Skocz do zawartości

Przewody hamulcowe - miedź czy stal ?


rombu

Rekomendowane odpowiedzi

Miedź jest lepsza bo nie rdzewieje. Po 2, przewody miedziane "z metra" można dowolnie wygiąć i przeprowadzić tam gdzie pasuje, niekoniecznie tam gdzie producent fabrycznie poprowadził przewód. Miedź spokojnie wytrzymuje ciśnienie. :wink: A wytrzymałość jest wystarczająca. Przy odpowiednio poprowadzonych przewodach żadne kamyczki od kół niestraszne. :wink: I płyn hamulcowy w przewodach miedzianych chyba stygnie szybciej niż w stalowych przewodach chyba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rombu, najlepiej zrobic z miedzi.Stalowe są pokryte jakimś tworzywem i gdy to się miejscowo uszkodzi -korozja bierze szybko i dlatego pękają .Miedziane łatwo ukształtować i sa tak grubościenne ,że nie ma mowy o wyczuwalnych odkształceniach .Korodują też, ale sporo wolniej.Jak przywalisz podwoziem-to żadne nie wytrzymają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Odświeżę temat dla potomnych. Problem co lepsze stal czy miedź i dlaczego miedzi - skoro niby taka dobra - nie stosują na pierwszy montaż? to tematy ciągle przewijające się przez wszystkie fora.

Sprawa bardzo dobrze i wyczerpująco opisana na  forum fiata - polecam się zapoznać z tematem bo wiele ciekawych konkluzji popartych sensownymi argumentami:

 

cyt.:

Miedź również koroduje, o ile z zewnątrz pokryje się patyną i korozja przebiegać będzie dziesiątki lat o tyle w połączeniu z płynem hamulcowym wewnątrz może ( ale nie musi w zależności od składu chemicznego owego płynu ) pojawić się zjawisko korozji katalitycznej. Czyli będzie korodować od środka a to jest o tyle niebezpieczne ,że nie widoczne dla użytkownika i dopóki nie pęknie nie wiemy co jest grane.
Aby unikać korozji katalitycznej stosuje się rurki ze stopu miedzi z niklem. Są one jednak 3-4 krotnie droższe.

 

Link do pełnego tematu:

http://fiat.auto.com.pl/forum/viewtopic.php?t=246876

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stal stosuje się na pierwsze montaż bo jest 10 razy tańsza  a wygina  je maszyną , stali nie wolno stosować przy wymianie bo przy doginaniu ręcznie pęka  . 

Zaginać powinno się specjalnym urządzeniem a w polsce każdy zagina na młotku/śrubokręcie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

, stali nie wolno stosować przy wymianie bo przy doginaniu ręcznie pęka  . 

Zaginać powinno się specjalnym urządzeniem a w polsce każdy zagina na młotku/śrubokręcie 

 

:-o o czym ty mówisz? jakie pęknięcia?

nie mówimy o zwykłej żelaznej rurce a o rurkach w odpowiedniej twardości i składzie stopu, certyfikowanych i z dopuszczeniem do układów hamulcowych.

Kolego nie ma szans ,żeby taka rurka pękła czy uległa spłaszczeniu po wygięciu.

Rury te są na tyle elastyczne ,że można je zwinąć dosłownie na palcu i o żadnym pękaniu nie ma mowy - no chyba że ktoś się uprze i będzie przeginał i prościł kilka/kilkanaście razy w jednym miejscu... ale tego żadna nie wytrzyma.

 

pękać czy spłaszczać się mogą zwykłe rurki miedziane instalacyjne w normie EN12735, nie dopuszczone do układów hamulcowych ( mimo to coraz szerzej oferowane na portalach handlowych przez "firmy krzaki" "bo taniej" )

 

ad. argument że stal jest tańsza również cię zmartwię bo nie jest niestety. Hamulcowa stal nie jest tańsza. W dodatku jej obróbka jest o wiele bardziej problematyczna stąd gotowe przewody są dużo droższe niż miedziane zamienniki.

