Skocz do zawartości

Subaru XV Diesel


soprano

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 263
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • 2 tygodnie później...

mam tego silnika coraz bardziej dojść - głupio mi co chwilę do serwisu jeździć ale niestety chyba nie ma rady 

 

spalanie w trasie 2 tyś. obr/min 4 bieg tempomat

średnie co chwile skacze od warto ści 3,4 do 9 l/100km na stosunkowo płaskiej trasie bez reguły czy lekko pod górkę czy z górki 

3 godziny wcześniej autem przejechałem tą samą trasę w odwrotnym kierunku silnik pracował spokojnie średnie z trasy wyszło chyba 5,2 l/100km

 

DSC_0324.JPG

w drodze powrotnej "oszalało" co chwile w odstępach czasu zmieniając drastycznie spalania

 

DSC_0320.JPG

DSC_0322.JPG

spalania chwilowe bez wyraźnego powodu skakały od 3,4 do 9,0 l/100km

 

w dniu dzisiejszym przebieg ok 100 km praktycznie tylko trasa

 

dla przykładu spalanie na tej samej drodze parę dni wcześniej zakończone wynikiem 4,7 l/100 km

DSC_0306.JPG

DSC_0305.JPG

 

 

wczoraj ok 550 km tez tylko trasa w tym autostrada i ekspresówka

spalanie na autostradzie tradycyjnie przy 140 km/h okolice 9 l/100 km przy 180 km/h około 10 km/h 

 

przy 130 czy 140 km/h nigdy nie jest niżej jak 8 l/100km

 

od dłuższego czasu reakcja na gaz nerwowa i mocno chaotyczna szczególnie na 1 i 2 biegu, czasami ciężko ruszyć bo przez chwilę nic się nie dzieje po czym gwałtowny wzrost obrotów obrotów

 

lekko ponad tydzień temu podpinany pod program diagnostyczny 

brak błędów, DPF 29%, rozrzedzenie oleju 3% 

wg. programu auto sprawne

 

powoli mam go serdecznie dość dla mnie SBD jest jako projekt inżynieryjny ciekawy ale w praktycznym użytkowaniu cholernie uciążliwy

Edytowane przez ketivv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy SBD ma jakieś elektryczne dogrzewanie typu nagrzewnica PTC ?

 

zauważyłem, że przy temperaturze zewnętrznej ok 11 st .C jak tylko zgaśnie kontrolka zimnego silnika auto podnosi obroty silnika do ok 1000 ale tylko wtedy

gdy różnica pomiędzy temperaturą zewnętrzną a żądaną wewnętrzną jest w okolicach 10 st C lub więcej

temp. zew. 11 st. C -> żądana wewnętrzna 21 st. C -> wolne obroty podniesione do ok. 1000 -> zmniejszenie żądanej wewnętrznej do 16 st C -> obroty spadają do 750 

 

pytanie z ciekawości, żeby "poznać auto"  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też zauważyłem u siebie taki objaw, ale nie skojarzyłem go z temperaturą zewnętrzną. Co do spalania u Ciebie, to wydaje mi się zbyt wysokie. Mnie przy 130km/h początkowo spalanie średnie pokazuje 8,5/10.0 l/ 100km, ale potem systematycznie spada tak do poziomu 6,5-7,2 w zależności, czy chodzi klima i czy korzystam z tempomatu. Podczas jazdy staram się, by obroty silnika nie zeszły poniżej 1800rpm. Wtedy jazda robi się płynniejszą, spalanie utrzymuje się w podanych wartościach, no i nie ma szarpania w napędzie.

 

Co nagłego wzrostu spalania chwilowego, zerknij na ustawienia komputera i zobacz czy podaje średnie spalanie, czy chwilowe i skoryguj czas po jakim ma komputer obliczać te wartości. U mnie jest co 15 minut, można jeszcze co 30. Jeśli więc jazda trwa krócej niż ustawiony czas, komputer podaje złe obliczenia.

