Skocz do zawartości

Letnie szkolenie SJS


gpruszko

Rekomendowane odpowiedzi

Byłem na kilku SJS, wczoraj wróciłem z kolejnego i mogę tylko w 100% polecić ;-)

 

patrząc na Twoje "przeloty" z Plejad wydaje mi się, że to najlepsza rekomendacja dla tego szkolenia :D

 

cena indywidualna kosmos :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Żyjemy :shock:............. 37 stopni temperatura toru........, w autach sauny.........., ogromne zmęczenie już przed południem........, ale............. to co widze powoduje nową energie i banan na gębie............, wjeżdża laweta......., na niej znajome auto..........., mówie k. nie możliwe, Babcia..............? TAK :!: :shock: :!: "Ja pierdziu" To Maras........... :shock: :shock: i SJS nabiera nowej magii :twisted::twisted:

To co Marek dziś wyczyniał przechodzi moje wyobrażenie, że pojazd kołowy może tak jeździć.......... :shock: :shock: Słuchajcie NIE DO OPISANIA :!: :!:, to trzeba po prostu zobaczyć, poczuć, powąchać, dotknąć, pomacać.............. :twisted:. Niesamowity zaszczyt nas dziś kopnął....... 8).

Pozdrawiam Cię Marku serdecznie i do szybkiego zobaczenia, bo chwila, nawet krótkiej rozmowy z Tobą to niesamowita przyjemność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szubaru, nasze kochane dziewczyny kamerzystki też się przestraszyły bombardowania Marasa i pochowały się za drzewa :mrgreen::mrgreen:, niestety nic nie nagrały.. :(:(

Mi palnęło do łba i zachciało się zmierzenia z Markiem............ przegrałem w przedbiegach...... :mrgreen:, nie wiem szczerze na co ja liczyłem...... :mrgreen: to był pewnie odruch rozpaczy ze zmęczenia temperaturą :lol:, generalnie spieprzałem gdzie pieprz rośnie słysząc tego potwora za mną i latającego od lewa do prawa....

Coś tam mamy z nagrań..... ale to wszystko przy Marku tak potwornie bladnie........ :lol:

Marzyłem żeby jeszcze zostać i po krótkiej naprawie u Marka wspólnie polatać, ale temperatura na to niestety nie pozwoliła :(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, jak najbardziej, dlatego pojawienie się Marasa było taką wisienką na torcie całego sprezentowanego przez nasze słoneczka szkolenia SJSu 8).

 

Ogromne podziękowania dla Instruktorów z którymi zdecydowanie złapałem chemie :idea:.......... :mrgreen::twisted: Piotr Ryncarz - ukłony... 8)

 

 

Coś tam coś tam.. :oops::mrgreen:.... jest tego mnóstwo ale jakieś takie bezjajowe...... :mrgreen:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzesiu,normalnie zawstydzasz mnie, :oops::oops::oops: jestem bardzo zadowolony z Naszego spotkania,przy okazji pozdrawiam całą ekipę z SJS.Jezdzicie bardzo dobrze i proszę nie być takim skromnym, bo na nastepnych Plejadach widze Cie w gronie faworyta. 8) Fajnie było polatać chwilkę z Wami.Mam nadzieje na szybkie spotkanie POZDRAWIAM WAS i do zobaczenia. :wink: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w SJS na indywidualnym szkoleniu i jestem zadowolony. 2 razy taka kasa, ale przynajmniej 4 razy więcej jeżdzenia. Tam gdzie kurs (przykładowo 8 osóB) robi ćwiczenia jeden za drugim (później czekasz aż reszta skończy) z wykładowcą stojącym na torze i ślącym instrukcje dla Ciebie przez radio to w indywidualnym szkoleniu masz instruktora na siedzeniu obok i poginasz po torze ćwiczenia non-stop. I instruktor widzi Twoje ręce, nogi etc.

Tor super, asfalt bardzo śliski, więc jest ciekawie. :D:lol:

 

Witam byłem na szkoleniu II stopnia w SJS w grupie, można się "wyjeździć" jak na pojeżdzawce natomiast raczej niczego się nie nauczyłem, instruktorzy są OK widać że znają się na tym co robią ale po tym szkoleniu doszedłem do wniosku takiego jak Platon wolał bym mieć przez cały kurs instruktora na prawym i na bieżąco korygować swoje błędy i rozmawiać aktualnie o danej sytuacji, a grupie instruktor widzi z daleka twoje poczynania i nie jest w stanie skorygować na gorąco twojego błędu, i musi się zająć wszystkimi na szkoleniu co za tym idzie nie skupi się tylko na moich błędach.

 

Więc chętnie bym się wybrał na indywidualnie na takie szkolenie, bo chłopaki znają się na rzeczy ale w grupie to można z tego skorzystać 30% tego co indywidualnie, co za tym idzie więcej można zrobić km. po torze.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Ja się wciąż waham... z przewagą na nie, niestety :(

 

Dlaczego na nie? IMO jeśli chcesz prawdziwego szkolenia, to SJS jest jednym z najlepszych miejsc. Plus fajny tor Kielce, który nie "zjada" opon. :D

 

Moim zdaniem każdy Subaru driver powinien tam być chociaż raz. :wink:

 

W Twoim przypadku rozumiem problem odległości, a co za tym idzie czasu / kosztów. Ale osobiście zdecydowałbym się na takie szkolenie, bo dużo daje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rpw, wiem, ja bardzo bym chciała... ale nie zawsze chcieć znaczy móc :wink:

 

Jak będę mogła to na pewno się wybiorę, chociaż ponoć indywidualne jest dużo lepsze... potwierdził to wczoraj zresztą Platon :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...