Skocz do zawartości

Robert Kubica w rajdach


carfit

Rekomendowane odpowiedzi

To nie będzie pierwszy raz kiedy Szwecja będzie w takich warunkach.Blota takiego jak na poldkim nie będzie. Warunki beda podobne jak na mokrej fince.

 

Zreszta jak by miało byc tak ślisko i blotniscie i tak szwedzka zimowka będzie najlepszym rozwiązaniem na takie warunki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypowiedz Marcusa o Robercie po testach

 

„Jest najbardziej utalentowanym kierowcą, z jakim jechałem” – Marcus Gronholm o Robercie Kubicy po wspólnych testach przed Rajdem Szwecji. Taka opinia z ust dwukrotnego mistrza świata, który na dodatek słynie z konkretnych i dosadnych wypowiedzi, to ładna przeciwwaga dla różnych Pociejów.

 

Co jeszcze Fin miał do powiedzenia po spędzeniu piątkowego popołudnia na prawym fotelu w prowadzonej przez RK rajdówce? Czy się bał?

 

„Nie, w ogóle. OK, może jego szybkość trochę mnie martwiła, niektóre partie były bardzo szybkie i na nich myślałem sobie 'oh, shit...' Ale nie było żadnych momentów, żadnych problemów. Wow, ten facet umie jeździć – bez wątpienia. Od razu wie, gdzie musi dodawać gazu, gdzie hamować. Nie ma żadnego pyr-pyr-pyr, wożenia się. Bang, od razu jedzie i dobrze mu to wychodzi. Nie obija się...”

 

„Musi się nauczyć rajdów. To jego jedyny problem: nie ma doświadczenia. Może mógłby trochę odpuścić, to by mu ułatwiło zdobycie doświadczenia. Na pewno potrafi wygrywać odcinki, ale na razie to niemożliwe, żeby walczył w samym czubie bez doświadczenia jeśli chodzi o warunki i rajdy”.

 

„Na pewno ma jednak wielki talent, to niesamowity facet. Powiedział mi, że jeździł trochę po śniegu w Polsce, ale w Mitsubishi grupy N czy w czymś takim. Jego szybkość i wyczucie samochodu są niesamowite, ale ten weekend będzie dla niego ciężki. Wciąż musi się wiele nauczyć. Musi wiedzieć, jak utrzymać kolce w oponach na zmieniającej się nawierzchni i przy różnej przyczepności i oczywiście musi opisać rajd, w którym startuje po raz pierwszy. Wszyscy kierowcy mają większe doświadczenie od Roberta i tak będzie przez cały ten rok. Może w tym sezonie zwycięstwo nie będzie jeszcze możliwe, ale kiedy zdobędzie więcej doświadczenia, to wszystko przed nim...”

 

 

sokolimokiem.tv

Edytowane przez Domso
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie słowa,wielkiego człowieka. Między wierszami ukryte są ciekawe informacje. Zdaje się Gronholm jest pod ogromnym wrażeniem szybkości Kubicy. Gdyby dołożyć do tego dobre zarządzenie tempem wynikające z doświadczenia wiadomo czym to może skutkować.... i oby się ziściło. Marzę o tym aby Kubek dojechał tym razem do mety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rob ma swoj sposob na zdobywanie doswiadczenia i napewno wie co robi. Co mu da wozenie tylka po oesach ? Nic. Co z tego , ze przejedzie wszystko bez problemu skoro nie poczuje limitu przyczepności w danych warunkach. Co z tego , ze Evans, Mikkelsen przejezdzaja jak leci oesy dramatycznym tempem, skoro przy pierwszej probie szybszej jazdy beda problemy bo nie beda znac limitu przyczepnosci i zwyczajnie ciezko bedzie im jechac stale szybko skoro caly czas woza tylki sredniawym tempem.

