Skocz do zawartości

Konfesjonał. Dla tych, którzy kopią leżącego


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

Jak ja się cieszę że jeżdże forkiem a nie sti..bo to by dopiero by prowokowało innych.

Bez przesady, jeżdże STi już chwilę i bardzo rzadko się zdarza, żeby ktoś prowokował.

nie wiem gdzie jeździsz, ale tam gdzie ja jeżdżę widocznie jakoś więcej buraków.. :(

(przykładami służę, ale nie piszę teraz, bo będzie z pół stony).

oczywiście nie wiem czy to ma wpływ czym jedziesz, ale niektórzy mam wrażenie sie mocno napinają na sportowo wyglądające samochody..i tak też niektórzy twierdzą co je mają, także tu na forum, ale nie będe się kłócił :)

Może jest na odwrót i do STI mają taki szacunek że nawet nie próbują. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może jest na odwrót i do STI mają taki szacunek że nawet nie próbują. :mrgreen:

:mrgreen:

 

Myślę, że to też kwestia jak się jeździ.... a ja jeżdże spokojnie i powoli :P

 

A czy przez przypadek nie chodzi o to, ze jak chcesz sie z kims poscigac to najpierw musisz wiedziec z kim ... ?

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

czyli najpierw trzeba sprawdzić kto siedzi za kierownica, a czasami nie widac :twisted::mrgreen::twisted::mrgreen::twisted::mrgreen::twisted::P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, mnie ostatnio strasznie ubawil pan w aygo, najpierw bylem milosierny, a potem mnie poirytowal i musialem mu kichnac w przedni zderzak zeby sie uspokoil :twisted:

Simon

ostatnio coś takiego przeżyłem z kierownikiem yarisa (nowego, a jak :P ), no żal było patrzeć, dla mnie to max żenada, fakt że kolo w ogóle zachowywał się jak idiota na drodze... :?

 

Simon ja też miałem takiego kolesia w zeszłym tygodniu i odpuściłem. Ale mi to nawet na dobre wyszło a to dlatego, że koleś tak się podjarał wyprzedzając WRX że gnał dalej z jakieś 60mph na 40 i idąc za ciosem postanowił wyprzedzić Focusa ST, który jechał przed nami. Ale jak zaczął ten manewr to czarny focus, lekko przyspieszył i nagle rozbłysł takimi niebieskimi fleshami i napisem "POLICE - Follow us". :mrgreen: Reszty możemy się tylko domyśleć. :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Simon ja też miałem takiego kolesia w zeszłym tygodniu i odpuściłem. Ale mi to nawet na dobre wyszło a to dlatego, że koleś tak się podjarał wyprzedzając WRX że gnał dalej z jakieś 60mph na 40 i idąc za ciosem postanowił wyprzedzić Focusa ST, który jechał przed nami. Ale jak zaczął ten manewr to czarny focus, lekko przyspieszył i nagle rozbłysł takimi niebieskimi fleshami i napisem "POLICE - Follow us". Reszty możemy się tylko domyśleć.

No takie skopanko jest po prostu THE BEST!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Simon ja też miałem takiego kolesia w zeszłym tygodniu i odpuściłem. Ale mi to nawet na dobre wyszło a to dlatego, że koleś tak się podjarał wyprzedzając WRX że gnał dalej z jakieś 60mph na 40 i idąc za ciosem postanowił wyprzedzić Focusa ST, który jechał przed nami. Ale jak zaczął ten manewr to czarny focus, lekko przyspieszył i nagle rozbłysł takimi niebieskimi fleshami i napisem "POLICE - Follow us". Reszty możemy się tylko domyśleć.

No takie skopanko jest po prostu THE BEST!

 

A mnie skopalo w sobote audi tedeji. W podobnej konfiguracji. :( Lece DK7 i przed jakas tam wioska ktos mnie mruga swiatlami. No to widzac biala tablice zwlaniam do przepisowych ilus tam plus blad licznika plus margines 'chcenia sie' policmajstrow, zeby zareagowac na ma predkosc.

 

I co?

 

I jeszcze przed ta biala tablica doszlo mnie to cos z tylu (droga zmienila sie z 1+2 na 1x2) i siedzi mi na zderzaku. Lekko z gorki, koles nie wyczymal i peknal byl przyspieszajac do na oko 100 km/h. Na gorce w aucie siedzi dwoch policmajstrow i jeden pisze cos w notatniku, a drugi z rostwarta paszcza patrzy jak miszczu mnie wyprzedza szybko bardzo. I gdzie tu sprawiedliwosc? :cry:

 

Zawsze tacy dzielni a w tym wypadku po co mu byla ta 'suszarka'? Po rozporku sie nia drapal? :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziedzic_Pruski: onegdaj jechałem byłem (spóźniony) na koncert Festiwalu "Muzyka Dawna w Jarosławiu" i jakieś BWM bardzo denerwował znaczek i napis Subaru na klapie bagażnika. Poza obszarem zabudowanym nie miało ono większych szans, ale w miejscowości Wierzbna w końcu dało radę - prosto pod suszarkę.

