Skocz do zawartości

Pukanie w Tylnym dyferze??Mocowanie dyfra?


tyca

Rekomendowane odpowiedzi

Koledzy podpowiedzcie to to może być...

Podczas agresywnej zmianie biegu i mocnym przyśpieszaniu słychac głośne puknięcie/walnięcie/stuknięcie (jak kto woli)

Raczej nie jest to nic z zawieszenia, sądze że to mocowanie dyfra/tuleje, może dyfer?

Podpora raczej nie bo kładłem sie pod auto i nie widziłem żeby była rozwalona bądz miała rozwalona gumę.

Jak próbowałem ruszyć wałem to nie widziłem żeby była uszkodzona, czy miła lub podpora wału.

Troche mnie zaniepokoiło to że tam gdzie wchodzi wał w dyfwer między nimi jest mału jak by luz.

W sensie takim że jak starałem sie kręcić wałem w lewo i prawo dał sie odczuć luz.

Niewim czy to to czy macie inne tezy??

Skrzynia to mt5 z DCCD pacjent Impreza type RA98

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tyca, rękoma to nic nie sprawdzisz bo to inne siły są. Typowe objawy walącego dyfra lub wału więc albo poduszki dyfra, albo podpora wału, sprawdź też poduszkę wału. U kolegi było identycznie i wymiana poduszek dyfra na twardsze załatwiło sprawę. Mały luz na wale jest normą.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstawiłem do mechanika żeby zobaczył gdzie lezy przyczyna i... wszystkie tuleje są OK! podobno tylko wewnętrzne tuleje przednich poprzecznych wahaczy są MIĘKKE i trochę pracują ale wyrwane nie są.

Jak znależć przyczynę stukania? przy mocnym przyśpieszaniu i przebijaniu biegów w góre jest to bardzo głośny dźwięk i przyznam mocno niepokojący.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam to samo, pojawiło sie po wymianie sprzegła (wczesniej rozchodziło sie na poslizgu starego sprzegła jak mniemam) Gdy chciałbym agresywniej wbić dwójke to mam wrazenie ze wyrwie skrzynie z budy...

 

Głownym poderzanym ,podpowiedziabym w "dla turbo" u tez jest dyfer i tuleje pojdą na pierwszy strzał. Potem ew wał.

 

U siebie mam tez teorię,że wali tak zuzyta wiskoza :roll: za szybko spina albo coś w tym stylu... U ciebie nie szarpie/stkua przy skręcie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak znależć przyczynę stukania? przy mocnym przyśpieszaniu i przebijaniu biegów w góre jest to bardzo głośny dźwięk i przyznam mocno niepokojący.

 

wiadomo co to jest ( zawsze bylo :wink: ) szukać należy w okolicach tylnych kół :mrgreen: ...mocowania poprzeczki z duzymi tulejami na końcach do karoserii...z dużymi podkladkami gumowymi. Ale nawet jak wszystko jest nowe to i tak strzal ze sprzegła 1/2 powoduje stuk.

delikatniej ze sprzeglem i bedzie ok.

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w moim przypadku akurat nie ma mowy o strzale. Jak chce uciec ze skrzyzowania to mam wyszystkie miesnie napiete ,a lewą nogą już operuje jak chirurg :mrgreen: z 1 na 2 jest najgorzej.

 

Chodzi o zwykła,dynamiczną jazde :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U siebie mam tez teorię,że wali tak zuzyta wiskoza za szybko spina albo coś w tym stylu... U ciebie nie szarpie/stkua przy skręcie?

no właśnie czasami przy normalnej spokojnej jeździe też jest takie puknięcie. Niewiem czy to jest przy skręconych kołach, być może. Zapomniałem dodać ża jak wkmładałęm wyremontowany silnik sprzęgło też było zrobione.

Bałem sie że to może coś w tyferencjale czy w skrzyni ewentualnie wale/wisko.

