kuzon Opublikowano 9 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 Za szybko do warunkow i wlasnych umiejetnosci. No i o to chyba chodzi! Żeby się czegoś nauczyć, to trzeba przekroczyć (w rozsądny sposób granicę własnych umiejętności, inaczej nie ma progresu. Wiesz co nie obraź się ale wstydziłbym się na twoim miejscu pisać że rodzice cię sponsorują. Niektórzy w twoim wieku musieli zap.... np w wakacje żeby zarobić na pierwszego "malucha". Po za tym jak się nie potrafi jeździć to do upalania służy top a nie parking. Poluzuj sobie trochę szalik, bo Ci dopływ tlenu przycina. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Giechu Opublikowano 9 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 @@Jachu93, współczuję ale też wiem, że wyjdzie Ci to na dobre. Nareperuj Bobka i trenuj dalej, tylko wiesz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hoop Opublikowano 9 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 Przykra sprawa Ale, jak już parę osób napisało - szkody materialne się naprawi. Ja pierwsze auto prawie rozwaliłem na amen po pół roku jeżdżenia. Przez zwykłą głupotę i brak doświadczenia, bo nie spojrzałem na czas na światła i nie wpadłem na to, że babka przede mną ma zwyczaj zatrzymywać się na widok żóltopomarańczowej kropki :/ Samochód za 5k, a naprawa za 1,5k zł. Półtora tysiaka aby nauczyć się myśleć co się robi A miesięcznie miałem wtedy jakieś 800, do tego potrzebowałem transportu do pracy... A mieszkałem, jak najbardziej - u rodziców, zresztą tamtą pracę straciłem za jakiś czas Trzymaj się chłopie i bardzo dokładnie wyciągaj wnioski, skoro już płacisz za taką szkołę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Premo Opublikowano 9 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 Wiesz co nie obraź się ale wstydziłbym się na twoim miejscu pisać że rodzice cię sponsorują. Niektórzy w twoim wieku musieli zap.... np w wakacje żeby zarobić na pierwszego "malucha". Po za tym jak się nie potrafi jeździć to do upalania służy top a nie parking. Jachu wstydz się, taka burżuazyjna postawa podczas gdy klasa robotnicza cierpi wyzysk i sama musi ciułać na wymarzone fiaty 126p. Dostaniesz domiar !!!! :mrgreen: Arti co za bzdury, buahahahaa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo76 Opublikowano 9 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 jachu głowa do góry, weź go napraw i zbieraj na subru :-P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subary Opublikowano 9 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 Taka miła sobota i taki pech w niedzielę :neutral: Żeby Mikołaj się spisał i aby pod choinką było to, co trzeba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablonas Opublikowano 9 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 Jachu luzik. Takie przygody są normalne. Każdy z nas to przechodził. Po to się kupuje tanie auta A co do tekstów o rodzicach. Kubicę też tata z mamą sponsorowali. Hirvonena też. I co? Mają się wstydzić, że nie zarabiali na siebie za dzieciaka? Bądźmy poważni :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kowal Opublikowano 9 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 się naprawi i będzie o.k głowa do góry :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zeroart Opublikowano 9 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 (edytowane) deleted Edytowane 9 Grudnia 2012 przez zeroart Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jpol Opublikowano 9 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 Z dedykacją: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zeroart Opublikowano 9 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 Z dedykacją: zacne :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablonas Opublikowano 9 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 (edytowane) @@zeroart, nie obraź się. Na forum jesteś krótko więc dlatego wysuwasz pochopne wnioski. Jachu nie jest jakimś bananowym chłopcem. Znamy go na forum od pewnego czasu, pomagał przy zlotach w Toruniu. Robił co mógł żeby być blisko samochodów, blisko Forumowiczów, blisko Subaru. Prześledź