Skocz do zawartości

Konfesjonał. Dla tych, którzy kopią leżącego


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

E30 325i (2.8l 169hp) katalogowo 0-60 zrobi w 7.4 sekundy, GT w 6.1s. E36 M3 w okolicy 5.5s, wiec nie wiem jakim cudem to 2.8 ma objechac GTka, o M3 nie wspominajac..

Ale o co chodzi??? :roll: :shock:

Chodzi o to, ze E30 325i podobno objezdza M3 i GTka 8)

 

nie 325i tylko E30 ze swapowanym M52B28, które ma 193 koni w serii.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale kiler :shock: troche skrzynie ma za krótką do takiego momentu jakim dysponuje ale generalnie nie chciał bym spotkac takiego BMW obok siebie :oops::mrgreen:

 

mi sie teraz kopanie samochodów znudziło wole kilowac motocykle, miny dawców są bezcenne :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tych co jeżdżą w krutkich spodenkach albo koszulkach mozna raczej upokarzać :twisted:

Ja ostatnio upokarzałem. Ruszają na lekkim łuku nie mógł dac rady skodziance i na następnych światłach chciał się odgryźć próbując stanąć dęba, ale tylko tak trochę podskakiwało przednie koło :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

 

Killować można tych w kombinezonach 8)

Mój Wujek który zrobił sporo na motorze twierdzi, że jak ktoś jeździ sobie w strojach dowolnych to niewiele wie o jeżdżeniu na motorze i chyba coś w tym jest :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja swego czasu rozmawialem z typem co sporo jezdzil na motocyklu i mowil, ze on bez dobrego stroju motocyklowego, to w ogole nie wsiada, bo raz jak mu typ jakis pierwszenstwo wymusil i ten przejechal na klacie przez skrzyzowanie pomiedzy samochodami, to byl wielce ucieszony, ze nie jechal w koszulce i klapkach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tych co jeżdżą w krutkich spodenkach albo koszulkach mozna raczej upokarzać :twisted:

Ja ostatnio upokarzałem. Ruszają na lekkim łuku nie mógł dac rady skodziance i na następnych światłach chciał się odgryźć próbując stanąć dęba, ale tylko tak trochę podskakiwało przednie koło :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

 

Killować można tych w kombinezonach 8)

Mój Wujek który zrobił sporo na motorze twierdzi, że jak ktoś jeździ sobie w strojach dowolnych to niewiele wie o jeżdżeniu na motorze i chyba coś w tym jest :wink:

To nie chodzi o to moim zdaniem, też czasem mi się zdarzy jechac na motocyklu bez skóry itp, oczywiscie nie w klapkach, krótkich spodniach, czy koszulce, zakładam długie spodnie no i kurtke ta od kombinezonu + oczywiscie kask i rękawice, nie zawsze jest czas zeby sie przebrać zwłaszca jak jedziesz mały kawałek cos załatwic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądziłem, że Outbackiem N/A i na suchym mogę skopać dwa razy pod rząd, dzień po dniu, w tym samym miejscu :)

 

Przedwczoraj: na Sikorskiego zaczynając od skrzyżowania z Rosoła w kierunku Piaseczna ścigał się ze mną BMW X5. Oczywiście na prostej siedział mi na tylnym zderzaku, a poza tym ja tam nie chciałem cisnąć grubo powyżej 100 km/h. Puściłem go więc jak tylko zwolnił się pas. Pomknął lewym i przed ślimakiem przy Wyścigach w stronę Piaseczna miał jakieś 100m przewagi. W połowie tego ślimaka to ja już siedziałem mu na zderzaku i musiałem odpuścić gaz obserwując jak się męczy w zakręcie. Ale na wyjściu, wykorzystując lewy pas i większy promień zakrętu, BMW był już za mną ;)

 

Wczoraj: w tym samym miejscu wchodziłem w ten zakręt jako pierwszy, a tuż za mną A3 (WPR), które chciało się ścigać od świateł przy Rosoła i przy wyjściu ze ślimaka on był dopiero w jego połowie :))). Po zakręcie odpuściłem, bo był tłok ale A3 wyładował frustrację przejeżdżając przez wszystkie ciągłe linie i uciekając na lewy pas.

 

Ogólnie kierowniki mają chyba jakiś problem z zakrętami :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W połowie tego ślimaka to ja już siedziałem mu na zderzaku i musiałem odpuścić gaz

to chyba nie jest dobra praktyka - puszczanie gazu w zakręcie :mrgreen: , a skoro puściłeś i nic złego się nie stało, znaczy się jechałeś za wolno :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie zawsze jest czas zeby sie przebrać zwłaszca jak jedziesz mały kawałek cos załatwic.

 

Niby tak, ale jadac nawet na krotkim odcinku bez pelnego wdzianka ala power rangers, mozna zalatwic siebie.

 

To troche tak jak z zapinaniem pasow, ja maniakalnie zapinam nawet na parkingu (mimo ze w moich antykach nic mi motywacyjnie nie piszczy).

 

A zeby nie bylo OT, podczas ostatniej wycieczce po Polsce, Seat Leon z wypozyczalni skutecznie skopal moja chec posiadania minimum 200 konnego auta :P Cos jest w tych nowoczesnych malych silniczkach benzynowych (1.4 TSI) :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dzisiejszej nocy byłem świadkiem samokopania się policmajstrów :lol:

 

Zastanawiałem się czy to opisywać, żeby nie psuć i tak już nieciekawej opinii Policji, ale przygoda była ciekawa :mrgreen:

 

Kraków, rondo grzegórzeckie, godz. ok. 2:00. Dojeżdżam do owego ronda od strony ronda mogilskiego z zamiarem jazdy na wprost. Na skrajnym lewym, przeznaczonym do skrętu w lewo stoi policyjna Astra, a w niej policjant i policjantka, obok ja, a na prawym jakaś chyba taksówka. Zapala się zielone. Bardzo lubię to rondo więc ruszam ostro na tyle na ile moje całe 125 KM mi pozwala, ale policjant też poszedł na tyle na ile jego Astra mu pozwalała. Jadę sobie więc łuczkiem cały czas trzymając się swojego pasa. Natomiast nie wiem jakie były zamierzenia policjanta, czy chciał popisać się przed partnerką, czy chciał na bezczelnego wbić mi się przed nos, czy może po prostu odwróciłem jego uwagę kiedy pokonywałem łuk pełną dzidą. W każdym razie zobaczyłem w lusterku, że zamiast skręcić w lewo w pięknym stylu wmontował się w krawężnik :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twardziel 8)

 

*

 

Poki co zastanawiam sie jaka bedzie nagroda - niespodzewanka (oprocz okolicznosciowego dyplomu oczywiscie) od Przemeq'a. 8)

 

* Czesc do tej gwiazdki bedzie calkowicie zedytowana.

 

Edyt pierwszy: Dzieki zamer, ze tak sie troszczysz. :wink: Obserwuje tamten watek i...

 

 

 

 

no i pacze se tak na niego. :mrgreen:

 

Edyt drugi: Zedytowalem do gwiazdki. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...