Skocz do zawartości

ile za rozrząd i reg zaworów?


blankito111

Rekomendowane odpowiedzi

W ubiegłym roku za cały (paski, rolki, pompa itd) komplet w zamiennikach (z tego co pamiętam Ruville, Mitsuboshi, INA, GMB) dałem coś około 1100 zł (ale mam jakieś zniżki). Robocizna rozrząd ok 200 zł. Przy okazji robiłem regulacje zaworów - 120 zł. Razem wyszło ok 1.500. Dla jasności - pełna profeska, bynajmniej nie u "Pana Kazia".

 

Dla porównania to samo w ASO ok. 4.500. cytując "...tak, procedury mamy takie, że w NA też wyciągamy silnik..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile mniej więcej mechanik może prosić za kompletny rozrząd? I ile za regulacje zaworów?

W ASO do forka XT płaciłem za rozrząd OEM z pompą wody 1840 zł brutto (gwarancja na 100kkm !), zestaw zamienników to koszt w granicach 800-1100 zł, wymiana myślę, że około 300-500 w zależności od tego gdzie, regulacja zaworów w ASO dla silnika 2.5 N/A to chyba coś 350 zł, dla turbo jeszcze nie wiem :-P

Edytowane przez sredniaq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ubiegłym roku za cały (paski, rolki, pompa itd) komplet w zamiennikach (z tego co pamiętam Ruville, Mitsuboshi, INA, GMB) dałem coś około 1100 zł (ale mam jakieś zniżki). Robocizna rozrząd ok 200 zł. Przy okazji robiłem regulacje zaworów - 120 zł. Razem wyszło ok 1.500. Dla jasności - pełna profeska, bynajmniej nie u "Pana Kazia".

 

Dla porównania to samo w ASO ok. 4.500. cytując "...tak, procedury mamy takie, że w NA też wyciągamy silnik..."

 

 

Nie chce mi się wierzyć, żeby jedno ASO kasowało 2 tys (tyle ja zapłaciłem) a inne aż 4,5 :shock:

 

Proponuję, zanim zdecydujecie się na jakieś roboty przy Subaru "po taniości", zadzwońcie do ASO z konkretnymi pytaniami, a nie opierajcie się tylko na tym co kto napisze na forum :idea: . Faktycznie są serwisy w Polsce wyraźnie droższe od innych, ale z drugiej strony

ASO Subaru w Polsce jest niewiele, więc wykonania kilku telefonów z zapytaniem o cenny nie jest aż tak pracochłonne ;-) .

 

Z tego co przeczytałem wyżej, to ja "przepłaciłem" za wymianę rozrządu, robiąc to w ASO o nieco ponad 500 pln

(na 100000km), czyli :arrow: jakieś 0,005 pln/km.

Robiąc wszystkie przeglądy w ASO, wg tego co czasem tutaj można przeczytać za każdym razem "przepłacam"

może jakieś 200 pln (na 10000km), czyli :arrow: jakieś 0,02 pln/km.

Nie mam nic przeciwko oszczędzaniu, ale "takie oszczędności" to raczej głupota, chyba, że nie wierzycie w to, że to jednak w ASO

Subaru najłatwiej spotkacie mechaników, którzy najlepiej się znają na Subaru :mrgreen: .

Jak sądzicie Panowie, lepiej żeby Wasze samochody obsługiwali wyspecjalizowani mechanicy, czy bardzo dobrzy, ale

"ogarniający" tę markę razem z wieloma innymi markami :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że ideałem jest bardzo dobry mechanik - "ogarniający" z wieloletnią praktyką w ASO subaru, a obecnie prowadzący własny warsztat :P Mam pewne doświadczenia z ASO toyota i tym jak "mechanicy" ogarniali Land Cruisera... Historia potoczyła się tak, że przy aucie robiłem już wszystko sam, głównie duperele eksploatacyjne bo te auta się nie psują :P W końcu to nie rocket science ani chirurgia oka i mózgu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba, że nie wierzycie w to, że to jednak w ASO Subaru najłatwiej spotkacie mechaników, którzy najlepiej się znają na Subaru .

I to jest odpowiedź na pytanie czemu nie ASO. Jest kilka dobrych ASO ale reszta to ...... . Potwierdzeniem tego jest fakt, że znam dobrego mechanika (nie od Subaru) który powiedział że mechanik w dowolnym ASO zarabia Xpln a w innym ale dobrym warsztacie zarabia X+YPLN to gdzie będzie pracował dobry mechanik? Oczywiście jest kwestia wyposażenia i tzw wiedzy firmowej no ale jak ktoś wczesniej napisał że Subaru to jednak nie prom kosmiczny.

Osobiście przegląd po 100 tkm robiłem w ASO ale nie tym lokalnym więc nie kasa tu decydowała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2.5 SOHC N/A

 

1600zł (czesci + robota) - regulacja zaworow, wymiana kompletnego rozrzadu z pompa wody, paski klimy i alternatora oraz rolka napinajaca.

 

robil to u siebie w warsztacie byly dlugoletni mechanik TOYOTA

Edytowane przez ppmarian
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi się wierzyć, żeby jedno ASO kasowało 2 tys (tyle ja zapłaciłem) a inne aż 4,5 Proponuję, zanim zdecydujecie się na jakieś roboty przy Subaru "po taniości", zadzwońcie do ASO z konkretnymi pytaniami, a nie opierajcie się tylko na tym co kto napisze na forum .

