yarro Opublikowano 19 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2011 Ciężko wciskające się sprzęgło. Czy to normalka w foresterach czy zwiastun kłopotów? Jak przesiadam się do accorda to noga mi wpada w podłogę tak samo w trzydziestoletniej magdzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DarekJ Opublikowano 19 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2011 Tak ma być. Subaru pomaga wyrobić mięśnie nóg (przynajmniej jednej). Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waka Opublikowano 19 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2011 u mnie jest może trochę ciężej niż w civicu, ale bez przesady Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
12fasola12 Opublikowano 19 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2011 Miałem to i ... skończyło się wymianą sprzęgła ale za to teraz chodzi suuuuuper leciutko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spawalniczy Opublikowano 19 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2011 W XT z reguły pracuje bardziej ciężko niż w innych modelach forka. Wraz ze wzrostem przebiegu zjawisko się nasila. Z tego co wiem, to problem wynika z "zacierania" się docisku sprzęgła na wałku zdawczym. Przesmarowania powinno rozwiązać problem, tylko, że do tego trzeba wyjąć skrzynię i zazwyczaj od razu robi się kpl. sprzęgło. U mnie przy 65 kkm chodziło już z zauważalnym oporem, jednak cały czas płynnie. Okładziny były zużyte w około 70 %. Po wymianie na nowe chodzi leciutko. W legacy dieslu po podobnym przebiegu pracuje cały czas tak jak na początku, czyli bardzo lekko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek1234 Opublikowano 19 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2011 ja mam Forestera I i chodzi ciężko i nie ma żadnych objaw żeby coś z nim było nie tak:) czyli pewnie tak musi być Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niedźwiedź Opublikowano 19 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2011 waka, 12fasola12, w Waszych Forkach sprzęgło działa zdecydowanie lżej niż w 2,5XT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdaSch Opublikowano 19 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2011 podobno jak się założy zamiennik exedy, to jest łatwo i przyjemnie, ale trzeba popytać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HiszpanskaInkwizycja Opublikowano 23 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2011 podobno jak się założy zamiennik exedy, to jest łatwo i przyjemnie, ale trzeba popytać. Ja mam zamiennik od 5kkm, jest to chyba Exedy (robione przez poprzedniego właściciela) i potwierdzam, że jest lekkie. A na pewno najlżejsze z jeżdżonych do tej pory przeze mnie Forków. W jednym kandydacie na mojego sprzęgło też było bardzo ciężkie i szybko się okazało, że jest do wymiany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 23 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2011 Ciężko wciskające się sprzęgło. Czy to normalka w foresterach czy zwiastun kłopotów? To zwiastun , że trzeba bedzie wyjac skrzynię i cos poprawic / wymienic a przy okazji mozna zobaczyć w jakim stanie jest tarcza i docisk. Po tej "operacji" pedał sprzęgła bedzie bedzie pracował zdecydowanie lżej. Koszt to wyjecie i włożenie skrzyni . -- 23 maja 2011, o 13:04 -- podobno jak się założy zamiennik exedy, to jest łatwo i przyjemnie, zamiennik czy oryginał bez znaczenia . problem tkwi gdzie indziej.... :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bakupno Opublikowano 23 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2011 podobno jak się założy zamiennik exedy, to jest łatwo i przyjemnie, ale trzeba popytać. ja mam zamiennik i chodzi też przyjemnie problem tkwi gdzie indziej.... :wink: zależy jak kto sprzęgło traktuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 23 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2011 problem tkwi gdzie indziej.... zależy jak kto sprzęgło traktuje Zależy kiedy się smar wytrze na wałku ....... :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemek307 Opublikowano 23 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2011 p. Andrzej ma rację. Zastanawia mnie tylko fakt jeżeli subaru zrobiło by łożysko dociskowe z wkładką teflonową na wewnętrznej przylgni łożyska to czy smarowania można by uniknąc ? P.S. też czeka mnie wyjęcie skrzyni i przesmarowanie wałka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdaSch Opublikowano 23 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2011 ja się już przyzwyczaiłem i tyle. Mam silniejszą lewą nogę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subbeginner Opublikowano 24 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2011 ja się już przyzwyczaiłem i tyle. Mam silniejszą lewą nogę i teraz to dopiero można nią "skutecznie" hamować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdaSch Opublikowano 24 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2011 Ale nie wierzę w posmarowanie wałka. Owszem wciska się lżej ale sama sprężyna na sprzęgle i tak jest betonowa, i same trzymanie sprzęgła jest bardzo trudne. Na exedy tego nie było. Było typowo, jak w każdym std samochodzie. