Skocz do zawartości

Średni koszt pojeżdżawki


Amstaff23

Rekomendowane odpowiedzi

Liczył to sobie ktoś? Mam na myśli calkowity koszt, czyli wpisowe, opony, oleje, paliwo na tor plus dojazd, jakiś catering, laski po drodze itd ;)

Tak z ciekawości sie zastanawiam, ile to średnio kosztuje. Rozumiem, ze najlepiej byłoby policzyć koszty kilku pojezdzawek, bo np opony mogą starczyć na 2-3 razy, nie zawsze na raz, więc trzeba jakos uśrednic cenę.

 

Dajmy na to taki Ułęż. Stali bywalcy, jak to Wam wychodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 82
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Wszystko zależy ile przejeździsz km i jak daleko masz od domu :D

U mnie wyjazd do Kielc to ( ok 400km w obie strony )

Paliwo laweta ok 250zł

wpisowe ok 250zł

paliwo przepalone w STI ok 400-500zł

opony 1400zł - starczaja na 2 pojeźdzawki czyli ok 700zł na wyjazd

Jak jest nocleg to hotel 130zł

Jedzenie i picie ( bez procentów ) ok 100zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niebo, 5k/ sztuka??

A co zaliczasz konkretnie do tej kwoty serwisowej? Rozumiem ze jest olej, plyn hamulcowy i sam układ hamulcowy. Co jeszcze "siada" najczęściej?

 

-- Pn sie 20, 2012 9:39 pm --

 

mozna zaliczyc pojezdzawkę za wpisowe + paliwo...

 

nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie jakie zadałeś, wszystko zależy od nastawienia z jakim jedziesz na pojeżdzawkę...

 

Zdaję sobie z tego oczywiście sprawę. Mozna jechać sie podszkolic, a mozna na time attack. Ale chciałbym poznać Wasze realne koszta i wyrobić sobie jakies zdanie, poznać "ukryte koszty" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mozna zaliczyc pojezdzawkę za wpisowe + paliwo...

 

I tak chyba część osób zalicza. W/w koszty chyba dotyczą cotygodniowych upalaczy :)

wyścig zbrojeń, kręcenie czasów, itd. Wyjazd rekreacyjny raz na jakiś czas w kosztach paliwa i wpisowego da rade ogarnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tych kosztów nie da sie tak prosto oszacować. Po pierwsze kwestia auta - jakie? Po drugie kwestia pojeżdżawki - szolenie czy jakiś rallysrint z walką o czas? I po trzecie- wkłądka mięsna i styl jazdy od płynnego, poprzez agresywny po ten na 110% umiejętności (mój :twisted: )?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SuperOESy to wpisowe(100-200zl) + paliwo

 

ALT lub Track Day na torze w Poznaniu to wpisowe +-500zl + klocki + plyn + paliwo + opony (na dwa razy może...zalezy ile kółek zrobisz). W WRXie caly bak starcza na 130 km po torze.

 

Jak widzisz wszystko zalezy od typu "pojeżdżawki" i tego jak serio ją bierzesz bo jeśli bardzo serio to koszty znacznie wzrastają bo nie obejdzie sie bez slika lepszego klocka itd itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ja bym powiedział tak.

 

Przy założeniu, że ktoś ma auto bazę (STI, WRX, GC8):

a) na lajtowo, rozrywkowo = 700-1000 zł ALL-IN

B) hardkorowo z przygotowaniem auta, ale bez jego zakupu = od 2 do kilku tys. zł ALL IN

 

Przy B) trzeba mieć:

- hamulce (Carbone Lorraine RC5 lub wyżej, tarcze BREMBO, przewody w stalowym oplocie)

- amortyzatory (jak najtwardsze na asfalt/Kielce, najlepiej AGX, bo można pojechać na szutry)

- grube stabilizatory 22-24mm

- opony slick markowe, średnie/twarde

- fotel kubełkowy

- klatka też się przyda z czasem

- mocne, wyczynowe felgi 17"/18" na slicki

- mocne, wyczynowe felgi 15" na szutry

- płyny, oleje, filtry sportowe, co kwartał. Olej wymienia się jak już jest brązowy.

