Nakaz jazdy na oponach zimowych po 1 listopada

[Tommo]

Tommo, a ja znam co najmniej dwie opony, które zmiażdżą każdą zimówkę na suchym asfalcie (lub kostce brukowej) przy temp.-10 do 0 stopni c.

 

Są to (miałem okazję testować obie w rozmiarze 225/45R17) Toyo R888 i Bridgestone RE070. I co ty na to?

 

 

A ile czasu je wcześniej rozgrzewasz? Piszemy o ulicznym ruchu, a nie upalaniu.To dwa różne światy.

Jeździłem na R888 w ujemnej temp po drodze.Nie polecam.Cudów nie ma, na boku opony masz indeks temp. jaką zaleca producent.

 

P.S. fajne video :wink:

[gforce]

Ja też wole na suchym asfalcie w mroźny dzień jechać na zimnej R888 niz na najlepszej zimowce.

[Pan Dziedzic]

Są to (miałem okazję testować obie w rozmiarze 225/45R17) Toyo R888 i Bridgestone RE070. I co ty na to?

 

Dawałeś w "palnik" i się dziwisz, że opona zeszła.

[marcin]

Tommo, nic nikomu nie żal, ale taki zapis spowoduje taki efekt, że ludzie będą bezmyślnie jeździć na oponach zimowych od do, niezależnie od panujących warunków (a w naszym klimacie i w kwietniu może spaść śnieg, tylko wtedy nikt w zimówce nie będzie, bo przepis mówi że nie trzeba), a to ma się nijak do poprawy bezpieczeństwa na drogach Obowiązek powinien być, ale zgodnie z aktualnymi warunkami na drodze

[Tommo]

Tommo, nic nikomu nie żal, ale taki zapis spowoduje taki efekt, że ludzie będą bezmyślnie jeździć na oponach zimowych od do, niezależnie od panujących warunków ...

 

Chcesz przez to powiedzieć, że jak 1 kwietnia będzie jeszcze śnieg na ulicach, ludzie rzucą się do zmiany opon?

Sorry, ale nie rób z ludzi idiotów...

[Lynx]

Tommo, a ja znam co najmniej dwie opony, które zmiażdżą każdą zimówkę na suchym asfalcie (lub kostce brukowej) przy temp.-10 do 0 stopni c.

 

Są to (miałem okazję testować obie w rozmiarze 225/45R17) Toyo R888 i Bridgestone RE070. I co ty na to?

 

a co ci można odpowiedzieć ... gratulujemy testu i życzymy dalszej bezpiecznej jazdy na R 888 przy temperaturze -10 stopni

[leon]

Sorry, ale nie rób z ludzi idiotów...

 

Ale to ten projekt robi: "Słuchajcie idioci, zakładajcie zimówki, bo My Władza wiemy lepiej co dla was, leszczy dobre".

[Premo]

Powtórzę jeszcze raz.Współczesnej i przystosowanej na nasz rynek oponie zimowej zupełnie nie przeszkadza temp. do 8-10 st C a nawet większa.Mowa o normalnej ulicznej jeździe.Mało tego, w wielu przypadkach sprawdzi się lepiej, jeżeli auto jeździ na sportowych UHP, które w niższych temp. tracą gwałtownie swoje parametry trakcyjne.

 

Odważne stwierdzenie (z tym, że opona zimowa ma się ok w jezdzie po asfalcie, na "+" temperaturze) ale ja zapytam na czym opierasz swoje wywody? Ja ekspertem od opon nie jestem, dlatego poważnie pytam , więc może mnie przekonasz. Mnie uczono, że opona zimowa działa bo gęsto ułożone koło siebie lamele wysuwają się i wgryzają w śnieg... hamują bo owe lamele wysuwają się swoimi ostrymi krawędziami i wbijają w śnieg... Jazda po asfalcie, w dodatnich temperaturach zaokrągla te lamele i już nie spełniają swojego zadania. Dlatego mamy takie dobrodziejstwo opon używanych od kochanych sąsiadów Niemców... Nówki sztuki, 5 milimetrów bieżnik... :wink: Teraz zaczną się przepychanki z władzą: panie opona ma napis winter, do znacznika jeszcze brakuje pół milimetra jest git i jest bezpiecznie. OK to nie ma mandatu

 

Tu taki obrazek jak te lamelki działają i zostawiam do pomyślenia cóż się znimi dzieją jak się ścierają na asfalcie....

