Skocz do zawartości

Konfesjonał. Dla tych, którzy kopią leżącego


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

No to widzę że ten wątek nie dla mnie...co ja tam moge skopać Legasiem w dieslu ;-). Było brać WRX za te same dutki, polak mondry po szkodzie :wink:

 

Aaaa tam. Zamiast kolacji w dobrej restauracji kup turbodziadka. I kop, kop ile wlezie! :mrgreen:

 

Piotr1 toś dał teraz do myślenia...może faktycznie zainwestować i tych co nie da rady dyszlem to turbodziadkiem na drugi dzień łyknąć hehe :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie często się tu wpisuje. Jednak dziś było ładne kopnięcie. 2.10 na zegarku - zaczyna mi doskwierać głód - długo nie myśląc obieram kierunek centrum. Wyjeżdżam spokojnie z uliczki. Olej zimny, zmieniam ospale biegi przy 3 tys. W między czasie siada mi na zderzaku jakiś badziew z niebieskimi ringami. Kontrola oleju. Jeszcze nie pora na uświadamianie. Zaczyna się trzypasmówka. Co kilkaset metrów działająca sygnalizacja. Jade spokojnie środkowym pasem, bo prawy rozkopany. Szybko pojawiają mi się ringi w lusterku a zaraz potem całe e46 318 coupe. Wyrywa do przodu. Spotykamy się na skręcie w lewo. Ustawiam się zaraz za nim na wewnętrzym do skrętu. Obok bumy jakaś zabytkowa Omega. Woźnica z Banditen Maschine jeszcze nie wie, że Turbolodówka zjada takich na śniadanie. Olej już gotowy. Zielone. Czekam, aż zrobi się luka przed padlinowatą Omegą i ogień :mrgreen: Bawarski obiekt westchnień powoli zaczyna się oddalać. Próbuje mnie gonić jak lekko przyhamowuje na skrzyżowaniu z wyłączoną sygnalizacją. Zaraz za skrzyżowaniem widzę już tylko oddalające się w lusterkach światełka. 5 bieg i 4 tys/obr i z tyłu nic nie widać. Podjeżdżam pod Pietrynę. Germański najeźdźca gdzieś się zgubił. Na światłach staje wypakowna po brzegi Vectra. 7 osób naliczyłem - ilu jeszcze nie dostrzegłem nie wiem. Mina pasażera na tylnej kanapie, którego twarz została przygnieciona do szyby bezcenna. Mimo, że ruszam bez gazu miniautobus zostaje daleko w tyle :mrgreen: Jeszcze 2 sygnalizacje i można szukać miejsca do parkowania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wczoraj stoję sobie na światłach, obok ustawia się Renault Kangoo i szarpie autem na biegu, jakaś przegazówa itp. zapala się zielone, daję trochę więcej gazu i po 5 metrach skręcam w prawo w uliczkę prowadzącą do mojego domu, chłopaki byli pewnie zawiedzenie że nie było pokazu :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejeżdżałem wczoraj łąćznie z 2,5 godziny przez naszą stolicę - widziałem parę wolnych ssaków Hawk-eye - jedno czarne STI z ładnym wydechem koło jakiegoś dużego galeriowego obiektu na (chyba) al. Solidarności)

 

i powiem wam jedno - powinniście się wstydzić za ściemnianie o killowaniu w stolicy!!!! Na X ulic chyba 2 w miarę przejezdnę, że zapinałem w służbowym Doblo 2-kę.

 

Wyszło z worka szydło - nie macie gdzie killować :twisted: Podobnie Kraków. Ja w BB jak śmigam to całe miasto przejezdne niczym OES... :mrgreen:

To dlatego pewnie niedawno widziałem Cię jak w Kobiórze złapali cię funkcjonariusze... :)

Powiedz jak Ty to robisz w Bielsku między 16 q 17 ??? bo przypomina mi to Warszawę!

 

Na drodzę Tychy - Kobiór ? ;)

 

Kontrola na zasadzie "Fajne auto. Ile pali? Te przyciemnone szyby muszą zniknąć. Do widzenia" :D

 

Jechałem akurat przepisowo do bólu, bo bawiłem sie nowym Car-Audio :twisted:

 

A z zakorkowaniem między 15 - 17 masz rację, choć BB umożliwia poprzez sieć gęstych i wąskich uliczek objechać największe korki w miarę sprawnie :)

 

A mogłeś się zatrzymać w tym Kobiórze :P

Niestety, nie wpadłem na to. - ale wstyd powiedzieć- glinarze złapali mnie w czwartek jadącego 101 po bystrzańskiej (50 km/h) - 10 pkt i 500 PLN :( - i to smartem! - nie będę więcej moralizował!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm, jako ze glowny bohater ma urlop, pronuje na 40 dni zamknac watek, bo i tak tu nie bedzie co robic, tj. nie bedzie nic ciekawego do czytania, co sadzicie? :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

 

 

forseks, bedzie mi (nam?) brakowalo tych Twoich bajeczek - Ciebie samego, nie! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mercedes S-klasa. Gość i młoda blondyna z vougiem patrząca lekko wyzywającym wzrokiem.

 

Nie ma co dużo opowiadać, seksu dziś państwo nie będą mieli :mrgreen:.

 

Dodam, że pan się naciął podwójnie - raz na tym, że dostał w łeb na starcie. Drugi raz na tym, że myślał, że mnie przegoni później, dzięki swojej pojemności. Tym razem jednak mój zremapowany 2.5T okazał się odpowiednim replacement for displacement :mrgreen:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...