Skocz do zawartości

Konfesjonał. Dla tych, którzy kopią leżącego


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

a dziś wieczór skopałem psychicznie nową 7

A ja niebieskie WRX kombi na blachach SBI, które często widuję i niestety kartofel zawsze jedzie najszybciej z całej stawki i wyprzedza gdzie popadnie na dodatek zmieniając pasy bez migaczy :evil: tym razem jechałem moim Miśkiem a nie mułowatą służbówką i stanąłem za nim na światłach (mogłem stanąć obok bo to 2-jezdniówka była ale nie chciałem się ścigać), podejrzewałem że na zielonym jak zawsze da w palnik i miałem rację, pocisnąłem za nim (od razu uprzedzam że nie na zderzaku tylko w odległości ok. 15-20m) przez kilkaset metrów bo zaraz skręcałem w przydomową uliczkę (nawet jakbym nie skręcał to bym go olał bo bez sensu jechać pewnie ze 150km/h na 50-tce przez dłuższy czas :mad: ), było ciemno więc raczej nie widział co tak za nim ciśnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako statyści wystąpili Colt CZT i Megane ("pomidor" wie jaki). Ja przycupnąłem sobie za nimi. Takiego pisku opon po zmianie na zielone to dawno nie słyszałem. Aby się nie rozpisywać... po około 100 m. włączyłem się do zabawy, po około 400 było już po zabawie. Radość z min "karków"- bezcenna.

Ale to był pierwszy grzech. Drugi to taki, że jechałem... BMW 320d (ach ten moment obrotowy).

 

Taki CZT ma ok 8 sek do setki male i mocne autko, jesli by nie byl statysta, to bylbys prawdopodobnie Ty kopany :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo tam Cie za taki numer od razu zastrzela.

prawdziwi mezczyzni sa kuloodporni :mrgreen:

P.S. świetny tekst

dziekuje, wiem. w koncu 200 odslon zanotowal przez pierwsze 2h :twisted::mrgreen:

Z prawdziwa przyjemnoscia czytam Twoje posty, ale teraz to normalnie lzy mi polecialy, ze smiechu oczywiscie

mi tam z wiekiem chce sie smiac coraz bardziej, ale smieje sie coraz rzadziej i to jest w jawnym przeciwienstwie do innych, ktorzy ciagle smieja sie ze mnie, ze jestem jakis inny. a ja sie wtedy smieje z nich, ze wszyscy sa tacy sami :twisted: :wink:

dopiero zauważyłem, że to nie forseks tylko foreks

tak sie odmienia :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako statyści wystąpili Colt CZT i Megane ("pomidor" wie jaki). Ja przycupnąłem sobie za nimi. Takiego pisku opon po zmianie na zielone to dawno nie słyszałem. Aby się nie rozpisywać... po około 100 m. włączyłem się do zabawy, po około 400 było już po zabawie. Radość z min "karków"- bezcenna.

Ale to był pierwszy grzech. Drugi to taki, że jechałem... BMW 320d (ach ten moment obrotowy).

 

Taki CZT ma ok 8 sek do setki male i mocne autko, jesli by nie byl statysta, to bylbys prawdopodobnie Ty kopany :)

 

No tak, ale 320d ma 177KM (colt: 210Nm, bmw: 350Nm) i 7,9 sek do setki :twisted: . Do tego dochodzi problem z trakcją przednionapędowego Colta, czego w bmw raczej nie ma. Może też kierowca nie ogarniał użądzenia którym jechał i nie wiedział kiedy biegi zmieniać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczoraj widzialem merca E z P1 SYLKA - pani Sylka niczego sobie:)

 

[ Dodano: Pią Sie 29, 2008 7:09 pm ]

wczoraj widzialem merca E z P1 SYLKA - pani Sylka niczego sobie:)

jakis czas temu czarna BMW 7 v12 :) rej. ** XXXXX

także po poznaniu jedzi X6 z PO RN albo PO PORN dokladnie nie pamiętam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przekonałem się ostatnio o mocy słów bruce'a że "najwiekszą sztuką walki jest sztuka walki bez walki" :cool:

Jadąc doliną służewiecką w stronę mostu, siadł mi na ogonie driver o zacnych wąsach w volkswagenie polo. Mocno zdeterminowany utrzymywał się za moim zderzakiem niebezpiecznie blisko, (jechałem mniej więcej zgodnie z przepisami). Nawierzchnia była wilgotna a przed nami zjazd na czerniakowską (dość ostry łuk). Zjechałem ładnie Panu co by mu nie ograniczać potencjału o zacięciu sportowym. Zniknął za zakrętem ze sporą prędkością, wprawiając mnie w zdumienie. Nie przeszłoby mi przez myśl, że polo ma tak doskonałą trakcję na mokrym asfalcie. Wyjeżdżając zza łuku zdążyłem tylko ujrzeć ostatnią strzystasześćdziesiątkę i odlatujący zderzak po spotkaniu z barierką. :roll: Driver minę miał nadal nie wzruszoną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...