Skocz do zawartości

Kierunkowskazy w lusterkach


paszczakk81

Rekomendowane odpowiedzi

Drodzy,

 

mam pytanie. Właśnie kupiłem Legacy kombi 2005, 137 koni. Generalnie wszystko miodzio i jestem zachwycony, ale mam małego zonka. Nie działają mi kierunkowskazy w lusterkach. Czy możecie mi podpowiedzieć przyczyny?

Nie wiem czy może jest jakiś włącznik/opcja, która powoduje, ze przy danym ustawieniu kierunkowskazy w lusterkach nie będą działać? Czy może po prostu są przepalone lub bezpiecznik jakiś trafił szlag?

 

Z góry dzięki za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oki tak zrobię. Trzeba wymontować szkło lusterka? Dodatkowo wyczytałem, że tam są diody - prawda to?

 

-- Cz sie 09, 2012 9:34 am --

 

Jak sie dobrać do tych diód? Czy muszę wymontować szkło lusterka? A może jest jakiś bezpiecznik, który odpowiada tylko za kierunki w lusterkach? Ostatnie pytanie, gdzie jest kostka?

 

Będę wdzięczny za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

okeyten Dzięki za pomoc. Ja to jednak za "miętki" jestem, żeby się za to wziąć. Aktualnie sprawa trochę się wyjaśniła.

Teraz prawy kierunkowskaz mi działa, natomiast w lewym peknięta jest szybka kierunkowskazu (ta pod którą są diody) i jest tam niewielka dziurka, przez którą dostaje się woda. W związku z tym jak powiedział elektryk zrobiło się tam pewnie zwarcie na jakiejś płytce i dlatego ten kierunkowskaz nie świeci. Niestety ów Pan bał się zdemontować szkło lusterka żeby go nie stłuc. W związku z tym mam do Was pytanie, czy możecie polecić mi jakiegoś elektryka w Warszawie, najlepiej w okolicach Mokotowa/Ursynowa, który po pierwsze nie będzie się bał demontażu lusterka, a po drugie będzie w stanie to naprawić.

Dzięki.

 

Pozdro.

 

-- Cz sie 30, 2012 11:18 am --

 

Zamykając temat.

 

Jak się okazało niedziałał mi tylko lewy kierunkowskaz i to dlatego, że szybka była uszkodzona, dostała tam się woda i całość zrobiła się taka parchata, pewnie coś się zwarło i dupa.

Wymieniłem cały kierunkowskaz i teraz jest cacy.

Niniejszym zamykam temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...