Skocz do zawartości

Subaru vs reszta Świata


stach1111

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,8 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Nie jeździłem Subaru FWD :) a xDrive jest nawet fajny. Ale najlepiej byłoby mieć w garażu wybór - AWD i RWD :)

 

Najfajniej to FWD, RWD, SAWD i 4x4 :)

 

 

Czasem tylko ciezko wybrac na co czlowiek ma ochote ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrzucam tutaj, aby wątek Foresterowy w dziale Pytania do Dyrekcji pozostawić celowi do jakiego został założony.

 

Wraz z debiutem Forestera 2.0 DIT wejdzie na rynek Volvo V40 Cross Country, który na pewno ma mniejsze możliwości terenowe, ale oferuje za to lepsze osiągi:

- silnik T5 2.5 AWD

- 254 KM

- 360 Nm (+40 Nm z overboost)

- A/T Geartronic 6-biegowy

- 0-100 km/h 6.4 s (6.1 s z overboost)

- Haldex IV generacji

- cena od 129 000 PLN

- prześwit ~18 cm (4 cm podniesiony względem V40).

 

Konkurencja jak widać jest spora...i Forester 2.0DIT łatwego wejścia na rynek chyba miał nie będzie.

 

2lsi3xd.jpg

Edytowane przez subleo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie musimy wydawać pieniędzy na klasyczny marketing STI - auto jest tak dobrze znane, że ewentualni nabywcy i tak trafiają po własciwy adres.

Wszystko byłoby piękne, gdyby "Klient powracający" miał możliwość zakupu czegoś "lepszego", czyli np.: ładniejszego, szybszego, lepiej wyposażonego...

Sam ostatnio stanąłem przed wyborem następcy GC8 JDM i niestety był problem. Niemodzone New Age dawały mniejszy fun, a różnica w cenie WRX vs. STi bardzo często prowadzi do kupowania tego pierwszego (osoby niedoinformowane często są zawiedzione, bo przecież samochody były prawie takie same), BRZ okazał się dla mnie nudniejszy od mojego poprzedniego diesla FWD. Do Lanosa nigdy się nie przekonałem z racji jego kontrowersyjnego wyglądu.

 

Tak więc z tym trafianiem pod "właściwy adres" to w moim odczuciu nie do końca jest tak kolorowo jakby się mogło wydawać.

A propos marketingu uważam, że największym minusem jest właśnie nie propagowanie informacji o aktualnym produkcie. Trzeba przyjąć do wiadomości, że Subaru nie króluje już w rajdach jak w latach '90, normy ekologiczne zabijają ducha samochodów i nakładają na producentów konieczność stosowania różnych rozwiązań, dlatego chcąc istnieć na rynkach w obecnej erze trzeba pompować siano i budować nową świadomość przede wszystkim dedykowaną grupie docelowej, która wcześniej nie miała kontaktu z marką! Klientów dotychczasowych można jedynie co najwyżej stracić - niezależnie od chęci, bo nie każdy ma kasę na nowy model, nie każdy przykłada wagę do wieku swojego obecnego pojazdu, ldatego jedynym czynnikiem racjonalnym, który doprowadzi do ew. zainteresowania się nowym modelem będzie wyeksploatowanie obecnego samochodu lub możliwość zakupu pojazdu lepszego.

 

Producenci o mocno zbudowanej marce jak Audi, czy BMW muszą stawiać na konserwatywność, dlatego ich modele muszą być podobne wyglądem, ergonomiczność wnętrz musi nawiązywać do poprzedników, aby nie "rozzłościć" Klientów powracających. Wystarczy sobie przypomnieć jak BMW zastosowało po raz pierwszy pokrętło I-Drive (czy jak tam to się nazywa) - ile było negatywnych wypowiedzi....

 

A teraz do rzeczy. Czy konkurencja depcze po piętach? Zapewne już lata świetlne temu przegoniła pod wieloma względami, budując samochody bardziej zaawansowane technologicznie. To jest bardzo dobry powód, aby modele przedstawiać jako "proste", tanie/tańsze w eksploatacji, mało-awaryjne.

Mnie do szczęścia potrzeba jedynie:

 

- więcej mocy

- turbo

- 5-ciu miejsc

- dźwięku boxera

- bezramkowych drzwi

- xenonów

- AWD

- poprawnego wyglądu

- dobrego serwisu!