 

Oblicz średnią zużycia paliwa z kilku tankowań według wzoru: litry podziel przez kilometry i pomnóż razy 100. U mnie komputer zawyża wartości przy krótkich odcinkach, dlatego wskazania komputera traktuję z dystansem, chociaż i tak jest lepiej niż w Fiacie Sedici, gdzie spalanie było ok. 1-1,5 litra więcej niż pokazywał komputer.

 

---

Mały Edit:

 

Spalanie zimą bez klimy - droga do Polski: ihost_1394995782__20140124_161650.jpg

 

Ta sama trasa - spalanie latem klima 100% - do Polski - na austriackim paliwie:

ihost_1413534106__img_0307m.jpg

 

Droga do Austrii - klima 100% trasy, na polskim "lepszym" paliwie: 

ihost_1413534230__img_0312m.jpg

 

Różnica w kilometrach to tylko kwestia jednego zjazdu z Autostrady (albo Bełk albo Żory), ale trasa ta sama. Tempomat - prędkości przepisowe odczytane z GPS. Podczas wypalania filtra DPF rośnie zużycie paliwa, a auto robi się jakieś mułowate. 

Edytowane przez Christoph
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oblicz średnią zużycia paliwa z kilku tankowań według wzoru: litry podziel przez kilometry i pomnóż razy 100. Mnie komputer zawyża wartości przy krótkich odcinkach, dlatego wskazania komputera traktuję z dystansem, chociaż i tak jest lepiej niż w Fiacie Sedici, gdzie spalanie było ok. 1-1,5 litra więcej niż pokazywał komputer.

 

 

wszystkie pomiary z dystrybutora mam niemalże identyczne z wynikami z "komputera pokładowego"

 

 

 

OBK D ma więc zakładam, że XV też.
 

 

dzieki, tak przypuszczałem

Edytowane przez ketivv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Oblicz średnią zużycia paliwa z kilku tankowań według wzoru: litry podziel przez kilometry i pomnóż razy 100. Mnie komputer zawyża wartości przy krótkich odcinkach, dlatego wskazania komputera traktuję z dystansem, chociaż i tak jest lepiej niż w Fiacie Sedici, gdzie spalanie było ok. 1-1,5 litra więcej niż pokazywał komputer.

 

 

wszystkie pomiary z dystrybutora mam niemalże identyczne z wynikami z "komputera pokładowego"

 

 

Jeśli tak Ci wychodzi, to rzeczywiście coś jest nie tak z silnikiem. U mnie wyniki mają tolerancję do max. +0,2l, czyli i tak dość dokładnie, bo np. z obliczeń wychodzi 6,53, a komputer potrafi pokazać 6,6 lub 6,8. W każdym razie nie zaniża. 

 

PS: dodałem fotki do poprzedniego wpisu. 

Edytowane przez Christoph
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Podczas wypalania filtra DPF rośnie zużycie paliwa, a auto robi się jakieś mułowate.

 

niestety doświadczyłem tego w cyklu "ciągłym" przez jakieś 2500 km (w trakcie tego dystansu 2 wymiany oleju)  ;)  

 

 

cd. "relacji" z użytkowania XV SBD - "chimeryczność" pracy tego silnika mnie wciąż zaskakuje

 

parę dni później po dziwnym skokowym spalaniu SBD sam powrócił do "normy"

DSC_0354.JPG

DSC_0339.JPG

 

zaskakując mnie płynnością i przewidywalnością swojej pracy

co więcej po raz pierwszy teoretyczny zasięg na baku znacząco przekroczył 1000 km

DSC_0350.JPG

DSC_0351.JPG

teoretyczny dystans do przejechania 960 km po zrobieniu 130 km - 1090 km teoretycznego zasięgu na baku tego jeszcze w tym aucie nie miałem  ;)

 