Jestem zwolennikiem nowych opon zimowych, raz spróbowałem i wiem jak działają - innych nie che. Wcześniej jeżdziłem na używkach i zawsze było lepiej niż na letnich ale.... priti fakin far od... bezpiecznie :wink:

[gourmet]

co bardziej zapobiegliwi będą zmuszeni zapisać się na wymianę opon na początku października :shock: Nie pamiętam, żebym w ostatnich 10 latach jechał 1 listopada na cmentarz po śniegu. Zamiast policyjnej akcji 'Znicz' będzie "Zimowy znicz'. Świetny sposób na wsparcie budżetu, wystarczy, że policja wraz ze strażą miejską objadą parkingi przy większych cmentarzach.

[house_1]

Tommo, a ja znam co najmniej dwie opony, które zmiażdżą każdą zimówkę na suchym asfalcie (lub kostce brukowej) przy temp.-10 do 0 stopni c.

 

Są to (miałem okazję testować obie w rozmiarze 225/45R17) Toyo R888 i Bridgestone RE070. I co ty na to?

 

 

A ile czasu je wcześniej rozgrzewasz? Piszemy o ulicznym ruchu, a nie upalaniu.To dwa różne światy.

Jeździłem na R888 w ujemnej temp po drodze.Nie polecam.Cudów nie ma, na boku opony masz indeks temp. jaką zaleca producent.

 

P.S. fajne video :wink:

 

 

Nic nie rozgrzwałem.

Kiedyś jechłem na R888 Monte Calvarię. Zacząłem od zimówki i zmieniłem na R888 i :shock: było 0 stopni i pod wieczór temp. spadała. A tak trzymała na kostce, że nie byłem wstanie dobrze dobrać punktów hamowania.

Natomiast RE070 używam w sti na codzień. Jeżdżę do momentu, kiedy nie spadnie śnieg, więc zdarzają się zimne poranki i wieczory.

Nie bredzę na podstawie info z internetu, tylko opisuję swoje doświadczenia. Jeśli inni mają inne, też proszę się wysłowić a nie ironizować.

 

R888 to dosyć specyficzna opona i nie dla każdego, ale RE070 to dla mnie jedna z najlepszych opon drogowych na jakich jeździłem (niestety zaczyna płynąć na zakrętach przy temp.powyżej 25st C - ale robi to bardzo przewidywalnie).

[Luk77]

 

Ale to ten projekt robi: "Słuchajcie idioci, zakładajcie zimówki, bo My Władza wiemy lepiej co dla was, leszczy dobre".

 

To jest Twoja interpretacja :roll: Ja mam inne zdanie

Przepis jest wprowadzany po kolei w krajach EU i jak zwykle wśród polskich obywateli bedzie budził największe kontrowersje :wink:

 

Dla mnie temat do zamknięcia gdyż ta ustawa wejdzie czy się komuś podoba czy nie.

[Dobi1972]

Ustawa jest jak najbardziej słuszna, problemem jest jej forma która może prowadzić do "nadużyć" ze strony władzy - mandat ze brak "zimówek" nie mający nic wspólnego z bezpieczeństwem. Faktycznie temat do zamknięcia.

[AMI]

Dla mnie temat do zamknięcia gdyż ta ustawa wejdzie czy się komuś podoba czy nie.

 

 

I taki sposob myslenia powoduje, ze Polska staje sie coraz trudniejszym miejscem do zycia.

 

-- środa, 1 sie 2012, 07:13 --

 

Przepis jest wprowadzany po kolei w krajach EU

 

 

Cos wiecej w temacie mozna prosic? Jak juz wiemy przyklad Szwajcarii okazal sie nieprawdziwy.

[Luk77]

... problemem jest jej forma która może prowadzić do "nadużyć" ze strony władzy - mandat ze brak "zimówek" nie mający nic wspólnego z bezpieczeństwem. Faktycznie temat do zamknięcia.

 

Jako nadużycie ze strony władzy oraz "ograniczenie wolności obywateli" niektórzy traktują np.

