Jak regulować szperę R160 ?

[qbutek]

Czy bezproblemowo złożę zestaw opisany poniżej?

Zestaw:

- piasty i zwrotnice z Subaru Impreza STI V3

- dyfer nie wiem z czego (podobno z Forka XT, ale tego pewien nie jestem)

- półosie z WRXa 2001

 

Przy okazji pytania:

1. Która półoś jest prawa, a która lewa?

2. Jakiego typu olej trzeba zalać do tego dyfra?

 

Na fotkach poniżej półosie, dyfer i zwrotnice:

1.

2.

3.

4.

5.

6.

7.

8.

9.

10.

[carfit]

Powinno wszystko działac bez problemów , półosie sa takie same lewa prawa , chyba ze dyfer ze szpera , w tedy prawa polos jest , z dłuzszymi i dwustopniowymi frezami , jesli polosie wchodza w dyfer i daja sie zablokowac to bedzie ok

[qbutek]

Półosie wchodzą w dyfer i się blokują ładnie.

 

W tym jest jakaś szpera na pewno. (O! Znalazłem wątek, gdzie forumowicze doszli co to dokładnie - R160 --> TU fotki wnętrza )

 

Co do półosi, to zastanawia mnie oznaczenie na nich na 3 fotce.

 

Jeszcze jedno pytanie: Czy gdzieś jest jakiś manual, który określa ile i jakiej grubości płytek daje jakie spięcie dyfra?

Prawdopodobnie będę miał dwa komplety płytek i chciałbym to jakoś poskładać ciekawie do kupy.

 

-- Pt sie 31, 2012 4:59 pm --

 

Sprawdziłem długości półosi.

Są różne na odcinku - guma-guma.

 

Wg zdjęcia nr 3:

- górna ma 33,8 mm

- dolna ma 34,7 mm

Więc pytanie o to która jest prawa zostaje.

 

-- So wrz 01, 2012 9:39 am --

 

Podbiję jeszcze trzy pytania:

1. Czy gdzieś jest jakiś manual, który określa ile i jakiej grubości płytek daje jakie spięcie dyfra, ew jak to dobrze i solidnie poskładać?

2. Wyszło, że półosie są różnej długości, więc która jest która?

3. Olej do tego zalewać specjalny do LSD?

[Krzyhu555]

qbutek półosie tak jak carfit pisze powinny być takie same, półoś ma paro centymetrowy zakres ruchu i wydaje mi się że mierzenie od gumy do gumy nie jest miarodajnym pomiarem, dłuższa jest na pewno ta z podwójnym frezem.

Co do oleju, ja mam u siebie motula 75W140

[qbutek]

wydaje mi się że mierzenie od gumy do gumy nie jest miarodajnym pomiarem

Niby tak, ale sprawdzałem też dociskając półosie wraz z przegubami od strony zewnętrznej (piasty) do "ściany" i odległość do kołnierza, który styka się z obudową dyfra, była różna.

 

Na pewno nie są tej samej długości.

 

półoś ma paro centymetrowy zakres ruchu

Tak, ale jak wsadzę dłuższą w miejsce krótszej, to może się coś wybić, a na odwróc może czegoś nie starczyć

Jak założę dyfer, to zmierzę po prostu odległość dyfer-piasta i będzie wszystko jasne.

 

Co do oleju, ja mam u siebie motula 75W140

Dopytuje się czy nie jakiś specjalny, bo do Celicy Supry do LSD muszę lać właśnie specjalny przeznaczony do LSD.

 

Pozostaje pytanie 1 i 3.

[Krzyhu555]

Poszperałem w necie i znalazłem stronkę, na której są półosie tylne takie jak Twoje i zaznaczone LT, PT według porównań tak jak by prawa była ta dłuższa, PW :arrow:

[komancz]

Podbiję jeszcze trzy pytania:

1. Czy gdzieś jest jakiś manual, który określa ile i jakiej grubości płytek daje jakie spięcie dyfra, ew jak to dobrze i solidnie poskładać?

2. Wyszło, że półosie są różnej długości, więc która jest która?

3. Olej do tego zalewać specjalny do LSD?

 

 

1. Sam tego nie zrobisz, oddaj komus kto ma płytki i ogarnie ci odpowiednie spiecie dyfra.

2. Półosie są innej długości jeżeli jest szpera płytkowa starego typu (do 98r włącznie) od 99 juz półosie sa jednakowej długosci a konkretnie przeguby wewnetrzne.

3. Generalnie kazdy olej z oznaczeniem LS. Moze byc amsoil , Motul, Millers.

[qbutek]

Poszperałem w necie i znalazłem stronkę, na której są półosie tylne takie jak Twoje i zaznaczone LT, PT według porównań tak jak by prawa była ta dłuższa, PW

Dzięki. Kolejny problem rozwiązany.

 

2. Półosie są innej długości jeżeli jest szpera płytkowa starego typu (do 98r włącznie) od 99 juz półosie sa jednakowej długosci a konkretnie przeguby wewnetrzne.

W tych innych jest wtedy podwójny wieloklin i dyfer jest na przelot, nie ma poprzeczki widocznej na zdjęciach 5-7.

 

3. Generalnie kazdy olej z oznaczeniem LS. Moze byc amsoil , Motul, Millers.

Dzięki.

 

1. Sam tego nie zrobisz, oddaj komus kto ma płytki i ogarnie ci odpowiednie spiecie dyfra.

Czy sam zrobię czy nie, to pewnie się okaże jak rozkręcę jeden dyfer i zobaczę jak to wygląda. Dlatego też przydałby mi się manual lub jakieś podpowiedzi.

