Skocz do zawartości

Konfesjonał. Dla tych, którzy kopią leżącego


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

dzioba dziwne to jest... bo jakby to był kierowca nie-Subaru to byłby najgorszym debilem, pajacem i czubkiem. Nawet jakby mu żona z tyłu na kanapie rodziła, to i tak by było - NIE WOLNO i już.

 

No ale kierowca Subaru... to pewnie miał powód. Ehh... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jachu93, nawet jak by jechał BMW. :idea: samemu mi się zdarzyło wyprzedzać rowem i jechac po schodach :roll: ale nie robie tego codziennie i bez powodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nooo, dzisiaj cały sznur aut w okolicach Brwinowa został skopany przez..... debila w Subaru!

Sorki za takie nazewnictwo, ale w taki sposób zachowac się mógł np golfiarz, BeeMWarz czy inny niedowartościowany młodziak.

A więc, sznur aut jedzie sobie spokojnie od strony Wawy w kierunku Żyrardowa, aż tu przed Brwinowem, prawym "pasem", a w zasadzie tą częścią, która oddziela jezdnię od rowu tnie biały Dziadek. Autentycznie! kamienie walą spod kół w inne auta a on najnormalniej w świecie wyprzedza wszystkich poboczem!

Następnie już na drodze wyprzedzanie na ciągłej, zakazie i na zebrze.

Legaś był oświniowany, biały Dziadek, trochę zaniedbany, rejestracja WF..., z tyłu na klapie napis w stylu: "w zakręcie zachodzi bokiem" czy coś w tym stylu.

Reasumując - skopał wszystkich nieziemsko!

 

Najprawdopodobniej byle auto Kicala, a nowy uzyszkodnik jest na forum...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli miał słabszy silnik i oboje nie ciągnęliście osprzętu o podobnej masie... jak najbardziej

no to codziennie killuje dziadka ok lat 90 w traktorze... zawsze o tej samej porze i przewaznie w tym samym miejscu... kiedys onboarda nakrece:D:D:D

 

i dzis rano skillowalem toyote yaris w miescie... nie mogla sie zdecydowac czy chce skrecic czy jedzie prosto... wiec dmuchnalem w turbo a turbo w silnik... :mrgreen::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzioba dziwne to jest... bo jakby to był kierowca nie-Subaru to byłby najgorszym debilem, pajacem i czubkiem. Nawet jakby mu żona z tyłu na kanapie rodziła, to i tak by było - NIE WOLNO i już.

 

No ale kierowca Subaru... to pewnie miał powód. Ehh... :lol:

 

no pewnie że miał :D ćwiczył jazdę po szutrze przed startami w jakiś KJS-ach :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ćwiczył jazdę po szutrze

 

to i ja się muszę wyspowiadać bo skopałem civica (trochę po szutrze) :oops:

 

jest skrót od IKEA Janki do puławskiej przez jakieś wsie i teraz coś tam drogowcy dłubią. pas od strony Janek nie ma asfaltu...ten drugi jeszcze ma. wąsko. normalnie śmiga się lewym pasem i jak coś jedzie z naprzeciwka to hop na prawy. wiadomo trzeba szybko przejechać ten "OS" co by za często nie zjeżdżać :twisted: a mi się trafiła "baba", która nie skumała, że to jest "OS" i się wlecze 20km/h :roll: Atak wykonałem gdy oboje puściliśmy jakieś auto... lewy kierunek i rura. Civic bez kierunku oczywiście zjeżdża na lewy :evil: spodziewałem się tego dlatego z pobocza skorzystały tylko dwa moje koła :twisted:

 

okoliczność łagodząca - wracałem z Kielc a tam jest tylko asfalt :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

proszę o rozgrzeszenie :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nooo, dzisiaj cały sznur aut w okolicach Brwinowa został skopany przez..... debila w Subaru!

Sorki za takie nazewnictwo, ale w taki sposób zachowac się mógł np golfiarz, BeeMWarz czy inny niedowartościowany młodziak.

 

 

Wypraszam sobie jestem niedowartościowanym młodziakiem golfiarzem i nie jeżdżę po szutrach. :!:

 

Bo paliwo drogie, profil niski i wiesiek zglebowany

 

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ćwiczył jazdę po szutrze

 

to i ja się muszę wyspowiadać bo skopałem civica (trochę po szutrze) :oops:

 

jest skrót od IKEA Janki do puławskiej przez jakieś wsie i teraz coś tam drogowcy dłubią. pas od strony Janek nie ma asfaltu...ten drugi jeszcze ma. wąsko. normalnie śmiga się lewym pasem i jak coś jedzie z naprzeciwka to hop na prawy. wiadomo trzeba szybko przejechać ten "OS" co by za często nie zjeżdżać :twisted: a mi się trafiła "baba", która nie skumała, że to jest "OS" i się wlecze 20km/h :roll: Atak wykonałem gdy oboje puściliśmy jakieś auto... lewy kierunek i rura. Civic bez kierunku oczywiście zjeżdża na lewy :evil: spodziewałem się tego dlatego z pobocza skorzystały tylko dwa moje koła :twisted:

