Skocz do zawartości

Konfesjonał. Dla tych, którzy kopią leżącego


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, Grzegorz Magdziarz napisał:

bi-ismi Allāhi ar-raḥmāni ar-raḥīm

Ciocia Wikipedia podpowiada tłumaczenie: " (arab. بسم الله الرحمن الرحيم, tłum. w imię Boga (Allaha) miłosiernego, litościwego) "
hmh... ciekawe... :huh:

Edytowane przez thomson0073
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, thomson0073 napisał:

Ciocia Wikipedia podpowiada tłumaczenie: " (arab. بسم الله الرحمن الرحيم, tłum. w imię Boga (Allaha) miłosiernego, litościwego) "
hmh... ciekawe... :huh:

Co w tym ciekawego? Że muzułmanie wierzą w miłościwego i litościwego, a islamiści w dynamit?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Grzegorz Magdziarz napisał:

Co w tym ciekawego? Że muzułmanie wierzą w miłościwego i litościwego, a islamiści w dynamit?

Ale przecież nie piję tutaj do nikogo. :)
Raczej zastanawia fakt, że w większości religii Bogowie są cechowani miłością itd. Ale jakby się głębiej zastanowić, to większość wojen miała podstawy gdzieś w religii i wierzeniach. Więc się robi pewna kolizja.
Ale już nie piszę nic więcej bo się offtop  robi. :)
Pozdrawiam! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, thomson0073 napisał:

Ale przecież nie piję tutaj do nikogo. :)
Raczej zastanawia fakt, że w większości religii Bogowie są cechowani miłością itd. Ale jakby się głębiej zastanowić, to większość wojen miała podstawy gdzieś w religii i wierzeniach. Więc się robi pewna kolizja.
Ale już nie piszę nic więcej bo się offtop  robi. :)
Pozdrawiam! :)

Może jest to temat do Offtopa? Bo ja się z powyższą tezą nie zgadzam... :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, thomson0073 napisał:

Ale przecież nie piję tutaj do nikogo. :)
Raczej zastanawia fakt, że w większości religii Bogowie są cechowani miłością itd. Ale jakby się głębiej zastanowić, to większość wojen miała podstawy gdzieś w religii i wierzeniach. Więc się robi pewna kolizja.
Ale już nie piszę nic więcej bo się offtop  robi. :)
Pozdrawiam! :)

Podstawowy problem jest taki, że większość religii MOCNO się rozjechało ze swoimi wierzeniami. Np. obecne religie chrześcijańskie mają niewiele wspólnego z Biblią. Jest mnóstwo naleciałości pogańskich, sobory dodały swoje wierzenia, wiele nauk jest BARDZO rozbieżnych z Biblią. Nie znam się na Islamie, ale widząc co się dzieje na świecie pewnie tutaj jest podobnie.

Ale proszę jednak nie brnijmy w to bo się pokłócimy ;-) Chociaż jak tu nie mówić o religii, skoro temat to konfesjonał :P

Edytowane przez Czarne_Koronkowe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Grzegorz Magdziarz napisał:

bi-ismi Allāhi ar-raḥmāni ar-raḥīm

"W imię Allaha Litościwego i Miłosiernego"

BTW - to niezłe preludium dla wpisów w tym wątku :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Czarne_Koronkowe napisał:

Podstawowy problem jest taki, że większość religii MOCNO się rozjechało ze swoimi wierzeniami. Np. obecne religie chrześcijańskie mają niewiele wspólnego z Biblią. Jest mnóstwo naleciałości pogańskich, sobory dodały swoje wierzenia, wiele nauk jest BARDZO rozbieżnych z Biblią. Nie znam się na Islamie, ale widząc co się dzieje na świecie pewnie tutaj jest podobnie.

