Naprawy gwarancyjne a wpisy w książce serwisowej.

[Yapco]

Droga Dyrekcjo,

zwracam się z następującym zapytaniem.

Pozwolę posłużyć się obrazowym przykładem, żeby sprawę naświetlić.

A więc. :arrow:

Zgłaszam się do ASO z objawem dajmy na to postukiwania w zawieszeniu.

ASO diagnozuje, że do wymiany jest część A - wpisuje naprawę do książki jako gwarancyjną, wymienia dobrą część na nową.

I tak robi dwa czy trzy razy z rzędu.

Mi dalej puka, bo naprawy nie przynoszą efektu, natomiast wpisów w książce serwisowej przybywa.

Kiedyś auto będę sprzedawał, nie wiem czy uda mi się komuś wytłumaczyć, że wpisy w książce powstały na skutek wymiany dobrych części na nowe.

Czy do książki gwarancyjnej nie powinny być zatem wpisywane naprawy, które rzeczywiście przynoszą skutek, a nie wymiany rzeczy dobrych na nowe?

[Adam12]

chyba czas na zmianę ASO.

[Andrzej Koper]

ASO diagnozuje, że do wymiany jest część A - wpisuje naprawę do książki jako gwarancyjną, wymienia dobrą część na nową.

I tak robi dwa czy trzy razy z rzędu.

 

rozliczanie napraw gwarancyjnych przez aso nie jest takie proste i jeżeli nie są spełnione określone warunki , ustalone przez importera i producenta , rozliczenie jest odrzucane i koszty ponosi aso :roll:

 

Mi dalej puka, bo naprawy nie przynoszą efektu, natomiast wpisów w książce serwisowej przybywa.

 

jeżeli naprawa nie przynosi efektu , najlepszym rozwiązaniem jest jazda próbna z mechanikiem , celem ustalenia o który konkretnie "dzwięk" chodzi , to ułatwia rozwiązanie problemu. Co do wpisów w ks. gwarancyjnej to najczęściej własciciel chce mieć te czynnosci zapisane więc tworzy się "historia"....

[ex-Dyrekcja]

Zgłaszam się do ASO z objawem dajmy na to postukiwania w zawieszeniu.

ASO diagnozuje, że do wymiany jest część A - wpisuje naprawę do książki jako gwarancyjną, wymienia dobrą część na nową.

I tak robi dwa czy trzy razy z rzędu.

Mi dalej puka, bo naprawy nie przynoszą efektu, natomiast wpisów w książce serwisowej przybywa.

Świadczy to ( niestety !) o błędnej diagnozie w ASO. Niepotrzebna "naprawa" nie powinna być rozliczna w ramach gwarancji. ie powinna byc też wpisywana do książki gwarancyjnej ( dew facto nie ma konieczności / potrzeby wpisywania dokonanych napraw w książkę - historia jest w systemie ).

Prawidłową jest też informacja przedstawiona przez p. Kopera - gdy ASO zostanie "przyłapane" na tego typu postępowaniu, będzie musiało zwrócić koszty. Nie jest bowiem celowe tworzenie dodatkowych kosztów, które finalnie wpływają na globalne ( Europejskie / Polskie ) ceny samochodów.

 

Pozostaje mi poprosić o przekazanie na PW nazwy ASO - widocznie trzeba się tej firmie dokładniej przyjżeć ( nie chodzi mi tu o bezpośrednie obciążanie, lecz głównie o najwidoczniej niezbędne szkolenie techniczne ...).

 

Pozdrowienia