Skocz do zawartości

detailing


boorek

Rekomendowane odpowiedzi

Będę się bawił w przywracanie blasku lakieru na moim aucie.

Mam już zestaw Megs'a Ultimate Compound i Finishing Polish. Czy po przepolerowaniu UC powinienem przemyć element IPA, czy od razu jechać FP i dopiero umyć auto i przetrzeć IPA, przed nałożeniem wosku? Wszystko będę robił ręcznie :o

Edytowane przez sredniaq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Po UC idzie IPa, zostawia on dość tłuste olejki i to jeden ze sposobów na inspekcje.

 

Dzięki.

Czyli dopiero po przemyciu IPA mogę się zabrać za robotę z FP. A po tych operacjach to chyba znowu porządne mycie i dopiero wosk?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Czyli dopiero po przemyciu IPA mogę się zabrać za robotę z FP. A po tych operacjach to chyba znowu porządne mycie i dopiero wosk?

 

Dokładnie tak IPA powinna iść co każdy etap np po finish-owej paście także IPA albo umycie i potem IPA ale zawsze przed nałożeniem wosku albo ochrony jak to się mówi jak wyczyścisz tak poleży :).

 

A tutaj taka takie tam ratowanie zderzaka :

 

8080f64ca371.jpg

 

ced5668a7cda.jpg

 

a tu tylna klapa :

 

115b01f43902.jpg

 

efekt końcowy :

 

809be160882d.jpg

Edytowane przez Luki_wrx_prodrive
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poradźcie mi proszę. Mam zamiar kompleksowo odświeżyć lakier na moim świniaku (polerka+wosk), niestety praca będzie pod chmurką a ponieważ etapów korekcji jest całkiem dużo i chcę zrobić to dokładnie, obawiam się, że nie zdążę jednego dnia (albo, co gorsze załamie się pogoda). Czy jest sens pracę podzielić na panele i robić dziennie 1, 2 panele (mam zwykle kilka godzin dziennie i to do zachodu słońca...)? Czy jest jakaś lepsiejsza koncepcja? Na garaż czy inne zadaszone pomieszczenie raczej nie mam opcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

niestety praca będzie pod chmurką

 

No to licz się z tym, że padem złapiesz jakiś syf i polecisz nim po lakierze. Pewnie nie raz.

 

 

 

ponieważ etapów korekcji jest całkiem dużo i chcę zrobić to dokładnie, obawiam się, że nie zdążę jednego dnia

 

No raczej.

 

 

 

Czy jest jakaś lepsiejsza koncepcja?

 

Oddaj to komuś do zrobienia.

 

Korekta lakieru na zewnątrz to syzyfowa praca.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@szczur75 Mam niezbędny stuff (poza maszyną), kilka razy woskowałem auto a poza tym dla mnie to sama przyjemność ;). W bezwietrzny, pogodny dzień szansa na złapanie syfu jest niewielka.. ale jest :(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

bezwietrzny, pogodny dzień szansa na złapanie syfu jest niewielka

 

Koniec korekty, przynajmniej kilkanaście godzin pracy za Tobą, kończysz maskę pastą finiszującą i lekki wiaterek zawiewa Ci nieco szuterku pod pada.  

Nie życzę, ale przestrzegam. 

 

Robiłeś wcześniej wieloetapową korektę? Czy jesteś virgin w tym temacie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

@szczur75 Mam niezbędny stuff (poza maszyną), kilka razy woskowałem auto a poza tym dla mnie to sama przyjemność ;). W bezwietrzny, pogodny dzień szansa na złapanie syfu jest niewielka.. ale jest :(.

 

NIGDY ale to NIGDY nie robi się tego na dworze żadna polerka/korekta lakieru na zewnątrz nie wchodzi w gre chyba że mówimy o pseudo polerce na zewnątrz zawsze będzie coś na lakierze nawet jeśli tego nie widzisz. Pomyśl nad opcją wynajęcia garażu u kogoś na 1-2 dni są nawet firmy detailing-owe co oferują taką opcję.


 

 

Oddaj to komuś do zrobienia. Korekta lakieru na zewnątrz to syzyfowa praca.

 

szczur75

 

O co Ci chodzi z tym podpisem do mnie na czerwono??????!!!!!!!!!!!!!  Bo nie kumam możesz wyjaśnić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Łukasz, prawie każdy na forum przez to przechodził. Tobie akurat trafiła się wersja "light".

 

Spoko nie ma problemu po prostu wolałem zapytać o co chodzi :) bo na innych forach na których jestem nie miałem czegoś takiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

bezwietrzny, pogodny dzień szansa na złapanie syfu jest niewielka

 

Koniec korekty, przynajmniej kilkanaście godzin pracy za Tobą, kończysz maskę pastą finiszującą i lekki wiaterek zawiewa Ci nieco szuterku pod pada.  

Nie życzę, ale przestrzegam. 

 

Robiłeś wcześniej wieloetapową korektę? Czy jesteś virgin w tym temacie?

