Amstaff23 Posted August 20, 2012 Share Posted August 20, 2012 Liczył to sobie ktoś? Mam na myśli calkowity koszt, czyli wpisowe, opony, oleje, paliwo na tor plus dojazd, jakiś catering, laski po drodze itd Tak z ciekawości sie zastanawiam, ile to średnio kosztuje. Rozumiem, ze najlepiej byłoby policzyć koszty kilku pojezdzawek, bo np opony mogą starczyć na 2-3 razy, nie zawsze na raz, więc trzeba jakos uśrednic cenę. Dajmy na to taki Ułęż. Stali bywalcy, jak to Wam wychodzi? Link to comment Share on other sites More sharing options...
adaś Posted August 20, 2012 Share Posted August 20, 2012 zależy czy "laski po drodze" to te przy drodze czy bardziej ekskluziw, bo to wprowadza znaczącą rozbieżność w kosztach Link to comment Share on other sites More sharing options...
lukass Posted August 20, 2012 Share Posted August 20, 2012 Największa zmienna to info czy jest czy nie ma wycieczki w "plener" i jak mocno ućkany drzewami lub innymi stałymi przeszkodami jest ten plener :wink: Link to comment Share on other sites More sharing options...
EVAN Posted August 20, 2012 Share Posted August 20, 2012 Wszystko zależy ile przejeździsz km i jak daleko masz od domu U mnie wyjazd do Kielc to ( ok 400km w obie strony ) Paliwo laweta ok 250zł wpisowe ok 250zł paliwo przepalone w STI ok 400-500zł opony 1400zł - starczaja na 2 pojeźdzawki czyli ok 700zł na wyjazd Jak jest nocleg to hotel 130zł Jedzenie i picie ( bez procentów ) ok 100zł Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amstaff23 Posted August 20, 2012 Author Share Posted August 20, 2012 Zakładamy, ze akurat nie wyjechaliśmy w drzewo, ani nie wybuchł motor Takie średnie koszty liczymy. Czyli pierwsza kwota wg EVANa to ok 2 tys (przy opcji noclegu) jak dobrze liczę? Link to comment Share on other sites More sharing options...
EVAN Posted August 20, 2012 Share Posted August 20, 2012 Tak, ale jest to opcja z górnej półki. Na pierwszy raz nie trzeba kupować nowych opon. Poza tym ja muszę jeździć na VPower za ponad 6zł Link to comment Share on other sites More sharing options...
smile Posted August 20, 2012 Share Posted August 20, 2012 . Link to comment Share on other sites More sharing options...
carlos-wrx Posted August 20, 2012 Share Posted August 20, 2012 mozna zaliczyc pojezdzawkę za wpisowe + paliwo... nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie jakie zadałeś, wszystko zależy od nastawienia z jakim jedziesz na pojeżdzawkę... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amstaff23 Posted August 20, 2012 Author Share Posted August 20, 2012 Niebo, 5k/ sztuka?? A co zaliczasz konkretnie do tej kwoty serwisowej? Rozumiem ze jest olej, plyn hamulcowy i sam układ hamulcowy. Co jeszcze "siada" najczęściej? -- Pn sie 20, 2012 9:39 pm -- mozna zaliczyc pojezdzawkę za wpisowe + paliwo... nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie jakie zadałeś, wszystko zależy od nastawienia z jakim jedziesz na pojeżdzawkę... Zdaję sobie z tego oczywiście sprawę. Mozna jechać sie podszkolic, a mozna na time attack. Ale chciałbym poznać Wasze realne koszta i wyrobić sobie jakies zdanie, poznać "ukryte koszty" Link to comment Share on other sites More sharing options...
adaś Posted August 20, 2012 Share Posted August 20, 2012 mozna zaliczyc pojezdzawkę za wpisowe + paliwo... I tak chyba część osób zalicza. W/w koszty chyba dotyczą cotygodniowych upalaczy wyścig zbrojeń, kręcenie czasów, itd. Wyjazd rekreacyjny raz na jakiś czas w kosztach paliwa i wpisowego da rade ogarnąć. Link to comment Share on other sites More sharing options...
smile Posted August 20, 2012 Share Posted August 20, 2012 . Link to comment Share on other sites More sharing options...
lukass Posted August 20, 2012 Share Posted August 20, 2012 Tych kosztów nie da sie tak prosto oszacować. Po pierwsze kwestia auta - jakie? Po drugie kwestia pojeżdżawki - szolenie czy jakiś rallysrint z walką o czas? I po trzecie- wkłądka mięsna i styl jazdy od płynnego, poprzez agresywny po ten na 110% umiejętności (mój )? Link to comment Share on other sites More sharing options...
smile Posted August 20, 2012 Share Posted August 20, 2012 . Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jumpman Posted August 20, 2012 Share Posted August 20, 2012 SuperOESy to wpisowe(100-200zl) + paliwo ALT lub Track Day na torze w Poznaniu to wpisowe +-500zl + klocki + plyn + paliwo + opony (na dwa razy może...zalezy ile kółek zrobisz). W WRXie caly bak starcza na 130 km po torze. Jak widzisz wszystko zalezy od typu "pojeżdżawki" i tego jak serio ją bierzesz bo jeśli bardzo serio to koszty znacznie wzrastają bo nie obejdzie sie bez slika lepszego klocka itd itd. Link to comment Share on other sites More sharing options...