Ale proszę jednak nie brnijmy w to bo się pokłócimy

jak nie brnijmy, skoro szanowny Kolega delikatnie mówiąc nadinterpretuje i rozmija się z prawdą. Jako katolik uważam za konieczne wyrażenie swojej opinii: Kościół Katolicki jako jedyny ma prymat nieomylności interpretacji Pisma Świętego, oczywiście mający swe źródło w nieomylności Papieża (w sprawach wiary i moralności) ("Tu es Petrus" - Ty jesteś Piotr - Opoka i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie" Mt 16,18-20. Sobory były właśnie po to, by niezmienną naukę Kościoła dostosowywać do aktualnych czasów "in modo non in re" (przykład: rezygnacja z łaciny na rzecz języków narodowych - Sobór Watykański II). Oczywiście cała masa rozmaitych sekt interpretuje Biblię jak im się podoba, zarzucając Kościołowi Katolickiemu błądzenie w tej kwestii, ale faktem nieodpartym jest, że Piotr naszych czasów sprawuje swoją władzę duchową właśnie w tym Kościele. Wszystkie schizmy, herezje i podziały, jakie miały miejsce w historii Kościoła mają swe źródło w ludzkiej pysze, a tak naprawdę stoi za nimi szatan - "fabricator fragmentorum". Poza tym Kościół, choć święty świętością Głowy, czyli Chrystusa, składa się z ludzi, a gdzie ludzie tam błędy, wypaczenia etc., które w historii Kościoła dostrzegamy, co absolutnie nie podważa jego Prawdziwości, a raczej motywuje do nieustannego oczyszczania się poprzez nie szukanie własnej woli a maiorem Dei gloriam!

P.S. a skoro tak się rozpisałem w tym offtopie to przypominam (oczywiście Subarytom-Katolikom), że niedziela palmowa rozpoczyna Wielki Tydzień, i jeśli ktoś jeszcze nie oczyścił duszy w Sakramencie Pokuty to czas najwyższy i konfesjonał (prawdziwy, a w nim Chrystus Miłosierny) czeka.... :)

Edytowane przez Adasko75
  • Lajk 1
  • Do kitu 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga, znowu masz rację. Przepraszam. Ale to też do wątku o "starzeniu" się.

Tak na marginiesie. Mam B i C, przechodzę badania, potrafię dokopać moim STI prawie każdemu kierownikowi, No, może jak ktoś jest ogarnięty, i ma 500 koni, to ulegam. Jako stary dziad, będę z uporem maniaka powtarzał: odgryzanie się na jezdni, do niczego dobrego nie prowadzi. Raczej do nieszczęścia.

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, thomson0073 napisał:

Ale przecież nie piję tutaj do nikogo. :)
Raczej zastanawia fakt, że w większości religii Bogowie są cechowani miłością itd. Ale jakby się głębiej zastanowić, to większość wojen miała podstawy gdzieś w religii i wierzeniach. Więc się robi pewna kolizja.
Ale już nie piszę nic więcej bo się offtop  robi. :)
Pozdrawiam! :)

 

1 minutę temu, euyot napisał:

 

 

Ludzie robia wojny, nie bogowie.

Jahwe i Allah sa przedewszystkim sprawiedliwi. Jahwe w wydaniu chrzescijanskim przedewszystkim milosierny. Taka roznica.

Edytowane przez euyot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, euyot napisał:

Ludzie robia wojny, nie bogowie.

Jahwe i Allah sa przedewszystkim sprawiedliwi. Jahwe w wydaniu chrzescijanskim przedewszystkim milosierny. Taka roznica.

Racja. :) To w takim razie logika podpowiada, że skoro ludzie robią wojny w imię miłosiernego Boga to znaczy, że nie wykonują jego woli, bo niosą śmierć i zniszczenie. Wg mojej opinii sprawa jest dość prosta, religię która wykonuje wolę Boga pozna się po uczynkach. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 7.04.2017 o 06:08, matros1 napisał:

 

Jeżdżę po Warszawie bardzo dużo i powtarzam że nie zdarzyło mi się żeby ktoś chciał się ze mną ścigać czy coś udowadniać.

Wracając do dyskusji odnośnie tego, że ludzie wciskają gaz do podłogi na widok Subaru obok albo w lusterku....

Co prawda mam "tylko" wolnossaka ale wygląda zewnątrz widok GT i tak jak @matros1nie spotkałem się x tym zjawiskiem, ba! Jak już to spotykam się z kulturą wywołana jakby szacunkiem do modelu, tj przepuszczenie, zrobienie miejsca żeby pas zmienić czy w trasie zjechanie na pobocze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Glodzio napisał:

Wracając do dyskusji odnośnie tego, że ludzie wciskają gaz do podłogi na widok Subaru obok albo w lusterku....

Co prawda mam "tylko" wolnossaka ale wygląda zewnątrz widok GT i tak jak @matros1nie spotkałem się x tym zjawiskiem, ba! Jak już to spotykam się z kulturą wywołana jakby szacunkiem do modelu, tj przepuszczenie, zrobienie miejsca żeby pas zmienić czy w trasie zjechanie na pobocze. 

