sebi Opublikowano 27 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2012 Mam pytanko, w zeszłym tygodniu odebrałem samochód z warsztatu. SI GT `00. Wymienionych było dużo rzeczy od gumowych elementów, poprzez regulacje zaworów, rozrząd, wysprzęglik i wiele innych rzeczy. Po przyjechaniu do domu z pod maski leciał biały dymek (jak para) i nie ukrywam śmierdział jakby coś się przypalało. Dymu nie było dużo, ale smród był mocno wyczuwalny w garażu. Mechanik powiedział, że coś tam się wypala i jeśli nie ustanie to mam przyjechać. Występuje to tylko na rozgrzanym silniku. Na zimnym, po pokonaniu krótkiego dystansu nic się nie dzieje. Temperatura ok., jeździ i przyspiesza dobrze. Patrzyłem na silnik (już zimny) i nie widzę jakiegoś miejsca, żeby coś się przypalało. Wiem, że trudno będzie cokolwiek zdiagnozować, ale czy podczas wymiany wysprzęglika, reg. zaworów, mogli zapomnieć np. o jakimś płynie, co by powodował takie zjawisko. Będę wdzięczny za jakiekolwiek informacje. Sebastian Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bombEER Opublikowano 27 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2012 (edytowane) . Edytowane 23 Czerwca 2017 przez bomber Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vince_snd Opublikowano 27 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2012 Mam pytanko, w zeszłym tygodniu odebrałem samochód z warsztatu. SI GT `00. Wymienionych było dużo rzeczy od gumowych elementów, poprzez regulacje zaworów, rozrząd, wysprzęglik i wiele innych rzeczy. Po przyjechaniu do domu z pod maski leciał biały dymek (jak para) i nie ukrywam śmierdział jakby coś się przypalało. Dymu nie było dużo, ale smród był mocno wyczuwalny w garażu. Mechanik powiedział, że coś tam się wypala i jeśli nie ustanie to mam przyjechać. Występuje to tylko na rozgrzanym silniku. Na zimnym, po pokonaniu krótkiego dystansu nic się nie dzieje. Temperatura ok., jeździ i przyspiesza dobrze. Patrzyłem na silnik (już zimny) i nie widzę jakiegoś miejsca, żeby coś się przypalało. Wiem, że trudno będzie cokolwiek zdiagnozować, ale czy podczas wymiany wysprzęglika, reg. zaworów, mogli zapomnieć np. o jakimś płynie, co by powodował takie zjawisko. Będę wdzięczny za jakiekolwiek informacje. Sebastian Gdzieś coś kapie na wydech, albo jest ubrudzony smarem/olejem i faktycznie sie wypala. Zobacz dobrze w okolicach dekli zaworowych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablonas Opublikowano 27 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2012 (edytowane) Skoro była regulacja zaworów to masz resztki oleju na kolektorach wydechowych. Musi się wyśmierdzieć Edytowane 27 Listopada 2012 przez pablonas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMI Opublikowano 27 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2012 Ale gasnica pod reka nie zaszkodzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubeusz Opublikowano 27 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2012 Gdzieś coś kapie na wydech, albo jest ubrudzony smarem/olejem i faktycznie sie wypala. Zobacz dobrze w okolicach dekli zaworowych. rzuć też okiem na kable przechodzące blisko gorących elementów (kiedyś w moim byłym gejteku śmierdziała izolacja na kablu znajdującym się za blisko turbiny) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebi Opublikowano 27 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2012 Dziękuje za podpowiedzi. Faktycznie z dnia na dzień jest tego mniej, ale przyznam się, że i mniej jeżdżę bo się trochę boję. Ps. Wczoraj zatrzymałem się pod sklepem i wąchałem maskę - przechodził jakiś facet i zaczął się śmiać - pewnie myślał, że całuje samochodzik na dobranoc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin Opublikowano 27 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2012 Ale gasnica pod reka nie zaszkodzi Ano... :roll: Ps. Wczoraj zatrzymałem się pod sklepem i wąchałem maskę - przechodził jakiś facet i zaczął się śmiać - pewnie myślał, że całuje samochodzik na dobranoc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ferdek Opublikowano 27 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2012 Daj mu dobrze w palnik ,niech się porządnie rozgrzeje ,to szybciej wypalisz olej ktory pewnie pociekł po kolektorach.U mnie tez tak było i to ładnych pare dni po ściąganiu dekla klawiatury. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harvester Opublikowano 27 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2012 Jestem na 95% pewien, że płyn chłodniczy się wypala. Przy zmianie rozrządu niektorzy wyjmują chłodnicę, żeby było wygodniej. Więc pewnie przy ściąganiu albo przy wlewaniu nowego płynu się trochę porozlewało. Nie ma powodów do paniki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMI Opublikowano 27 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2012 W niektorych przypadkach warto dobrze obejrzec chlodnice i sprawdzac czesciej poziom plynu. Chlodnica czasami np. lubi pekac na styku rdzenia i plastikowych zbiornikow po bokach - i nie zawsze jest to latwe do wykrycia. A spod maski paruje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harvester Opublikowano 27 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2012 W niektorych przypadkach warto dobrze obejrzec chlodnice i sprawdzac czesciej poziom plynu. Chlodnica czasami np. lubi pekac na styku rdzenia i plastikowych zbiornikow po bokach - i nie zawsze jest to latwe do wykrycia. Prawda to Czasem też koło alternatora lubi przeciąć górny wąż chłodnicy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolcc3 Opublikowano 27 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2012 moze tez byc zaduzo plynu i puszcza nadmiarem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ADK90 Opublikowano 27 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2012 Jak przestanie się kopcić na dniach to oznaka że został ubrudzony wydech i się reszki wypaliły. Ale gdy nie przestanie się kopcić to trzeba jechać do speców niech szukają co powoduje wypalanie substancji i dymienie. Ja stawiam za zabrudzony wydech. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMI Opublikowano 27 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2012 za to odrobina wylanego na silnik oleju, po nagrzaniu silnika narobila mi tyle dymu w aucie, ze omal sie nie udusilem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się