 

Gwoli ścisłości, te ponad 4 kawałki to razem za kompletny rozrząd, robociznę i regulację zaworów (i to nieszczęsne wyjmowanie silnika). Mimo wszystko IMHO sporo za dużo, prawdę mówiąc jak to usłyszałem to mi się ciepło zrobiło bo miał być oszczędny wolnyssak a na dzień dobry serwis w cenie ponad 1/3 auta. Inny przykład z ASO - wymiana czujnika spalania stukowego - 150 zł + 350 za nowy czujnik. Ten sam nowy czujnik w necie dostałem za 250 a wymianę u swojego mechanika miałem za friko, wiadomo jakieś 5 minut. Ja wiem że Subaru to nie Skoda ale na litość, 13 letni forek to też nie Aston Martin. Jak najbardziej zgadzam się tym aby dzwonić orientować się i wybierać najlepszy stosunek jakości do ceny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi się wierzyć, żeby jedno ASO kasowało 2 tys (tyle ja zapłaciłem)

 

Nie mam nic przeciwko oszczędzaniu, ale "takie oszczędności" to raczej głupota, chyba, że nie wierzycie w to, że to jednak w ASO Subaru najłatwiej spotkacie mechaników, którzy najlepiej się znają na Subaru

 

 

W ASO Koper to samo za 1500 PLN. A nie sądzę, żeby u Pana Andrzeja jakąś chińszczyznę wstawiali... :roll: Rozumiem, że taka oszczędność to jeszcze nie głupota. ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy regulacja luzow zaworowych w SOHC a DOHC powinna się różnić cena?

 

I to bardzo zasadniczo:

 

Regulacja SOHC (śrubki) nie trzeba wyjmowac silnika - 150-300 zł

Regulacja DOHC (szklanki) trzeba wyjąć silnik - ceny pewnie od 1500 zł (poza ASO) wzwyż. Tyle, że to ceny dla turbo lodówek, nie jestem pewien czy przy NA DOHC też trzeba wytachać silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście najwygodniej jest wyjąć motor w DOHC zwłaszcza jeżeli masz sprzęgło do wymiany i wtedy możesz upiec 2 pieczenie na 1 ogniu ale sa warsztaty gdzie robia regulację bez wyjmowania silnika oczywiście jest to pracochłonne i trwa dłużej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podbijając niejako niniejszy wątek, pomóżcie koledzy ww wstępnym oszacowaniu ile mniej więcej mogą wynieść mnie (w ASO) niżej wskazane usługi:

 

1) sama kontrola luzu zaworowego - tu koszt ok ...

 

edit: pierwszy serwis (ASO), do którego dzwoniłem podało mi koszt 3000 brutto, drugi z kolei (również ASO) - 1500 zł (w obydwu przypadkach Panowie solidarnie poinformowali o bezwzględnej konieczności wyjęcia silnika, z drugiej zaś strony sugerując, że jeżeli nie obserwuję jakchiś dzwinych niepokojących objawów w postaci "stuków-puków", nierównej pracy silnika, falujących obrotów, itp. to nawet pomimo przeszło 55.000 km od ostatniej regulacji powinienem zostawić ten element w spokoju)

 

- jak natomiast wygląda to wedle Waszej oceny.

 

2) ewentualna regulacja stwierdzonego luzu - ...

3) sprawdzenie i ewentualnie wymiana świec - ...

4) wymiana oleju w skrzyni i tylnym dyfrze - ...(oleje + robocizna)

 

Pacjent to Forek (MY09, ale z produkcji 2008 r.) z wolnossącym silnikiem benzynowym 2,0 (150 KM); zasilany LPG :oops: (na swoje usprawiedliwienie mogę jedynie wskazać, iż takiego już "Belga" z instalacją zakupiłem). Pytam, bo ostatnie wpisy w zakresie wszystkich powyższych elementów zostały zrobione przy 104.000 km, dziś jednak forek ma już najechane 159.000 km.

 

Niezależnie od powyższego, z uwagi, iż zachodzi również konieczność gruntownego przejrzenia instalacji LPG - regulacja, wymiana filtrów itp. - (tak, tak, wiem Jako) chciałbym zapytać w jakiej kolejności powinienem zacząć te czynności, tzn. czy najpierw zacząć od instalacji LPG, czy też od kwestii mechanicznych, a dopiero później dostrajać LPG.

 

Z góry dziękuję za wszelkie merytoryczne uwagi.

 

Ja za przegląd w poprzednim xt przy 210k - rozrząd, rolki, pompa wody, regularcja zaworów, oleje zapłaciłem 5800 brutto (nie-ASO)

 

niemało, niestety. mnie (poza rozrządem( być może czeka to samo

Edytowane przez mdt-wlkp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa lata temu za rozrząd z pompą i uszczelniaczami, oleje, jakieś tulejki w zawieszeniu, reg. zaworów, wymiana przewodów paliwowych pod kolektorem i pewnie klika innych pierdół zapłaciłem coś koło 3500 brutto.

 

Tylko trzeba pojechać do Nowego Sącza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa lata temu za rozrząd z pompą i uszczelniaczami, oleje, jakieś tulejki w zawieszeniu, reg. zaworów, wymiana przewodów paliwowych pod kolektorem i pewnie klika innych pierdół zapłaciłem coś koło 3500 brutto.

 

Tylko trzeba pojechać do Nowego Sącza.

 

to nawet ładna wycieczka ;) natomiast, tak poważnie, jeżeli jesteś zadowolony, to zgłoszę się na priv i poproszę o dokładniejsze dane

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...