Skocz do zawartości

Forester MY08 - zestaw głośnomówiący


rpw

Rekomendowane odpowiedzi

Szanowni,

 

Mam pytanie odnośnie możliwości montażu zestawu głośnomówiącego w Foresterze MY08. O ile wiem, Foryś z tego rocznika nie ma tego w serii (nie widzę wyprowadzonych mikrofonów). A chciałbym żeby małżonka miała możliwość prowadzenia rozmów bez wyciągania telefonu z torebki. ;)

 

Czy ktoś z Was przerabiał podobny przypadek? Możecie polecić kogoś kto to profesjonalnie zrobi? Wydaje mi się że ASO nie zajmują się takimi sprawami.

 

Pytanie, czy da się to w ogóle zrobić bez wymiany radia? Nie ukrywam, że zależy mi na prostym, skutecznym i w miarę budżetowym rozwiązaniu.

 

Jakieś strzępki informacji przewalały się w wątku audio ale wszystko sprowadzało się do tego, żeby wymienić całość sprzętu (radio, głośniki, wzmacniacz itp.) i włożyć zestaw za conajmniej kilka tysięcy i to najlepiej euro. :unsure: Pytanie czy można to zrobić jakoś prościej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rpw, zanim nabyłem Alpine z Bluetooth, używałem zestawu Bluetrek. O takiego:

 

bluetrek1.jpg

 

To po prostu wiesza się na osłonie przeciwsłonecznej i po temacie. Czasem trzeba podładować. Wygląda estetycznie i dobrze słychać. Jakbyś był zainteresowany, to mam na zbyciu.

Edytowane przez anakinsky
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Według mnie lepiej jednak szarpnąć się i włożyć dedykowaną navi. Fakt, że trzeba wydać znacznie, znacznie więcej, ale będziesz miał nie tylko zestaw głośnomówiący, ale i Automapę, radio, odtwarzacz CD/DVD/MP3 i jeszcze ew. kamerę cofania (w MY08 zdaje się jej jeszcze nie było) - żona z pewnością się ucieszy ;)

 

Np. coś takiego: NVOX NV6217F http://www.nvox.pl/p...rodukt/509.html - mój znajomy ma to zainstalowane w swoim Forku. Sterowanie z kierownicy działa bez problemu, czcionka, podświetlenie i wygląd klawiszy są dopasowane idealnie (nawet lepiej niż w firmowej navi DVD), bardzo ładnie gra, szybko chodzi. Jest kilka minusów (kable USB w schowku, widoczna antena GPS na desce), ale to drobiazgi. Koszt 2.399 zł + jakieś 300-350 zł za montaż (jeżeli będziesz to robił poza ASO). Opcjonalna kamera to wydatek poniżej 100 zł.

 

Ewentualnie druga opcja - kupno używanej firmowej nawigacji. Na Allegro można trafić na nie za około 2.000 zł, przy czym po doliczeniu fimowego mikrofonu (i ew. innych rzeczy) koszty tu będą prawdopodobnie wyższe.

 

W obu przypadkach komfort obsługi telefonu jest całkiem inny niż przy zestawach głośnomówiących Parrota, Nokii czy Plantronicsa - gdzie zwykle nie ma nawet wyświetlacza, a co za tym idzie książki telefonicznej, listy ostatnich połączeń itd. itd. Takie możliwości mają dopiero najwyższe modele (Parrot CK3100, MKi9200), ale nawet one nie wyciszą Ci automatycznie radia podczas rozmowy, poza tym będą szpecić wnętrze samochodu...

