Skocz do zawartości

Konfesjonał. Dla tych, którzy kopią leżącego


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

Jest takie miejsce w Oliwie na Grunwaldzkiej, gdzie tuż przed Żabianką w stronę Gdyni lewy pas robi się wylączeniowy w lewo. Permanentnie tym pasem jadą samochody na wprost i za skrzyżowaniem wymuszają wepchnięcie, bo jest tam jeszcze około 100m tego pasa. Kto jechał przez to miejsce, wie dokładnie o co chodzi. Pokazałm tam dzisiaj kierownikowi hjundaja getza, czy czegoś podobnego, że mu się nie uda wepchnąć przede mnie w tym miejscu i użyłam sygnału dźwiękowego. Pan mnie później dogonił, zrobił minę: :???: , to mu też coś pokazałam. Takie chamstwo mnie wkurza :evil: .

Mialam to opisać w wątku o chamie, ale jest zamknięty :roll: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh... znów mnie WRX skopał, co najgorsze, nawet chyba o tym nie wiedząc. :oops:

Ale za to nigdy nie przejechałem spod MAKRO, prawie do salonu KOCARA (Poznaniacy wiedza co i gdzie, niestachowska :twisted: po drodze) w tak krotkim czasie :mrgreen:

 

Kojarzycie czarnego WRX-a bug eye PZ75coś tam z różową świnką na lewym? :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Watek zmierza w dziwnym kierunku. Chyba zaraz nie wytrzymam i wyskocze na miasto zaopatrzony w wielka chec rozdawania kopniakow na prawo i lewo. :twisted: Howgh! :mrgreen:

 

Panowie szlachta , a może by tak zbiorowo wypaść na miasto i zrobić 15 minutowy "kickers show".

A później do klawiatur i ....... zapełniamy stronki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forumowicz jakiś?

 

Lepiej,forumowiczka.

 

Krótkowłosa, z męskim wyrazem twarzy? :mrgreen: A może facet forumowiczki, albo coś? :oops:

 

albo moze wolales widziec mezczyzne zeby nie czuc sie podwojnie skopanym ( w sensie doslownym i ego) :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forumowicz jakiś?

 

Lepiej,forumowiczka.

 

Krótkowłosa, z męskim wyrazem twarzy? :mrgreen: A może facet forumowiczki, albo coś? :oops:

 

albo moze wolales widziec mezczyzne zeby nie czuc sie podwojnie skopanym ( w sensie doslownym i ego) :mrgreen:

 

Całkiem mozliwe. W brudnym lusterku, przez brudna szybe za duzo nie widzialem :lol: Raczej rozumowanie - czarny wrx, na dodatek nie moge dogonic (z gazem w podłoge do 160kmh) :arrow: facet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkiem mozliwe. W brudnym lusterku, przez brudna szybe za duzo nie widzialem :lol: Raczej rozumowanie - czarny wrx, na dodatek nie moge dogonic (z gazem w podłoge do 160kmh) :arrow: facet.

 

Nie wiem jak to wplynie na Twoje meskie ego, ale skopala Cie Barbie. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie miałem? :roll:

Nie. :razz: :mrgreen: Ale masz zabojcza nalewke. :mrgreen:

 

Zeby przywrocic odrobine istote tego watku, to odprawilem pana w w Hondzie Rav4 (wyjatkowy optymista) z konczacego sie pasa na Pulawskiej. Jak sie ustawilem, to odnotowalem, ze krecil glowa, ze cos mu sie nie podoba, nie chcialem kopac, ale widac bylo, ze nie odpusci a ja nie lubie jezdzic za szafami na kolkach (chyba, ze to lodowka Hogiego, bo tego lepiej jest miec przed soba, chocby dla frajdy patrzenia jak wchodzi w zakrety) No to jak sie blysnelo zolcia, to pan zwawo skoczyl do przodu a tam... a tam bylem juz ja. :razz: :mrgreen: Nie cisnalem, wiec mnie dopadl szybko, myknal na lewy i zaczal przyspieszac. Wielka frajde sprawilo mi patrzenie jak predkosci coraz wieksze a pan mimo ze bardzo chce, to nie zbliza sie o centymetr. :mrgreen: Prawie slyszalem jak zgrzytal zebami. :mrgreen: A potem uznalem, ze pora upokorzyc ostatecznie i wcisnalem pozostala czesc pedalu gazu... A pan chyba ostatecznie przestal probowac mnie lapac... :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...