STIFF Opublikowano 10 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 Carlos - dzieki za stresczenie - wiedziałem, że dobrze robię, że nie czytam. Powiem tylko tyle: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rozrabiara Opublikowano 10 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 @@STIFF, obrazek nie działa . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zeroart Opublikowano 10 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 ...a wpieprzanie się już w prywatne kieszenie Jacha i jego rodziców to zwyczajne chamstwo i prostactwo. koniec przepraszam, nie wiem co mi strzeliło do głowy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Simon Opublikowano 10 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 (edytowane) Jachu, nie płacz, dokładnie tak sam zonk, tylko z krawężnikiem i Subarakiem zaliczyłem niemal równo rok temu, poszła felga, opona, amortyzator, zwrotnica, wykrzywiła się belka, wyrwało mi pół oś... nie wiem jakim cudem wróciłem do domu, bo koło miało taką "geometrię" że jeszcze z błotnika mi wydarło lakier... Odbudujesz się, głowa do góry... Warto po prostu sprawdzić przed jazdą plac po którym się szaleje i unikać podśniegowych niespodzianek... Edytowane 10 Grudnia 2012 przez Simon Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jachu93 Opublikowano 10 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 (edytowane) artiLUBLIN nie obrażę się. Twardy chłop jestem. Ale teraz to ty się nie obraź - piszesz kompletne bzdury. Nie widziałeś mnie nigdy na oczy, moich rodziców tym bardziej. Na forum jesteś od 2 miesięcy (ja od ponad 3 lat) więc jakim prawem rzucasz takimi tekstami? Jak myślisz dlaczego napisałem, że nie będzie pierdułek, które sobie wymarzyłem do wiosny zrobić? Bo cała kasa jaką sobie odłożyłem, sam własnymi rękoma zarabiając, czasem przebierając się za wielką maskotkę, która rozdaje gazetki Skoku Stefczyka, pójdzie teraz w naprawe. Nie jestem jełopem, który tylko wysysa z rodziców ile wlezie. Pomagają mi z paliwem - ale nie dają całej kasy. Ile jestem w stanie zarobić (studiuje dziennie) na tych durnych ulotkach/pakowaniu listów? Ale jednak wszystko idzie w auto, bo je uwielbiam i już mam do niego sentyment. Reszcie dziękuje za słowa wsparcia! Dziś, a najpóźniej jutro Sejo jedzie do mechanika. Jest jakieś 500 metrów, więc wieczorem przy małym ruchu dokulam go... Co do znawców upalań i rajdów - to poszedłem za grubo. Już wcześniej tam jeździłem i jakoś udawało mi się wychodzić "całymi kołami" z poślizgów. Wczoraj nie było za szybko, a było za mocno - za duży kąt chciałem złapać, przez co przy wahadełku lekko mnie do przodu wypluło i potem jak już ręczny złapał to pięknie bokiem poszło po tych płytach. Krzysztof0430 ależ ja wiem, że to coś więcej niż felga. Wiem to stąd, że mam negatyw... :???: Jak driftowozy, tylko w drugą strone :-P zeroart szkoda, ze usunąłeś swoje posty. Chętnie bym sobie poczytał. Edytowane 10 Grudnia 2012 przez Jachu93 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KamilP Opublikowano 10 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 Jachu93, wrzuc jakas fote. I glowa do gory, odbudujesz autko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TyrTyr Opublikowano 10 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 jechałem spokojnie, a że betonowa płyta wyrosła mi nagle pod kołem... to cóż... - idzie facet ulica, a tu nagle sfalt sie podnosi, podnosi i buch go w ryj......... :-P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jachu93 Opublikowano 10 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 TyrTyr coś w ten deseń było! Fotke zaraz strzele, bo się ściemnia, a też jakaś pamiątka musi być! ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KamilP Opublikowano 10 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 Fotke zaraz strzele, bo się ściemnia, a też jakaś pamiątka musi być! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MegasWRC Opublikowano 10 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 Jachu, głowa do góry. Jak to mówią- jest zabawa, są koszty :-) Też narozwalałem aut w zimę. Co dziwne, swoje zawsze całe, a u matki w Suzuki co rok maluje zderzak z tym, że od dwóch lat jej autem mam po prostu mega pecha w jeździe po śniegu, zeszłym roku palnałem w betonową posadzkę, która była przysypana śniegiem, na parkingu przed jakąś knajpą.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jachu93 Opublikowano 10 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 (edytowane) KamilP już mam zdjęcia na telefonie. Wrzuce wieczorem, bo zaraz ruszam do warsztatu! Nie lubie go tam zostawiać, ale wiem, że zawsze po wizycie u mechanika jest szczęśliwszy i go już nie boli! :twisted: Fotki. Mam coraz gorsze obawy... zauważyłem, że przy zamykaniu drzwi jest inny dźwięk. Taki głuchy... prawdopodobnie rama ucierpiała :???: Edytowane 10 Grudnia 2012 przez Jachu93 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin Opublikowano 10 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 Mam coraz gorsze obawy... zauważyłem, że przy zamykaniu drzwi jest inny dźwięk. Taki głuchy... prawdopodobnie rama ucierpiała :/ Aaaaaa.... Nie dramatyzuj... