Skocz do zawartości

inwigilacja mechanika z Gdyni:)


funvell

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

 

mam zamiar po wymieniać wszystkie płyny w forku i tu moje pytanie czy mieliscie lub macie stycznosc z ASO subaru na Wielkopolskiej w Gdyni, prosze o jakies opinie

 

Pozdrawiam!

Fun

 

A musisz mieć ASo? przecież wymianę płynów może Ci zrobić każdy mechanik. Oczywiście dobrze, jeśli ogarnia Subaru.

Ja np. jeżdżę do serwisu samochodów japońskich, jednak ASO nie mają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ASO - Zdanowicz w Gdańsku.

 

Ja kilka miesięcy temu słyszałem neutralne opinie, bez zachwytu.

 

Najlepiej chyba wybrać dobry serwis specjalizujący się albo w kraju kwitnącej wiśni, albo o dobrej renomie.

W wymianie filtrów/płynów nie ma niczego doniosłego, ale warto wybrać serwis, który to zrobi, a nie wypisze kwitek i wrzuci nowe filtry/oleje do szafki... co w ASO Subaru się zdarza :shock: :?

 

Ja utrzymuję się dłużej przy takich serwisach co mi łaski nie robią i idzie pogadać jak z człowiekiem :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
a nie wypisze kwitek i wrzuci nowe filtry/oleje do szafki... co w ASO Subaru się zdarza

Pogięło Cię? Może przedstawisz jakieś dowody zanim zarzucisz komuś kradzież i oszustwo?

 

Niepozdrawiam

 

ASO Kraków.

 

gdzieś słyszałem albo czytałem teraz nie pamiętam, że jedne ASO (nie subaru, jakieś wieswagen chyba) klientowi wystawiło fakturę za wymianę rozrządu gdzie był łańcuch i nie było nawet śladu zdejmowania osłony od tego rozrządu. zatem takie kwiatki i w ASO się zdarzają :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdzieś słyszałem albo czytałem teraz nie pamiętam

Ja gdzieś słyszałem, albo czytałem, albo mi się śniło, że w Moskwie na placu czerwonym rozdają samochody.

A takie za przeproszeniem pieprzenie jak potłuczony jest fajne za anonimowym nikiem na forum.

takie kwiatki i w ASO się zdarzają

Można wiedzieć, jakaż to chora logika doprowadziłą Cię do takiego wniosku? Bo przecież:

teraz nie pamiętam

Pijak i złodziej! Bo każdy pijak to złodziej :?:

 

:arrow: :idea: Może by tak nieco pomyśleć przed pukaniem w klawiaturkę

 

Za pokutę przypomnijcie sobie stary szmonces o Żydówce, która plotkowała jak poroniona i poirytowany rabin kazał jej położyć piórko z poduszki na progu każdego domu, który obsmarowała. Następnego dnia rabin wezwał ją do siebie i spytał, czy wykonała polecenie. Żydówka potwierdziła, na co rabin polecił jej pozbierać piórka na powrót. KAPEWU?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a nie wypisze kwitek i wrzuci nowe filtry/oleje do szafki... co w ASO Subaru się zdarza

Pogięło Cię? Może przedstawisz jakieś dowody zanim zarzucisz komuś kradzież i oszustwo?

 

Niepozdrawiam

 

ASO Kraków.

Nie wiem czemu się tak puszysz...Chłopaki niestety mają rację, sam znam kilka autoryzowanych serwisów zarówno aut jak i motocykli gdzie takie kwiatki wychodzą. Nie ma co wrzucać wszystkich do jednego wora ale stawianie auta do pierwszego lepszego serwisu bez zasięgnięcia opinii o nim to strzał w kolano.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki niestety mają rację, sam znam kilka autoryzowanych serwisów zarówno aut jak i motocykli gdzie takie kwiatki wychodzą. Nie ma co wrzucać wszystkich do jednego wora ale stawianie auta do pierwszego lepszego serwisu bez zasięgnięcia opinii o nim to strzał w kolano.

 

Jak wiesz to zgłaszasz to policji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki niestety mają rację, sam znam kilka autoryzowanych serwisów zarówno aut jak i motocykli gdzie takie kwiatki wychodzą. Nie ma co wrzucać wszystkich do jednego wora ale stawianie auta do pierwszego lepszego serwisu bez zasięgnięcia opinii o nim to strzał w kolano.

 

Jak wiesz to zgłaszasz to policji.

Proszę cię...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawniej sprawy wszelakie były dużo prostsze. Istniał prosty podział podawanych w mediach informacji na prawdziwe, prawdopodobne oraz nieprawdziwe. Prawdziwe to nekrologi, prawdopodobne to prognoza pogody a reszta to kłamstwa i artefakty władzy ludowej.

 

Teraz w dobie Internetu, jeden chlapnie, drugi łapnie...i tak się tworzą legendy miejskie z brodą dłuższą niż Pałac Kultury.

 

Na dodatek ten tytuł wątku 'inwigilacja'....brrr. Zamiast 'śledzenia' mechanika, zaproponowałbym przeformułowanie pytania, przykładowo na Gdzie znajdę godny polecenia warsztat, tudzież ASO w Gdyni lub okolicach? Będzie lepiej i pewno skuteczniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę cię...

W Olsztynie lat temu naście jeden warsztat został w ten sposób doprowadzony do pionu.

