pisk przy przyspieszaniu

[Tranquilizer]

Odebrałem autko z serwisu (wymienili sprzęgło, koło zamachowe, łożyska dyferencjału centralnego). Wszystko niby fajnie, ale przy wkręcaniu na obroty (powyżej 2700 obr/min) zaczyna być słyszalny pisk/świstanie.

 

Czy to jest jakaś moja paranoja czy po takiej wymianie jest taki dźwięk to norma i nie ma się czym stresować :? :? :?

 

PS.:

postaram się nagrać dzwięk i wrzucić linkę.

[elmo]

Tranquilizer, uważam, że jeżeli słyszysz niepokojący dziwięk, który pojawił się po wizycie w serwisie, to powinnieneś do tego serwisu się udać i powiedzieć, że coś jest nie tak (zgłosić reklamację).

[ADK90]

Mysle tak samo jakelmo, udaj sie do serwisu niech zbadaja co i jak jest zle.

[Tranquilizer]

Toto ja wiem ....

 

Kurde, kolejna wycieczka "pod" Wawę, a nie jest mi za bardzo na rękę. Jakby póltora tygodnia, które autko tam stało był za mało

[ADK90]

Wrzuc jeszcze filmik z tym dzwiekiem a cos moze sie wymyslii. Moze jakas oslona sie poluzowala i stuka? Albo poduszki silnika i skrzyni sa zle przykrecone? Tak czy siak musisz jechac pod ta Wawe.

[Zuczek99]

Przy tych obrotach to moze turbina? U mnie rowniez jest slyszlany taki swist. Lub po zamontowaniu coolera nie docisneli ktoregos z przewodow.

[Tranquilizer]

Juz wszystko jasne.

 

Łożyska musiały się ułożyć. Jadąc do roboty "pisk" jakby malał. A jadąc do serwisu, dziwne odgłosy całkowicie ustąpiły ;-)

 

Check-engine lampił się gdyż walnięty był czujnik EGT, który został "zablokowany".

 

Jedyny dźwięk który teraz słychać to bulgot boksera

 

Alleluja i do przodu ;-)

[ADK90]

Tranquilizer, no to sie cieszyc ze wkoncu sie wyjasniło

[valdiiaga]

Juz wszystko jasne.

 

Łożyska musiały się ułożyć. Jadąc do roboty "pisk" jakby malał. A jadąc do serwisu, dziwne odgłosy całkowicie ustąpiły ;-)

 

Check-engine lampił się gdyż walnięty był czujnik EGT, który został "zablokowany".

 

Jedyny dźwięk który teraz słychać to bulgot boksera

 

Alleluja i do przodu ;-)

 

Mówisz o łożysku oporowym?

[Tranquilizer]

...

 

Wszystko niby fajnie, ale przy wkręcaniu na obroty (powyżej 2700 obr/min) zaczyna być słyszalny pisk/świstanie.

 

Ten świst pochodził uwaga, uwaga z poluzowanego zaworu DV. Nie mam pojęcia jak to się stało, ale jedna śruba była praktycznie cała wykręcona a druga lekko poluzowana Uszczelka została zmasakrowana.

 

Jedyny pozytyw z tego, że naprawa kosztowała przysłowiową połowę "NIC do subaru"*

 

Temat do zamknięcia.

 

 

* przy założeniu że NIC kosztuje 100 pln

[ADK90]

Tranquilizer, czyli pewnie koszt nowej uszczelki. Ale to naprawde NIC.