Belki Thule - brak kluczyka

[Qóba]

Dostałem od znajomego belki Thule, pasujące do Forestera, które znalazł u siebie w garażu po sprzedaniu samochodu.

Niestety nie może znaleźć do nich kluczyka.

 

Co w takiej sytuacji mogę zrobić? Czy ktoś z Was miał taką sytuację?

 

Wymienić zamki, jechać do serwisu Thule czy jakieś inne opcje?

 

Pozdr.

[Eryk]

A nie ma przypadkiem numeru na zamku? Jesli jest to w Thule mozna dokupic kluczyk pasujacy do takiego zamka.

[SZOK]

A nie ma przypadkiem numeru na zamku? Jesli jest to w Thule mozna dokupic kluczyk pasujacy do takiego zamka.

Dokładnie, powinny być numery i dobiorą kluczyk, jak będą mieli akurat do tego numeru...ewentualnie wymienią całe zamki i myślę, że tak to się skończy, bo jak belki leżały to może być też problem z otworzeniem zamka-rdza. Jednak konieczność wymiany całych zamków ma taki plus, że jeśli chcesz dokupić uchwyty na narty, boxa czy uchwyty rowerowe to mogą założyć ten sam zamek do wszystkich elementów i będziesz miał system jednokluczykowy

[Bartekfi]

Miałem dokładnie taką samą sytuację.

Oddałem belki do sklepu z bagażnikami Thule, kosztowało to chyba 20 PLN i nawet nie wiem czy wymienili całe zamki czy dorobili kluczyk. W każdym razie działa 8)

[Qóba]

Dzięki za odpowiedzi, pomuki poleciały!

 

Jak problem rozwiążę to dam znać jakie były koszty

[mkowalczuk]

Kupowałem niedawno w InterCars kluczyk do uchwytów rowerowych Thule, koszt to ok. 16 zł, numer kluczyka jest wygrawerowany przy zamku, żeby złodziejom było łatwiej.

[Qóba]

Rzeczywiście mało przemyślany patent :roll:

[Eryk]

No to zalezy. W bagaznikach Yakima numer jest na kluczyku i na zamku ale ten na zamku jest nie widoczny po zainstalowaniu, przy zgubionym kluczyku - ciezko dojsc jaki numer kluczyka bedzie potrzebny. Z drugiej strony przypadkowy zlodziej raczej nie chodzi z pekiem kluczy, z ktorych ma ten ktory pasuje. A znow taki ktory bardzo chce ukrasc - to i tak wytrychem otworzy... takze patent raczej w porzadku.