 

Jeżeli będziesz chciał pozostać przy rozwiązaniu ekonomicznym rozważyłbym raczej instalację fabrycznego radia, które jest montowane po lificie (zdaje się jest to Clarion PF-3304B-A), które ma już obsługę Bluetooth. Ktoś teraz wystawia na Allegro nowe za 750 zł, ale dorwać można zapewne i taniej. Do tego dojdzie jednak fabryczny mikrofon i ew. kamera (nie wiem jak w przypadku mikrofonu, ale wejście kamery w firmowym radiu na pewno nie jest uniwersalne tylko subarowskie, czyli tanio nie będzie :P ), więc summa summarum może to wynieść niewiele mniej niż w przypadku wspomnianego NVOXa. Obawiam się też, że komfort korzystania (odbierania rozmów) będzie znacznie niższy bo jak się domyślam nie masz przycisków do obsługi telefonu na kierownicy więc pozostaje obsługa poprzez ekran dotykowy, a ten jest mniejszy w przypadku radia. Pomijam już brak takich "drobiazgów" jak nawigacja i odtwarzacz DVD.

 

Reasumując, żeby zrobić to sensownie bez wymiany radia się nie obejdzie - to nie przypadek, że podobne głosy pojawiają się w innych wątkach. Wbrew pozorom nie jest to jednak taka katastrofa - głośników ruszać nie musisz, obejdzie się bez wzmacniacza, a cała operacja wymiany wprawnemu instalatorowi nie przysporzy większych kłopotów. Szczególnie w Forku, gdzie aby dostać się do radia wystarczy zdjąć maskownicę (ramkę) z nawiewami i odkręcić 4 śruby...

Edytowane przez Krogulec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja do swojego kupiłem jednego z tańszych zestawów Parrota i nie narzekam :) jest opcja wyboru slownego do kogo chce zadzwonić , przy połączeniu przychodzącym moi kto dzwoni , a ja wydaje komendę odbierz lub odrzuc. Zestaw kosztował 250 zł i póki co jestem z niego zadowolony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzę, że Twoja żona jest typową kobieta i ważniejsze jest dla niej bezpieczństwo dlatego telefon będzie używała do odbierania rozmów a nie do ich inicjowania i dlatego sądzę, że powinieneś zwrócić uwagę głownie na następujące szczegóły:

  1. telefon powinien się automatycznie logować z zestawem po wejściu do samochodu (czujnik wstrząsowy) lub po przekręceniu kluczyka
  2. dobrą funkcja jest możliwość podłączenia dwóch telefonów wtedy możesz Ty i żona logować się automatycznie do zestawu
  3. jeżeli planujesz dłużej używać samochód wtedy warto zainwestować i kupić zestaw podłączany na stałe do instalacji samochodu wtedy korzysta z prądu samochodowego a nie z baterii (nie jest to zestaw przenośny)
  4. Odradzam zestawy przenośne które są bardziej kłopotliwe w obsłudze aczkolwiek są dużo tańsze.
  5. Nawigacja jest praktyczniejsza przenośna bo obsługuje kilka samochodów jest duuużo tańsza i aktualizacja jest także niedroga.
  6. Kobiety raczej nie są fankami (zazwyczaj) technicznych gadżetów dlatego im prostsze urządzenie tym lepiej. Rozbudowany i wielofunkcyjny zestaw głosnomówiący może prowokować do częstego korzystania z telefonu a to nie jest zbyt bezpieczne dlatego sugerowałbym powyższe opcje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

 

Dziękuję za wszelkie informacje i sugestie. Widzę, że w dyskusji wyłoniły się dwie główne opcje:

 

- pójście "grubo", co w praktyce oznacza wymianę radia na nowoczesną jednostkę multimedialną oraz koszt od 2k PLN w górę

- wybór urządzenia przenośnego typu Parrot

 

Ewentualnym rozwiązaniem pośrednim, byłaby próba instalacji nowego radia Subaru, mającego już bluetooth, oraz dołożenie mikrofonów + ewentualnie sterowania w kierownicy (o ile to w ogóle możliwe). Taka opcja powinna zapewnić funkcjonalność telefonu, przy pośrednim koszcie.

 

Z pierwszym rozwiązaniem mam taki problem, że nie potrzebuję dodatków typu DVD. Jeśli chodzi o nawigację, to umiejscowienie wyświetlacza w obecnym miejscu radia, nie byłoby chyba zbyt ergonomiczne? Oznaczałoby konieczność patrzenia w czasie jazdy w dół konsoli samochodu. Odnoszę wrażenie, że tradycyjna nawigacja przyczepiana do szyby, jest w lepszym miejscu z punktu widzenia jednoczesnej obserwacji drogi oraz analizy mapy.

