Jump to content

Czy ktoś już przekładał P1 ??


dirkdiggler

Recommended Posts

Buduje mi się koncepcja następcy wanny. Pewnie będzie przekładanie. Jak już przekładać, to coś fajnego.

I tym tropem doszedłem do P1.

Czy w P1 napotkam na jakieś "limitowane" rozwiazania które oznaczają problemy przekładkowe?

 

Pytanie bardzo ogólne ale może ktoś ma jakieś doświadczenia i jest w stanie zdefiniować ewentualne niuanse przekładkowe na które można napotkać w stosunku do przekadek innych JDM/UK wersji.

Link to comment
Share on other sites

Nie ma problemu z P1, to takie samo GC8 jak inne tylko pytanie co lepiej przełożyć: dobrego Type R czy P1? Type R jest pod każdym względem lepszy, a P1 ładniejsze :mrgreen:

 

Co do twojego pytania na PW zastanawiam się nad tym ale za 50 czy 60 tyś nie ma sznas :wink:

Link to comment
Share on other sites

Nie ma problemu z P1, to takie samo GC8 jak inne tylko pytanie co lepiej przełożyć: dobrego Type R czy P1? Type R jest pod każdym względem lepszy, a P1 ładniejsze :mrgreen:

 

Co do twojego pytania na PW zastanawiam się nad tym ale za 50 czy 60 tyś nie ma sznas :wink:

 

Dzięki Premo za odpowiedź. Dałbym Pomuka jak bym mógł.

Odpuszczę na dziś temat P1. Po weekendowej analizie wszystkich kosztów operacji wyszedł mi fajny P1 za 70kpln co przekracza niestety moje obecne możliwości na tę chwilę. Nie chcę półśrodków. Koszt byłby niższy gdybym zamieszkał na wyspach albo w JP a na to się nie zapowiada w najbliższym czasie.

Co do PW, to takiej odpowiedzi się spodziewałem. Trzymaj i opiekuj się Nią. Zasługuje na To :D

Link to comment
Share on other sites

Siema!

Czy możesz zdradzić szczegóły Twojej kalkulacji?

Zachodzę w głowę jakim sposobem wyszło 70k :shock:

 

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Siema!

Czy możesz zdradzić szczegóły Twojej kalkulacji?

Zachodzę w głowę jakim sposobem wyszło 70k :shock:

 

Pozdrawiam

 

W duzym skrocie. Fajne P1 - 8-10kilofuntow plus przekladka ok 15KPLN plus nispodzianki 5KPLN i juz sie robi kwota.

Link to comment
Share on other sites

Fajne P1 - 8-10kilofuntow

znajdziesz za okolo 6k.... a ponadto w podobnych cenach sa type r :wink:

 

Ale to i tak daje na koniec ok 50-60kpln w scenariuszu bardzo optymistycznym, a pewnie w praktyce zbliży się do 70.

Życia nie oszukasz :D

Link to comment
Share on other sites

Nie chcę nikogo przekonywać że jest inaczej.... Każdy ma swój punkt widzenia i tak ma być!

Ze swojej strony napiszę tylko że kupiłem GC8 STi za 2k funtów, transport lawetą z kumplem to ok 4k zł. Części do przekładki ok 4k, robota własna i kumpla w jego warsztacie, wymiana simmeringów na wałkach rozrządu w głowicy, pasek, etc, etc, etc.... ok 2k. Aha, jeszcze trafiłem kuraka za 4k. Nie piszę o zabawkach i gadżetach bo to inna bajka i no limits. GDZIE TE 60-70k ??????

Pewnie że mogłem odwieść auto do "czterech suszarek" i zapłacić 50k za przekładkę, tylko jaki to miało by sens? Przekładka GC8 to nie lot w kosmos :roll: jest prostsza niż przekładka w GD!! (patrz Bartz i jego Enterprise).

Z perspektywy czasu zrobił bym to jeszcze raz, tyle że znalazłbym mica-blue typeR z padniętym motorem (były za 3k funtów, ale się bałem ja głupi :roll: ). Te auta są zwykle zmęczone życiem więc panewka może zastukać w każdym egzemplarzu więc lepiej dobrze zrobić motor od razu na tip-top i mieć spokój i pięknego typeR.....

