Skocz do zawartości

towot do przegubów jaki?


mus

Rekomendowane odpowiedzi

Poszła mi mała opaska na przegubie wewnętrznym z przodu , troche smaru przy okazji wyszło.

W związku z tym mam 3 pytania:

1.Jaki smar tam jest?

2. Czy jak poszła mi ta mała opaska to czy przez nią uzupełnie smar czy musze odkręcić tą większą?

3. Jak dużo tego smaru trzeba tam dołożyć?

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do przegubów jest specjalny smar,molibdenowy o ile się nie mylę.

Ta opaska to skorodowała i pękła?Osłona gumowa cała?

Pytanie jak długo jeździłeś bez opaski i ile tego smaru wyleciało,ile wody i piachu dostało się do przegubu.Bezpieczniej wymienić cały smar i przy okazji sprawdzić przegub.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opaska jest na przegubie, ale pęknięta , osłona jest cała ale poza opaską widać smar (niewielkie ilosci). Piasek raczej nie wszedł do środka bo nawet go nie widać na smarze który wyszedł poza przegub (chodzi o przegub ten przy skrzyni). Z pęknietą opaską nie przejechałem więcej niz 10 tys. km bo wtedy byłem na ostatnim przeglądzię.

Wydaje się że przegub jest dobry bo nie ma żadnych symptomów które mogły by świadczyć o zurzytyn przegubie typu stukanie na zakrętach np.

Chciałbym to jakoś zabezpieczyć bo troche jeżdzę a nie wiem czy mój mechanik pracuję w poniedziałek żebym mógł zapytać jak to samemu zabezpieczyć. Do serwisu gdzie jeżdzę (Józefów) mam 280 km i będę tam dopiero w styczniu i przejadę przed tem około 2,5 km.

Myśle że jak właduje tam jakiegos towotu (myslałem o grafitowym ) ile dam rady i założe opaskę to te 2,5 tys km nie zaszkodzi przegubowi.

Edytowane przez mus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj troche poszperałem w internecie i wiekszość opini jest taka że nie powinny być to żadne towoty tylko smary z dodatkiem molibdenu (róznie sie nazywają np. smar molibdenowy lub smar do przegubów).

 

Wszrdłem dzisiaj pod auto i po dokładnym wytarciu resztek smaru okazało się że opska jest cała ale osłona jest trochę luźna na ośce.

Chciałem to jakoś dokręcić ale te opaski sa jakieś dziwne praktycznie sa równe na całej długości obwodu. Obejżałem przegób zewnętrzny i tam też nie było mozliwości dokręcenia lub odkęcenia ale były za to jakieś ucha którymi mozna pewnie wyhaczyć opaskę i załażyć ją w innej pozycji. W związku z tym że nie mogłem ściągnąć osłony żeby ewentualnie uzupełnić braki smaru a nie chciałem żeby dalej coś uciekało przez ten mały luz to przykręciłem opaskę na tą starą i teraz juz nie ma luzów. Zastanawiam się tylko ile mogło tego smaru wyjść bo tak na oko to to co zebrałem szmatą to było tego może łyżeczka smaru.

Edytowane przez mus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro tego smaru dużo Ci nie uciekło to przegub nie ucierpi. A jak skręciłeś nową opaskę i nie ma luzu to tak jeździj. Gorzej by było jakby osłona była pęknięta albo opaska spadła ta duża wtedy trzeba dodać smaru grafitowego a w Twoim przypadku myślę że jest to zbędne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...