 

Lista nie jest wymagająca, bo wszystkie te punkty producent już przerabiał. Brakuje chęci zmiany polityki i właśnie marketingu, o którym wspomniała Dyrekcja. To Rynek decyduje "co musicie, a czego nie", a nie wola osób wedle niepopartego ankietami poglądu. To była od zawsze "choroba" Japończyków, którzy wyleczyli ją w kilku państwach. Jaki priorytet ma SIP i jaka jest partycypacja finansów na rozwój świadomości, to już góra powinna wiedzieć najlepiej, choć po wypowiedzi oraz obserwacji działań wg. mnie jest źle.

 

A spotkania z nimi, chocby podczas Zlotu, bardziej niż rekompensują ew. drobne komplikacje logistyczne :)

To jest oczywiste, jednak zloty to dla większości Osób kilka wspaniałych dni w roku, a reszta czasu to rzeczywistość, która mogłaby być nieco przyjemniejsza, gdybm na wiosnę rozmyślał "jaki model kupić", a nie kombinował, żeby kupić GC8 i budować go w garażu od podstaw :)

Edytowane przez graft
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda rewelacyjnie.Forek w tej kategorii poprostu nie ma szans.Fajny silnik,niezłe wyposażenia,dużo opcji niezłe ceny.Chyba to będzie hit.

Pod względem wielkości, prześwitu, osiągów...Volvo stworzyło kontynuację najlepszej ze wszystkich, II-giej generacji (SG) Forestera....z gorszym napędem, ale lepszym wnętrzem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Konkurencja jak widać jest spora...i Forester 2.0DIT łatwego wejścia na rynek chyba miał nie będzie.

 

2lsi3xd.jpg

 

Wygląda rewelacyjnie.Forek w tej kategorii poprostu nie ma szans.Fajny silnik,niezłe wyposażenia,dużo opcji niezłe ceny.Chyba to będzie hit.

 

Tyle ze rozmiarowo tamto raczej konkurent dla XV jest...

 

V40 cc (d/s/w + rozstaw osi): 4370/1783/1458 + 2646

CV (d/s/w + rozstaw osi): 4450/1780/1750 + 2635

 

V40 cc (poj. Bag.): 335l

XV (poj. Bag.): 380l

 

W Niemczech ceny V40 cc dla silnika diesel 150KM zaczynaja się od 28.000 eur a kończą na 33.500 eur. W Polsce XV diesel zaczyna się od 26.700 eur, kończy na 33.090 eur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Volvo fajne , jest jeszcze jeden sliczny konkurent co prawd nie bpb ale w dyszlu daje rade

 

http://www.mazda.pl/upload/global/showroom/cx-5/keyfeatures/overview/lhd/02_large_670x430.ujpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Niemczech ceny V40 cc dla silnika diesel 150KM zaczynaja się od 28.000 eur a kończą na 33.500 eur. W Polsce XV diesel zaczyna się od 26.700 eur, kończy na 33.090 eur.

Pod względem wielkości to rzeczywiście jest konkurencja dla XV, w której niestety brakuje mocnej turbo-benzyny. Innych wersji Volvo, poza T5, nie ma zbytnio co porównywać, gdyż wszystkie są FWD i mogą służyć jako bulwarówka ;).

 

W Niemczech ceny V40 cc dla silnika diesel 150KM zaczynaja się od 28.000 eur a kończą na 33.500 eur. W Polsce XV diesel zaczyna się od 26.700 eur, kończy na 33.090 eur.

Warto porównać ceny Volvo i Subaru na danym rynku (w PL albo w DE), a nie pomiędzy rynkami, gdyż nie jest to miarodajne (inne podatki krajowe, inna polityka cenowa dystrybutora etc.). W Polsce XV 2.0D M/T 150KM Active kosztuje ~110 000 PLN (wg dzisiejszego kursu 4,11) a V40 CC 2.0D M/T 150KM 105 300 PLN. Tylko V40 CC jest FWD więc, porównywanie nie ma zbytnio sensu.

 

Tak jak wcześniej pisałem, Volvo V40 CC T5 AWD wpisuje się w filozofię Forestera SG 2.5XT, nie za duże, nie za ciężkie, nie za drogie (pomimo 18,6% akcyzy), trochę niepozorne ale diabelsko szybkie :).