Internet wszystko przyjmie: jak jesteś pewien to zgłaszasz a jak nie to nie rozpowszechniasz informacji, że "słyszałem" itp. bo tak to można każdego uziemić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdzieś słyszałem albo czytałem teraz nie pamiętam

Ja gdzieś słyszałem, albo czytałem, albo mi się śniło, że w Moskwie na placu czerwonym rozdają samochody.

A takie za przeproszeniem pieprzenie jak potłuczony jest fajne za anonimowym nikiem na forum.

takie kwiatki i w ASO się zdarzają

Można wiedzieć, jakaż to chora logika doprowadziłą Cię do takiego wniosku? Bo przecież:

teraz nie pamiętam

Pijak i złodziej! Bo każdy pijak to złodziej :?:

 

:arrow: :idea: Może by tak nieco pomyśleć przed pukaniem w klawiaturkę

 

Za pokutę przypomnijcie sobie stary szmonces o Żydówce, która plotkowała jak poroniona i poirytowany rabin kazał jej położyć piórko z poduszki na progu każdego domu, który obsmarowała. Następnego dnia rabin wezwał ją do siebie i spytał, czy wykonała polecenie. Żydówka potwierdziła, na co rabin polecił jej pozbierać piórka na powrót. KAPEWU?

 

heh kolega chyba to za bardzo do siebie wziął.

 

po pierwsze nie jestem anonimowy - na niektórych postach moich jest podpis a jeśli nie chcesz nie potrafisz szukać to podam teraz. Henryk Iwanicki z miasta Łodzi.

po drugie jeżeli nie potrafię sobie przypomnieć czy ta informacja była usłyszana od naszego klienta czy gdzieś przeczytana to nie będę wprowadzał innych w błąd i jasno określiłem że nie pamiętam jak dotarła ta informacja do mnie. Jak przypomnę sobie to na pewno postaram się uzupełnić mój post.

po trzecie jako że mam styczność codziennie z klientami, którzy naprawiają auta w różnych miejscach i opowiadają nam swoje przygody jak byli traktowani w różnych serwisach śmiem stanowczo stwierdzić że takie kwiatki i w ASO się zdarzają i tu konkretny przykład:

ASO fiat maredii w Łodzi

kobieta zgłasza się do serwisu że jej coś puka w aucie, zostawia auto do naprawa i odbiera następnego dnia z faktura na ponad 1000 zł z rozpisaniem co było zrobione

tydzień później jedzie na kontrole diagnostyczną i poprosiła o diagnostę by na podstawie tej faktury sprawdził czy wszystko zostało zrobione jak należy. diagnosta stwierdził że połowa rzeczy wymienionych na fakturze nigdy nie była wymieniana ! Klientka pojechała do ASO z awanturą i tam stwierdzili przepraszając że prawdopodobnie przy wystawianiu faktury pomylili się i za dużo części na fakturę dodali.

zatem schowaj takie słowa jak: myślenie przed pukaniem w klawiaturę bo w taki sposób to se możesz pisać do dzieci jeśli takowe posiadasz a jak nie to do kolegi z pracy, a nie do mnie bo sobie tego nie życzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czarny PR to jedno, ale podobna sytuacja była na The Forum podawana z pierwszej ręki:

 

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.ph ... 9#p1726939

 

o wybawco :mrgreen: , to jednak to czytałem a nie słyszałem , dokładnie ten przypadek miałem na myśli tylko ogólnikowo go opisałem bo nie pamietałem wszystkiego, a nie lubie zmyślać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... a myślałem, że dyskusja się rozkręci w temacie "Spalska krucjata rozpoczęta" :cry:

Można było u ziomali zapunktować, a tu spaliło na panewce - jak to w Subaru :P

 

 

 

Mnie w ASO (nie Subaru) na małe usługi (100-300 zł) ciągle robili w bambuko. W końcu ich olałem.

Czyszczenie 4x pod rząd (190 zł/raz) zaworu EGR zamiast diagnozy wtrysku do regeneracji to przesada...

Zawsze znaleźli spaloną żarówkę... :evil:

 

Z moich innych przygód z innym ASO (nie Subaru) to wymiana rozrządu, a wymienili tylko pasek... silnik poszedł się je*** na autostradzie po krótkim czasie.

ASO umywa ręce i każe się nisko całować, pozew do sądu i do dziś dnia cisza. Sprawa pewnie w koszu...

 

Czasem lepiej pisać ogólnie w necie źle niż opisywać sprawę ze szczegółami, bo łatwiej wygrać sprawę o znieważenie niż o naprawę szkody (przez ekspertyzy i znajomość tematu przez sąd).

 

"Stara zasada marketingowa mówiąca, że jeden niezadowolony klient to 10 straconych, w dobie Internetu uległa zmianie o tyle, że jeden niezadowolony klient to strata nawet dziesiątek czy setek tych, którzy przeczytają w sieci o jego problemach."

 

Nie zapominajcie, że ASO czy nie-ASO, tam pracują tylko ludzie i zawsze się znajdą czarne owce.

Nawet, jeśli właściciel ma 100% wiarę w uczciwość pracowników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę cię...

W Olsztynie lat temu naście jeden warsztat został w ten sposób doprowadzony do pionu.

Internet wszystko przyjmie: jak jesteś pewien to zgłaszasz a jak nie to nie rozpowszechniasz informacji, że "słyszałem" itp. bo tak to można każdego uziemić.

Czytanie ze zrozumieniem się kłania... i proponuję zejść na ziemię :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...