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ADK90 Opublikowano 10 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 Wymienisz cały wahacz dla pewności i wsadzisz nową piastę i będziesz śmigać. Gorzej będzie jak się belka skrzywiła ale wątpię. Co do tego dźwięku to wcale nie musi być jakaś wskazówka. Może jesteś przewrażliwiony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Action Opublikowano 10 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 a ja na to patrze w ten sposób: kasa którą wydasz na naprawę to tak naprawdę inwestycja! będziesz miał kiedyś porządną furę i nauka wyciągnięta na tym parkingu zwróci Ci się gdy unikniesz konkretnego dzwona. ja w ten sposób patrzę na każdą złotówkę wydaną na Kielce, Ułęż i estiaja oczywiście. przypominam sobie o tych pieniądzach za każdym razem gdy jakiś ciul mi wyjedzie i uda mi się uniknąć wypadku. albo gdy ja zrobię jakąś głupotę ale w porę się ogarnę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jachu93 Opublikowano 10 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 ADK90 wahacz na 100% będzie cały wymieniony, a reszta to zobaczymy. Jutro mechanik będzie się kontaktował z nami i mówił co i jak. A ten dźwięk na 100% jest inny - głuchy. Dziś już na spokój sprawdzałem i jest inaczej... ale zobaczymy. Najwyżej wszystko wywale ze środka, wspawam klatke i będę śmigał takim. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tedimy99 Opublikowano 10 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 Fotki. Mam coraz gorsze obawy... zauważyłem, że przy zamykaniu drzwi jest inny dźwięk. Taki głuchy... prawdopodobnie rama ucierpiała :???: Nie ma co się martwić na przód ,mechanik zdejmie koło opatrzy mocowanie wahacza i coś będzie więcej wiadomo.Po tych fotkach nie wydaje się aby karoserja ucierpiała. Głowa do góry.Pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ADK90 Opublikowano 10 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 Drzwi chłopaki dopasują aby nie było tego dźwięku i nie będzie Cie nic już straszyć. Wątpię że karoseria by się przestawiła. Musiałbyś go pomierzyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablonas Opublikowano 10 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 Tam się żadna rama nie skrzywiła bo po pierwsze nie ma w seju ramy :wink: a po drugie gdyby miało coś być z drzwiami to by było widać uszkodzenia na błotniku i progu, a nic tam nie ma. Nie "filozuj" tylko zmieniaj wahacz i dzida dalej :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jachu93 Opublikowano 10 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 pablonas serio!? Ja myślałem, ze tylko Tico nie ma ramy! No patrz, się człowiek całe życie uczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablonas Opublikowano 10 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 Ramę dzisiaj spotkasz albo w hardcorowych terenówkach (i to też nie wszystkich) albo w autobusach i ciężarówkach. Ramy w osobówkach były stosowane od czasów przedwojennych do lat 60-70 :razz: W seju masz nadwozie "samonośne". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aga Opublikowano 10 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 wspawam klatke i będę śmigał takim. W kasku? Śmiganie w klatce na co dzień i bez kasku jest niebezpieczne ... przytulenie głowy do rurki nie jest fajne. Ja miałam co prawda izolację na rurkach w okolicy głowy ale to tylko dla lepszego samopoczucia Pomijając wsiadanie i wysiadanie, do tego można się przyzwyczaić... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matiz Opublikowano 10 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 Chłopie tu nic nie ma! ja myślałem że urwałeś koło razem z wahaczem btw ,to Twoj zawias Wahacze wygladają nadwyraz solidnie ja w robocie mam do czynienia z oplami, gdybyś miał np astre III to nie było by tak rózowo :roll: belka to monolit Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ADK90 Opublikowano 10 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 Whacz tylko mógł skrzywić bo uszy do mocowania wahacza raczej się nie wygięły. Zresztą po co gdybać Jutro czy po jutrze Jachu da znać co się stało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablonas Opublikowano 10 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 Kiedyś w zamierzchłych KJSowych czasach, podczas próby sportowej w centrum Legionowa, poszliśmy z moim kierowcą po krawężniku na dokręconej dwójce (ok 60-70 km/h). Jechaliśmy Sportingiem i trafiliśmy prawym tylnym kołem w tenże krawężnik. Jedyne co się popsuło to właśnie wahacz. Z tym, że koło po tym uderzeniu było pod kątem ok 30-40 stopni. Twoje uszkodzenia w porównaniu do tych naszych to lajcik :razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukass Opublikowano 10 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 Wiem to stąd, że mam negatyw... :???: Jak driftowozy, tylko w drugą strone To masz nie negatyw tylko pozytyw, choć przygoda mało pozytywna :-P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się