tromik Opublikowano 23 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2012 Cześć, jak zwykle mam dylemat z zakupem nowych opon. Przygodę kilka lat temu zacząłem od fabrycznych Bridgestonów, które wywaliły mnie w plener (Subaru WRX). Szczęście, że żyję - twarde jak cholera. Może upały po 50 stopni pomogłyby żeby się rozgrzały. Opony były tak twarde, że jak zdecydowałem je za namową znajomego wywalić (kupiłem świetne Micheliny Piloty) to wulkanizator złamał łyżkę w maszynie. W następnej imprezie Na mojej nowej Imprezie STI mam fabrycznie założone Bridgestone Potenza - moje zdanie - znowu opony kosmiczne, które nie wytrzymują zderzenia z polskim klimatem i drogami. Ja jeżdżę po drogach a nie po torze. Opony twarde jak skała a do tego na mokrym trzeba wyrzucać przez okno kotwicę. Chcę zmienić na inne bo mam mieć frajdę z jazdy a nie wieczną walkę z kierownicą. Słyszę wiele sprzecznych informacji na temat Michelin PILOT SPORT 3 i Pirelli P7 Cinturato. Która z nich bardziej miękka. Może jakieś inne typy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carlos-wrx Opublikowano 23 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2012 Przygodę kilka lat temu zacząłem od fabrycznych Bridgestonów, które wywaliły mnie w plener (Subaru WRX) jeżeli mówimy o "50tkach" , to jest jedna z lepszych cywilnych opon na których miałem okazję jeździć - zresztą podobne zdanie usłyszysz nie tylko ode mnie, a to że "wywaliło WRX'a" w plener, problemu bardziej szukalbym w niekompatybilności łącznika organicznego zlokalizowanego pomiędzy kolumną kierowniczą, a pedałami. Na mojej nowej Imprezie STI mam fabrycznie założone Bridgestone Potenza - moje zdanie - znowu opony kosmiczne, które nie wytrzymują zderzenia z polskim klimatem i drogami. jeżeli mowa o RE070, to tutaj opona nie jest już tak uniwersalna jak model 50, świetnie radzi sobie na suchej i przyczepnej nawierzchni, ale zacne grono osób korzystający, nie wyjeżdża w plener (nawet na tej) podczas deszczu. Opony twarde jak skała a do tego na mokrym trzeba wyrzucać przez okno kotwicę ...a może problem leży w ciśnieniu jakim pompujesz opony. :roll: Która z nich bardziej miękka. Może jakieś inne typy? miękka opona ma w sobie tą wadę - ...że jest miękka i nie sprawdzi ci się w STIaju Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MegasWRC Opublikowano 23 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2012 Ja ostatnio, za namową Gacka, kupiłem opony Toyo T1-R. Myślałem, że jest to opona bardziej sportowa, twarda i nie nadająca się na deszcz. Gacek powiedział, że zajebiście trzyma na mokrym, potrafił na nich wygrywać zawody w deszczu. I faktycznie, super trzymanie na mokrym asfalcie. Na plus zaskoczyła mnie ich miękkość. Auto zrobiło się troszkę bardziej komfortowe. Dodam, że jeżdżę Subarakiem na co dzień. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter Opublikowano 23 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2012 tromik, twarda opona nie jest wcale taka zła, ale jak chcesz więcej komfortu na co dzień to może zaryzykuj ContiSportContact 5, albo ... zresztą więcej o oponach masz tu -> viewtopic.php?f=26&t=109569&start=2700 PS. a jak będziesz już wyrzucał te twarde Potenzy - daj znać ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ADK90 Opublikowano 23 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2012 Ja posiadam Toyo Proxes T1R i sa fajnymi oponami. Polecam je jak najbardziej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nieuprzejmygbur Opublikowano 23 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2012 Według mnie Toyo Proxes T1R na mokro to słabo się nadają... mam takowe i tylko na suchym są świetne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krysztal Opublikowano 23 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2012 Cześć, jak zwykle mam dylemat z zakupem nowych opon. Przygodę kilka lat temu zacząłem od fabrycznych Bridgestonów, które wywaliły mnie w plener (Subaru WRX). Szczęście, że żyję - twarde jak cholera. Może upały po 50 stopni pomogłyby żeby się rozgrzały. Opony były tak twarde, że jak zdecydowałem je za namową znajomego wywalić (kupiłem świetne Micheliny Piloty) to wulkanizator złamał łyżkę w maszynie. W następnej imprezie Na mojej nowej Imprezie STI mam fabrycznie założone Bridgestone Potenza - moje zdanie - znowu opony kosmiczne, które nie wytrzymują zderzenia z polskim klimatem i