Skocz do zawartości

szarpane przyspieszanie


sender3

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj jadąc sobie S8 z Piotrkowa do Warszawy przy włączonym tempomacie (ustawiony na 120km/h) nagle Forek podczas podjeżdżania pod niewielkie wzniesienie dostał czkawki, zwolnił a temperatura spalin na wskaźniku EGT z 600st skoczyła momentalnie do 800st. Zwolniłem, zjechałem na parking ale nie było widać żadnych wypluć płynów ustrojowych czy ich konsumpcji. Temperatura płynu w chłodnicy w normie, temp oleju też bez żadnych podskoków w okolicach 90st. Po ruszeniu autko szarpało przy wciśnięciu pedału gazu więcej niż na 25%, EGT rosło bardzo szybko (starałem się nie przekraczać 650st) i nie dało się jechać szybciej niż ok90-100km/h (EGT wzrastało tak jak zazwyczaj przy jeździe po autostradzie 140km/h).

Po konsultacji z fachowcem padło wskazanie na kiepskie paliwo lub pompę paliwa/filtr paliwa/itd itp. Tego dnia przejechałem w miarę dynamicznie ponad 200km i nie było żadnych anomalii, w momencie zdarzenia w zbiorniku było ok 1/4 paliwa. Po spokojnym doturlaniu się do Warszawy zajechałem na shella, dolałem 10L 95v-power i dziś rano jeszcze czasem czkał ale po przejechaniu ok 15 km już jedzie dość płynnie bez wyczuwalnych spadków mocy.

Czy ktoś miał już takie przeżycia?

Od generalnego remontu silnika (upg, tłoki itp itd) w czerwcu leje tylko orlenowe 98 i zawsze było ok. Przedwczoraj zatankowałem na Orlenie koło stadionu skry w Warszawie przy trasie łazienkowskiej. Możliwe że zapłaciłem za mieszankę paliwowo-wodną?

Chodzi mi czy silnik benzynowy jest aż tak na to czuły, ale nie wyczuł tego przez 300km =3/4zbiornika tylko dopiero pod koniec? Czy czeka mnie w zgadnij co się zepsuło;/

Forek 2,5XT AT my07

 

Kolejne tankowanie i objawy prawie ustąpiły. Jednak gdy w baku była już tylko resztka paliwa (rezerwa świeciła się od ok10km) znów zaczęło się delikatne szarpanie i wyczuwalny spadek mocy.

Czy przy silnikach subaru (i turbinie) można zastosować stary sprawdzony sposób usuwania wody z paliwa przez dolewkę kilkudziesięciu ml denaturatu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...