 

- mandat za rozmowę przez tel. kom. w trakcie jazdy

- jazdę bez świateł dziennych w piękny słoneczny dzień

- przyciemnienie szyb bocznych

- głośny wydech

 

To wszystko w wielu sytuacjach też nie ma kompletnie związku z bezpieczeństwem ale przepis jest aby dla ogółu łatwo go było egzekwować a przede wszystkim mieć do czego się odwołać...tak samo jak z tymi nieszczęsnymi oponami

 

Ciekawe co by ludzie powiedzieli w Polsce na np. zakaz posiadania alkoholu w samochodzie osobom niepełnoletnim (21lat) , zakaz uprawiania ....

Takie i inne wydające się dla nas dziwne istnieją w np. stanach ale nikt nie robi z tego problemu ani podejrzeń spisku władzy a już na pewno nie "ograniczenia wolności " obywateli w jakże jak się wielu wydaje "wolnym" kraju US

[marcin]

Przepis jest wprowadzany po kolei w krajach EU

 

Ale co to za argument? EU jest pełna biurokratycznych absurdów i nie uważam abyśmy musieli jak lemingi podążać za wszystkim co urzędnicy z unii wymyślą.

No ale jeśli po kolei to poczekajmy jak najpierw Hiszpania, Włochy, Anglia itd wprowadzą ten przepis :wink: Zobaczymy czy np wśród Anglików nie będzie kontrowersji większych niż u "jak zwykle" Polaków

[AMI]

Dla mnie temat do zamknięcia gdyż ta ustawa wejdzie czy się komuś podoba czy nie.

 

 

I taki sposob myslenia powoduje, ze Polska staje sie coraz trudniejszym miejscem do zycia.

 

-- środa, 1 sie 2012, 07:13 --

 

Przepis jest wprowadzany po kolei w krajach EU

 

 

Cos wiecej w temacie mozna prosic? Jak juz wiemy przyklad Szwajcarii okazal sie nieprawdziwy.

 

I pozwole sobie sam wrzucic

 

http://www.oponeo.pl/artykul/opony-zimowe-w-europie

 

Powinno byc raczej aktualne.

 

Jak widac z przytoczonych danych - owszem, sa kraje, gdzie wymagane sa opony zimowe bezwzglednie, ale z reguly sa ta kraje o nieco chyba bardziej srogich zimach.

Zeby bylo zabawniej jest rowniez sporo przykladow panstw o rowniez srogich zimach, polozonych w gorskich okolicach, gdzie nie ma tak bezwzglednego nakazu - i jakos nikt im nie zarzuca braku bezpieczenstwa na drogach.

 

Nadal uwazam, ze Polska moze sie bez takiego nakazu "od-do" obejsc w strefie klimatycznej, w jakiej sie znajduje.

 

-- środa, 1 sie 2012, 07:36 --

 

Takie i inne wydające się dla nas dziwne istnieją w np. stanach ale nikt nie robi z tego problemu ani podejrzeń spisku władzy a już na pewno nie "ograniczenia wolności " obywateli w jakże jak się wielu wydaje "wolnym" kraju US

 

Czy to z automatu oznacza, ze sa one sensowne? Czy w jakikolwiek sposob spowodowalo to, ze mlodziez przestala pic alkohol? Jakos mi sie nie wydaje.

[leon]

Takie i inne wydające się dla nas dziwne istnieją w np. stanach ale nikt nie robi z tego problemu ani podejrzeń spisku władzy a już na pewno nie "ograniczenia wolności " obywateli w jakże jak się wielu wydaje "wolnym" kraju US

 

Nie mieszaj systemów walutowych.

[Luk77]

 

 

Cos wiecej w temacie mozna prosic? Jak juz wiemy przyklad Szwajcarii okazal sie nieprawdziwy.

 

Trochę info tutaj http://www.dw.de/dw/article/0,,6206842,00.html

 

Co do Szwajcarii nie pisałem że jast taki przepis a o tym że nie wpuszczali przez granicę na innych gumach niż zimowych

Prawdopodobnie policja okresla i wydaje decyzje w tym temacie na terytorium CH , taki system kompletnie nie sprawdził by się w polskich realiach

[AMI]

Prawdopodobnie policja okresla i wydaje decyzje w tym temacie na terytorium CH , taki system kompletnie nie sprawdził by się w polskich realiach

 

 

A ja uwazam wrecz przeciwnie. Ale oczywiscie wymagaloby to pewnego trudnu ze strony samej policji.

