Skocz do zawartości

SI GT`00 - dymi się z pod maski


sebi

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanko,

 

w zeszłym tygodniu odebrałem samochód z warsztatu. SI GT `00.

 

Wymienionych było dużo rzeczy od gumowych elementów, poprzez regulacje zaworów, rozrząd, wysprzęglik i wiele innych rzeczy.

 

Po przyjechaniu do domu z pod maski leciał biały dymek (jak para) i nie ukrywam śmierdział jakby coś się przypalało. Dymu nie było dużo, ale smród był mocno wyczuwalny w garażu. Mechanik powiedział, że coś tam się wypala i jeśli nie ustanie to mam przyjechać. Występuje to tylko na rozgrzanym silniku. Na zimnym, po pokonaniu krótkiego dystansu nic się nie dzieje. Temperatura ok., jeździ i przyspiesza dobrze. Patrzyłem na silnik (już zimny) i nie widzę jakiegoś miejsca, żeby coś się przypalało.

 

Wiem, że trudno będzie cokolwiek zdiagnozować, ale czy podczas wymiany wysprzęglika, reg. zaworów, mogli zapomnieć np. o jakimś płynie, co by powodował takie zjawisko. Będę wdzięczny za jakiekolwiek informacje.

 

Sebastian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanko,

 

w zeszłym tygodniu odebrałem samochód z warsztatu. SI GT `00.

 

Wymienionych było dużo rzeczy od gumowych elementów, poprzez regulacje zaworów, rozrząd, wysprzęglik i wiele innych rzeczy.

 

Po przyjechaniu do domu z pod maski leciał biały dymek (jak para) i nie ukrywam śmierdział jakby coś się przypalało. Dymu nie było dużo, ale smród był mocno wyczuwalny w garażu. Mechanik powiedział, że coś tam się wypala i jeśli nie ustanie to mam przyjechać. Występuje to tylko na rozgrzanym silniku. Na zimnym, po pokonaniu krótkiego dystansu nic się nie dzieje. Temperatura ok., jeździ i przyspiesza dobrze. Patrzyłem na silnik (już zimny) i nie widzę jakiegoś miejsca, żeby coś się przypalało.

 

Wiem, że trudno będzie cokolwiek zdiagnozować, ale czy podczas wymiany wysprzęglika, reg. zaworów, mogli zapomnieć np. o jakimś płynie, co by powodował takie zjawisko. Będę wdzięczny za jakiekolwiek informacje.

 

Sebastian

 

Gdzieś coś kapie na wydech, albo jest ubrudzony smarem/olejem i faktycznie sie wypala. Zobacz dobrze w okolicach dekli zaworowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś coś kapie na wydech, albo jest ubrudzony smarem/olejem i faktycznie sie wypala. Zobacz dobrze w okolicach dekli zaworowych.

 

rzuć też okiem na kable przechodzące blisko gorących elementów (kiedyś w moim byłym gejteku śmierdziała izolacja na kablu znajdującym się za blisko turbiny)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za podpowiedzi. Faktycznie z dnia na dzień jest tego mniej, ale przyznam się, że i mniej jeżdżę bo się trochę boję.

 

Ps. Wczoraj zatrzymałem się pod sklepem i wąchałem maskę - przechodził jakiś facet i zaczął się śmiać - pewnie myślał, że całuje samochodzik na dobranoc :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W niektorych przypadkach warto dobrze obejrzec chlodnice i sprawdzac czesciej poziom plynu. Chlodnica czasami np. lubi pekac na styku rdzenia i plastikowych zbiornikow po bokach - i nie zawsze jest to latwe do wykrycia.
Prawda to :P Czasem też koło alternatora lubi przeciąć górny wąż chłodnicy :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak przestanie się kopcić na dniach to oznaka że został ubrudzony wydech i się reszki wypaliły. Ale gdy nie przestanie się kopcić to trzeba jechać do speców niech szukają co powoduje wypalanie substancji i dymienie.

Ja stawiam za zabrudzony wydech. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...