carloss Opublikowano 31 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2012 Cześć, trudno uszczęśliwiać kogoś na siłę i każdy ma prawo do własnej opinii, ale są momenty kiedy zwyczajnie trafia człowieka szlag i trzeba to z siebie wyrzucić. Namawiam przyjaciela, by, choć nie mieszka jak ja w górach , brał Subaru- prawie kupił już OTB, zastanawiał się nad Foresterem, ale jakimś trafem wpadł jeszcze do łòdzkiego salonu Mercedesa. Spotkał tam dziś sprzedawcę, który "pracował w salonie Subaru": przede wszystkim przestarzałe konstrukcje, silniki diesla to prawdziwy dramat- rozrząd i sprzęgło to codzienność, i to bujanie na zakrętach... Przyjaciel dzwoni do mnie, a mnie się już przestaje chcieć kogokolwiek do czegokolwiek namawiać qr.. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dehnel Opublikowano 31 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2012 ale o co chodzi? Mamy wykonać telefon do przyjaciela, czy co...? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin Opublikowano 31 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2012 Ale... Jest tu jakieś pytanie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tejfun Opublikowano 31 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2012 To wentylowanie emocji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubeusz Opublikowano 31 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2012 cóż za historia! :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dehnel Opublikowano 31 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2012 cóż za historia! :shock: ale w opisie tematu jest zawarta mała intryga:) salono Mercedesa w Łodzi ma byłego pracownika Subaru Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brt Opublikowano 31 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2012 morał jest taki, że pracownik nie sprawdzał się w Subaru, przyjęli do Mesisiesa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rozrabiara Opublikowano 31 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2012 carloss, głupi ten kolega ? Ja bym takiemu sprzedawcy nie uwierzyła. Pomyślałabym : 1. Musiał coś nawywijać, 2. zwolnili go 3. opluwanie subaru to jego zemsta 4. chce mi wcisnąć mesia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dobi1972 Opublikowano 31 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2012 carloss, głupi ten kolega ?4. chce mi wcisnąć mesia Za to mu płacą ... :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ajax Opublikowano 31 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2012 O konkurencji mówi się dobrze albo wcale:) Powiedz koledze, że mercedesy są naprawdę kiepskie jeśli zamiast je chwalić opluwają konkurencję. 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luk77 Opublikowano 31 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2012 morał jest taki, że pracownik nie sprawdzał się w Subaru, przyjęli do Mesisiesa Jeżeli o Auto Studio w Łodzi chodzi to jest tam profi obsługa handlowa jak i również ponoć serwisowa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saszynski Opublikowano 31 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2012 Namawiam przyjaciela, by, choć nie mieszka jak ja w górach , brał Subaru- jak to mowia... nadgorliwosc jest gorsza od faszyzmu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Action Opublikowano 31 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2012 ..nie wspominał o kosmicznym wręcz spalaniu :?: :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
markos007 Opublikowano 31 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2012 niesamowite Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
house_1 Opublikowano 31 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2012 O konkurencji mówi się dobrze albo wcale:) Powiedz koledze, że mercedesy są naprawdę kiepskie jeśli zamiast je chwalić opluwają konkurencję. 8) A od kiedy Mercedes i Subaru są konkurencją? Jak ktoś chce drogi, dobrze wyposażony samochód, który podkreśla zasobność jego portfela to idzie do salonu mietka (no można być jeszcze maksymalnym wieśniakiem co właśnie sprzedał pole ), a jak ktoś akceptuje siermiężne wykończenie i niekoniecznie chce się rzucać w oczy, ale za to z definicji ma napęd na 4 koła i postrzegany chce być jako nieco "inny" to idzie do salonu subaru. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qba25 Opublikowano 31 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2012 jak ktoś akceptuje siermiężne wykończenie i niekoniecznie chce się rzucać w oczy, ale za to z definicji ma napęd na 4 koła i postrzegany chce być jako nieco "inny" to idzie do salonu subaru. O przepraszam, ja jestem minimalistą i jestem (i chcę być tak postrzegany 8) ) heteroseksualistą a przecież jeżdżę subaru... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