Andrzej Koper, czy to chodzi o te mocowanie do karoseri? te z przodu dyfra(przed dyfrem) czy te z tyłu (za dyfrem)

Gdy napisaliście że to raczej w tulejach tkwi problem to pomyślałem o tych dużych zaraz nad dyfrem. Nie wyglądają jak nowe ale na zniszczone szroty też nie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nawet jak wszystko jest nowe to i tak strzal ze sprzegła 1/2 powoduje stuk.

delikatniej ze sprzeglem i bedzie ok.

 

+1, u mnie było podobnie i wcale się tym nie przejmowałem choć pasażerowie zawsze pytali co tak się tłucze - wystarczyło spokojniej przepinać biegi na pełnym ogniu i już nic nie waliło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raju, dokładnie to najczęściej daje taki efekt.

 

Można też to wyczuć przy ostrym hamowaniu i odpuszczeniu hamulca w momencie zatrzymania.

 

No i zapraszam do instrukcji wymiany: viewtopic.php?f=23&t=152519 .

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie jak to jest z tymi poliuretanami

 

Za oryginalny komplet gum trzeba wybulic ok 400zł, wiec jest sie nad czym zastanawiać.

 

Słyszałem że trzeba co jakiś czas je smarowac bo skrzeczą i piszczą

Dodatkowo sa strasznie twarde wiec sa głosniejsze.

 

Pamietam watek o urethanowych łacznikach staba- staneło na tym ,że w zawieszeniach guma nieco góruje na urethanem. (pisaliscie ze urethan z racji twardosci wytłucze sie szybciej)

 

A jak jest w przypadku poduszek napedu? qbutek, jak wrażenia? może ktoś jeszcze uzywa? Chetnie przeczytam opinie, bo musze sie za to wziąść

 

Pozdrawiam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Wy o tym sądzicie ? Jak oceniacie stan tego poliuretanu u mnie ? Chyba do wymiany, co ?
Poliuretan powinien ciasno przylegać do staba.

Stosuje się czasem o rozmiar mniejszą tuleję, żeby mega docisnąć stab i zminimalizować oddawanie do natury smaru.

 

Te uderzenia są od poliuretanów (41326 na obrazku), jak macie je to właśnie one powodują takie uderzenia/stuki przy zmianach biegu, a szczególnie przy odpuszczeniu gazu.
Najczęściej one powodują coś takiego. Słyszalne też właśnie przy dohamowaniu i odpuszczeniu lub dodaniu gazu.

 

Za oryginalny komplet gum trzeba wybulic ok 400zł, wiec jest sie nad czym zastanawiać.
Za komplet poli 250.

 

Słyszałem że trzeba co jakiś czas je smarowac bo skrzeczą i piszczą
Bajka, jeżeli dobrze wyczyścisz (ja to określam wylizywaniem, bo powierzchnia powinna być naprawdę dobrze oczyszczona) i naniesiesz odpowiedniego smaru, to nic nie będzie piszczało i skrzeczało. Ja mam swoje 20 tkm, chłopaki w Celicach mają od lat i nic nie skrzypi.

Prawdą jest, że bez smaru będzie to skrzypieć - kiedyś byłem na próbnej jeździe Legacy i właśnie koleś wciskał mi kit, że poli tak mają, ale jest mega sztywno. Twardo nie było, a skrzypiało, bo nie założył tego zgodnie ze sztuką.

 

Dodatkowo sa strasznie twarde wiec sa głosniejsze.
Bajka, poli można zrobić miękkie jak poduszka lub twarde jak kamień.

Ja u siebie założyłem trochę twardsze od seryjnych ze względu na trochę inną konstrukcję niż oryginał. W poli przeważnie nie stosuje się metalowych obręczy. Ułatwia to montaż i obniża cenę.

 

A jak jest w przypadku poduszek napedu? qbutek, jak wrażenia? może ktoś jeszcze uzywa? Chetnie przeczytam opinie, bo musze sie za to wziąść
Do zastosowań normalnych/drogowych polecam poli o "zwykłej" twardości. Twarde do samochodów usportowionych.

Ja jestem zadowolony. Na razie mam poli poduszki wszystkie dyfra, staba przedniego i łączników.

