Max Opublikowano 13 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2012 Chciałbym nadać sprężynom nowego blasku i zastanawiam się czy po piaskowaniu można pomalować je proszkowo. Wiem że taka powłoka jest dość krucha i zaczynam się zastanawiać czy to dobry pomysł. To samo dotyczy stabilizatora. Wykonywał ktoś taką operacje?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bzyq Opublikowano 13 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2012 Sprezyny sprayem, a stab jak najbardziej proszek;-) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tzd Opublikowano 13 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2012 Max, oddawałem sprężyny do malmetu, póki co jest ok, polecam, ~70 zł za 2 szt. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bananowy_Joe Opublikowano 14 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2012 Zarówno sprężyny jak i staba można malować proszkowo. Jak zrobisz w sprawdzonej firmie to nic nie popęka. Temperatura wygrzewania (200*C) też nie zrobi wrażenia na materiale i nie zmieni jego struktury. Sam widziałem sprężyny po 2 latach od malowania proszkowego i mogę tylko polecać. Sprayem się urobisz, a oszczędność zerowa. Trochę inaczej jest z malowaniem proszkiem felg. Teoretycznie nic nie powinno się z nimi dziać, ale jednak sporo krąży historii, że niedługo po malowaniu felga pękła. Moim skromnym zdaniem to kwestia tego, że panowie mogą trochę przegrzewać materiał i w piecu nie ma 200* tylko sporo więcej. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubanow Opublikowano 15 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2012 u mnie w firmie sprężyny maluje się metodą zanurzeniową Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
valdiiaga Opublikowano 18 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2012 Chciałbym nadać sprężynom nowego blasku i zastanawiam się czy po piaskowaniu można pomalować je proszkowo. Wiem że taka powłoka jest dość krucha i zaczynam się zastanawiać czy to dobry pomysł. To samo dotyczy stabilizatora. Wykonywał ktoś taką operacje?? Kotleta odświeżam Farba tak zwana piecówka w sprayu, do nabycia w cenie około 30 pln za spraya 300 ml w większości marketów budowlanych. Odporna na wysokie temperatury i ścieralność. W poprzednim aucie malowałem tym zaciski hamulcowe a nawet tłumik. Śmiało nadaję się do sprężyn i elementów zawieszenia. Zabezpiecza i poprawia wygląd. Pozdrowienia! 8) p/s: a i od biedy bez konieczności demontażu elementów można to zrobić, dobra szczotka druciana, papier ścierny, osłonić resztę i psikanie 8) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emdzejj Opublikowano 18 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2012 p/s: a i od biedy bez konieczności demontażu elementów można to zrobić, dobra szczotka druciana, papier ścierny, osłonić resztę i psikanie 8) A i to taki półśrodek, jak już robić to konkret 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
valdiiaga Opublikowano 18 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2012 Jasne, że tak :!: Każdy zrobi jak woli, albo jak mu wygodnie. Pozdro! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emdzejj Opublikowano 18 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2012 Jasna sprawa pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się