zeroart Opublikowano 7 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2013 Napaliłem się, z ukochaną na podróż na Sycylie na Taormine. Opcji jest kilka. Mi by się marzyło pojechać samochodem albo kilkoma w podróż przez Czechy, Austrie i Włochy zaliczając po drodze kilka fajnych miejsc. Tak liczyłem pi razy drzwi trase. Wychodzi ok 2700 km. Czy ktoś jest w stanie przybliżyć mniej więcej jakimi kosztami są winiety po drodze na autostradach i ewentualnie prom na Sycylie. No i ofcoure jakieś fajne Miejsca po Drodze (szczególnie w Austrii) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stach1111 Opublikowano 7 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2013 Byłem samochodem na sycylii taormine również zwiedziłem opisze więcej potem bo teraz niestety z komórki a mam sporo do opowiedzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paul_78 Opublikowano 7 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2013 Czemu akurat celem jest Taormina? To jest do zobaczenia w ciągu jednego dnia, miasteczko owszem ładne ale to jest taki turystyczny skansen dla Niemców. Warto zobaczyć ale nie żeby to był cel podróży. Ja bym polecał objazdówkę po Sycylii, zobaczenie np. miejscowości Erice. Też turystyczny skansen ale ze względu na położenie bardzo ciekawy. W miarę możliwość, choć to bez samochodu, warto zobaczyć wyspy liparyjskie, zwłaszcza Stromboli. Palermo i Katanię odpuściłbym "samochodowo". Warto zobaczyć oba miasta, Katania nawet moim zdaniem fajniejsza, ale samochodem może być problem z poruszaniem się a już na pewno z parkowaniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zeroart Opublikowano 7 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2013 docelowo Taormina i Hotel w Taorminie jako baza wypadowa do kolejnych wypadów po Sycylii i wyspach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paul_78 Opublikowano 7 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2013 Jak nie masz ograniczeń budżetowych to jak najbardziej. Hotele w Taorminie są sporo droższe niż np. w Katanii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zeroart Opublikowano 7 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2013 W sumie to hotel mało wazna sprawa. Byle było gdzie się przespać, umyc i pobzykać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KamilP Opublikowano 7 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2013 (edytowane) zeroart, ja zazwyczaj korzystam z portalu: www.viamichelin.pl wybierasz trase, program oblicza Ci more or less spalanie + oplaty za autostrady Jezeli chcecie przy okazji nauczyc sie plywac na kajcie to daj znac - mam w Marsala mega dystrybutora, ktory Was zapewne nalezycie ugosci! http://www.sicilykitelounge.com/ Edytowane 7 Stycznia 2013 przez KamilP Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paul_78 Opublikowano 7 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2013 W sumie to hotel mało wazna sprawa. Byle było gdzie się przespać, umyc i pobzykać To chyba tym bardziej warto poszukać w okolicach a nie Taorminie. Na Sycylii w ogóle wszędzie jest raczej blisko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stach1111 Opublikowano 7 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2013 W sumie to hotel mało wazna sprawa. Byle było gdzie się przespać, umyc i pobzykać To chyba tym bardziej warto poszukać w okolicach a nie Taorminie. Na Sycylii w ogóle wszędzie jest raczej blisko. Hehehe...Paul,błagam Cie ,o czym ty mówisz? Sycylia to największa wyspa na morzu Śródziemnym i wszędzie jest bardzo daleko,tymbardziej że autostrada to jedynie północ a interior to góry,lasy i obszary półpustynne,dzikie i niezamieszkane.