DSC_0355.JPG

cała trasa to ok 400 km, podzielone na 2x180km + ok 40km drogami Polski Be  ;) (przejazd przez miasta, obszary zabudowany drogi lokalne, dwukierunkowa DK) średnia prędkość 87 km/h

 

auto od "dawna" nie widziało autostrady/ekspresówki 6 bieg przy prędkościach 120-130 użyty był parę razy tylko testowo co powodowało gwałtowny wzrost chwilowego spalania 

będę to obserwował ale wychodzi na to, że 120-130 km/h jedzie się "mniej uciążliwie" dla silnika na 5 a nie na 6 biegu a silnik odpłaca to dużo niższym spalaniem i brakiem problemów "po trasie"

 

niestety wszytko wskazuje na to, że autostrada 6 bieg w przedziale 2200-3000 obr/min "dobija" silnik 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie 6 bieg najlepiej pasuje na autostradzie powyżej 110km/h. Wtedy się silnik nie męczy, tak jest u mnie.

Może warto by przegnać go na dłuższej trasie, paręset kilometrów autobaną.

 

Jakby Ci się nudziło, zapraszam do Austrii :)

 

 

_____

Gesendet vom iPhone mit Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w niedziele tydzien temu byl "goniony" pare godzin 170-180 wg. licznika cwly czas po zjechaniu z autostrady juz byl malo zywiolowy

w poniedzialek trasa lokalnymi drogami i to dziwne spalanie

 

dziwne sa te humory

z drugiej strony to diesel z DPF wiec to po czesci normalne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzane to zachowanie, tak jakby elektronika sterująca wtryskiem głupiała, albo osprzęt silnika, EGR, przepływomierz, itp. Spróbuj przejechać autobaną taką trasę, ale poruszając się w zakresie 1800-2500 rpm i z tempomatem bez zbędnego hamowania i gwałtownego przyspieszania. Jest większa szansa na samoczynne oczyszczenie DPF.

 

Kalibruje Ci się silnik na wolnych obrotach? Czy podczas jazdy z tempomatem szarpie, nie trzyma prędkości? Jeśli ustawisz np. 120, 130km/h, dzieje się coś niepokojącego?

 

 

_____

Gesendet vom iPhone mit Tapatalk

Edytowane przez Christoph
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obecnie śmigam z dala autostrad/ekspresówek ale przy najbliższej okazji będę testował przy niższych prędkościach 

 

sprawdzając olej silnikowy organoleptycznie jest całkiem OK, kolejne km lokalnymi drogami prędkości przy wyprzedzaniu do 120

średnia w okolicy 80 km/h znowu spalanie na poziomie 5,8 l/100km, od jakiś 800 km auto nie widziało autostrady/ekspresówki

 

obecnie się już nie kalibruje, ładnie równo tyle ze wyraźnie jak diesel pracuje na wolnych obrotach w trasie cichutko 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

niestety problemów z XV SBD ciąg dalszy 

 

wg. ostatnich "pomiarów" paliwa w oleju przybywa w tempie 1% na 875 km (przybyło 4% na dystansie 3500 kg)

w takim tempie silnik nie jest w stanie wytrwać dystansu 15 tys km miedzy serwisowymi wymianami oleju

 

auto użytkowane w trasach i niestety ostatnio znowu trochę km po autostradach i powtórka z rozrywki 

 

wg. procedury serwisowej wszystko z autem jest OK czyli samochód sprawny

im dłużej auto użytkowane jest w ruchu autostradowym tym sytuacja staje się gorsza, 

mało praktyczny samochód z dieslem skoro długie trasy go wykańczają

 

 

faktem jest, że DPF potrafi być problemem w wielu współczesnych dieslach ale takich problemów jak w SBD wcześniej nie miałem 

 

pomimo tego, ze silnik ten konstrukcyjne jest bardzo ciekawą jednostką, po kolejnych kilometrach pokonanych XV SBD 

szczerze każdemu taki zakup odradzam 

 

pozdrowienia

 

ketivv

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ketivv, ja jeżdżę po trasach, autostradach i nie zauważam żadnych niepokojących objawów; wszystko w normie, tak jak opisywałem. Coś jest felernego w Twoim egzemplarzu, może warto by zmienić serwis, bo widocznie w tym, w którym jeździsz mają problem ze zdiagnozowaniem usterki.