 

Tu masz specyfikację mojego auta i jest to super zabawka:

http://giganty.pl/niebo-maniak/?page_id=2

 

Pali i tak 2x mniej niż STI, a frajda identyko lub lepsza, jeśli ktoś wie o czym piszę :mrgreen:

 

Nie mówię, że jest to super auto, ale MINIMUM konieczne do poważnej zabawy na hardkora :twisted:

 

pieprzysz jak potłuczony :roll: uspokój sie bo jeszcze ktoś to przeczyta i weźmie na serio...

 

ehhh...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niebo ja bym jednak nie wrzucał w koszty pojeźdzawek klocków, olejów itd.

Jak ktoś idzie grubo to za chwilkę może wyjść, że koszt pojeźdzawki w Kielcach to 30Tzł :mrgreen: jak zaczniemy wartość zmodzonych rzeczy dzielić na ilośc pojeźdzawek.

Nie o to tutaj chodzi.

Generalnie paliwo+wpisowe to takie minimum czyli ok 600zł do 1000zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy B) trzeba mieć:

- hamulce (Carbone Lorraine RC5 lub wyżej, tarcze BREMBO, przewody w stalowym oplocie)

- amortyzatory (jak najtwardsze na asfalt/Kielce, najlepiej AGX, bo można pojechać na szutry)

- grube stabilizatory 22-24mm

- opony slick markowe, średnie/twarde

- fotel kubełkowy

- klatka też się przyda z czasem

- mocne, wyczynowe felgi 17"/18" na slicki

- mocne, wyczynowe felgi 15" na szutry

- płyny, oleje, filtry sportowe, co kwartał. Olej wymienia się jak już jest brązowy.

 

 

jezusiczku...co ja robiłem wolnym ssakiem w Ułężu, Toruniu, Słomczynie :roll: :roll:

 

:mrgreen:

 

zakup auta też?

 

ja bym jeszcze dodał koszty wódy na after ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amstaff23,

chcesz upalać wolnegossaka?

 

u mnie tak to mniej więcej wyglądało:

opony smietniki 16" za 100zł, wystarczają na dwa razy, jeśli się nie przegina na Ułężu - jeśli się przegina to na raz ;)

Paliwo - moje 125KM, paliło na torach jakieś 40l LPG /100kurwokilometrów

 

ewentualne zniszczenia- wg uznania ;)

 

w RallySaxo, koszty takie same, tylko 20l PB zamiast LPG.

 

-- 20 sie 2012, 22:49 --

 

w takim wypadku wychodzi mi grubo ponad 100k jak wszystkie koszty podzielę na jedna pojeżdżawke na której byłem

 

duzo pijesz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amstaff23,

chcesz upalać wolnegossaka?

 

A da się? :)

Poważnie to w moim przypadku upalanie raczej nie wchodzi w grę, bo przy takich kosztach odpadam. Nie umialbym pojechać raz czy drugi i skończyć, zaraz bym sie wkrecil w ten cały wyścig zbrojen itd, a rodzina by przestała jeść drugie danie ;)

 

Raczej nastawiam sie w takim wypadku na okazyjne wypady dla czystej zabawy i szkolenia techniki jazdy, a jeśli chodzi o samochód to chodzi mi po głowie kupno czegoś niedrogiego służącego jedynie do tego celu lub WRX.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olej WRXy, kup coś małego taniego (tańszego niż Subaru), ale przystosowanego do rajdowania. Saxo, Clio...masz 1000000 tematów na forum.

 

Wolnymssakiem tez da rade się bawić i nie kosztuje to bimbalionów, tylko trzeba z głową. Najpierw się nauczyć, potem przeginać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...