Żeby dostać się do takich ciekawych miejsc jak Gela Marsala czy Trapani to np. z Taorminy trzeba kilkudniowej wycieczki a wszystko w skwarze. Do rzeczy. Na Sycylii byliśmy cały miesiąc 17 lat temu.Jechaliśmy samochodem opel kadet 1,4 S bez klimatyzacji z 4,5 letnim dzieckiem.Troche hardcore,cóż.., Jeśli wybierałbyś się własnym samochodem to pomijając całą trasę musisz wiedzieć ,że jakieś 100 km. na południe od Neapolu zaczynają się wysokie góry ale przede wszystkim niekończące sie przebudowy i drążenie nowych tuneli bo stare pamiętają chyba jeszcze Mussoliniego więc droga jest ciężka i wolna mimo iż na mapie jest autostrada.Wiem o tym bo w zeszłym roku jechaliśmy do Tropei w Calabrii a z tamtąd do Regio Calabria skąd masz prom na Sycylię to już tylko jakieś niecałe 100km. Co do zwiedzania Sycylii.Napewno łatwiej i więcej można zwiedzić będąc na objazdówce.Trochę męczące ale zostajesz dowieziony w konkretne miejsca nic cię nie interesuje i nie ma problemu z parkingami.Żeby objechać najciekawsze miejsca Sycylii potrzeba myśle od 800 do nawet 1500 km.To naprawdę duża wyspa i niestety wszędzie jest coś ciekawego. Kulturowo Sycylię można podzielić na część pn.-wsch. bardziej europejską ipoł-zach. o charakterze bardziej arabskim-Marsala,Trapani. Jeśli swoim samochodem to poprostu trzeba się na coś nastawić. My mieszkaliśmy w miejscowościTeregrotta niedaleko Milazzo (nie szukaj na mapie bo nie znajdziesz )a bylismy tam na zaproszenie miejscowego proboszcza i goszczeni byliśmy w jego willi przez miesiąc. Z miejsc które zwiedzaliśmy a jeszcze pamiętam: Milazzo-przepiękne nadmorskie miasteczko z cudownym zejściem promenadą do morza.Napewno warto odwiedzić. Messyna-portowe miasto parędziesiąt lat temu zburzone przez trzęsienie ziemi-moim zdaniem nie warto. Cefalu-bardzo polecam.Całe miasto to zachowane w całości średniowieczne i renesansowe kamienice z wąskimi uliczkami które tętnią normalnym życiem a uliczki nie rzadko mają ruch wahadłowy.Dodatkowo bodajże XIw. wspaniała Katedra.Dla odpoczynku piękna miejska plaża w samym centrum.Gorąco polecam. Alcantara-wodospad z kotliną górską,przepiękna wycieczka przyrodnicza,windą zjeżdżasz na sam dół wodospadu,można pożyczyć wodery i zrobić wędrówkę korytem rzeki.Fantastyczne doznania. Taormina-miasteczko założone przez Greków-pierwotnie Giardini-Naxos które do dzisiaj istnieje.Miejsce mocno explorowane turystycznie jednakże nie do przecenienia jest Grecki amfiteatr-dla miłośników starożytności to miejsce jest obowiązkowe.Miasto zwiedzić ale raczej nie mieszkać.Drogo i tłoczno.Plaże płatne. Tyndaris-Fantastyczny antyczny kompleks z amfiteatrem niedaleko Milazzo,dla większych lub mniejszych miłośników starożytności-koniecznie!! i mało kto o nim wie,podejrzewam że objazdówka nie dojedzie.Koniecznie. Etna-ciągle zagrażający wulkan;wjeżdżasz drogą zrobioną na wuulkanicznej lawie,po drodze opuszczone domy z przelaną przezeń i zastygłą lawą od okien do drzwi!!-niesamowity widok.Warto pamiętać że Etna to 3000m wysokości,a dojeżdżamy na jakieś 2000 z poziomu morza!!!!Z tamtąd wycieczka kolejką i pieszo do samego krateru jeśli właśnie nie dyszy!Wszędzie czuć zapach siarki.Bardzo warto odbyć tą wycieczkę.Jak zjeżdżałem to hamulce na koniec już tylko piszczały. Syrakuzy-kolejne obowiązkowe miejsce dla miłośników starożytności.Jednocześnie Grecki amfiteatr i Rzymski stadion.Naturalne groty skalne wykorzystywane bodajże na więzienie.Niesamowite przeżycie. Zwiedziliśmy wiele innych miejsc których nazw teraz nie pamiętam jak sprawdże i znajdę coś godnego wspomnienia to dopiszę. Ponadto mieliśmy okazję zwiedzić miejsca mało dostępne dla turystów z ciekawymi miejscami,renesansowymi zamkami i klasztorami.To dzięki uprzejmości naszego gospodarza ,rodowitego Sycylijczyka z Rocavaldiny.Jak zbierzesz się w odwagę to polecam odwiedzić interior i rdzenne sycylijskie miasteczka gdzie czas się zatrzynał albo nigdy nie biegł.Nazw nie pamiętam w razie czego pogrzebię w albumach. Niestety nie okraszę mojego opowiadania zdjęciami bo wtedy niestety cyfrówek jeszcze nie było albo nie było mnie stać. Byliśmy miesiąc i nie widzieliśmy Agrigento,Trapani,Geli,Marsali ani Palermo.Małe dziecko