Skocz do zawartości

Konfesjonał. Dla tych, którzy kopią leżącego


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem taaaaki ubaw, że matko jedyna. Postawiłbym im po pół litra za tę genialną interwencję :lol:

Taaaa, a jakby to trafiło na Ciebie to w temacie o mandatach jechałbyś równo po tych świetnych stróżach prawa, że się czepiają, że Cię udupili stoją w krzakach itp :roll: :roll: :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam, oj tam. Nie trafiłoby, bo nie wyprzedzam na skrzyżowaniach, ale gdyby jednak, to zapewne właśnie tam wylałbym swoje żale. Albo w Coś nieteges ;)

 

Wiesz, tu nie chodzi o sam fakt złapania kogoś, tylko o całą zaistniałą sytuację i potwierdzenie jednej z zasad Murphy'ego - "jeśli coś może pójść źle, to z pewnością pójdzie."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam, oj tam. Nie trafiłoby, bo nie wyprzedzam na skrzyżowaniach

Dobrze wiesz, że często to kwestia przypadku, tą trasę znałeś więc wiesz gdzie wyprzedzać, ja też wiem gdzie wyprzedzać na dobrze mi znanych traskach i często odpuszczam wyprzedzanie w jakichś konkretnych miejscach bo wiem że za 300-400 m będzie np. duźo lepsze miejsce. Natomiast na obcym terenie łatwo przegapić znaki czy samo skrzyżowanie jak człowiek zajmie głowę przygotowaniem do wyprzedzania...

 

Natomiast faktem jest że niektórzy strasznie się napinają zwłaszcza jak przed chwilą zostani przez nas wyprzedzeni i potem jadą jakby im rozum wyparował - i jak sądzę na takiego gościa trafiłeś :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jak Wam, ale mi ostatnio trafiają się same beemki. Ich właściciele usilnie wierzą w to, co w salonach im naopowiadali i za wszelką cenę , w tym przypadku myśleli:) skopią każdego co się nawinie. Cisną do świateł jak tylko zobaczą, że coś za nimi leci, ustawiają się, czekają na zielone i but....a tu dupa zlana i nie chce się już dalej jechać tym panom :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha, ja ostatnio na światłach zrobiłem na szaro 2 młodych w BMW takim starszym, czarnym :-) grzali silnik chyba, bo tak co chwila było bruum, bruum.

Staliśmy obok siebie, ja po lewej, oni na prawym, zielone, ja strzał i pełen ogień i zooostali daleko z tyłu :D

A żeby było fajniej to strzeliłem ich Pandą 1.1 żony z gazem :D Miny chłopaków jak mnie po kilkuset metrach dogonili - bezcenne :-) ( czyli głowy w druga stronę i my nic nie chcemy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Młody kierownik starej M3 sam się dzisiaj skopał... dwukrotnie... najpierw na skręcie w lewo, później na skręcie w prawo. W obydwu przypadkach pięknie tańczył na obydwu pasach jezdni... wywalczył, że go nie obróciło. I nie zabrał nikogo ze sobą do tego tańca :roll:

 

Widziałam to w lusterku, więc wnioskuję, ze było chyba jednak trochę za ślisko... nie dla OBKa w każdym razie :mrgreen: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

goscio wjechal wciera za mna na autem typu Bo Mam Wiekszego na rondo. Bylo ciut mokro wiec zrobilem boczka , a on pirueta zakonczonego miekkim londowaniem w trawie. Zrobilem jeszce raz koleczko co by sprawdzic nie tyle mine co stan psychofizyczny obywatela. Psychiczny byl kepski bo mlodzieniec chyba nie wiedzial co i jak sie stalo. Wyciagnolem go z trawnika i nawet mi podziekowal :shock: :mrgreen: i wyskoczyl z kwestia A ja myslalem ze subaru to tylko wyscigowki robi :lol: Zabawny byl wiec wyjasnilem co mu sie stalo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Młody kierownik starej M3 sam się dzisiaj skopał... dwukrotnie... najpierw na skręcie w lewo, później na skręcie w prawo. W obydwu przypadkach pięknie tańczył na obydwu pasach jezdni... wywalczył, że go nie obróciło. I nie zabrał nikogo ze sobą do tego tańca :roll:

 

Widziałam to w lusterku, więc wnioskuję, ze było chyba jednak trochę za ślisko... nie dla OBKa w każdym razie :mrgreen: :wink:

 

a może on tak dla zabawy? :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Młody kierownik starej M3 sam się dzisiaj skopał... dwukrotnie... najpierw na skręcie w lewo, później na skręcie w prawo. W obydwu przypadkach pięknie tańczył na obydwu pasach jezdni... wywalczył, że go nie obróciło. I nie zabrał nikogo ze sobą do tego tańca :roll:

 

Widziałam to w lusterku, więc wnioskuję, ze było chyba jednak trochę za ślisko... nie dla OBKa w każdym razie :mrgreen: :wink:

 

a może on tak dla zabawy? :mrgreen:

może szpanował :mrgreen:

taki młodzieżowy podryw :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Młody kierownik starej M3 sam się dzisiaj skopał... dwukrotnie... najpierw na skręcie w lewo, później na skręcie w prawo. W obydwu przypadkach pięknie tańczył na obydwu pasach jezdni... wywalczył, że go nie obróciło. I nie zabrał nikogo ze sobą do tego tańca :roll:

 

Widziałam to w lusterku, więc wnioskuję, ze było chyba jednak trochę za ślisko... nie dla OBKa w każdym razie :mrgreen: :wink:

 

a może on tak dla zabawy? :mrgreen:

może szpanował :mrgreen:

taki młodzieżowy podryw :lol:

No, tak poderwał tyłek, że aż zatańczył z radochy... :mrgreen:

 

Debil :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo mi sie podoba, ze w historii Agi,

Młody kierownik starej M3 sam się dzisiaj skopał... dwukrotnie... najpierw na skręcie w lewo, później na skręcie w prawo. W obydwu przypadkach pięknie tańczył na obydwu pasach jezdni... wywalczył, że go nie obróciło.

i został ochrzczony jako

Debil :roll:

natomiast dzioba,

Bylo ciut mokro wiec zrobilem boczka

i został ochrzczony "superkopaczem":

dzioba - takie wpisy w Konfesjonale lubimy. Prawdziwe konfesjonałowe kopanko, a nie jakaś tam popierdółka ze ściganiem się na prostej 8).

 

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O rozgrzeszenie dzisiaj ja proszę... :oops:

Pojechaliśmy dzisiaj rano po bandzie i skopaliśmy wszystko i wszystkich po drodze... :twisted:

Przed 7 zadzwonił do mnie kumpel i powiedział, że wyjątkowo jedzie z Zielonej, więc pojechaliśmy razem... On/a swoją A6, a ja forchesterem... No i tak nam zeszło... bardzo szybko... bardzo... :twisted:

Wstyd mi teraz i proszę o pokutę :twisted::P :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...