Ale ta takie moje własne przemyślenia... Nie każdy się zgodzi ze mną :P

 

Pozdro

Link to comment
Share on other sites

Pewnie że mogłem odwieść auto do "czterech suszarek" i zapłacić 50k za przekładkę, tylko jaki to miało by sens? Przekładka GC8 to nie lot w kosmos :roll:

 

 

 

pieczywo kupujesz w piekarni czy tez sam w domu sobie ogarniasz? :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Link to comment
Share on other sites

Kazdy kombinuje jak moze i oszczedza ile sie da. Ja tez jakbym mial kase podjalbym sie tematu przekladki. Tym bardziej ze mozliwosci mam i zapał do roboty.

Link to comment
Share on other sites

wolfik,

a skarpetki pierze ci pralka czy pierzesz je samemu w rękach wieczorem przed snem? :mrgreen:

Też mi porównanie: chleb do przekładki :mrgreen:

Link to comment
Share on other sites

były za 3k funtów, ale się bałem ja głupi

 

Co nie zmienia faktu, że dla zwykłego śmiertelnika wyjdzie:

- "wrak" 16.500

- przekładka 11.000

- opłaty 2000

- laweta 2500

- motor 12.000

- rozrząd 2000

- płyny 1000

- AC/OC 3000

 

razem 50.000zł + niespodzianki typu zawieszenie, opony, felgi, blacharka

* jeśli ktoś chce mieć igłę rzecz jasna...

Link to comment
Share on other sites

Jak sie chce miec igle, to jeszcze nalezy doliczyc conajmniej jakas konserwacje, odswiezenie nadwozia, co pewnie tez pochlonie troche grosza. Plus jakies duperele wlasnie typu zawieszenie, tuleje, uszczelka tu, uszczelka tam - i kasa leci.

 

Oczywiscie - jak ktos moze robic sam, to kosztem swojego czasu oszczedzi kupe pieniedzy. Ale trzeba miec czas, mozliwosci, umiejetnosci. A wiele osob tego nie ma - i niestety, koszta rosna.

 

EDIT: a to wszystko i tak nie zmienia faktu, ze - moim skromnym zdaniem - lepiej picowac i przekladac TypeR.

P1 tez fajne auto, zawsze to coupe - ale majac do wyboru P1 albo TypeR, nie wahalbym sie :)

Link to comment
Share on other sites

Graft,

Świetnie, super!!!!!!

WOW, się nakalkulowałeś :mrgreen:

Twoje ceny to ceny twojego warsztatu :mrgreen: Jaki rozrząd za 2000zł chłopie nie pisz tu bajek bo jak masz silnik na stole i składasz go do kupy po remoncie to nie kasujesz jak za wymianę rozrządu na aucie!!! Proszę Cie!!!!

Inne kwoty poza silnikiem i lawetą również podważam....

Idąc twoim tokiem myślenia trzeba jeszcze dorzucić nowe wnętrze bo przecież stare jest stare i zmęczone, ktoś pierdział w te fotele, jeszcze nowe szyby bo te 16letnie są już porysowane od wycieraczek, no i jeszcze trzeba doliczyć koszt zakupu garażu do przechowywania. To wszystko wyjdzie jakieś..... 100 000 zł :mrgreen:

 

AMI chyba dobrze wyłuszczył sedno sprawy.

Jak ktoś nie jest w stanie zejść z kosztów to musi jeźdzć innym autem.... Nie wszyscy mogą

Poza tym zakup i przekładka to dopiero początek. Przez następne kilka lat pownie wsadzisz w autko jeszcze raz tyle....

Link to comment
Share on other sites

Przekładka to jakieś 10-15tzł jk chcesz miec to dobrze zrobione ( pomijam zrobienie tego samemu ).

X69, piszesz 4k części do przekładki.... sama dobra przekładnia z STI to 2k , a gdzie reszta?

Jest masa części do wymiany, żeby to miało ręcę i nogi.