i niestety już się nie dało. Pamiętać trzeba że jak prawie każda wyspa morza Śródziemnego Sycylia jest bardzo górzysta i każde zjechanie z autostrady to droga po górskich serpentynach,długa i trudna.Dzieciom lepiej dać aviomarin. Miłego wypoczynku 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paul_78 Opublikowano 7 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2013 Aaa i jeszcze jedno - nie jedź do Corleone. Ojca Chrzestnego kręcili gdzie indziej w Savoca i Forza d'Agro, niedaleko Taorminy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej Opublikowano 7 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2013 (edytowane) Też polecam Cefalu. Miasteczko ma również trochę charakteru arabskiego, bo było w ich władaniu przez jakiś czas. Palermo. Tutaj do zwiedzania np podziemny "cmentarz", którym opiekują się zakonnicy, chyba kapucyni. Zwłoki w ubraniach były nadziewane na haki i tak sobie wiszą, a ty możesz się między nimi przechadzać. Trochę to niesamowite. Etna-ciągle zagrażający wulkan;wjeżdżasz drogą zrobioną na wuulkanicznej lawie,po drodze opuszczone domy z przelaną przezeń i zastygłą lawą od okien do drzwi!!-niesamowity widok.Warto pamiętać że Etna to 3000m wysokości,a dojeżdżamy na jakieś 2000 z poziomu morza!!!!Z tamtąd wycieczka kolejką i pieszo do samego krateru jeśli właśnie nie dyszy! Stachu, o ile mnie pamięć nie myli, to absolutnie zabronione jest podchodzenie do samej krawędzi krateru Etny, myślę ze max to ok 2600m, potem teoretycznie można dalej iść, ale brnie się co najmniej po kostki w żużlu i można się nieźle narazić strażnikom. Ale i na tej wysokości jest ciekawie: mnóstwo malutkich żarzących się "kraterków", trzeba uważać, żeby nie nadepnąć i nie zniszczyć butów. Byłem w czasie naprawdę dużych upałów w lipcu: 40-420C, a na poziomie 2600 leżały jeszcze płaty śniegu. Można jeszcze zobaczyć wspaniałe rzymskie mozaiki w Agrigento, no i znane z "Ojca Chrzestnego" Corleone (ja też nie polecam ). Edytowane 7 Stycznia 2013 przez andrzej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stach1111 Opublikowano 7 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2013 Etna-ciągle zagrażający wulkan;wjeżdżasz drogą zrobioną na wuulkanicznej lawie,po drodze opuszczone domy z przelaną przezeń i zastygłą lawą od okien do drzwi!!-niesamowity widok.Warto pamiętać że Etna to 3000m wysokości,a dojeżdżamy na jakieś 2000 z poziomu morza!!!!Z tamtąd wycieczka kolejką i pieszo do samego krateru jeśli właśnie nie dyszy! Stachu, o ile mnie pamięć nie myli, to absolutnie zabronione jest podchodzenie do samej krawędzi krateru Etny, myślę ze max to ok 2600m, potem teoretycznie można dalej iść, ale brnie się co najmniej po kostki w żużlu i można się nieźle narazić strażnikom. Ale i na tej wysokości jest ciekawie: mnóstwo malutkich żarzących się "kraterków", trzeba uważać, żeby nie nadepnąć i nie zniszczyć butów. Byłem w czasie naprawdę dużych upałów w lipcu: 40-420C, a na poziomie 2600 leżały jeszcze płaty śniegu.). zgadza się.Ja nad samyn kraterem nie byłem bo to faktycznie nie możliwe,natomiast pamiętam fotki mojego ówczesnego znajomego,on był jakiś rok przede mną a że jest troche szalony to zaszedł daleko.Z tym że te fotki mogły być faktycznie z tych kraterów pobocznych.My dojechaliśmy jedynie do stacji końcowej i pamiętam że dalej był chyba wyciąg krzesełkowy ?Pamiętam też że jakiś tydzień po naszej wizycie pokazywali w TV że Etna się ożywiła,to był 96r. pamiętam bo była Olimpiada w Atlancie. Spróbuje zrobić fotki z fotek i coś wrzucić. Aha,jeszcze dodam że okolice Taorminy to nie najlepsze miejsce wypadowe. Proponuję się umiejscowić pomiędzy Milazzo a Cefalu ale bliżej Milazzo.To jest pasmo niekończącej się szerokiej plaży i miasteczek przechodzących jedno w drugie-zamiast z Niemcami będziesz leżał na ręczniku z Sycylijczykami,tam dużo mniej turystów i piękna plaża choć woda nie jest kryształowa.No i taniej. Tyle