 

1658242_719617694723896_429678403_o.jpg

:biglol: :biglol: :biglol: :biglol: :biglol: :biglol: :biglol: :biglol: :biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W prostym tlumaczeniu z kontekstu chodzilo chyba o to, ze po prostu mial lekkiego cykora z jaką predkoscia Robert szybkie partie jechał :D

 

 

W tym samym artykule na autosport jest tez analiza Davida Evansa z Monte, i zauwazyl ze wlasnie w tych mega szybkich ciasnych partiach, gdzie trzeba miec delikatnie mowiac big cojones Robert nie miał sobie równych, oraz w tych mega krętych :)

Edytowane przez Domso
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę, że dla wielu (nawet wieloletnich rajdowców) szybkość RK (nie chodzi tyle o prędkość, a bardziej o reakcję, odruchy, adaptację) może być zaskoczeniem, ale on jest z F1 i to jest ta gigantyczna różnica. Tam się jeździ po 200-300km/h, a tu "raptem" 100-150 ;)

 

IMHO jak nabierze doświadczenia i będzie kończył rajdy + miał więcej szczęścia (patrz Ogier na Monte chyba 3 mega fuksy, które mogły być śmiało zakończeniem rajdu) to mamy mistrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam się jeździ po 200-300km/h, a tu "raptem" 100-150

dokładnie. I tu nie chodzi tylko o szybkość reakcji, ale też o przyzwyczajenie do podróżowania z tymi prędkościami.. W rajdach pewnie cały czas ma jej lekki niedosyt i wydaje mu się wielokrotnie, że jedzie wolno :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam się jeździ po 200-300km/h, a tu "raptem" 100-150

dokładnie. I tu nie chodzi tylko o szybkość reakcji, ale też o przyzwyczajenie do podróżowania z tymi prędkościami.. W rajdach pewnie cały czas ma jej lekki niedosyt i wydaje mu się wielokrotnie, że jedzie wolno :D

 

odczucie predkości jest bardzo względne, co innego szeroki tor a co innego wąskie szutry, jedynie moze mu brakować przeciążeń chyba :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam się jeździ po 200-300km/h, a tu "raptem" 100-150

dokładnie. I tu nie chodzi tylko o szybkość reakcji, ale też o przyzwyczajenie do podróżowania z tymi prędkościami.. W rajdach pewnie cały czas ma jej lekki niedosyt i wydaje mu się wielokrotnie, że jedzie wolno :D

 

odczucie predkości jest bardzo względne, co innego szeroki tor a co innego wąskie szutry, jedynie moze mu brakować przeciążeń chyba :)

Też miałem to napisać. Za czasów jak się ścigałem motocyklem na torze Poznań nie odczuwałem tak prędkości jak np jadąc autem w GSMP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Też miałem to napisać. Za czasów jak się ścigałem motocyklem na torze Poznań nie odczuwałem tak prędkości jak np jadąc autem w GSMP.

kiedys czytałem, że samo odpuszczenie gazu w f1 daje przeciązenie w okolicach 1G.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na to,ze Robert jezdzi tak szybko sklada sie wiele czynnikow czyli ,zrobilo swoje zapinkalanie gokardami przez wiele lat jako dziecko,potem F3 i tam tez sie duzo nauczyl szlifujac swoje mozliwosci i obycie no i wreszcie F1 ktora jest kwintesencja wszystkiego +oczywiscie ogromny talent niestety innym kierowca tego brak oni weszki w WRC i juz zostali maja duzo wieksze doswiadczenie rajdowe od Robiego,ale to juz tylko kwestia czasu i bedzie klepal wszystkich po mimo,ze tor F1 jak szklanka w porownaniu do rajdow to zapinkalanie 300-350 na niektorych odcinkach robi swoje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle przede wszystkim, ze kluczowe jest to ze Robert z toru ma automatycznie zakodowane w odruchach w jaki sposób przechodzić dane zakręty i sekcje, oraz technikę do odpowiedniego wykorzystania przyczepności by czas był jak najlepszy :) Szczególnie na asfalcie to widać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...