jego wątki i to jakie miał dylematy (finansowe). Może zrozumiesz. Jest na tym Forum kilku osobników którzy pasują do Twojej opinii ale Jachu w to nie mieszaj bo na to nie zasłużył. Edytowane 9 Grudnia 2012 przez pablonas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zeroart Opublikowano 9 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 (edytowane) deleted Edytowane 9 Grudnia 2012 przez zeroart Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stach1111 Opublikowano 9 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 Przykra sprawa,pech. Z tym że warto mieć taki nieszkodliwy dla zdrowia dzwon,bo potem człowiek jest bardziej uważny i świadomy co się dzieje z autem i kierowcą przy kolizji nawet przy małych prędkościach. Krótko mówiąc to rozwija wyobrażnię,przynajmniej u niektórych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Premo Opublikowano 9 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 chodzi o wartość pieniadza. O wiele bardziej szanujesz wszystko to na co sam ciężko zapracujesz. wiesz jak to jest: szybko przyszło, szybko poszło Ja nadal nie rozumiem o co chodzi, a po co Ci ten szacunek dla rzeczy materialnych? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ADK90 Opublikowano 9 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 Nie ma się co spinać. Mi też rodzice pomagają jak jestem w potrzebie i to coś złego? Popuście lejce. Jachu to dobry człowiek który ma pierwsze auto i to jego pierwsza zima więc chciał sprawdzić jak wygląda kręcenie się na ręcznym i niestety miał pecha uderzając w tą płytę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zento Opublikowano 9 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 Takich pułapek czai się niestety mnóstwo pod śniegiem. Podstawa to dobra znajomość terenu. To co wygląda na płaskie wcale takie być nie musi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matiz Opublikowano 9 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 w zeszłym roku widziałem niezłego harpagana citroen C4 + parking z wyslizganym lodem... rozpedził sie chyba do 50km/h, przeleciał jak kłoda ze 100m bokiem żeby oprzeć sie o ,zdało by sie poza zasięgiem, Transportka. Wgiał próg przed przednim kołem więc raczej nie taka tania sprawa. Auto raczej od ojca. Nie wiem czemu ale w takich sytuacjach ogrania mnie dziwne uczucie wstydu za kogoś :neutral: A moze strach przed głupotą... Takich ludzi jest na pęczki. Wczoraj byłem posmigać pierwszy raz tej zimy, już spotkałem "kenuf blocków" a.k.a "widziałem na jutube wiec wiem", jak lecą jak szamata na pierwszym winklu, bo nie pomyślą że poprzednicy wyslizgali już na lód. Ewentualnie jak wykrecają bączka 20cm od zderzaka kolegi który jedzie zaraz za nimi (oczywiscie sportowym Atosem). I bynajmniej nie jest to atak na Jacha, Jachu już sie przekonał Na prawde warto pomyśleć wczesniej, jechać wolniej lub nawet zrezygnować. Powodzenia z sejem! Dasz rade, to nie Subaru, nie wydoi Cie :-P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysztof0430 Opublikowano 9 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 @@Jachu93, po tytule pierwsze co sobie pomyslałem to że auto jest do kasacjii :mad: Trochę uszkodzeń mechanicznych. Najważniejsze że Tobie nic na zdroiu się nie stało. Ja pierwszej zimy tez miałem małą niespodziankę przy zimowym ślizganiu się, bo nie sprawdziłem terenu i kołem tylnym wjechałem na krawęznik i poszła opona, felga i zbieżność się przestawiła. Tylko pytanie które koło krzywo stoi? Bo jak tylnie to może nie tylko się skończyć na krzywej feldze ale i mogło coś więcej pójśc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartolomeo Opublikowano 9 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2012 Jachu93 mam nadzieję że nie przejąłeś się wypowiedziami "życzliwych" forumowiczów To że miałeś tę przygodę utwierdzi Cię tylko w przekonaniu że dokonałeś dobrego wyboru podczas zakupu pierwszego samochodu. A gdy już go naprawisz, to ćwicz dalej ile wlezie, tylko w takich miejscach i przy takich prędkościach, aby nikomu krzywda się nie stała. Zima jest do tego idealną porą, bo nie trzeba wielkich km/h