Po zmianie dyfrowych zmniejszyła się bezwładność napędu. Gaz - puszczenie gazu - gaz jest bardziej bezpośrednie.

 

Do samochodów używanych na co dzień nie stosuje się twardych poli do mocowania silnika ze względu na to, że drgania silnika bardzo przenoszą się na budę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zestaw poliiretanów za 250zł? Na mocowanie dyfra/belki czy coś więcej?

Normalnie poduszka dyfra (przednia lub tylna) kosztuje 65 zł/szt., a komplet w promocji 250 + 9 zł przesyłka.

Tylko mocowanie dyfra, czyli 4 poduszki:

- Mocowanie "samolotu", czyli po bokach pod tylnymi drzwiami (jeśli ktoś ma)

558438_3705078463386_396839967_n.jpg

- Mocowanie w belkę, czyli tuż za dyfrem (występuje też opcja mocowania do belki za pomocą "'przejściówki")

544377_3705078703392_158910139_n.jpg

 

daj namiar na te poliuretany za 250zł kpl
no własnie, daj
Poprosimy namiar
:arrow: PW zaraz dostaniecie
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

upuje temat

 

Jestem po wymianie centralnego dyfra ,przy okazji oleje ,no i poliuretany dyfra i samolotu.

 

Dzwiek pozostał, dodatkowo słychać go takze, choć słabiej, przy wrzucaniu na luz (nagłe wysprzeglenie) na 1 lub 2. Jak mniemam nasilenie jest związane z twardoscią nowych gum (twardosć zblizona do fabrycznych ,ale wiadomo jak to nowe)

 

Czyli obwinić zostaje mi podpore wału lub coś wew. dyfra.

Podrucam filmik,

 

 

bardzo podobny dzwiek uzyskuje szarpiąc wałem. Niestety w drugiej rece musiałem trzymać nagrywajlo i nie słychać tego dobrze. Jednak niepokoi mnie luz który jest na "talerzu" dyfra (pod konec wideo) Nie mam pojecia jaki ten luz powinien być ,ale ruszając wałem słychac stukanie. Przegladałem serwisówki i nie mam zielonego pojecia co w dyfrze moglo by dać taki efekt, jedynie jakieś ewidentne uszkodzenie zebów dyfra ,ale było by to widac, a klape miałem sciągnietą do zmainy uszczelki...

 

2276h.jpg

 

Ciekawostka -w srodku sa jakieś inskrypcje, wyglada na "61", tego powyzej nie moge sklasyfikowac jako cokolwiek, nie wygląda nawet na "chinski znaczek". Na belce tylnej miałem napisane "55", wał też znaczony- podejrzewam że jest to pozostałosć po jakiś serwisach ,ale nie wiem co oznaczały.

 

A trzecia teoria to coś na półosiach ,ale przeguby stukały by tez chyba róznych innych warunkach :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie od paru lat słychać wyraźne "puk" z tyłu przy zmianie kierunku jazdy przód/tył lub przy gwałtowniejszym hamowaniu silnikiem :-P na przestrzeni tego czasu auto było oglądane w kilku warsztatach w całej Polsce :mrgreen: i nikt nie postawił jednoznacznej diagnozy ani nie usunął tego dźwięku - włącznie z podmianą i rozbiórką dyfra o towarzyszących inspekcjach nie wspomnę. I nic jeździ i puka dalej :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja chyba tez obiore ten kierunek :P jedynie wydedukowałem teorie czy ten luz/stukanie/ cokolwiek to jest, nie wpłynie na wisko w centralnym. Nie wiem czy znajde nastepną .... :???:

 

jak sie zorientuje w kosztach to może spróbuje jeszcze podpore wału, spróbuje tam wcisnąć urządzenie nagrywające i zobacze jak daleko wał skacze przy "strzale" :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również mam problem z stukaniem (szarpaniem) przy starcie. Wymieniłem już wszystkie mocowania dyfra na powerflexy, poduszki silnika i usztywniłem poduszkę skrzyni. Ręce mi opadają bo jest to dość irytujące. Szykuję się do wymiany dyfra bo jak ostatnio przegoniłem go na Węgrzech przez pare godzin na autostradzie to trochę buczał. Może to będzie jakiś sposób...