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kruszyna Opublikowano 2 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2011 zależy jak kto sprzęgło traktuje Właśnie, a jest gdzieś opisane, jak traktować sprzęgło w Subaru? Ktoś gdzieś pisał, żeby podczas ruszania nie dodawać gazu, bo się spali sprzęgło, ale jakoś średnio to widzę, bo wtedy mi silnik gaśnie. Przy ilu obr/min powinno się zatrzymać gaz? I jeszcze jedna zagwozdka - na 4 i 5 biegu, po odpuszczeniu gazu słychać delikatne turkotanie, taki dziwny odgłos, trochę jak szum wiatru przez wąską szparę w oknie przy dużej prędkości (dla ścisłości - szyby zasunięte ). Może ktoś ma pomysł, o co chodzi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subarutux Opublikowano 3 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2011 Ktoś gdzieś pisał, żeby podczas ruszania nie dodawać gazu, bo się spali sprzęgło, ale jakoś średnio to widzę, bo wtedy mi silnik gaśnie.Diesle potrafią rzeczywiście ruszyć bez gazu, nawet pod lekką górkę. W benzynie jest trochę inaczej. Ale nie jest powiedziane, że nie wolno dodawać gazu. Po prostu trzeba dodawać gaz zgodnie ze starą sztuką - na zasadzie wagi, tak aby sprzęgło szybko się "skleiło". Niedopuszczalne jest trzymanie wysokich obrotów i puszczanie sprzęgła z poślizgiem. Przy stałym napędzie na 4 nie ma bezpiecznika w postaci poślizgu kół napędowych, więc ślizga się sprzęgło. Przy ilu obr/min powinno się zatrzymać gaz?W Foresterze z dieslem (r. 09) z oryginalnym oprogramowaniem wystarcza maksymalnie 1500 - 1600 obr./min. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kruszyna Opublikowano 4 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2011 Przy stałym napędzie na 4 nie ma bezpiecznika w postaci poślizgu kół napędowych, więc ślizga się sprzęgło. Dobrze wiedzieć. W Foresterze z dieslem (r. 09) z oryginalnym oprogramowaniem wystarcza maksymalnie 1500 - 1600 obr./min. Dzięki. Mój to benzyniak, poćwiczyłam ruszanie i nabrałam wyczucia. Przy okazji przekonałam się jak działa hill holder, choć jak dla mnie trochę krótko ten hamulec trzyma. Pewnie też trzeba poćwiczyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateuszek Opublikowano 23 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2012 Witam. Chciałem zapytać czy w pedale sprzęgła w kabinie można usunąć lub zastąpić tą dość grubą sprężynę która jest rozcjągana podczas naciskania. Mam problem z nogą i pomimo iż sprzęgło jest w100% sprawne dla mnie chodzi za ciężko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skiba STI Opublikowano 23 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2012 Myślę, że ta sprężyna tylko podciąga pedał do góry i to nic specjalnie nie zmieni. O ile ja sie znam, ale się nie znam :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
valdiiaga Opublikowano 23 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2012 Fabryki aż tak bardzo nie poprawisz. Sprzęgła w Subaru tak działają 8) Jeśli czujesz, że jest naprawdę ciężkie to coś nie tak z pompą albo resztą układu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateuszek Opublikowano 23 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2012 Niby tak. Ale jak z kolei zajrzy się pod maskę to jest linka od pedału sprzęgła do pompki którą bez większego problemu można wcisnąć ręką. A pedał mimo to chodzi ciężko ( W 3 egzemplarzach które oglądałem jest tak samo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
valdiiaga Opublikowano 23 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2012 Trzeba przyjąć,że to standard w Subarakach TTTM 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateuszek Opublikowano 23 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2012 Przyjąć przyjęciem. ale jak kupie i stwierdzę, ze jednak nie dam rady nim jeździć to będę miał problem. Zastanawiam się o by się działo gdyby zamontować na pedale słabszą sprężynę. Tą wywalić i wstawić słabszą. Teoria podpowiada, że dalej powinno działać ale zawsze lepiej się zapytać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się