aby dobrze się bawić i opanowywać poślizgi. A samochód niestety dostanie swoje jeszcze nie raz, ale przecież nie jest to unikat (pomimo tego że jest pierwszym samochodem i każda ryska boli) więc w miarę możliwości trzeba naprawiać i jeździć. Im szybciej się zacznie, tym więcej się człowiek nauczy Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu Seja do pełnej sprawności Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zeroart Opublikowano 10 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 w zeszłym roku widziałem niezłego harpagana citroen C4 + parking z wyslizganym lodem... rozpedził sie chyba do 50km/h, przeleciał jak kłoda ze 100m bokiem żeby oprzeć sie o ,zdało by sie poza zasięgiem, Transportka. Wgiał próg przed przednim kołem więc raczej nie taka tania sprawa. Auto raczej od ojca. Nie wiem czemu ale w takich sytuacjach ogrania mnie dziwne uczucie wstydu za kogoś :neutral: A moze strach przed głupotą... Takich ludzi jest na pęczki. Wczoraj byłem posmigać pierwszy raz tej zimy, już spotkałem "kenuf blocków" a.k.a "widziałem na jutube wiec wiem", jak lecą jak szamata na pierwszym winklu, bo nie pomyślą że poprzednicy wyslizgali już na lód. Ewentualnie jak wykrecają bączka 20cm od zderzaka kolegi który jedzie zaraz za nimi (oczywiscie sportowym Atosem). I bynajmniej nie jest to atak na Jacha, Jachu już sie przekonał Na prawde warto pomyśleć wczesniej, jechać wolniej lub nawet zrezygnować. Powodzenia z sejem! Dasz rade, to nie Subaru, nie wydoi Cie :-P ale ja nie rozumiem. Przeciez jezeli znajdzie sie gdzies duuuuuuzo miejsca i nie trzeba na nic uwazac to jest inny komfort... mozna skupic sie na nauce a nie na "nieprzydzwonieniu" w coś. Nie kumam ludzi, którzy zobacza kawałek sniegu i wystarczy mi 2 metry kwadratowe zeby zaczac wariowac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin Opublikowano 10 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 A wszyscy są "mundrzy" dopóki im to się nie przytrafi Jachu dostał lekcję pokory i w sumie bardzo dobrze, że się skończyło właśnie w ten sposób. Tak. Było za szybko, za grubo itp., ale nie potrącił nikogo ani nie wjechał w inną furę, więc wydaje mi się, że miejscówka wybrana była dobra. Jedyne co można mu zarzucić to nie sprawdzenie terenu przed jazdą.. Tyle w temacie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dante Opublikowano 10 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 Współczuje i szybkiej naprawy Coś pechowa ta zima sam prawie wylądowałem na domku, a wbrew pozorom miejsca było dużo. Niestety jak się nie ma normalnego ręcznego i trzeba tylko gazem latać to większy obszar niezbędny Sam po tej sytuacji znalazłem inną miejscówkę ;P powodzenia w naprawie :> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carlos-wrx Opublikowano 10 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 ...wiecie co - tak czytam wypowiedzi co bardziej radykalnych i przewidujących, i aż żal bierze... morały koledzy to dzieciom przed snem, kto nie rozwalił kiedyś głupio fury? nie mówię o konkretnych dzwonkach ale ze zwykłej nonszalancji - nie wiecie iż na pustych parkingach, zgodnie z 342 zasadą Murphyego - słupy oraz krawężniki, tudzież wszelakie niebezpieczne zjawiska nabierają mocno magnetycznych właściwości...? ...a wpieprzanie się już w prywatne kieszenie Jacha i jego rodziców to zwyczajne chamstwo i prostactwo. koniec Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iron Opublikowano 10 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2012 ...wiecie co - tak czytam wypowiedzi co bardziej radykalnych i przewidujących, i aż żal bierze... morały koledzy to dzieciom przed snem, kto nie rozwalił kiedyś głupio fury? nie mówię o konkretnych dzwonkach ale ze zwykłej nonszalancji - nie wiecie iż na pustych parkingach, zgodnie z 342 zasadą Murphyego - słupy oraz krawężniki, tudzież wszelakie niebezpieczne zjawiska nabierają mocno magnetycznych właściwości...? ...a wpieprzanie się już w prywatne kieszenie Jacha i jego rodziców to zwyczajne chamstwo i prostactwo. koniec dobrze prawi, poląć mu... :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się