W razie tego, jakbym sobie sam nie poradził, to na podorędziu będę miał dwóch ogarniętych mechaników.

 

Nie oddaję mojego Legacy mechanikom nie ze sknerstwa, tylko dlatego, że lubię grzebać i się uczyć co i jak w aucie działa. Takie hobby.

[komancz]

komancz napisał(a):

1. Sam tego nie zrobisz, oddaj komus kto ma płytki i ogarnie ci odpowiednie spiecie dyfra.

Czy sam zrobię czy nie, to pewnie się okaże jak rozkręcę jeden dyfer i zobaczę jak to wygląda. Dlatego też przydałby mi się manual lub jakieś podpowiedzi.

W razie tego, jakbym sobie sam nie poradził, to na podorędziu będę miał dwóch ogarniętych mechaników.

 

Nie oddaję mojego Legacy mechanikom nie ze sknerstwa, tylko dlatego, że lubię grzebać i się uczyć co i jak w aucie działa. Takie hobby.

 

 

nie ma do tego manuala, dlatego że od tego sa szkolenia. Będziesz chciał zrobić to sam i stracisz więcej kasy niż osoba przeszkolona, która by ci to miała zrobić. Zobacz ile kosztuje kpl płytek i sprężyn do "R160"... na sztuki nie kupisz.

[qbutek]

na sztuki nie kupisz

Za chwile będę miał dwie takie szpery.

Jedna ma i tak zmielone zęby i zorganizowałem ją właśnie do nauki (czyli rozłożenia na czynniki pierwsze i poznania budowy ustrojstwa), a druga sprawna jest na zdjęciach.

 

nie ma do tego manuala, dlatego że od tego sa szkolenia.

Nie wątpię, że są szkolenia na takie tematy. Jednak na pewno istnieją jakieś wytyczne, że tyle i tyle płytek takiej grubości, tyle innej i takie sprężyny dają mocniejsze spięcie niż inny zestaw.

 

Będziesz chciał zrobić to sam i stracisz więcej kasy niż osoba przeszkolona, która by ci to miała zrobić.

Nie wątpię, że i tak może się zdarzyć. Na razie zbieram informacje.

 

Zobacz ile kosztuje kpl płytek i sprężyn do "R160"

Szczerze w tym kierunku jeszcze nawet tego nie oglądałem. Daj proszę linka jakiegoś lub informacje.

[komancz]

komancz napisał(a):

nie ma do tego manuala, dlatego że od tego sa szkolenia.

Nie wątpię, że są szkolenia na takie tematy. Jednak na pewno istnieją jakieś wytyczne, że tyle i tyle płytek takiej grubości, tyle innej i takie sprężyny dają mocniejsze spięcie niż inny zestaw.

 

są różne szkoły składania dyfrów, bo każdy zawodnik ma swoje własne preferencje, po kazdym po składaniu trzeba sprawdzić siłę Pre Loadu.

 

komancz napisał(a):

Zobacz ile kosztuje kpl płytek i sprężyn do "R160"

Szczerze w tym kierunku jeszcze nawet tego nie oglądałem. Daj proszę linka jakiegoś lub informacje.

 

Komplet płytek to koszt w granicach 900zł

[qbutek]

po kazdym po składaniu trzeba sprawdzić siłę Pre Loadu.

O i przydała by się też informacja jak to zrobić i jakie są wartości dopuszczalne.

 

Komplet płytek to koszt w granicach 900zł

No i przypuszczam, że jakbym komuś oddał, to nikt by nie chciał robić tego na używkach, więc to tym bardziej teraz przekracza mój budżet ... i chęć grzebania.

[komancz]

komancz napisał(a):

Komplet płytek to koszt w granicach 900zł

No i przypuszczam, że jakbym komuś oddał, to nikt by nie chciał robić tego na używkach, więc to tym bardziej teraz przekracza mój budżet ... i chęć grzebania.

 

 

 

 

nikt ci nie wymieni kpl płytek, tylko te które potrzeba (są zuzyte lub wymagaja podmiany na inne w celu regulacji), stad oddanie szpery do przegladu ma swoje plusy a to 1 z nich

 

-- 01 wrz 2012, 15:27 --

 

O i przydała by się też informacja jak to zrobić i jakie są wartości dopuszczalne.

 

 

nikt nie poda ci jak to zrobić jeżeli z tego "żyje"...

 

Szpera to nie silnik i wiele tu zależy od indywidualnych prefernecji kierowcy. Nie tylko spięcie ale tez ustawienie ramp...

[qbutek]

nikt nie poda ci jak to zrobić jeżeli z tego "żyje"...

To wiem, ale raczej nie jestem pierwszym niezarobkowym grzebaczem szpery. Dla niektórych wymiana klocków, to trudne zadanie nawet z manualem, a inni (np. ja) rozbierają pół auta tylko po to, żeby dopieścić jakiejś szczegóły i mieć radochę z robienia tego samemu.

 

Szpera to nie silnik i wiele tu zależy od indywidualnych prefernecji kierowcy. Nie tylko spięcie ale tez ustawienie ramp...

Ramp raczej nie zmienię, bo raczej w tych szperach będą takie same, a innych źródeł części nie przewiduję.

To tym bardziej motywuje mnie do zabawy we własnym zakresie.

Zobaczę, że jest za mocno spięta, to wyciągnę, położę na stół, pobawię się i będzie lepiej. Jakbym, szukając dobrego spięcia, oddawał do przerobienia komuś, to już na pewno bym zbankrutował.

 

 

PS: Przy okazji odkopałem taki artykuł, może komuś się przyda --> RAJDOWE SZPERY – CZ.1 czyli Dariusz Grzybowski opowiada.