KarerA7 Opublikowano 6 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2012 Witam, mam mały wielki problem ze światłami awaryjnymi. Rozchodzi sie głównie o to że nie działają, ale nie do końca. :cool: Jak to wygląda? Już opisuje. Po wciśnięciu przycisku nie ma żadnej reakcji, świateł nie ma... ale jeżeli wcisne przycisk około do połowy to albo złapie mi tylko jedną strone (zazwyczaj lewą) albo tylko zacznie pstykać przerywacz, a światła nie mrugają. :???: Wymieniałem już przycisk bo myślałem że to jego wina, zabierałem sie też do wymiany przerywacza, ale kierunki działają mi bez żadnego problemu więc to chyba nie przerywacz. Zauważyłem też że światła zaczynają łapać, a raczej jedna strona tylko zaczyna łapać, kiedy jest włączony zapłon, a awaryjne powinny mieć zasilanie poza stacyjką :shock: Wszystkie bezpieczniki sprawdziłem i są ok, poprostu brak mi pomysłów co może być przyczyną tej usterki. Samochód subaru impreza gl 1993r. Jeżeli ktoś ma jakiś pomysł to z góry dziękuje za pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ADK90 Opublikowano 6 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2012 Przycisk nowy czy używany? Z przerywaczem może byc problem mimo że działa on na migaczach. Popatrz czy jakiś kabelek nie poluzował sie czy też ułamał przy przycisku awaryjek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KarerA7 Opublikowano 6 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2012 Kabelki są ok, na samym początku je sprawdzałem bo myślałem że starość nie radość, zaśniedziały czy coś i nie łączą, ale wszystko było w dobrej formie, przycisk był używany znalazłem go na allegro, oczywiście można zakładać że on też był uszkodzony ale wątpie w to że by miał taką samą usterke jak stary przycisk :???: Zauważyłem też że te przyciski są rozbieralne, więc postanowiłem go rozebrać, wszystkie styki wyglądały na bardzo dobre, posmarowałem je wazeliną techniczną bo stara już się zrobiła jakaś... dziwna ale to też nic nie pomogło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
STILU Opublikowano 6 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2012 Moim skromnym zdaniem jeśli jak to napisałeś : ""świateł nie ma... ale jeżeli wcisne przycisk około do połowy to albo złapie mi tylko jedną strone (zazwyczaj lewą) albo tylko zacznie pstykać przerywacz, a światła nie mrugają"" problem leży w przełączniku. Jeśli dłubiesz, ruszasz coś w jakimś miejscu i coś zaczyna się dziać to na 99% w tym miejscu tkwi problem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ADK90 Opublikowano 6 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2012 Też tak obstawiałem ale skoro podmienił na drugi to mała prawdopodobne jest to aby też nie działał. Jedynie masa może byc słaba pod deską... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
STILU Opublikowano 7 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 Najprostsze rozwiązanie: Sprawdzić te wyłączniki w innym aucie. Sprawdzanie kolejnego wyłącznika w aucie w którym nie działają te dwa uważam za ryzykowne, Konstrukcja obwodu kierunkowskazów jest bardzo prosta. Najprościej tłumacząc wyłącznik awarii działa jak przełącznik kierunkowskazów tyle że podaje prąd na dwóch osobnych obwodach jednocześnie. Masa nie ma nic do tego skoro kierunki działają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KarerA7 Opublikowano 7 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 a jest do tych obwodów jakiś schemat, bo jak popatrze na te wszytkie kable co tam sedzą pod deską rozdzielczą to aż mi się słabo robi :???: jak na moją prostą głowe gdzieś musi ginąć zasilanie włącznika bo jak nie włącze zapłonu to nie ma żadnej reakcji ze strony świateł. Może jest jakaś książka do subaru w stylu "sam naprawiam" tylko że w polskiej wersji językowej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzioba Opublikowano 7 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 dla zrozumienia wklejam schemat poldka ale wszędzie zasada jest taka sama. Możesz pokombinować kawałkiem przewodu bezpośrednio na kostce aby potwierdzić wadliwość przycisku awaryjnych. Jeśli nie dotkniesz do masy to nie ma żadnego ryzyka http://www.elemarek.republika.pl/schematy/obwod_kierunkowskazow.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiterImprezaRa Opublikowano 25 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2017 Witam. Czy problem został rozwiązany, bo u mnie po wciśnięciu awaryjnych coś piszczy w okolicach zegarów po prawej stronie i oczywiście brak awaryjnych. Kierunki działają. Klawisz demontowalem i kable ok. W załączniku zdjęcie klawisza. Wygląda jakby czegoś brakowało ale kiedy mam porównania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się