 

Jak wyglądała ta procedura serwisowa? Bo podłączyć komputer i odczytać błędy to pierwszy lepszy mechanik potrafi, ale znaleźć tą ewidentną wadę i ją usunąć, chyba przerasta ich możliwości, więc pora poszukać innego serwisu. 

 

Za miesiąc mam serwis przy 30.000 km, więc zapytam u siebie w Linz, czy z czymś takim się spotkali. Skoro auto ma europejską gwarancję, możesz przyjechać do mnie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś tu nie gra. A jaki masz przebieg? Pojedź do innego serwisu, bo jeśli wszystko było sprawdzane, a problem ewidentnie jest, to kompetencje serwisu chyba stoją pod znakiem zapytania. 

 

Opisz dokładnie, jakie czynności przeprowadził serwis, jaka diagnoza, co wykluczono, a czego nie stwierdzono, itp. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przebieg 38 k km

 

już raz miałem czyszczony DPF w ASO, serwisowa procedura wypalania nie dala rezultatów choć nie był zapchany w znaczącym stopniu tylko stracił możliwość zejścia do niskiego poziomu poniżej 30%

po czyszczeniu chemia odzyskał sprawność, wypalił się do 0% i przez chwilę było wszytko OK teraz problem narasta czuje się to zarówno po pracy silnika jak i widać na odczytach z diagnostyki 

 

korekty wtrysków, wtryski jak i jakieś diagnostyki były przeprowadzane odnośnie pracy samego silnika i co do tego nie ma zastrzeżeń, zawór EGR czysty jak tez nie uszkodzony mechanicznie

dla pewności wymieniony filtr paliwa, powietrza 

 

wszytko wskazuje na DPF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ketivv, ewidentnie coś jest nie tak albo z samym filtrem albo z osprzętem silnika. Widziałeś mój wydruk z diagnostyki po 60 kkm. Na ponad 100 wypaleń filtra w trakcie tego przebiegu wszystkie skończyły się sukcesem. Olej po przebiegu 7,5 kkm zawierał 3 % ON. Dzień przed przeglądem robiłem trasę autostradową z obrotami w granicach 2,5 tyś. Moim skromnym zdaniem, to są idealne warunki do wypalania i nie ma mowy, żeby w sprawnym samochodzie przebywał ON w paliwie w takim tempie, jak u Ciebie.

Dobrze pamiętam, że kupiłeś testówkę? Może z racji specyfiki używania testowego samochodu z filtrem stało się coś niedobrego?

Tak, czy inaczej walcz. Nie wyobrażam sobie, żeby Dealer albo Importer zostawił Cię z takim problemem.

Edytowane przez spawalniczy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestem, czy gdziekolwiek w Polsce jest drugi taki przypadek. Bo dla mnie to zaczyna pachnieć jakimś totalnym pechem lub ... błędami ekploatacyjnymi. Zakładając, że nednak umiesz prawidłowo obchodzić się ze swoim wozidłem, to ganiaj szybko do kolektury TOTO, bo przecież " pero, pero, bilans musi wyjść na zero" :D

 

 

Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

obecnie się już nie kalibruje, ładnie równo tyle ze wyraźnie jak diesel pracuje na wolnych obrotach w trasie cichutko 

 

Czy ktoś może to potwierdzić, że silnik się kalibruje tylko do pewnego przebiegu? Mnie się wydaje, że silnik się kalibruje zachowując określone interwały, i że następuje to po uruchomieniu procedury oczyszczania filtra DPF.