 

BEZCENNE! :mrgreen: Głos radości z czterech gardeł w naszym autku zgoła nie przypominał szlachetnych dźwięków festiwalowych.

 

BartZ: →

.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza obszarem zabudowanym nie miało ono większych szans, ale w miejscowości Wierzbna w końcu dało radę - prosto pod suszarkę.

 

No wlasnie ja tez czekalem na efektowny final rodem z haliłut a tu el dojpa. :roll: No az zglupialem jak tych dwoch @#$$@ policistow siedzialo i gapilo sie na to cale zdarzenie. :shock:

 

Innym razem jadac na Slowacje tez dostalem 'swiatelko pokoju' od jakiegos JEEPnietego juz w terenie zabudowanym i o ile przez wioski jade max 70 to tu zwolnilem do 55 km/h. Zaraz zza mnie wyskoczyl rzepot 106 i automatycznie nadzial sie na lizaka. Tylko tego rzepota bylo mi szkoda. :cry: Chlopak na oko dwadziescia lat, mial okazje 'lyknac' scoobiego to zrobil to. Czasami daje ludziom troche radosci w zyciu. :)

Mlodego biednego chlopaka szkoda :( , zas bucowi i wiesniakowi w audi nic nie zmacilo dobrego humora, a szkoda. :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drobniejsza wada: łopatki są zintegrowane z wieńcem kierownicy, co czasem przeszkadza, gdy się redukuje bieg na wejściu w zakręt, albo już się chce przepiąć na wyższy przy wyjściu - łopatka "ucieka" spod ręki (...).
Jakbyś takim wozem z łopatkami kręcącymi się razem z kierownicą pojechał na ciasną próbę KJSowo rajdową albo serpentyny górskie, to byś docenił rozwiązanie w IS-F w momencie w którym byś nie mógł znaleźć manetek ;) Zaletą takich przy kolumnie jest właśnie to, że zawsze są tam gdzie były przed wejściem w zakręt. Bo inaczej to trochę tak, jakby w przypadku manualnej skrzyni dźwignia byłą raz po prawej stronie, raz na drzwiach, a raz między nogami :mrgreen:(...)
Moim skromnym zdaniem słuszne uwagi :-)

Na jakiejś imprezie przy kieliszku miałem przyjemność dywagować na ten temat z Wróblem i wyszło nam, że optymalne jest takie ustawienie łopatek, jak w Ferrari 599 albo 430 Scuderia - dość długie łopatki (w sensie wysokości), zamocowane na stałe, nie obracające się.

Wtedy jeśli skręt kół/kierownicy nie przekracza pewnego kąta, ciągle masz łopatki pod ręką i to może się przydać na wejściu/wyjściu, a w głębszym skręcie nie zmieniamy biegów, bo może np. wyjść piruecik ;-) więc lepiej, żeby manetki nie kręciły się z kierownicą i nie były wtedy wygodnie dostępne :-)

Co Wy na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wygodnie, komfortowo, super wykończenie, bardzo fajny środek, wóz nie rzuca się w oczy. Idealny na długie trasy i turlanie się w korkach po mieście: nawigacja, dobre audio, wygodne fotele, duży bagażnik, automat.

ostatni gdzieś czytałem, że w salonie auto kosztuję 335 tys. zł. :shock:

za to podsumowanie było takie: jeśli ktoś nie lubi samochodów z nad Renu to na pewnie wybór będzie łatwy :wink:

auto ma kute wałki rozrządu, tytanowe sprężynki i inne jakieś pierdółki więc jest chyba warte nawet tej kasy. Dla mnie jest to mega auto ponieważ jest takie trochę "cichociemne" i czasami pewnie wiele kierowców potrafi je zlekceważyć :)

nie wiem jak było u Ciebie Przemeq, ze spalaniem ale podczas tego testu, który czytałem napisali że auto jest w stanie spalić 10l/100km, a żeby auto spaliło pod 20l trzeba się naprawdę bardzo mocno postarać :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

nie wiem jak było u Ciebie Przemeq, ze spalaniem ale podczas tego testu, który czytałem napisali że auto jest w stanie spalić 10l/100km, a żeby auto spaliło pod 20l trzeba się naprawdę bardzo mocno postarać :twisted:

To zupełnie inaczej niż w Subaru... :P :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi o typ ludzi, jacy jeżdżą Toyotami.

 

że co że ja to niby jakiś zły typ jestem? :roll: :evil:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

:mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jak było u Ciebie Przemeq, ze spalaniem ale podczas tego testu, który czytałem napisali że auto jest w stanie spalić 10l/100km, a żeby auto spaliło pod 20l trzeba się naprawdę bardzo mocno postarać :twisted:

 

moj brat mial przez jakis czas i pierwsza wartosc nierealna, standard zdecydowanie blizej tej drugiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...