Stal na pierwszy montaż?  - nie ze względu na cenę ale właśnie na korozję katalityczną miedzi, z tegoż samego powodu np. niemcy i czesi nie dopuszczają miedzi prawie wcale, i samochód na miedzią z przeglądu wyleci na 99% jako stwarzający zagrożenie na drogach ( brak możliwości oceny stopnia korozji wewnątrz rury ).

 

Wyjątek stanowią niektóre modele Audi i Volvo które miały rurki miedziano-nikowe - mimo to po 15-20 latach i tak większość kierowana jest do bezwzględnej wymiany. Nic nie jest wieczne.

 

oo na tym filmie masz rurkę zwiniętą w krąg o średnicy na oko 80mm-100mm, i nic nie pęka

Edytowane przez Rav1932
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

stali nie wolno stosować przy wymianie bo przy doginaniu ręcznie pęka  . 
 

 

ZTCW to miedzi nie wolno stosować - przepisy nie pozwalają. 
 


 

 

stali nie wolno stosować przy wymianie bo przy doginaniu ręcznie pęka  . 

 

Bzdura jakich mało. Robimy tylko na stalowych rurkach i nic nikomu nie pęka.

Materiały oczywiście to tego a nie innego użytku przeznaczone.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
W dniu 25.10.2012 o 22:32, rombu napisał:

Muszę dorobić przewód hamulcowy.

Które są lepsze ? Z miedzi, miedź/nikiel czy stalowe ?

Niby na pierwszy montaż idą stalowe, ale właśnie taki przerdzewiał i pękł.

 

Ja niedawno wymieniałem w swoim samochodzie przewody hamulcowe. Miałem stalowe, zmieniłem na rurkę miedzianą. Na Twoim miejscu nie zastanawiałbym się i bym wybrał przewody hamulcowe z rurki miedzianej. 

Zalety przewodów z rurki miedzianej:

-podwyższona czystość, jakość i odporność na korozję 

-rurka miedziana jest rurą miękką, plastyczną - co ułatwia jej kształtowanie

-nadaje się do lutowania oraz spawania w osłonie gazów obojętnych

-montaż jest szybki i łatwy dzięki podatności na zginanie, rozszerzanie i cięcie

 

Tutaj mają dość fajne ceny http://piterparts.pl/77-rurka-miedziana 

Dodatkowo znalazłem tam prostownicę ręczną do przewodów hamulcowych z rurki miedzianej. Miałem okazję przetestować to cudo - polecam każdemu kto chce osiągnąć efekt idealnie prostej rurki w krótkim czasie, oszczędzając pieniądze i nerwy. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, rockmode napisał:

Ja niedawno wymieniałem w swoim samochodzie przewody hamulcowe. Miałem stalowe, zmieniłem na rurkę miedzianą. Na Twoim miejscu nie zastanawiałbym się i bym wybrał przewody hamulcowe z rurki miedzianej. 

Stal jest bardziej wytrzymała i dlatego lepsza. A miedź w warunkach drogowych mniej koroduje-i dlatego lepsza:). Dlatego stalowe trzeba osłaniać tworzywem, a miedziane stosować z grubszą ścianką . Tylko ,że jak zamienisz oryginalne stalowe to może diagnosta , albo inny ubezpieczyciel się przyczepić-bo nie są przewidziane fabrycznie .-homologacja. Podobny bałagan jak z klockami hamulcowymi- nie wszyscy sprzedawcy o tym myślą, ludzie kupują diagności badają i tyle:)

Edytowane przez respect
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Myślę że nikt się nad tym nie rozwodzi, w handlu masz 4.8 x 0.9 oraz 5 x 1. U mnie w pracy te rurki wytrzymują nagły szybki wzrost ciśnienia do 400 bar (wtryskarki) i nic się im nie dzieje. W smarowaniu centralnym maszyny kiedyś je filtr zapchał j ompka nabiła 350 bar. Tez się im nic nie stało tak jak na filmie wyżej.

Robiłem sobie z takowej kiedyś przejściówkę do odpowietrzania hebli w rowerze. Była to ta druga czyli fi 5mm.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...