drogami. Ja jeżdżę po drogach a nie po torze. Opony twarde jak skała a do tego na mokrym trzeba wyrzucać przez okno kotwicę. Chcę zmienić na inne bo mam mieć frajdę z jazdy a nie wieczną walkę z kierownicą. Słyszę wiele sprzecznych informacji na temat Michelin PILOT SPORT 3 i Pirelli P7 Cinturato. Która z nich bardziej miękka. Może jakieś inne typy? To ja bardzo chętnie się z Tobą zamienię bo mam opony które idealnie Ci przypasują: - Michelin Premacy HP - są miękkie tak jak chcesz co akurat wyjątkowo mi wyjątkowo przeszkadza i nie odpowiada... i chętnie przygarnę te tragicznie twarde RE70 Niestety bardzo dużo bieżnika już na nich nie posiadam. Tak jak Carlos pytał ile masz napompowane do tych opon ciśnienia ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
graft Opublikowano 23 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2012 Wiem o co Ci chodzi. Nie lubisz jeździć na oponkach z twardymi kordami, które pozwalają na znacznie więcej ale za cenę tego, że o przepałowaniu dowiadujesz się lecąc w plener bez ich wcześniejszego piszczenia sugerującego zmniejszenie prędkości. Kup Michelin Pilot Exalto 2 ale zwykłe zamiast wzmacnianych XL i będziesz Pan zadowolony! To zajebiaszcza oponka, która lekko odstrasza ceną. Dziś właśnie się z nimi przeprosiłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ADK90 Opublikowano 23 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2012 A jakie powinno byc prawidlowe cisnienie dla 225 45 r17? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smile Opublikowano 23 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2012 . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krysztal Opublikowano 23 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2012 1.85 - 2.2 bar na zimno ? yyyy 1.85 ?? no chyba trochę maławo.... Ja w swoje "cuda" muszę mieć napakowane ok. 2.3-2.4 na zimno na przodzie i 2.2 - 2.3 na tyle żeby tym dało się jakoś jeździć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
graft Opublikowano 23 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2012 1.85 - 2.2 bar na zimno ? Ale nie klocek New Age. Potenzy RE070 w WRX'01 pompowaliśmy na 2,2atm a finalnie osiągały jakoś 2,8atm. Do spokojnej jazdy na co dzień 2,4atm. Jak masz oponę z miękkimi bokami: min 2,5atm (codzienna jazda), GC8 można na 2,3atm. Co to w ogóle za pytanie Można napompować na 100 różnych sposobów zależnie od opony, wagi samochodu, przeznaczenia, kątów kół itp. itd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ADK90 Opublikowano 23 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2012 Krysztal, ja stosuje takie cisnienie jak podales a mimo to gonie po koleinach... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smile Opublikowano 23 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2012 . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommo Opublikowano 23 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2012 Na ulicę to chyba tyle, ile producent zaleca. Na pojeżdzawkach trzeba testować i nie bać się różnych wariantów.Ostatnio w Kielcach w deszczu i 11 stopniach, na tyle miałem 1,7 bara Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tromik Opublikowano 23 Maja 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2012 Dzięki carlos za rady. Jakoś sobie daje radę. Jak wsiadłem do Imprezy w 1998 roku tak do tej pory jestem jej wierny. Plener był 1 raz w 2000 roku i to nie w warunkach drogowej jazdy. Zimna Bridgestone, październik... To właśnie na tych oponach połamał maszynę wulkanizator. Na Potenzie RE 070 jeżdżę w STI od 2006 roku. Do jazdy drogowej, normalnej fatalna na polskie warunki a na deszcz i koleiny proszę o choć jednego użytkownika tej opony co powie że jest super - wyłączamy tych dla , których frajdą jest walka o utrzymanie się na drodze. Próbowałem poprawiać bieżnik na mokre w Potenzie (wycinarką) ale to bez sensu bo opona zimna w warunkach drogowych nadal mało użyteczna - zwyczajnie nie osiąga swoich parametrów podczas warunków drogowych. Pozostanę przy swoich doświadczeniach czyli Michelin. Standardowo bardziej miękki czyli na polskie drogi. Pilot Sport 3. Czy ktoś zrobił taką przesiadkę z Potenza RE 70 na Pilot Sport 3? Tu można sobie trochę porównać opony.. http://www.aboutautomobile.com/Tire/Rating/Bridgestone http://www.aboutautomobile.com/Tire/Rating/Michelin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się