Skocz do zawartości

Sprzęgło Ciężko chodzi


yarro

Rekomendowane odpowiedzi

Ciężko wciskające się sprzęgło. Czy to normalka w foresterach czy zwiastun kłopotów? Jak przesiadam się do accorda to noga mi wpada w podłogę tak samo w trzydziestoletniej magdzi :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 93
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

W XT z reguły pracuje bardziej ciężko niż w innych modelach forka. Wraz ze wzrostem przebiegu zjawisko się nasila. Z tego co wiem, to problem wynika z "zacierania" się docisku sprzęgła na wałku zdawczym. Przesmarowania powinno rozwiązać problem, tylko, że do tego trzeba wyjąć skrzynię i zazwyczaj od razu robi się kpl. sprzęgło. U mnie przy 65 kkm chodziło już z zauważalnym oporem, jednak cały czas płynnie. Okładziny były zużyte w około 70 %. Po wymianie na nowe chodzi leciutko.

W legacy dieslu po podobnym przebiegu pracuje cały czas tak jak na początku, czyli bardzo lekko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podobno jak się założy zamiennik exedy, to jest łatwo i przyjemnie, ale trzeba popytać.

 

Ja mam zamiennik od 5kkm, jest to chyba Exedy (robione przez poprzedniego właściciela) i potwierdzam, że jest lekkie.

A na pewno najlżejsze z jeżdżonych do tej pory przeze mnie Forków. W jednym kandydacie na mojego sprzęgło też było bardzo ciężkie i szybko się okazało, że jest do wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko wciskające się sprzęgło. Czy to normalka w foresterach czy zwiastun kłopotów?

To zwiastun , że trzeba bedzie wyjac skrzynię i cos poprawic / wymienic a przy okazji mozna zobaczyć w jakim stanie jest tarcza i docisk. Po tej "operacji" pedał sprzęgła bedzie bedzie pracował zdecydowanie lżej. Koszt to wyjecie i włożenie skrzyni .

 

-- 23 maja 2011, o 13:04 --

 

podobno jak się założy zamiennik exedy, to jest łatwo i przyjemnie,

zamiennik czy oryginał bez znaczenia . problem tkwi gdzie indziej.... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

p. Andrzej ma rację.

 

Zastanawia mnie tylko fakt jeżeli subaru zrobiło by łożysko dociskowe z wkładką teflonową na wewnętrznej przylgni łożyska to czy smarowania można by uniknąc ?

 

 

P.S. też czeka mnie wyjęcie skrzyni i przesmarowanie wałka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie wierzę w posmarowanie wałka. Owszem wciska się lżej ale sama sprężyna na sprzęgle i tak jest betonowa, i same trzymanie sprzęgła jest bardzo trudne. Na exedy tego nie było. Było typowo, jak w każdym std samochodzie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

zależy jak kto sprzęgło traktuje :twisted:

 

Właśnie, a jest gdzieś opisane, jak traktować sprzęgło w Subaru?

Ktoś gdzieś pisał, żeby podczas ruszania nie dodawać gazu, bo się spali sprzęgło, ale jakoś średnio to widzę, bo wtedy mi silnik gaśnie. Przy ilu obr/min powinno się zatrzymać gaz?

 

I jeszcze jedna zagwozdka - na 4 i 5 biegu, po odpuszczeniu gazu słychać delikatne turkotanie, taki dziwny odgłos, trochę jak szum wiatru przez wąską szparę w oknie przy dużej prędkości (dla ścisłości - szyby zasunięte ;) ). Może ktoś ma pomysł, o co chodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś gdzieś pisał, żeby podczas ruszania nie dodawać gazu, bo się spali sprzęgło, ale jakoś średnio to widzę, bo wtedy mi silnik gaśnie.
Diesle potrafią rzeczywiście ruszyć bez gazu, nawet pod lekką górkę. W benzynie jest trochę inaczej. Ale nie jest powiedziane, że nie wolno dodawać gazu. Po prostu trzeba dodawać gaz zgodnie ze starą sztuką - na zasadzie wagi, tak aby sprzęgło szybko się "skleiło". Niedopuszczalne jest trzymanie wysokich obrotów i puszczanie sprzęgła z poślizgiem. Przy stałym napędzie na 4 nie ma bezpiecznika w postaci poślizgu kół napędowych, więc ślizga się sprzęgło.

 

Przy ilu obr/min powinno się zatrzymać gaz?
W Foresterze z dieslem (r. 09) z oryginalnym oprogramowaniem wystarcza maksymalnie 1500 - 1600 obr./min.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy stałym napędzie na 4 nie ma bezpiecznika w postaci poślizgu kół napędowych, więc ślizga się sprzęgło.

Dobrze wiedzieć.

 

W Foresterze z dieslem (r. 09) z oryginalnym oprogramowaniem wystarcza maksymalnie 1500 - 1600 obr./min.

Dzięki. Mój to benzyniak, poćwiczyłam ruszanie i nabrałam wyczucia. Przy okazji przekonałam się jak działa hill holder, choć jak dla mnie trochę krótko ten hamulec trzyma. Pewnie też trzeba poćwiczyć. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Przyjąć przyjęciem. ale jak kupie i stwierdzę, ze jednak nie dam rady nim jeździć to będę miał problem.

Zastanawiam się o by się działo gdyby zamontować na pedale słabszą sprężynę. Tą wywalić i wstawić słabszą. Teoria podpowiada, że dalej powinno działać ale zawsze lepiej się zapytać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...