Nie demonizowalbym tak bardzo tych "polskich realiow".

[Dobi1972]

... problemem jest jej forma która może prowadzić do "nadużyć" ze strony władzy - mandat ze brak "zimówek" nie mający nic wspólnego z bezpieczeństwem. Faktycznie temat do zamknięcia.

 

Jako nadużycie ze strony władzy oraz "ograniczenie wolności obywateli" niektórzy traktują np.

 

- mandat za rozmowę przez tel. kom. w trakcie jazdy

- jazdę bez świateł dziennych w piękny słoneczny dzień

- przyciemnienie szyb bocznych

- głośny wydech

 

 

Wolność człowieka kończy się tam gdzie zaczyna się wolność innej osoby i nie ma to nic wspólnego z samowolą. Wpływ rozmowy przez telefon (nawet przez zestaw głośnomówiący) ma wpływ na bezpieczeństwo co pokazały odpowiednie badania, można spróbować samemu o ile się za dużo przez telefon nie gada bo trening czyni mistrza :-). Jazda na światłach w dzień problematyczne z uwagi na brak dowodu że działa. Ciemne szyby w nocy mogą stanowić problem (szansa na noc jest większa opady śniegu w listopadzie), głośny wydech to naruszenie wolności innych. Nadużyciem jest karanie za brak świateł w dzień zamiast upomnienia (o ile jest za to kara). Dodał bym jeszcze używanie pasów bezpieczeństwa jako przykład naruszenia wolności (tzn. karanie za brak pasów) :-)

[Luk77]

Nie demonizowalbym tak bardzo tych "polskich realiow".

 

Nie , nie zrozumiałeś mnie Nie mam nic do polskich realiów w których się dobrze czuję z małymi wyjatkami :wink:

 

Miałem raczej na myśli bariery we wdrożeniu wielu kwestii które mogą przynieść więcej korzyści niż zła a są jednak przez wielu (nie wszystkich) odrzucane nie rzadko w sposób "Nie , bo nie" lub przez aspekt buntowniczo-spiskowy dość powszechny w polskim społeczeństwie

[Urabus]

Polska moze sie bez takiego nakazu "od-do" obejsc

Niedługo nie będziemy potrafili żyć bez nakazów :roll: Jeszcze trochę i obywatele bez szczegółowych nakazów postępowania będą czuli się zagubieni i nie będą potrafili dokonywać racjonalnych wyborów, no ale to są normalne skutku powolnego zaniku mózgu w populacji. Widać jak na dłoni, że pierwsze prawo Lamarcka działa:

Każdy narząd pod wpływem używania doskonali się i rozwija, a pod wpływem nieużywania uwstecznia się i zanika.

:?

[Aga]

Polska moze sie bez takiego nakazu "od-do" obejsc

Niedługo nie będziemy potrafili żyć bez nakazów :roll: Jeszcze trochę i obywatele bez szczegółowych nakazów postępowania będą czuli się zagubieni i nie będą potrafili dokonywać racjonalnych wyborów, no ale to są normalne skutku powolnego zaniku mózgu w populacji. Widać jak na dłoni, że pierwsze prawo Lamarcka działa:

Każdy narząd pod wpływem używania doskonali się i rozwija, a pod wpływem nieużywania uwstecznia się i zanika.

:?

Im głupsze społeczeństwo tym łatwiej nim rządzić...

[Urabus]

Wolność człowieka kończy się tam gdzie zaczyna się wolność innej osoby

Skoro już cytujesz poglądy libertariańskie to nie zapominaj również o tym, że nie ma przestępstwa bez ofiary.

[AMI]

Jeszcze trochę i obywatele bez szczegółowych nakazów postępowania będą czuli się zagubieni i nie będą potrafili dokonywać racjonalnych wyborów,

 

Juz tak jest - "Jak zyc panie premierze", "kraj powinien zapewnic nam prace" itp. itd.