house_1 Opublikowano 31 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2012 Nie miałem na myśli "opcji", tylko aspekty motoryzacyjne - do subaru idą ci, co nie idą głównym nurtem. Choć ostatnio FHI stawia na klientów coraz bliższych 'mainstreamowi" - ramki w drzwiach, diesel... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartekfi Opublikowano 31 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2012 Jeżeli o Auto Studio w Łodzi chodzi to jest tam profi obsługa handlowa jak i również ponoć serwisowa. Jeśli chodzi o handel to się nie wypowiadam, ale na temat serwsiu to dobrze, że dodałeś to "ponoć" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 31 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2012 a czemu nie uzyl argumentow prawdziwych? mogl powiedziec o drozszych materialach we wnetrzu mercedesa, o bardziej wyciszonym wnetrzu, o hydraulicznym zawieszeniu, wiekszym komforcie jazdy, o znacznie wiekszej ilosci roznych dodatkowych opcji wyposazenia itd. :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 31 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2012 a czemu nie uzyl argumentow prawdziwych? mogl powiedziec o drozszych materialach we wnetrzu mercedesa, o bardziej wyciszonym wnetrzu, o hydraulicznym zawieszeniu, wiekszym komforcie jazdy, o znacznie wiekszej ilosci roznych dodatkowych opcji wyposazenia itd. :roll: Łatwiej poklepać od czapy, zjechać po Polsku po zasłyszanych bzdurnych opiniach a klient łatwiej uwierzy w negatywy dotyczące produktów innego producenta (spoko ten sprzedawca w końcu to ostrzeżenie) niż pozytywny dotyczące marki własnej (pewnie chce mnie naciągnąć). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dobi1972 Opublikowano 31 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2012 O przepraszam, ja jestem minimalistą i jestem (i chcę być tak postrzegany 8) ) heteroseksualistą a przecież jeżdżę subaru... http://moto.onet.pl/327674,12449986,1,zdjecie.html?node=27 :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saszynski Opublikowano 31 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2012 Subaru gejowskie? Jak to mawiał jeden gej... Żeby być gejem trzeba mieć klasę i pieniądze w przeciwnym wypadku jest się tylko zwykłym pedałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIKKI Opublikowano 31 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2012 salono Mercedesa w Łodzi ma byłego pracownika Subaru myslalem, ze chodzi o Raja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carloss Opublikowano 31 Lipca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2012 ...Nie tylko mnie Pan sprzedawca zaintrygował, choć przyznaję, że wkurzyłem się- ktoś kto do niedawna wychwalał zapewne technologie Subaru, opowiada teraz takie gówniane historie... Pomyślałem też, że może jest ktoś z Łodzi, kto zna człowieka i dowiem się skąd tyle jadu...choć w sumie to bez znaczenia. Zwentylowałem emocje... Nie jestem nadgorliwy jak niektórzy twierdzą, chyba, ze fakt kupienia drugiego Subaru żonie do wożenia siebie i dzieci nazywa się nadgorliwością , bo chyba nie to, że doradzisz przyjacielowi zakup auta marki, ktòrą znasz i cenisz... Aha, a przyjaciel nie jest głupi jak ktoś napisał...nie znasz, nie oceniaj ! Pozdrowienia z Karpacza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz_555 Opublikowano 31 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2012 Gdyby poziom życia Twój i Twojej rodziny zależał od tego czy sprzedasz 1go czy 5 Mercedesów to też byś starał się przeciągnąć klienta na swoją stronę. Owszem, niełatwym zadaniem jest sprzedać gówno opakowane w sreberko przedstawiając produkt czarno na białym. Ale te wszystkie kiepskie auta ktoś kupuje i co gorsza, ktoś musi je jakoś sprzedawać. Również uważam, że o konkurencji mówi się albo dobrze albo wcale. Nie mniej zdziwiłbyś się jak bardzo na ludzi to działa, szczególnie jak podają jakieś niuanse typu rozrząd, sprzęgło, DPF itp. Nie wiem jak się moja kariera zawodowa potoczy, może też kiedyś będę sprzedawał samochody. I o ile Subaru nawet w obecnej formie sprzedawałbym z radością i pasją, o tyle przedstawienie komuś Renault/Citroena/Fiata jako najlepszego wyboru byłoby dla mnie przysłowiową "drogą przez mękę". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się