przem196 Posted August 25, 2012 Share Posted August 25, 2012 Witam, otóż od niedawna jestem w posiadani9u Subaru Outback 06rok 2.5 w manualu, wersja europejska oczywiscie. Auto było uderzone długi czas stało ale silnik chodził moim zdaniem dobrze od mechanika jak odjeżdżałem też wszystko ok. mało paliwa było to podjechałem na stacje z orłem i mówie zrobie mu prezent wlałem VERVY odjechałem ze stacji jakies moze 50 metrów stanałem silnik na chodzie był zadzwoniłem w jedno miejsce chwile stałem. Skończyłem gadać patrze ruszać a on niechce wchodzić na obroty nieszło ruszyć. z wolnych obrotów jak wcisne gazu troche to delikatnie rosna obroty kucnie sobie spadna i tak chwile nierówno chodzi. niewiem co to za przyczyna czy za dobry ten prezent że z ta Verva? w domu spusciłem paliwo zalałem zwykła z shella chodzi lepiej ale jak zminy to tez podobny problem. co to może być? może ktoś sie spotkał z takim czym ? jak go leczyć ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
diabel_215 Posted August 25, 2012 Share Posted August 25, 2012 a co mechanik robil w aucie? to byl mechanik czy blacharz? jak dlugo auto stalo? ja bym zmienil filtry i oleje. zacznij od filtra paliwa i powietrza Link to comment Share on other sites More sharing options...
przem196 Posted August 25, 2012 Author Share Posted August 25, 2012 blacharz to był olej wymieniłem filtry tez, dziwi mnie to że tak zaraz przestał chodził po zalaniu tej Vervy -Benzyna ( nie pomyliłem tez żeby czegoś innego wlac) Link to comment Share on other sites More sharing options...
diabel_215 Posted August 25, 2012 Share Posted August 25, 2012 bledow brak? mozesz looknac na swiece, kopci furka? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andrzej Koper Posted August 25, 2012 Share Posted August 25, 2012 Auto było uderzone czy nie miał związku z wypadkiem katalizator ? bo moze się rozsypał i zatyka wydech...... Link to comment Share on other sites More sharing options...
przem196 Posted August 25, 2012 Author Share Posted August 25, 2012 żadne błedy nie świeca- wszystko poprawnie. czy katalizator uszkodzony no raczej nie, chociaż tłumiki są troche pordzewiałe. a ten katalizator to można zdemontować tak? jak zimny troszke przydymi jasnym dymkiem tylko że to znowu może być powodem tego że on wpadł gdzies w rów czy coś przechylony musiał być i pewnie oleju delikatnie załapał bo na filtrze powietrza byłu czarne ślady. na poczatku jak swieżo odpalony to kopcił jak lokomotywa na biało potem sie wypaliło i było dobrze. Link to comment Share on other sites More sharing options...
diabel_215 Posted August 25, 2012 Share Posted August 25, 2012 jasny dymek to para wodna, po dlugim staniu to norma. katalizator mozesz zdemontowac ale jezdzic bez niego ciezko, zdaje sie ze sa dwie sondy lambda, jedna przed druga za katem. mozesz wyciagnac i popatrzec co z nim ale w 100% pewny nie bedziesz, ja bym probowal kompresorem sie przedmuchac przez niego Link to comment Share on other sites More sharing options...
przem196 Posted August 27, 2012 Author Share Posted August 27, 2012 już sie rozchodził ten silniczek to paliwo pewnie było jakies kiszkowate bo z tej stacji myslałem że holować trzeba bedzie:) ale świece tez musze wymienić co polecaćie za firme ? auto nie jest zagazowane ale może bedzie jak zdecyduje sie dłużej nim jeździć bo fajna furka hehe Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now