 

Z drugiej strony nie wiem czy rozwiązania przenośne zapewnią odpowiedniej jakości dźwięk, do prowadzenia komfortowej rozmowy. Ale może......

 

  • telefon powinien się automatycznie logować z zestawem po wejściu do samochodu (czujnik wstrząsowy) lub po przekręceniu kluczyka

To jest absolutna konieczność! Chodzi o to, żeby żona nie musiała wyciągać telefonu np. z torebki przy wsiadaniu do samochodu. Możliwość prowadzenia rozmowy powinna być bardzo prosta i automatyczna. Ma ułatwiać życie, a nie je komplikować.

 

anakinsky, napisz kilka słów jak działał Twój Bluetrek. Czy teraz kiedy używasz Alpine odczuwasz różnicę w jakości połączeń telefonicznych i łatwości ich obsługi? No i ile ta przyjemność kosztuje, gdybym chciał go od Ciebie kupić. :)

 

Krogulec, dzięki za obszerne info. Opcje które podajesz są ciekawe, ale chyba dla mnie trochę za wysokie progi, jeśli ma to służyć tylko do rozmów telefonicznych. Mam wrażenie, że zapłaciłbym sporą kasę, za dużo różnych i na pewno ciekawych funkcji, a potem korzystałbym z jednej, czyli dzwonienia. :)

 

Absolutnie małżonka potrzebuje czegoś prostego w obsłudze. Ale na pewno automatycznego, sprawnego i dobrego jakościowo, jeśli chodzi o prowadzenie rozmów i słyszalność (jakość dźwięku, głośność itp.).

 

  • Odradzam zestawy przenośne które są bardziej kłopotliwe w obsłudze aczkolwiek są dużo tańsze.

 

Na czym Twoim zdaniem polega ta kłopotliwość?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

anakinsky, napisz kilka słów jak działał Twój Bluetrek. Czy teraz kiedy używasz Alpine odczuwasz różnicę w jakości połączeń telefonicznych i łatwości ich obsługi? No i ile ta przyjemność kosztuje, gdybym chciał go od Ciebie kupić.
Działa(ł) bez zarzutu, jego uruchomienie, badź wyłączenie, polega na lekkim odchyleniu mikrofonu, jeśli telefon Małżonki ma opcję "zapamiętywania" urządzeń Bluetooth, to "logujesz" sie automatycznie - trzeba tylko pamiętać o okresowym naładowaniu tego zestawu - to wszystko. Ogólnie - jedziesz i rozmawiasz :rolleyes:

 

Tak na prawdę, gdybym nie wstawił sobie Alpine z modułem KC-400BT, to dalej bym z tego korzystał, znacznie lepsza alternatywa niż słuchawka. Co do łatwości - mam iPhone'a, więc wybieram głosowo przez Siri, bądź też z ulubionych. Oczywiście mam ksiażkę adresową w stacji multimedialnej, ale tak na prawdę korzystałem z niej może 2 razy (żeby sprawdzić).

 

rpw, to jest jakaś groszowa sprawa - dałem za niego jakieś 125 zł 2 lata temu, a pojeździłem moze ze 3 miesiące - jak chcesz możemy sie umówić, że go Małżonka sprawdzi, jak sie spodoba, to weźmiesz, jak nie, to nie.

Edytowane przez anakinsky
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na czym Twoim zdaniem polega ta kłopotliwość?