A jak jest u Was podczas hamowania silnikiem? U mnie (w zakresie 2500 rpm) jest walenie jak by napęd miał wyskoczyć spod auta :???:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy podpowiedzcie to to może być...

Podczas agresywnej zmianie biegu i mocnym przyśpieszaniu słychac głośne puknięcie/walnięcie/stuknięcie (jak kto woli)

Raczej nie jest to nic z zawieszenia, sądze że to mocowanie dyfra/tuleje, może dyfer?

Podpora raczej nie bo kładłem sie pod auto i nie widziłem żeby była rozwalona bądz miała rozwalona gumę.

Jak próbowałem ruszyć wałem to nie widziłem żeby była uszkodzona, czy miła lub podpora wału.

Troche mnie zaniepokoiło to że tam gdzie wchodzi wał w dyfwer między nimi jest mału jak by luz.

W sensie takim że jak starałem sie kręcić wałem w lewo i prawo dał sie odczuć luz.

Niewim czy to to czy macie inne tezy??

Skrzynia to mt5 z DCCD pacjent Impreza type RA98

 

Mocowanie dyfra odpada. Szkoda twojej kasy. Jak chcesz to wjedź w dziury jeżeli to któraś tuleja gumowa to usłyszysz taki sam dźwięk. Luz na wale i tak będzie bo jest luz na kołach zębatych.

Masz RA więc w środku masz szperę płytkową. Ja bym wyjął dyfer z obawy o tą szperę.

Dyfer jest mocowany na dwóch łożyskach stożkowych i w zależności jak ustawisz podkładki tak kasujesz luz, właściwie to ustawiasz poprawne zazębienie więc trzeba zrobić rewizję i wstawić nowe łożyska.

Możesz mieć jedno z łożysk wyrobione albo od półosi albo od wałka atakującego i przy wrzuceniu biegu dyfer się ustawia stąd puknięcie.

W środku siędzą łożyska stożkowe - dzielone więc poprawne ustawienie jest bardzo ważne a elementy które się wyrabiają odsuwają tylko bieżnie od oprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie w serwisówce jest opisana rewzja dyfra, wyglada mi na sprawe conajmniej za 600zł...

 

Max- u mnie też jest przy hamowaniu, ale nie ma tak źle jak mówisz, w sumie najbardziej słychać przy energicznym ruszaniu w przód ,ew zmiana biegu 1-2. Na trójke już sie jakoś rozchodzi.

 

4mamut- zobacz mój filmik, taki obrót jałowy dyfra raczej by nie byl z łożyska :idea: a wszystko by wskazywało ze ten luz własnie tak wali. Jedyny powód co mi przychodzi do głowy (poza czymś z trybów) to przeguby :neutral:

 

571495019003.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matiz. Może być łożysko wałka atakującego albo coś od strony skrzyni. Nie masz go na rysunku ale siedzi zaraz za małym kółkiem. Możesz mieć wtedy luz wzdłuż osi wału.

Filmik twój widziałem i nie podejrzewałbym bo to 100% dźwięk luzów na kółach zębatych - małym kręcisz łapiąc za wał a duże stoi.

Nie szukaj w tym głównej przyczyny bo w czasie jazdy koła są zazębione i luz jest skasowany i przy nawet gwałtowej zmianie biegu nadal będą zazębione.

Rewizja nie kosztuje tyle. Największy koszt to wyjęcie dyfra. Łożyska są standardowe ISO 30208 na półosiach, a olej 50 PLN. Nie wiem tylko jakie jest łożysko wałka atakującego bo go nie wyjmowałem.

 

Na pewno tez nie mocowanie bo wystarczy pojeździć po dziurach. Jak puka to puka.

 

Na tym filmiku jest jakby za duży ten luz - Powinien być wyczuwalny ale nie z takim łomotem. Wyjęcie dyfra u byle mechanika jakieś 80 PLN. Resztę sam rozbierzesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...