 

TurdziGT, odnośnik nie działa, ale pewno chodziło o także b. ładną (na duży plus zasługują fotele w tej Maździe, naprawdę klasa sportowych foteli BMW/Audi):

02_large_670x430.jpg

Edytowane przez subleo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz do rzeczy. Czy konkurencja depcze po piętach? Zapewne już lata świetlne temu przegoniła pod wieloma względami, budując samochody bardziej zaawansowane technologicznie.

 

Co racja, to racja. Kiedyś subaru to był niszowy produkt (przynajmniej w EU). Ale dylematy co kupić to ja już miałem zastanawiając się nad następcą Legacy Turbo. W gamie subaru dla mnie takim następcą okazał się WRX STI 2,5 - samochód mniejszy, ale bardziej rozwinięty pod względem technologicznym. Zaznaczę przy tym, że pierwszy kontakt (dawno dawno temu) z 2.0STI nie wywołał u mnie padu na kolana. "Lekko" dłubnięty Legaś był wtedy dla mnie porównywalny. Dopiero przejażdżka STI 2,5 z wolnym wydechem i DCCD (US) wywołała u mnie zainteresowanie tym pojazdem.

 

A teraz? Rynek ma co chce - chcą mieć auta mało palące? Nie ma problemu, FHI zrobi.... Okres gwarancji wytrzymują bez problemu, a że przy połowie życia przeciętnego diesla silniki klękają. A co to ma za znaczenie. Przecież nowe sprzedają się jak świeże bułeczki.

A po benzyny to proszę do Ameryki.

Dziś sprawdzałem. Jedyny sensowny (dla mnie) Legacy jest nie do kupienia w Europie - nawet w Szwajcarii go nie ma. A w stanach? 3,6 z automatem proszę bardzo....

Ale ja jestem popier-papier... Ludziska wolą atrapę samochodu za kupę szmalu i jarają się 150KM dieslem....

Ja jeszcze parę lat pojeżdżę subarakami. Ostatnio nawet znalazłem polskie ogłoszenie o sprzedaży Us spec.B 2,5T. Baaaardzo frapujące auto :) .

Ale kiedyś te samochody co dziś są nowe, lub mają np. 3-6 lat się zestarzeją. I pytam: co wtedy?

Pozostaje szukanie w "reszcie świata". Albo wyłuskiwanie z rynku niezajeżdżonych staroci (miałem w życiu 3 Legacy Turbo po sobie, nie licząc rajdówki :mrgreen: ).

Edytowane przez house_1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi się już sprawdzać ale chyba jeśli chodzi o rozstaw osi to XV i Forek mają identyczne-chyba te same płyty podłogowe.

A w związku z tym nie wiem w czym jest lepszy od XV,chyba ma lepsze kąty bo prześwit też jest chyba ten sam więc dzielnośc w terenie podobna.Jedynie obecność DIT skłania do Forestera.

To volvo jest piękne.Przświt 18cm mówicie,to dla mnie podróżującego jedynie po w miare cywilizowanych szutrówkach ale często nie odśnieżonych idealny rozmiar.W Subaru natomiast napewno pozostaje przewaga napędu chciaż z tego co sie ostatnio czyta i ogląda to IV geg. całkiem nieżle sobie radzi.Wszystko kwestią ceny.Jeśli tego volvo po doposażeniu będzie można wziąć za ok150tys.(wersja turbo benz. AWD) to ja na forka DIT za 180tys bym nawet nie spojrzał pomimo sympatii do subaru.Jakoś przełknąbym tego haldexa.W końcu kiedyś jeżdziłem 126p. ;)

Edytowane przez stach1111
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

D5 nigdy nie prowadzilem jezdzilem jako pasazer i faktycznie jakos nie powala za to D4 zaskoczyl mnie bardzo , na papierze nie wyroznia sie ponad przecietna , ale w jezdzie zaprezentowal sie wrecz swietnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

D5 to ten 215KM?

Tego nie miał napisanego ani na masce, ani na tylnej klapie jak już sobie pojechał :D

Osobną kwestią może też być masa S80 w porównaniu do mojego staruszka (choć był dociążony świąteczną wyprawką i rodziną).

 

ale benzynowa T5-ka jak widać robi robotę.

Bez dwóch zdań :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik D5 naprawdę robi robotę, mówię to na przykładzie poprzedniej wersji S60 D5 185KM, w trasie genialny, mocny, b. żwawo przyśpieszający nawet przy dużych prędkościach, a do tego bezawaryjny, przynajmniej w moim przypadku :)

Możliwości tego silnika ogranicza aut. skrzynia, także może dlatego macie takie odczucia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...