Skocz do zawartości

Melduję, że......


stach1111

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, FOR CVT napisał:

 

 

a co sie mierzy w pollitrowkach?   :mrgreen:

 

tapatalked

verstuurd vanaf mijn iphone

 

Hmm :biglol:

 

3 minuty temu, Szürkebarát napisał:

 

Raczej pustych, bo pełne (czegoś) i z Kierowniczką za sterami to już blisko dopuszczalnej ładowności ;) .

 

A widzieliście kiedyś latającego Forestera ? :biglol: 

 

 

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Neutrino33 napisał:
4 minuty temu, skwaro napisał:

Pół litra wódki waży 464g, butelka zależy jaka, od 250 do 500g :)

 

4 minuty temu, Pan Dziedzic napisał:

Jesteś niesamowity :biglol:

Najwyraźniej lata pracy w terenie ;)

Litrowa butelka, w której sprzedawano mołdawskie wino Vranac+Kadarka w sklepie którego nazwa zaczyna się i kończy na literę L, ważyła... chyba 17 gramów. Gdy wędrowałem po górach to był zestaw dzienny- to wino i 1,5 litra gazowanej Piwniczanki. Zmieszane pół na pół świetnie gasiło pragnienia za to rozbudzało ducha. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Szürkebarát napisał:

Litrowa butelka, w której sprzedawano mołdawskie wino Vranac+Kadarka w sklepie którego nazwa zaczyna się i kończy na literę L, ważyła... chyba 17 gramów. Gdy wędrowałem po górach to był zestaw dzienny- to wino i 1,5 litra gazowanej Piwniczanki. Zmieszane pół na pół świetnie gasiło pragnienia za to rozbudzało ducha. 

To z plastiku pewnie była :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Szürkebarát napisał:
7 minut temu, Pan Dziedzic napisał:

@skwaro, człowiek który zwarzył pół litra wódki ” 

 

To się nadaje na film lub tym bardziej na powieść :biglol:

Na tytuł na pewno.

Wódkę się warzy? 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Szürkebarát napisał:

Na tytuł na pewno.

Wypraszam sobie, ja wódki nie warzę, tylko nalewki i to nei dosłownie bo tego się nie gotuje. A co do ważenia, to już zupełnie inna sprawa :)

 

P.S. Ból pewnej części ciała u niektórych nadal trwa :)

Edytowane przez skwaro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Szürkebarát napisał:

Litrowa butelka, w której sprzedawano mołdawskie wino Vranac+Kadarka w sklepie którego nazwa zaczyna się i kończy na literę L, ważyła... chyba 17 gramów. Gdy wędrowałem po górach to był zestaw dzienny- to wino i 1,5 litra gazowanej Piwniczanki. Zmieszane pół na pół świetnie gasiło pragnienia za to rozbudzało ducha. 

Ja w góry zazwyczaj brałem kobiety dla podniesienia ducha....choć mała piersióweczka z brandy zawsze była. B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Neutrino33 napisał:

Ja w góry zazwyczaj brałem kobiety dla podniesienia ducha....choć mała piersióweczka z brandy zawsze była. B)

Dla podniesienia - ducha :biglol: ? Ja "branie kobiet" w góry stosowałem raczej dla złagodzenia obyczajów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Szürkebarát napisał:
10 minut temu, Szürkebarát napisał:

Przecież tego nikt nie wie, @Aga , z Tobą włącznie.

 

9 minut temu, Aga napisał:

Ja wiem :P

 

Doprawdy? No to napisz jak wiesz ;) .

A kogo to interesuje ;)  :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Szürkebarát napisał:

Nie, była szklana tylko z bardzo cienkiego szkła. Też nie mogłem się nadziwić jak było wytrzymałe bo nie stłukła mi się ani jedna. Ani w górach ani nie w górach.

Aż ciężko uwierzyć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...