jpol Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Asia, naucz się hamować lewą nogą :wink: ... takie "straszenie" jest dużo bezpieczniejsze 8) Dzięki Aga 8) się pomyśli następny razem i może nawet zajstosuje... :wink: Tylko naprawdę, zanim zastosujesz - naucz się. Efekt może przerosnąć najśmielsze oczekiwania (i bezpieczeństwo zdecydowanie nie będzie większe, niż przy standardowym "straszeniu", wręcz przeciwnie) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joanna7f Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Asia, naucz się hamować lewą nogą :wink: ... takie "straszenie" jest dużo bezpieczniejsze 8) Dzięki Aga 8) się pomyśli następny razem i może nawet zajstosuje... :wink: Tylko naprawdę, zanim zastosujesz - naucz się. Efekt może przerosnąć najśmielsze oczekiwania (i bezpieczeństwo zdecydowanie nie będzie większe, niż przy standardowym "straszeniu", wręcz przeciwnie) to ja w takim razie pozostaje przy swojej sprawdzonej (i przećwiczonej) metodzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aga Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Asia, hamowanie lewą poćwicz na pustej drodze... i zapiętymi pasami, żebyś sobie zębów nie wybiła... ... ale jak się nauczysz, sukces gwarantowany 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joanna7f Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Aga, ale ja nie potrzebuje hamowania samego w sobie tylko zapalam światła stop. tyle :wink: poza tym jest dobrze tak jak jest nie bede kumbinacić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
antolll Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Asia, naucz się hamować lewą nogą :wink: ... takie "straszenie" jest dużo bezpieczniejsze 8) Dzięki Aga 8) się pomyśli następny razem i może nawet zajstosuje... :wink: Tylko naprawdę, zanim zastosujesz - naucz się. Efekt może przerosnąć najśmielsze oczekiwania (i bezpieczeństwo zdecydowanie nie będzie większe, niż przy standardowym "straszeniu", wręcz przeciwnie) to ja w takim razie pozostaje przy swojej sprawdzonej (i przećwiczonej) metodzie Oj tak, pierwsze próby z lewą nogą na hamulcu kończą się... istotną zmianą prędkości w krótkim czasie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aga Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Aga, ale ja nie potrzebuje hamowania samego w sobie tylko zapalam światła stop. tyle :wink: poza tym jest dobrze tak jak jest nie bede kumbinacić OK, jak sobie życzysz 8) , ja przyspieszam "hamując" lewą nogą, bo tu nie o hamowanie przecież chodzi :wink: Pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siekla Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Mazda cx-7 - twardy zawodnik, ale uległ ... - mina bezcenna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suberet Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 używanie hamulca w takim momencie jest niebezpieczne może nie dokladnie się wyraziłam... moje straszenie hamulcami polega na lekkim dotknieciu hamulca na tyle zeby zapalily sie swiatla stop (żadnego zwalniania), a koles z tylu dystansuje się... w tym wypadku tylko na chwile :roll: Czy to bezpieczne? Hmmmm, chyba nie do końca. Kiedyś jechałem za Audi, przed którym wlókł się lewym jakiś Combo, choć prawy miał wolny. Kierownik Audi kilka razy mrugał mu światłami, a Combo nacisnął mu "stop". Gość przede mną zareagował tak przesadnie, że wpadł w w poślizg, który zakończył się na filarze wiaduktu. Cudem przemknął w tym tańcu przez 3 pasy i spory ruch nikogo nie zahaczając. Audi do kasacji, a Combo sobie pojechał... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joanna7f Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 suberet, ja nikomu nie blokuje drogi. Jak chce, niech wyprzeda, ale niech mi nie siedzi na zderzaku bo ja boje sie ze jak bede gwaltownie hamowac, to on właduje mi sie z całym impetem w dupe. Wiec mało mnie obchodzi co będzie z nim, martwie się o siebie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suberet Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Ok,wiadomo, że to wkurza, szczególnie jak gamoń może wyprzedzić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mcbeth Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Trochę mnie dziwi kierunek, w którym idzie ten wątek (pomijam tu dyskusję o hamowaniu). Ja wiem, że każdy stara się nacieszyć swoim subarakiem, ale 'jaranie się' że udało nam się wyprzedzić w obecnych warunkach pogodowych jakieś inne autko jest dalekie od 'kopania leżącego' - zwłaszcza jak subarak to wolny ssak H4 albo jakiś turbodiesel. Toż takie 150KM to przeciętność ma dzisiejszych drogach. Jak już chcecie rzeczywiście 'kopać leżących' latem na prostej, to pozostańcie przy Matizach i Seicento. :wink: A na rzeczywiste kopanie poczekajcie aż będzie śnieg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyzio_d Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 pozostańcie przy Matizach i Seicento. I tej wersji będziemy się trzymać! Polecam również Tico! