Skocz do zawartości

Silnik pali na jedną stronę.


major222

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Problem mały mam ze swoim Legacy 2,5 AT, a nie znalazłem po tagach.

Silnik pali mi na jedną stronę.

Wymieniłem świece (walą iskrą jak fajerwerki), sprawdziłem czy rozrząd nie przestawił się iu nie mam więcej pomysłów. autko odpala, silnik zaczyna chodzic jak ursus, czuć niedopalone paliwo. da się zdiagnozowac cóż to bez ściągania głowicy??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pojawił się nagle w niedziele rano. auto odpaliło i jechało, nagle straciło moc i zgasło. wyczytałem na formu że być może pasek przeskoczył o 1-2 zęby, ale sprawdziłem i wszystko ok.

 

Dodam tylko że auto ma LPG od 50tyś.

I silnik trak samo sie na gazie jak na benzynie zachowuje

 

Kompresji nie mam na jednym cylindrze. zawór sie nie zamyka??

Edytowane przez major222
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam tylko że auto ma LPG od 50tyś. I silnik trak samo sie na gazie jak na benzynie zachowuje

To jest sekwencyjna instalacja? Jeżeli tak, to tam jest spora ingerencja w układ elektryczny, ale powinna być możliwość zrobienia obejścia tak, że odpinasz komputer instalacji i spinasz z powrotem oryginalną wiązkę (tak przynajmniej robił nasz Jako). Wtedy będziesz miał pewność, że poprawnie działa sterowanie wtryskiwaczami benzyny. Bo jest możliwość, że albo Ci się coś na instalacji rozpięło, straciło kontakt itp. przez co nie ma możliwości poprawnego sterowania połową silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam tylko że auto ma LPG od 50tyś. I silnik trak samo sie na gazie jak na benzynie zachowuje

To jest sekwencyjna instalacja? Jeżeli tak, to tam jest spora ingerencja w układ elektryczny, ale powinna być możliwość zrobienia obejścia tak, że odpinasz komputer instalacji i spinasz z powrotem oryginalną wiązkę (tak przynajmniej robił nasz Jako). Wtedy będziesz miał pewność, że poprawnie działa sterowanie wtryskiwaczami benzyny. Bo jest możliwość, że albo Ci się coś na instalacji rozpięło, straciło kontakt itp. przez co nie ma możliwości poprawnego sterowania połową silnika.

 

instalacja sekwencyjna na bieżąco odczytuje mapę silnika zatem jak na benzynie są problemy to i analogicznie z gazem będą te same. Gdyby było tak że na gazie działa a na benzynie nie to problem by leżał gdzieś w mechanice lub elektryce przy wtryskiwaczach benzyny. W druga stronę - gdyby na gazie nie działał a na benzynie działał to by oznaczało że problem jest z wtryskiwaczami gazu lub z reduktorem, ale w przypadku gdy nie działa na benzynie oraz na gazie to przyczyn może być wiele związanych z zasilaniem silnika na benzynie miedzy innymi:

przedmuchy na kolektorze ssącym odpowiedzialnym za gary które nie pracują

błąd czujnika halla lub indukcyjnego w zależności co zamontowali

lub uwalony sof w kompie odpowiedzialny za sterowanie wtryskami (mało prawdopodobne bo by wszystkie nie działały a nie jak tutaj tylko połowa)

ja bym najpierw sprawdził czy jakaś guma nie poluzowała się i czy silnik nie dostaje lewego powietrza , nic to nie kosztuje i można samemu sprawdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w tym silniku są hydrauliczne zawory??

 

Nie, regulacja jest na płytki. Jak nic nie stuka, a masz totalne 0 kompresji - to upalony jest zawór. Usterka występuje nagle.

Ale jeśli nie działa cała strona to najczęściej jest przedmuch na uszczelce pod głowicą - pomiędzy cylindrami. Ale wtedy na dwóch są spadki (i raczej nie ma ciśnienia 0).

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Problem mały mam ze swoim Legacy 2,5 AT, a nie znalazłem po tagach.

Silnik pali mi na jedną stronę.

Wymieniłem świece (walą iskrą jak fajerwerki), sprawdziłem czy rozrząd nie przestawił się iu nie mam więcej pomysłów. autko odpala, silnik zaczyna chodzic jak ursus, czuć niedopalone paliwo. da się zdiagnozowac cóż to bez ściągania głowicy??

 

Kurcze, miałem tak wczoraj, tzn. bardzo podobnie - przy dwóch pierwszych próbach odpalenia auta nie dało rady, akumulator naładowany, rozrusznik pracował z pełną energią i w końcu za trzecim razem jak odpalił,..... to jak ten traktor - od razu mi się tak skojarzyło, że tylko połowa silnika pracuje. Wyłączyłem po kilku sekundach, bo normalnie strach mnie ogarnął. Za czwartym razem już odpalił normalnie. Też jestem ciekaw co to za licho. Dodam, że uszczelki pod głowicą wymieniłem niecałe 2 lata temu, a na ostatnim przeglądzie, mechanik zasugerował doszczelnienie dekli zaworowych (nic jeszcze nie kapie..) Może to gdzieś tu jest pies pogrzebany? Zrobiłem od wczoraj jakieś 400 km i na razie jest ok.

 

Major222 - jak poznasz rozwiązanie, to wrzuć tutaj proszę. Ja w tym tygodniu oddam auto na ten zabieg doszczelniania dekli, to może dowiem się coś więcej. Widzę, że mamy b. podobne auta :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Puki co spradziłem kompresje (przed sylwestrem mogłem sprawdzic dziadowskim instrumentem, który malo co dawał).

Na jednym cylindrze poniżej 3 barów, reszta ok.

po ściągnięciu głowicy się okarze co i jak.

 

Major222 - jak poznasz rozwiązanie, to wrzuć tutaj proszę. Ja w tym tygodniu oddam auto na ten zabieg doszczelniania dekli, to może dowiem się coś więcej. Widzę, że mamy b. podobne auta :)

 

Poza kolorem chyba takie same. i z tego co czytam to podobnie się zurzywają, np uszczelka szyberdachu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Diagnoza po ściągnięciu głowicy jest taka: Na trzecim kociołku ukruszony zawór wylotu spalin przez co brak kompresji i wrażenie że tylko jedna strona chodzi... Głowica poszła na planowanie. Dzięki wszystkim aktywnym za rady, za ortografie przepraszam i postanawiam się poprawić na przyszłość :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nagle następuje urwanie kawałka zaworu o naruszonej (przez wiele km pracy w niewłaściwych warunkach) strukturze. Więc awaria objawia się nagłą utratą kompresji i pracą na 3 cylindrach (w tym przypadku).

Jeśli poddają się gniazda i znika luz zaworowy to postępuje to powoli, z dnia na dzień coraz gorzej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie wypalenie zaworu występuje gdy mieszanka jest za nieco uboga i długotrwale, ale niezbyt mocno podnosi się temp spalania.

 

Przyczyną może być choćby niewłaściwie zestrojona instalacja lpg lub uszkodzona (przekłamująca) sonda lambda. Albo nawet niewydolny wtryskiwacz na danym cylindrze.

 

Generalnie trzeba po naprawie podłączyć kompa i zbadać na drodze, co tam ecu czyta z czujników, a potem zrobić analizę spalin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...