Zestawy przenośne są na baterię która zazwyczaj trzyma tak długo 20-30 dni czuwania że zapomina się ją naładować a jak masz zestaw podłączony do instalacji to przez lata o niczym nie myślisz zestaw jest cały czas na chodzie i płacisz tylko jednorazowo kasę 100-150 pln za dobre podłączenie . Poza tym wycisza on automatycznie radio w czasie rozmowy i korzystasz z zazwyczaj lepszych głosników samochodowych. Mam coś takiego już w 3 samochodzie i nie rozumiem ludzi którzy często korzystaja z telefonu, dużo jeżdżą (często b.drogimi furami ) i trzymają telefon w czasie jazdy przy uchu no ale co kto lubi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam Jabra Freeway w forku. Bateria wytrzymuje spokojnie miesiąc. Włącza się sam czujnikiem wstrząsowym. Wszystko działa bardzo dobrze. Dodatkowo ma wbudowany nadajnik FM niezłej jakości, którego używam do odtwarzania muzyki z telefonu. Jakość jest niezła - tj. w forku II jest na tyle głośno, że nie robi różnicy ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja zamówiłem coś takiego:

http://www.aliexpress.com/store/product/capacitor-Touch-Screen-Gemany-Anti-dazzling-blue-membrane-Car-rearview-mirror-GPS-bluetooth-wireless-parking-camera/713228_635943935.html

 

 

 

wystarczy podmienić lusterko wsteczne i w jednym urządzeniu jest

zestaw BT+ GPS+antyradar+videorejestrator+kamera i czujniki cofania..

ekran jest pojemnościowy więc nie trzeba używać rysika ani mocno naciskać...

aha..no i jest też zwykłe lusterko... :P

 

 

jak do mnie dojdzie to zdam relację :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

wystarczy w Foresterze MY08 podłączyc mikrofon, właśnie zamawiam i po weekendzie będę montował. Wówczas w Navi pojawi się "PHONE" na wyświetlczu i nie dokupujemy nowego zestawu a mamy wszystko zintegrowane. Piszę tutaj o NAVI widocznej na zdjęciu: http://subaru.pl/11impreza_acc_07.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

wystarczy w Foresterze MY08 podłączyc mikrofon, właśnie zamawiam i po weekendzie będę montował. Wówczas w Navi pojawi się "PHONE" na wyświetlczu i nie dokupujemy nowego zestawu a mamy wszystko zintegrowane. Piszę tutaj o NAVI widocznej na zdjęciu: http://subaru.pl/11impreza_acc_07.html

 

Mikrofon i zestaw głośnomówiący działa! Teraz kwestia kamery. Dam znać jak się uda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz kwestia kamery. Dam znać jak się uda.

 

Jaką kamerę planujesz zamontować i jak to podłączysz? Do wejścia AV czy bezpośrednio z tyłu do odpowiedniego gniazda (potrzebna dedykowana wtyczka). Też planuję podłączenie kamery cofania i nie wiem co wybrać :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Teraz kwestia kamery. Dam znać jak się uda.

 

Jaką kamerę planujesz zamontować i jak to podłączysz? Do wejścia AV czy bezpośrednio z tyłu do odpowiedniego gniazda (potrzebna dedykowana wtyczka). Też planuję podłączenie kamery cofania i nie wiem co wybrać :unsure:

 

 

Kamera z firmy delta z poznania. A wtyczki nie mam wiec podpinam pod odpowiednie piny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na szybko założyłem byle jaki i podobno czasami słabo słychać

Dobre,nawet bardzo dobre.Bzzzzzzzzzbzzzbzbbzzzzzzzzz...... :P:biglol:

Słuchajcie, ideałem byłby system wielomikrofonowy stosowany w samolotach. Dwa mikrofony (po jednym) dla pilotów, a reszta do pomiaru szumu, hałasu tła. Jak się sygnały od siebie odejmie (oczywiście rzeczywiste algorytmy są bardziej złożone), to wychodzi świetny dźwięk. Testowałem w Politechnice Rzeszowskiej. A przecież w samolotach nie jest tak cicho jak w autach....a nie, przepraszam w STI moze być głośniej niż w samolocie :biglol::excl:

Edytowane przez subleo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bokser. Ile kosztował ten mikrofon i jak się spisuje? Ja na szybko założyłem byle jaki i podobno czasami słabo słychać ;) W wolnej chwili chciałbym wymienić na coś lepszego.

P.S. Kamerka super się spisuje ;)

Ja kupiłem oryginał kenwooda z internetu za 69 zl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...