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joanna7f Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 pozostańcie przy Matizach i Seicento. I tej wersji będziemy się trzymać! Polecam również Tico! No problemo, jutro się dostosuję 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 no wlasnie cos ostatnie dwie strony do sie raczej czyta jak "kills: road & street" niz kopanie lezacego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziedzic_Pruski Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Kiedyś jechałem za Audi, przed którym wlókł się lewym jakiś Combo, choć prawy miał wolny. Kierownik Audi kilka razy mrugał mu światłami, a Combo nacisnął mu "stop". Gość przede mną zareagował tak przesadnie, że wpadł w w poślizg, który zakończył się na filarze wiaduktu. Cudem przemknął w tym tańcu przez 3 pasy i spory ruch nikogo nie zahaczając.Audi do kasacji, a Combo sobie pojechał... Czyli miszczu jak się patrzy. Zamiast wyprzedzić prawym pasem to czekał nie wiadomo na co król lewego pasa, po czym nacisnął hamulec i zamknął oczy. Klasyka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jpol Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 To właśnie pokazało, że jechał niebezpiecznie blisko... Wolę łagodnie potraktować takiego delikwenta hamulcem, niż w sytuacji faktycznie podbramkowej liczyć na cud, że nie dostanę strzału z tyłu - strzału, który właduje mnie w pieszych, poprzedzające auto, czy kogoś z przeciwka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slimak Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Nie ma się czego wstydzić, Plasma też pewnie ogląda atomówki na randkach :?: :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 slimak, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzioba Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 jak mi ktos siedzi na ogonie to myje sobie szyby, dziala calkiem dobrze A bez sniegu da sie kopac na rondelkach i serpentynkach i to niekoniecznie tico. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0SauroS0 Opublikowano 18 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2011 Zamiast wyprzedzić prawym pasem to czekał nie wiadomo na co król lewego pasa, Jeżeli jedziemy wolniej, powinniśmy zjechać. W końcu jest obowiązek poruszania się prawym pasem. Ale wiadomo jak to jest. Jedziemy lewym bo nam wygodniej i nie latamy w koleinach. Widzimy, że ktoś się zbliża... a ma z prawej wolne, niech wyprzedza. Ten siada nam da dupie i... konflikt murowany. Teraz z drugiej strony. Lecimy sobie spokojnie lewym wyprzedzając wszystkich na prawym, aż tu nagle jakaś pierdoła blokuje nasz pas. To dajemy znać długimi żeby zjechał, ale nie zjeżdża, bo ustępując pewnie pokazałby nam swoją słabość. No to siadamy na dupie aż nie zjedzie i... konflikt murowany. W którejś polskiej komedii było to pięknie ośmieszone. Paradoksalnie im bardziej się siedzi komuś na dupie tym mniejsza szansa, że zjedzie. Ja w takich wypadkach zostawiam bezpieczną odległość, a ten przede mną i tak czuje na karku mój oddech. Bez poczucia presji z mojej strony, przeważnie dość szybko i grzecznie zjeżdża. Co innego jeżeli prawy jest zajęty. Ale i tak uważam, że używanie hamulca w jakikolwiek sposób w tym wypadku jest niewłaściwe i niebezpieczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziedzic_Pruski Opublikowano 18 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2011 Piszę o czymś innym. Nigdy nie czekam aż ktoś mi zjedzie z lewego. Szkoda czasu, nerwów i energii pędzącego samochodu. Bez hamowania wyprzedzam prawym. Mowa oczywiście o 'samotnym jeźdźcu' na lewym pasie. Jeśli jest gęsto to od razu przyjmuje się inną taktykę. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subbeginner Opublikowano 18 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2011 Piszę o czymś innym. Nigdy nie czekam aż ktoś mi zjedzie z lewego. Szkoda czasu, nerwów i energii pędzącego samochodu. Bez hamowania wyprzedzam prawym. Mowa oczywiście o 'samotnym jeźdźcu' na lewym pasie. Jeśli jest gęsto to od razu przyjmuje się inną taktykę. :wink: Też mi się czasami kończy cierpliwość i zdarza mi się wyprzedzać prawym, ale jest to manewr niebezpieczny i niedozwolony poza terenem zabudowanym :!: Niebezpieczeństwo wynika z tego, że nigdy nie wiadomo kiedy taki król lewego pasa postanowi jednak ustąpić nam miejsca i zjedzie na prawy nie patrząc przy tym w lusterko. To, że ja wiem, że jadę szybko nie oznacza, że inni kierowcy o tym wiedzą. Wystarczy mi już wielu przypadków zajechania mi drogi na lewym pasie w wyniku niedoszacowania mojej prędkości przez ludzi przede mną, co dopiero zjeżdżanie na prawy :!: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziedzic_Pruski Opublikowano 18 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2011 jest to manewr (...) niedozwolony poza terenem zabudowanym :!: All due respect... nie masz racji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ken Opublikowano 18 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2011 jest to manewr (...) niedozwolony poza terenem zabudowanym :!: All due respect... nie masz racji. with all the respect of the world...ma rację. Wyprzedzanie prawym jest dozwolone gdy są 3 pasy. Poza tym nie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 18 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2011 A takich tras nie ma zbyt wielu w Polsce. Poza tym i tak jest to przezytek, w Niemczech na przyklad nie wolno wyprzedzac z prawej nawet jak sa 3 pasy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się