Skocz do zawartości

Robert Kubica w rajdach


carfit

Rekomendowane odpowiedzi

Spokojnie jutro tez jest dzien ,wiadomo kazdy z nas chce aby Robert jezdzil do mety i z takimi sukcesami jak WRC2 jeszcze troche obycia i tak bedzie, teraz zawiodl rozrusznik no coz ,pamietam jak Robert sie gotowal w sobie  gdzy w F1 co chwila padala skrzynia biegow ktora dostarczali BMW i tez bylo kilka wpadek a potem sam klasa dla siebie :biglol: jeszcze wszystko przed nami ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cezary Gutowski ;

"Dzisiejszy dzień był krótki i ciężki. Od początku jechaliśmy bardzo, bardzo spokojnie, ale mimo to popełniłem błąd. Nie dosłyszałem Maćka i myślałem, że wchodzę w piątkowy zakręt przez szczyt, tymczasem w opisie był to zakręt trójkowy.
Od początku dnia jechałem bardzo, bardzo spokojnie, ale kilka kilometrów przed tym miejscem zwolniliśmy jeszcze bardziej, bo pojawiły się problemy. Dziwnie się jechało, ponieważ mieliśmy chyba problemy z układem kierowniczym. Jeszcze przed startem wydawał dziwne dźwięki, a w trakcie jazdy w prawych zakrętach samochód był bardzo podsterowny, ale nie miało to tak naprawdę znaczenia w tej sytuacji. Gdy się wjeżdża w trójkowe zakręty jak w piątkowe, to nie najlepiej się to kończy.
Gdy wyjechaliśmy za trasę sytuacja wyglądała trochę tak jak rok temu. Wtedy udało nam się wrócić na trasę, a tym razem w trakcie wyjeżdżania nie mogłem zmienić biegu, spadły obroty i samochód zawisł w połowie na drodze. Zsunęliśmy się niżej na łąkę i próbowaliśmy wyjechać inną drogą, ale było sporo błota. Przy tylu próbach niestety padło sprzęgło.
Nie dokończymy rajdu. Ostatnie miesiące są dla mnie trudne, choć nie jest to najtrudniejszy okres w moim życiu. Jednak popełniam dużo błędów, dużo pomyłek. Wczorajsza była taką wpadką przy pracy, ale dziś nie dosłyszałem komendy. To nie powinno się zdarzyć.
Chyba będę musiał wszystko zresetować. Cofnąć się o kilka kroków i podejść do tego inaczej. Trochę tak, jak 12 miesięcy temu, gdy uczyłem się rajdów od nowa. Mam nadzieję, że Argentyna będzie dla nas lepszym rajdem."

 

603607_621982424557360_351743327_n.jpg

Jutro Robert nie jedzie.

Edytowane przez x_maly_x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie nie jest łatwo :( , Robertowi , Maćkowi , mnie , Wam , itd. Ale będzie dobrze zobaczycie , dziś,  przed przed chwilą , dostałem zwrotnego sms-a od kogoś ;) naprawdę bedzie dobrze , potrzeba troche cierpliwosci , wiary , i zobaczycie w 2016 r. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co z 2015? :huh:

 

A co ma byc ? bedzie dalsza nauka , z tym że juz czesto na pudle czy w pierwszej piatce . Trzy lata temu pisałem na tym forum ze w 2014 mistrzem bedzie Ogier , pomylilem sie o rok , bo zostal w 2013 , ale widzialem jego poczynania w 2010, 2011, 2012 . Widze jakie tempo reprezentuje Robert , widze jaka ma "inteligencję" czytania drogi , mimo ze teraz to to wyglada słabo , ale jestem tego pewien co mowie :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A co z 2015? :huh:

 

A co ma byc ? bedzie dalsza nauka , z tym że juz czesto na pudle czy w pierwszej piatce . ...

 

Hm,nie mam nic przeciwko takiemu scenariuszowi ale zobacz,że rajdy się aktualnie zmieniają.Pozytywnie czyli ....... trudniej jest zrobić wynik.Dziś jest Hundai i Peugeot,niedługo Toyota. O ile jestem w stanie wierzyć w pudło Kubka na asfalcie o tyle może być trudno na szutrze a w Szwecji nie postrawił bym na to funta kłaków.Ale to ostatnie jest akurat bez znaczenia.Niemniej asfalt może się topic od emocji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...