Skocz do zawartości

Problem z WRX - zapala i gaśnie


Paulus

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie potrzebuję pomocy bo już sam zgłupiałem.

Pacjent to WRX 2002 wersja US z oryginalnym alarmem. Wymieniałem kierownicę na "bezjaśkową", zdjąłem ori kierownicę z air bagiem, zdjąłem taśmę, założyłem nabę i kierownicę bez jaśka. Wszystkie czynnośći wykonywałem przy odpiętym akumulatorze. Samochód normalnie wjechał na warsztat. Na drugi dzień po podłączeniu akumulatora pacjent zapalił i po ok 2 sekundach zgasł. I tak mu zostało do chwili obecnej tzn zapalai i po 2 sekundach zgaśnie. Efekt taki jak gdyby działał immobiliser ale sęk w tym że to wersja US i tam nie ma immo. No chyba, że się mylę to mnie poprawcie.

Wczoraj jakby sie mu odmieniło tzn. zapalił pokulał troszeczkę, potem zaczął pracowac normalnie i już się wydawało ok. Dzisiaj niestety powrót do przeszłośći tzn 2 sekundy pracy i zgaśnięcie.

Ma ktoś jakiś pomysł co to może być?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już kilkakrotnie sprawdzałem wszystkie kostki i przewody w pobliżu mojej ingerencji i nie znalazłem nic podejrzanego. Sprawdziłem wszystkie bezpieczniki i wszystkie sa dobre. Próbowałem skomunikowac się G-Scanem ze sterownikiem silnika ale się nie da. Wyskakuje błąd komunikacji.

Przy stacyjce nie ma pętli indukcyjnej i nie dochodzą do niej żadne dodatkowe przewody. Ponadto wg katalogu ten samochód nie ma immo. Teoretycznie ...

Czy aktywowany oryginalny alarm może dawać podobne efekty jak immo?

Swojak, immo właśnie pozwoli na uruchomienie silnika ale tylko na krótki czas. Po aktywacji na wyświetlaczu komputera pokładowego pojawia się komunikat "IMMOBILISER ACTIVATED". Przynajmniej tak jest w niemieckich autach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"...Swojak, immo właśnie pozwoli na uruchomienie silnika ale tylko na krótki czas..."

 

Dlatego od razu mi się nasuneło, że to objawy imo

A czy jest czy go nie ma w US, to nie wiem. Niech wypowie ten co wie :-P

Edytowane przez Mike85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do Maras

Tak jest"cuś" takiego!! czy to coś oznacza ?? może w czymś pomóc ??

 

może warto dodać że wraz ze zmianą kierownicy były regulowane zawory, i moje pytanie jest takie, czy to nie są objawy które daje czujnik położenia wały bo np. rozrząd się przesuną po założeniu ?? ale samochód z tego co mówił Paulus jeździł dobrze po regulacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje się że problem został zlokalizowany. Czujniki wału i wałka zostały sprawdzone, są ok. Problem najprawdopodbniej tkwi w czujniku cieczy chłodzącej. Niestety nie jestem w stanie na 100% potwierdzić tą tezę bo nie ma komunikacji z ECU.

Dzisiaj auto ponownie odżyło, jeździ normalnie bez problemów odpala na ciepło. Zobaczymy co będzie po wymianie czujnika temperatury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

witam

może komuś pojawi się w głowie pomysł co to może być, bo przyznam szczerze straciłem chyba już cierpliwość, samochód po wymianie czujnika wałka rozrządu odpalił, ale miał problem z odcinka na 3tyś, zalałem paliwo na full jak zostało polecone i jak by ręką odjął, ale po kilku metrach czy kilkuset znów to samo, jako że musiałem jechać w trasę pojechałem takim ale spokojnie kręcąc go do 3tyś max, jak przeszedł te 3tyś jechał już normalnie, ale dziś rano zonk samochód znów nie odpala, kręci ale szybko gaśnie tak po 2 sekundach, pewnie czujnik znów okazał się wadliwy?, tylko moje pytanie jest takie czy jeśli samochód odpalił to czemu się nie wkręca wyżej niż 3tyś, czy to może być przeładowanie turbiny ?? dodam że dziś pod samochodem znalazłem dość dużą plamę płynu ani to olej, ani to jakiś smar, wygląda jak wodą, i przypomina najbardziej płyn chłodzący albo może płyn z przegubu, dodam że samochód stał jakieś 8 tyg nie ruszany bo trwała lokalizacjia przyczyny gaśnięcia,

przy turbinie nic nie było robione, robiona tylko regulacja zaworów, i wymiana uszczelek pokryw zaworowych, filtr paliwa, i nic więcej, od tamtej pory dzieją się cuda, po regulacji jechał normalnie na drugi dzień kaplica od tamtej pory pali gaśnie, pali gaśnie jak odpalił to jechał do 3tyś potem szarpie.

coś ktoś to proszę o uwagi, wiem że na odległość trudno ale może coś pomoże

 

czujnik położenia wałka rozrządu kupiony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...