 

Dlatego warto po trasie po prostu pozwolić silnikowi na pochodzenia na wolnych obrotach - nie tylko dla wychłodzenia turbo, ale również warto posłuchać jego pracy, kalibracji nie sposób przeoczyć, trwa to minutkę i wtedy wiem, że wszystko jest OK. 

 

Może to zawodzi u Ciebie? Dlatego podawana jest różna dawka, albo podczas jazdy niedokończona procedura wypalania DPFu się ciągle powtarza? 

W każdym razie, jak przedmówca poradził - autostrada, zakres obrotów 1.800-2.500, a wtedy są idelane warunki dla pracy DPFu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ciekaw jestem, czy gdziekolwiek w Polsce jest drugi taki przypadek
 

 

podobno nie jestem odosobnionym ani też ekstremalnym przypadkiem

 

najbardziej skrajnym była wymiana DPF w Foresterze przy przebiegu 8 k km a że w nazwie jest słowo "filtr" więc na tyle na ile mi opowiedziano historię wymiana była odpłatna (BTW silnik w tym Foresterze padł lekko po 100 k km podobno klient dostał nowy)

 

 

 

Bo dla mnie to zaczyna pachnieć jakimś totalnym pechem lub ... błędami ekploatacyjnymi
 

 

co do eksploatacji to:

- 100 k km od nowości Skodą Yeti DSG z DPF, nigdy nie zapaliła się "lampka" nigdy nie ubyło ani nie przybyło oleju między fabrycznymi interwalami wymiany oleju, auto odsprzedane mojemu koledze zrobił kolejne 20 k km cały czas bezproblemowe

- ok. 20 k km (z ok 80 k km całkowitego przebiegu) także Skodą Yeti manual z DPF, brak jakichkolwiek problemów, obsługa techniczna tego auta jest w moich rękach

- 150 k km od nowości Focusem 2.0 TDCI bez DPF, auto od 4 lat stoi sobie u mnie w garażu rocznie pokonując może 1 k km cały czas oryginalne sprzęgło, dwumasa, turbo - w każdej chwili mogę go odpalić i pojechać w trasę (powoli odzywa się koło dwumasowe)

 

być może wpływ na pracę mojego XV miała jego przeszłość jako auta "demo" - czyli po części auto niczyje, do testowania

 

niepokojącym jest fakt, że wymontowany DPF nie był zapchany czarna sadzą a brunatnym osadem, który najprawdopodobniej był wynikiem spalania słabej jakości oleju silnikowego co podobno niszczy DPF-a  gdyż traci on swoje zdolności wypalania sadzy praktycznie już bezpowrotnie

 

mój DPF nigdy nie miał odczytów zabrudzenia sadza na poziomie wyższym jak 59%, przeciętne 35-41% (wypalanie aktywne w tle rozpoczyna się przy 65%, lampka DPF pali się od poziomu 85%) więc problemem nie jest sama "czarna" sadza bo jej w układzie wydechowym nie ma w nadmiernej ilości 

problemem jest to,ze wyglądający na czysty filtr DPF nie może zejść z "zabrudzeniem" do poziomu mniej jak 30% czego sam bylem świadkiem około miesiąc temu w ASO

pomogło chemiczne czyszczenie DPF-u ale niestety chyba tylko "na chwilę"

 

co jakiś interwal km (500 może 600 km) ECU nawet jeśli ilość sadzy jest niewielka i tak uruchamia proces aktywnej regeneracji, który musi zostać ukończony zbiciem do poziomu mniej jak 30% co u mnie okazuje się niemożliwe i skutkuje ciągłym ponawianiem tej procedury przy każdej sprzyjającej sytuacji drogowej co powoduje szybkie rozrzedzanie oleju silnikowego paliwem

 

 

problemy z DPF nie są czymś nadzwyczajnym w nowoczesnych dieslach, akurat tak się stało, ze mnie dotknęły one w Subaru a nie wcześniejszym aucie

 

swoja droga to XV nie miał chyba wcześniej łatwego życia bo powoli odzywa się w nim dwumasa  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...