 

okoliczność łagodząca - wracałem z Kielc a tam jest tylko asfalt :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

proszę o rozgrzeszenie :!:

 

ale torami tramwajowymi nie jechałeś ? :mrgreen:

może to nie tu ten temat ale co tam.

miejsce: kochana krajowa jedynka pomiędzy Zgierzem a Ozorkowem

czas: 2 lata temu sierpień godziny popołudniowe

cel: powrót z nad morza po wakacjach

winowajca: mitsubishi outlander

okoliczności: jak to bywa na tej trasie korki od Emili aż do Zgierza to codzienność (około 15 km stania w korku) wzdłuż tej trasy po prawej stronie jadąc do łodzi wydzielone jest torowisko tramwajowe łączące Ozorków z Zgierzem. Stając ponad godzinę w tym korku widzę w prawym lusterku jak zbliżają się zarąbiście szybko światła a za nimi tuman kurzu , aż minęło mnie wyżej wymienione auto z prędkością dość szybką które zamiast stać jak Bóg przykazał w korku zapierdzielało sobie po torowisku :mrgreen: kopiąc nas wszystkich stających.

 

mam nadzieje że winowajca zajrzy tu i zrobi pokutę

a dla ciekawskich początek rejestracji to EZG :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciało ci się redukować biegu czy ruszałeś z trójki? :mrgreen:

 

On stosował sztuczki - umiejętnie nie zostawiał dziurki do wyprzedzenia. Ale w końcu się udało. Ufff :).

 

rdzo prawdopodobne, że 1.5 :wink: Kurde, mama dziś wzięła auto - a myślałem, że jeździ spokojnie :mrgreen:

 

Srebrna? Almera oczywiście, nie mama? :mrgreen:

 

tnie biały Dziadek

 

Jak by co, ja swojego sprzedałem jakiś czas temu :twisted:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EOT, jeśli juser się przyzna ti sprawa załatwiona

widzę, że ktoś napisał w moim imieniu, tzn podszywając się pod mój nick! admin?

 

Najprawdopodobniej byle auto Kicala, a nowy uzyszkodnik jest na forum...

Wypraszam sobie jestem niedowartościowanym młodziakiem golfiarzem i nie jeżdżę po szutrach. :!:

:mrgreen:

sorki, nie to miałem na myśli. Generalnie wiesz o co mi chodzi - wielokrotnie zdarza się, że większość użytkowników w/w aut zachowuje się karygodnie, oczywiście NIE WSZYSCY

 

a dla ciekawskich początek rejestracji to EZG :mrgreen:

Mamy tu kilku gagatków ze Zgierza, przy najbliższej ustawce piwnej (czyli piątek) zobaczę, który to był taki mądry :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wyprzedzenie dwóch ścigających się hondziarzy (drugi raz w życiu :mrgreen: ), bo naprawdę mi się śpieszyło, jest kopaniem leżącego? :D

(na światłach stałem za jednym z nich, rozpoczynał się dłuższy odcinek, nie chciałem się za nimi wlec, więc pasem "za 500m w prawo" wyprzedziłem i pojechałem sobie dalej swoim tempem.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jadę dzisiaj przed Fromborkiem ok 90-100km/h i widzę że coś z tyłu szybko się zbliża i siadła mi na dupie stara Mazda 626 na ruskich tablicach i widzę napinkę u kierowcy dresa i jego kolegów w aucie :mrgreen: to depnąłem na chwilę do 130 i już zostali sporo z tyłu ale znowu zwolniłem i Mazda poszła do przodu :roll: Ja kontynuowałem 100km/h i jakież było moje zdziwienie jak wyszedłem z zakrętu a tuż za nim znak teren zabudowany i policjant gadający z kierowcą Mazdy :mrgreen::lol: Nie wiem czy to ja go skopałem czy on sam siebie :roll: :mrgreen: Gdyby nie Mazda to pewnie ja bym miał 500zł :P:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jadę dzisiaj przed Fromborkiem ok 90-100km/h i widzę że coś z tyłu szybko się zbliża i siadła mi na dupie stara Mazda 626 na ruskich tablicach i widzę napinkę u kierowcy dresa i jego kolegów w aucie :mrgreen: to depnąłem na chwilę do 130 i już zostali sporo z tyłu ale znowu zwolniłem i Mazda poszła do przodu :roll: Ja kontynuowałem 100km/h i jakież było moje zdziwienie jak wyszedłem z zakrętu a tuż za nim znak teren zabudowany i policjant gadający z kierowcą Mazdy :mrgreen::lol: Nie wiem czy to ja go skopałem czy on sam siebie :roll: :mrgreen: Gdyby nie Mazda to pewnie ja bym miał 500zł :P:mrgreen:

 

Heheh w końcu jakiś normalny wpis do konfesjonału:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...