 

 

 

 

@szczur75 Mam niezbędny stuff (poza maszyną), kilka razy woskowałem auto a poza tym dla mnie to sama przyjemność ;). W bezwietrzny, pogodny dzień szansa na złapanie syfu jest niewielka.. ale jest :(.

 

NIGDY ale to NIGDY nie robi się tego na dworze żadna polerka/korekta lakieru na zewnątrz nie wchodzi w gre chyba że mówimy o pseudo polerce na zewnątrz zawsze będzie coś na lakierze nawet jeśli tego nie widzisz. Pomyśl nad opcją wynajęcia garażu u kogoś na 1-2 dni są nawet firmy detailing-owe co oferują taką opcję.

 

 

Oddaj to komuś do zrobienia. Korekta lakieru na zewnątrz to syzyfowa praca.

 

szczur75

 

O co Ci chodzi z tym podpisem do mnie na czerwono??????!!!!!!!!!!!!!  Bo nie kumam możesz wyjaśnić?

 

Macie rację chłopaki... Miałem już kupić ubiegłej jesieni jakiegoś blaszaka, ale się zeszło i nie kupiłem. Z drugiej strony w takim garażu o "standardowych" wymiarach i tak nie specjalnie da się poruszać wokół auta, najwyżej z jednej strony i jest problem ze światłem. Może podjadę do garażu ojca (niestety to 260km) albo poszukam czegoś do wynajęcia w okolicy, albo rozglądnę się wśród znajomych... W każdym razie odpuszczę zabawę na świeżym powietrzu. Dzięki za radę.

A jakieś tam doświadczenie mam. Po zakupie auta spędziłem dziesiątki godzin na forum poświęconym auto detailingowi. Kupiłem pudło siuwaksów. Planowałem zakup maszyny DA, ale w końcu odpuściłem. Polerkę robiłem tylko finiszem, żeby pozbyć się swirli. Kilka razy woskowałem - glinka, cleaner, twardy wosk (+ kilka razy mycie i IPA). Lubię to :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ta tylna klapę to chyba wczesniej jechałeś papierem ściernym na mokro?

 

tak jechałem ale tylko nie tak bardzo tam była masakra ogólnie auto było jak na 2010 rok mega zajechane

 

A tu ostanie prywatne auta z wczoraj i dziś jakie robiłem w UK w sobotę rano wylot do PL I to już tam będę robił autka:

 

65e38b4d791d.jpg

 

6f5ac4813507.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, szybkie pytanie:

Umyłem sobie auto i nałożyłem na lakier cleaner, po czym zaczęło padać. Od którego momentu mam zacząć jutro, jak będę chciał dokończyć robotę?

Wystarczy spłukać wodą i wysuszyć auto, a potem wosk, czy coś jeszcze? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

@@Luki_wrx_prodrive, zakład z tego co widzę już otwarty? Jakie masz terminy? :D

Robiłem kilka aut w zeszłym tygodniu jeszcze załatwiam sprawy reklamowe ale już wszyscy klienci miłe widziani Szczególnie z subaru napisz kiedy by ci pasował termin to napewno coś sie znajdzie. Jutro postaram sie wrzucić fotki bo odbieram banery i reklamy i adres firmy narazie mały garaż ale trzeba rozkręcić firmę to sie od razu przenoszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Na ile trzeba odstawić samochód do polerki i jaki byłby orientacyjny koszt zrobienia czarnego Outback'a z trochę zajechanym lakierem?

 

Wszystko zależy od stanu lakieru i zakresu prac, jakie są do wykonania. Zwykła polerka i doprowadzenie lakieru do stanu lepszego niż fabryczny to dwie różne rzeczy. We Wrocławiu masz fajnych speców z Lack Protect, znajdziesz w necie. Zadzwoń, podjedź, pogadaj i będziesz wiedział co i jak. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Na ile trzeba odstawić samochód do polerki i jaki byłby orientacyjny koszt zrobienia czarnego Outback'a z trochę zajechanym lakierem?

 

Wszystko zależu jaki stan lakieru jak bardzo zajechany to ze 2 dni trzeba liczyć ale ciężko określić nie widząc auta każde auto ma inny lakier nie raz idzie korekta fajnie a niekiedy trzeba polerować i polerować i mega ciężko idzie.

 

p.s. Zapraszam wszystkich chętnych na polerowanie+zabezpieczenie lakieru ul. Barbary 85 (placGrabowski auto komis) na końcu placu tam jest mój "garaż"

 

3f610edaa64f.jpg

 

8bd10f35a2e5.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

@Kambol, Możesz też wpaść do mnie z tym zagadnieniem. Ogarniemy. ;)

Dzięki. Zamierzam w najbliższym czasie znaleźć kogoś do usunięcia kilku niewielkich wgnieceń (met. PDR), a potem zabrać się za odświeżenie lakieru, to się odezwę , jak będę gotów.

No i mam felgi w opłakanym stanie - jakieś rekomendacje we Wrocławiu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...