narazie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paul_78 Opublikowano 7 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2013 Na samą górę Etny nie można wchodzić odkąd w latach 90-tych parę osób zginęło. Można dojechać samochodem do stacji narciarskiej i sklepu z pamiątkami z lawy. Generalnie mnóstwo turystów. Fajna wycieczka na wulkan to Stromboli. Wulkan jest aktywny, idzie się tak, żeby przy kraterze być wieczorem i obserwować erupcje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stach1111 Opublikowano 7 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2013 Troche wspomnień z Sycylii Rocavaldina,Santa Lucia del Mela,Roccella Valdemone,Montalbano,Cefalu,San Giovanni Del Camastra-prawdziwe oblicza Sycylii Etna i Alcantara Przepraszam za jakość zdjęć,robiłem fotki z albumu. Jedna rada na koniec,jeśli będziesz miał okazję rozmawiać albo pić z Sycylijczykami:nigdy pod żadnym pozorem nie pytaj i nie wypowiadaj słowa:MAFIA.Udają że nie słyszą o czym mówisz,są wprawieni w duży dyskomfort.Poza tym nigdy nie wiadomo z kim gadasz.Ale tak wogóle jest bardzo bezpiecznie i samochód możesz zostawiać otwarty-złodziejowi utną ręce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KamilP Opublikowano 8 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2013 zdjecia z aparatu analogowego.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zeroart Opublikowano 8 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2013 A macie jakieś doświadczenia dotyczące podróży na własną rękę...? Trasy, ciekawostki, niebezpieczeństwa, porady, zasady w poszczególnych krajach, opłaty za winiety i prom na Sycylie, odmienne przepisy prawne ruchu drogowego, zasady dotyczące instalacji LPG w poszczególnych krajach...? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paul_78 Opublikowano 8 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2013 A macie jakieś doświadczenia dotyczące podróży na własną rękę...? Trasy, ciekawostki, niebezpieczeństwa, porady, zasady w poszczególnych krajach, opłaty za winiety i prom na Sycylie, odmienne przepisy prawne ruchu drogowego, zasady dotyczące instalacji LPG w poszczególnych krajach...? Ponieważ nie interesują mnie wyjazdy typu all-inclusive (czartery pełne karków oplecionych łańcuchem i ich blond-świnek z tipsami i w szpilkach, z dziećmi o imionach Klaudia, Andżelika i Adrian) polegające na siedzeniu nad pełnym moczu basenem w Sharm el Sheik i popijaniu lokalnych płynów udających alkohol, wyjazdy organizujemy sobie sami. Pierwsze i najważniejsze - organizując wyjazd we własnym zakresie masz szansę a) zapłacić taniej zobaczyć o wiele więcej i to bez towarzystwa rodaków, co np. dla mnie jest bardzo istotną kwestią. Odnośnie lokum najczęściej szukamy (przez internet) opcji bed&breakfast co jest rozwiązaniem o wiele tańszym niż hotel, o zupełnie przyzwoitym standardzie. Stron, na których można dokonać rezerwacji jest multum. W przypadku wyjazdu w nieco większym gronie ciekawą opcją jest wynajęcie na parę dni mieszkania. Opłaty za prom, ceny biletów są do znalezienia w internecie bez większego problemu na stronach przewoźników. Na Sycylii pewnym problemem jest komunikacja - ciężko dogadać się po ludzku (angielsku). Podejrzewam, że znajomość literackiego włoskiego też nie do końca rozwiąże sprawę, bo Sycylijczycy mówią po swojemu Na pewno będzie im łatwiej zrozumieć nas. Generalnie ludzie są tam raczej pomocni, wychodzą z założenia, że im głośniej i więcej będą mówili po swojemu, tym szybciej zrozumiesz, o co im chodzi. Drugim problemem była dla mnie kwestia poruszania się autobusami i promami. Autobusy czasem przyjeżdżają, czasem nie. Np. w Katanii czekaliśmy długo na czymś, co było zapewne przystankiem autobusowym nawet z rozkładem jazdy. Oprócz nas czekało sporo ludzi z walizkami, zapewne też chcących jechać na lotnisko. Autobus nie przyjechał, nie bardzo było też się gdzie dowiedzieć czemu. Przyjechało za to mnóstwo innych autokarów i w końcu udało się na to lotnisko dotrzeć. Z promem za to był potencjalny problem na wyspach liparyjskich. Prom taki płynie zasadniczo raz dziennie i robi rundę po wszystkich wyspach. Na bilecie mieliśmy datę odpłynięcia ze Stromboli ale znając zwyczaje we Włoszech na przystań poszliśmy grubo wcześniej, co okazało się strzałem w dziesiątkę - prom odpłynął godzinę wcześniej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