 

Czyli muszę zamontować zderzak z gt ,maskę z kurnikiem no i lotki na tył i chyba dadzą sobie spokój ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie to nie pomoże. Ja czytając Wasze komentarze w tej kwestii wychodzę z założenia że głupi ma szczęście i po prostu nie trafiam na glupszych ode mnie:) a gadka o szacunku do modelu to dla poprawy samopoczucia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z własnego doświadczenia. Jeżdżąc po trasach swoją  stałą prędkością przelotową , " prawie ..... zgodna z przepisami ", już kilkakrotnie  mi się zdarzyło, że po zobaczeniu na tylnej klapie napisu S U B A R U ,  wyprzedzony nie mógł przeżyć i musiał mnie wyprzedzić.  Ok, nie widzę w tym problemu, ale jeśli pojedzie szybciej ode mnie i nie blokuje mi drogi. Ale często, znowu zwalnia i jest problem,  ja staram się jeździć bezpiecznie i nie chce brawury.  W większości    dotyczy to właścicieli BMW  ( nie wiem dlaczego )..... 

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe, niezłe. Dyskusja o religii w wątku o kopaniu spod świateł. To możliwe chyba tylko na the Forum :-)

Ale że wątek nazywa się "Konfesjonał....", to nawet nie można powiedzieć, że offtop :)

Edytowane przez Bosman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

To ja tak ku pokrzepieniu jak to się nie dałem skodzie .... ale inaczej .... ( nie wiedziałem gdzie wpisać :)

Wracałem wczoraj po trasie z Białegostoku,   tak prawie przepisowo .... i słyszę  na radiu CB , że po trasie jeździ skoda " nieoznakowana "

i właśnie  ruszyła jak " ściekła",   akurat coś wyprzedzałem.

Patrzę w lusterko , a tak z cztery samochody dalej , coś jakby SKODA ..? 

Przede mną jakaś osobówka z przyczepką ... 70-80 km/h .....

To ja tak sobie się ustawiłem za tą osobówką miałem wyprzedzać ale ......

Podjeżdża od tyłu toyota i skoda...

Toyota wyprzedza mnie i osobówke z przyczepką .. poszła....

A skoda za mną .....

2 panów, światła ledowe na grilu , sygnalizacyjne

Czyli chcieli upolować Subaru ........

To ja sobie jadę 80,70,80,  60, osobówka z przyczepka przede mną.

I tak przez 8-10 km. Miałem wyprzedzać tą przyczepkę ,   ale długiej prostej nie było , bo przy 90 to trochę by się zeszło ..

Panowie po tych 10km odpuścili ...... :)

I tak to skodę  " objechałem" :) 

  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 4/4/2017 o 10:10, Paweł_P napisał:

Nie wiem czy widzieliście wczoraj na Polskich Drogach:

 

 

Zobaczcie jakie prędkości w takich warunkach, po prostu nóż się w kieszeni otwiera...

Nie wiem skąd mi się to wzięło ale sam wymyśliłem sobie takie coś wiele lat temu i to stosuję: podczas wyprzedzania nie daję pełnego buta ciągle zwiększając prędkość żeby nie zbudować dużej RÓŻNICY prędkości rzędu 90-100 km/h ponieważ w razie czego mógłbym mieć problem w schowaniu się między pojazdami i uniknięciu ew. groźnej sytuacji. Zamiast pełnej bomby robię różnicę prędkości rzędu 30-40 km/h utrzymując ją podczas całego manewru wyprzedzania w pełni kontrolując sytuację i zawsze mogę się momentalnie schować między pojazdami.

 

 

 

Pierdziele ... :o Small overlap crashtest sie klania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Trasa Przemyśl - Bircza ma kilka fajnych serpentyn.

080103ca0cac3ad9106e0378483aa72e.jpg

Ogranicznie do 40 km/h. Myślę sobie "raz kozie śmierć" mam Geolandary to jakoś to będzie. Przycisnąłem i walę na złamanie karku na limicie jakieś 39-40 km/h. Geolandary piszczą na granicy przyczepności a dłonie pocą się na kierownicy. Przypominam sobie wszystkie wskazówki instruktorów SJS. Dobieram odpowiednią linię przed każdym zakrętem i płynnie operuję gazem. Aż tu nagle wyprzedza mnie lokalny bus a kierownik puka się w głowę czemu tak wolno jadę

 

Wysłane z mojego EVA-L19 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...