Niestety w przypadku sprowadzania auta, koszt takiej akcji+przekładka jest często równa wartości zakupu auta.

Link to comment
Share on other sites

X69 przechodziłeś inną drogę niż np ja, czy my... Nie znam się na mechanice, nie wiem jak wyciągnąć silnik, ba, nawet nie wiem jak używać spawarki :mrgreen: Więc co miałem zrobić? Kupiłem auto za grube pieniądze to postanowiłem oddać je do kogoś kto ma o tym pojęcie. Siedziałem wtedy w UK więc zażyczyłlem sobie żeby to Maras zorganizował wszytskie częsci. Dlatego musiało to kosztować :wink:

Link to comment
Share on other sites

Premo,

Wszystko się zgadza. Jak bym nie miał tych możliwości technicznych to pewnie nie byłoby śnieżynki. Do tego miałem dużo czasu.....

Cała ta dyskusja sprowadza się do tego że albo zapłacisz komuś (oby był to Maras a nie jakiś druciarz), albo jak masz możliwości to będzie mniej. Koszty takiego projektu mogą być skrajnie różne: budując igiełkę możesz wydać napewno dużo więcej niż 40k. Twierdzę tylko że jak masz możliwości to koszty są dużo, dużo mniejsze. A kalkulacja na 60-70k jest realna (bo zawsze może być więcej) tyle że da się taniej jak ktoś chce i może.

Było wiele dyskusji na forum na ten temat. Nie ja jeden robiłem przekładkę (samą przekładkę) dużo poniżej 12k (choćby agrupa). Teraz wiem co mam i jak robota została zrobiona. Dyskusji o aspektach technicznych nie chcę zaczynać bo zaraz będzie gorąco i niemiło (przykłady na forum).

 

EVAN, kupiłem kuraka (2obroty) za 4k tu na forum + 3k reszta części (specjalnie sprawdziłem rachunki)

 

Tymi wnioskami zakończmy naszą dyskusję w przyjacielskiej atmosferze :wink:

Pozdrawiam!

Link to comment
Share on other sites

Graft,

Świetnie, super!!!!!!

WOW, się nakalkulowałeś :mrgreen:

Twoje ceny to ceny twojego warsztatu :mrgreen: Jaki rozrząd za 2000zł chłopie nie pisz tu bajek bo jak masz silnik na stole i składasz go do kupy po remoncie to nie kasujesz jak za wymianę rozrządu na aucie!!! Proszę Cie!!!!

Inne kwoty poza silnikiem i lawetą również podważam....

 

Przecież wyraźnie napisałem:

* jeśli ktoś chce mieć igłę rzecz jasna...

 

 

budując igiełkę możesz wydać napewno dużo więcej niż 40k. Twierdzę tylko że jak masz możliwości to koszty są dużo, dużo mniejsze. A kalkulacja na 60-70k jest realna (bo zawsze może być więcej) tyle że da się taniej jak ktoś chce i może.

 

Tymi wnioskami zakończmy naszą dyskusję w przyjacielskiej atmosferze

 

No kolego - atmosfera jest przyjacielska, tylko trzeba się zdecydować i wybrać jedno ze stanowisk :)

Nie twierdzę, że nie można tanio, bo każdy wie, że można zrobić samemu po kosztach, bez krótkiego magla, bez zmiany wiązki, bez zmiany lamp, lusterek, linek, foteli, klimy, licznika, zamków, wycieraczek, na uniwersalnym rozrządzie z allegro za 600zł, wymienić tylko olej w silniku, a na koniec wykupić OC na poczcie za 600zł na mamę :):):)

 

Wg. mnie podałem całkiem realną kalkulację dla zwykłego śmiertelnika, który może porwać się na plan sprowadzenia Imprezy z Wysp i będzie myślał, że jak znajdzie na allegro "przekładkę" za 3000zł, to zmieści się w 10k ze wszystkim....

 

Nigdzie nie negowałem, że nie jest możliwe tańsze rozwiązanie, ale to już są skrajne przypadki, jak Twój, gdzie dużo robisz samemu.

Link to comment
Share on other sites

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...