QbaqBA Opublikowano 8 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2013 odmienne przepisy prawne ruchu drogowego, trąb przed każdym dojazdem do skrzyżowania (zwlaszcza takiego, gdzie jest to tylko wąska boczna uliczka dochodząca do głównej z zerową widocznością) i zakrętu na wąskiej drodze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zeroart Opublikowano 8 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2013 no ja właśnie mysle o podróży na jeden lub kilka wozów. a jak to wygląda w Czechach i Austrii? odmienne przepisy prawne ruchu drogowego, trąb przed każdym dojazdem do skrzyżowania (zwlaszcza takiego, gdzie jest to tylko wąska boczna uliczka dochodząca do głównej z zerową widocznością) i zakrętu na wąskiej drodze. :-) to nie afryka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stach1111 Opublikowano 8 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2013 (edytowane) no ja właśnie mysle o podróży na jeden lub kilka wozów. a jak to wygląda w Czechach i Austrii? odmienne przepisy prawne ruchu drogowego, trąb przed każdym dojazdem do skrzyżowania (zwlaszcza takiego, gdzie jest to tylko wąska boczna uliczka dochodząca do głównej z zerową widocznością) i zakrętu na wąskiej drodze. :-) to nie afryka Ale na Sycylii dokładnie taka jest prawda.A już jak jedziesz poza miasteczko to zaraz góry i tam trąbi się przed każdym zakrętem.Dodatkowo w miejscowościach każdy każdego pozdrawia klaksonem a nowe samochody od razu mają domontowane dodatkowe syreny.Mój samochód też był z tamtąd i też miał dodatkowe trąby.Co kraj to obyczaj. Czechy i Austria kupujesz winiety i tyle. W Austri mam fajny hotel na który trafiiśmy przypadkowo: http://www.hotelgretl.at/ 90Euro z bardzo dobrym śniadaniem. za 3 osoby Edytowane 8 Stycznia 2013 przez stach1111 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KamilP Opublikowano 8 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2013 zeroart, jezeli jedziesz po serpentynach i przed zakretem nie widzisz czy ktos jedzie z naprzeciwka to zawsze sie trabi.. Na wielu takich zakretach autobus + samochod osobowy to o.. samochod osobowy za wiele.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zeroart Opublikowano 8 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2013 w sumie racja. A ciekawe jak jest z LPG w tunelach i na promie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stach1111 Opublikowano 8 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2013 (edytowane) w sumie racja. A ciekawe jak jest z LPG w tunelach i na promie chodzi ci o wpuszczanie? w tunelach to oczywiście nikt nie sprawdza ale na promie może być problem-nie wiem, sprawdż np. na stronach przewożników np. http://www.mobylines...s.com/ chociaż oni to korsyka i sardynia ale zasady będą te same Edytowane 8 Stycznia 2013 przez stach1111 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zeroart Opublikowano 8 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2013 im bardziej się zagłębiam w ten temat, tym bardziej nierealne się to wydaje na własna reke... kurcze... a może cos bliżej...? Bułgaria? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stach1111 Opublikowano 9 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2013 im bardziej się zagłębiam w ten temat, tym bardziej nierealne się to wydaje na własna reke... kurcze... a może cos bliżej...? Bułgaria? Cóż za porównanie Nie poddawaj sie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się