carlos-wrx Posted August 20, 2012 Share Posted August 20, 2012 Ja bym powiedział tak. Przy założeniu, że ktoś ma auto bazę (STI, WRX, GC8): a) na lajtowo, rozrywkowo = 700-1000 zł ALL-IN hardkorowo z przygotowaniem auta, ale bez jego zakupu = od 2 do kilku tys. zł ALL IN Przy trzeba mieć: - hamulce (Carbone Lorraine RC5 lub wyżej, tarcze BREMBO, przewody w stalowym oplocie) - amortyzatory (jak najtwardsze na asfalt/Kielce, najlepiej AGX, bo można pojechać na szutry) - grube stabilizatory 22-24mm - opony slick markowe, średnie/twarde - fotel kubełkowy - klatka też się przyda z czasem - mocne, wyczynowe felgi 17"/18" na slicki - mocne, wyczynowe felgi 15" na szutry - płyny, oleje, filtry sportowe, co kwartał. Olej wymienia się jak już jest brązowy. Tu masz specyfikację mojego auta i jest to super zabawka: http://giganty.pl/niebo-maniak/?page_id=2 Pali i tak 2x mniej niż STI, a frajda identyko lub lepsza, jeśli ktoś wie o czym piszę Nie mówię, że jest to super auto, ale MINIMUM konieczne do poważnej zabawy na hardkora pieprzysz jak potłuczony :roll: uspokój sie bo jeszcze ktoś to przeczyta i weźmie na serio... ehhh... Link to comment Share on other sites More sharing options...
smile Posted August 20, 2012 Share Posted August 20, 2012 . Link to comment Share on other sites More sharing options...
EVAN Posted August 20, 2012 Share Posted August 20, 2012 Niebo ja bym jednak nie wrzucał w koszty pojeźdzawek klocków, olejów itd. Jak ktoś idzie grubo to za chwilkę może wyjść, że koszt pojeźdzawki w Kielcach to 30Tzł jak zaczniemy wartość zmodzonych rzeczy dzielić na ilośc pojeźdzawek. Nie o to tutaj chodzi. Generalnie paliwo+wpisowe to takie minimum czyli ok 600zł do 1000zł Link to comment Share on other sites More sharing options...
smile Posted August 20, 2012 Share Posted August 20, 2012 . Link to comment Share on other sites More sharing options...
adaś Posted August 20, 2012 Share Posted August 20, 2012 Ja liczę to jako zabawkę bez zwrotu na koniec, więc wliczam wszystko i dzielę przez ilość pojeżdżawek. zakup auta też? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dehnel Posted August 20, 2012 Share Posted August 20, 2012 Przy trzeba mieć: - hamulce (Carbone Lorraine RC5 lub wyżej, tarcze BREMBO, przewody w stalowym oplocie) - amortyzatory (jak najtwardsze na asfalt/Kielce, najlepiej AGX, bo można pojechać na szutry) - grube stabilizatory 22-24mm - opony slick markowe, średnie/twarde - fotel kubełkowy - klatka też się przyda z czasem - mocne, wyczynowe felgi 17"/18" na slicki - mocne, wyczynowe felgi 15" na szutry - płyny, oleje, filtry sportowe, co kwartał. Olej wymienia się jak już jest brązowy. jezusiczku...co ja robiłem wolnym ssakiem w Ułężu, Toruniu, Słomczynie :roll: :roll: zakup auta też? ja bym jeszcze dodał koszty wódy na after Link to comment Share on other sites More sharing options...
adaś Posted August 20, 2012 Share Posted August 20, 2012 w takim wypadku wychodzi mi grubo ponad 100k jak wszystkie koszty podzielę na jedna pojeżdżawke na której byłem Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dehnel Posted August 20, 2012 Share Posted August 20, 2012 Amstaff23, chcesz upalać wolnegossaka? u mnie tak to mniej więcej wyglądało: opony smietniki 16" za 100zł, wystarczają na dwa razy, jeśli się nie przegina na Ułężu - jeśli się przegina to na raz Paliwo - moje 125KM, paliło na torach jakieś 40l LPG /100kurwokilometrów ewentualne zniszczenia- wg uznania w RallySaxo, koszty takie same, tylko 20l PB zamiast LPG. -- 20 sie 2012, 22:49 -- w takim wypadku wychodzi mi grubo ponad 100k jak wszystkie koszty podzielę na jedna pojeżdżawke na której byłem duzo pijesz Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amstaff23 Posted August 20, 2012 Author Share Posted August 20, 2012 Amstaff23, chcesz upalać wolnegossaka? A da się? Poważnie to w moim przypadku upalanie raczej nie wchodzi w grę, bo przy takich kosztach odpadam. Nie umialbym pojechać raz czy drugi i skończyć, zaraz bym sie wkrecil w ten cały wyścig zbrojen itd, a rodzina by przestała jeść drugie danie Raczej nastawiam sie w takim wypadku na okazyjne wypady dla czystej zabawy i szkolenia techniki jazdy, a jeśli chodzi o samochód to chodzi mi po głowie kupno czegoś niedrogiego służącego jedynie do tego celu lub WRX. Link to comment Share on other sites More sharing options...
slesz Posted August 20, 2012 Share Posted August 20, 2012 A da się? nawet diesla się da :wink: raz po ułężu komputer pokazał 25l/100km 8) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dehnel Posted August 20, 2012 Share Posted August 20, 2012 olej WRXy, kup coś małego taniego (tańszego niż Subaru), ale przystosowanego do rajdowania. Saxo, Clio...masz 1000000 tematów na forum. Wolnymssakiem tez da rade się bawić i nie kosztuje to bimbalionów, tylko trzeba z głową. Najpierw się nauczyć, potem przeginać Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now