Skocz do zawartości

Padnięta przepływka


Michcio

Rekomendowane odpowiedzi

Witam koledzy i mam pytanko.Jakie są objawy padniętej przepływki :?: Bo chyba u mnie coś nie domaga.Tzn po odpaleniu potrafi się dusić tak jak by chodził na 3 gary mało tego stracił moc i przerywa na wysokich obrotach.Aha i wyskakuję chec za bogata dawka paliwa na banku 1.Proszę o pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe.

U mnie było podobnie - tzn. trudności w odpalaniu, nierówna praca silnika na wolnych obrotach i przy dodawaniu gazu zamiast ciągnąć, to się dusił. Jak się toczył z minimalnym gazem, to jeszcze jakoś jechał, a przy dodaniu gazu zwalniał i się dławił zamiast jechać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ten sam problem. Wczoraj wyciągnąłem przepływkę i była mocno brudna.

Co do czyszczenia to są dwie szkoły: falenicka i otwocka.

Pierwsza mówi że się nie czyści bo to i tak nic nie da a można tylko pogorszyć sprawę.

Druga mówi że można ratować.

Tutaj przykład z forum audi, bardzo ładnie opisany sposób czyszczenia przepływomierza do traktora 2.5 tdi .

http://www.audiklub.org/forum/viewtopic.php?f=1&t=85084

 

My niestety mamy pecha i ta płytka platynowa jest głęboko schowana. A trzeba na nią bardzo uważać bo strasznie delikatne cholerstwo.

 

Na rynku spotkałem dwa preparaty do czyszczenia przepływomierzy. Firmy crc (tańszy)

http://allegro.pl/crc-plyn-do-czyszczenia-mycia-przeplywomierzy-i2315293176.html

i liqui moly...

http://allegro.pl/liqui-moly-do-czyszczenia-przeplywomierzy-4066-i2320932426.html

 

Dzisiaj kupię ten drugi. (jakoś nie wierzę w crc :) ) i wykonam czyszczenie. Aaaale po drodze do domu kupię też używaną przepływkę, tak dla świętego spokoju :)

 

Gdzieś wyczytałem że można przypasować przepływomierz z opla po małej przeróbce. Ale nie mogę znaleźć szczegółów... macie jakieś info na ten temat ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i przepływkę wyczyściłem nalałem tego zajzajeru do środka i trochę poczekałem wyleciało dużo syfu.Oczywiście jak odpiąłem przepływkę to przedtem odkręciłem klemy od aku.No i ku mojemu zaskoczeniu autko śmiga aż miło nie dusi się,nie szarpie i idzie jak burza obroty też są równiutkie.Ciekawe na jak długo dziś zrobiłem 150km i na razie jest lux normalnie inny samochód. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też poprawa po wyczyszczeniu Liqui Moly. Przestało szarpać i jakaś taka większa płynność jest. I z dołu lepiej się zbiera :)

Nie dotykałem elementów elektronicznych żadnymi pędzelkami itp. Pozostawiłem ciśnieniu ze spreja robotę czyszczenia.

I kupiłem wcześniej drugą przepływkę z Forka 2.5 z 2006 roku. Pasuje, miała te same numery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepływek się nie czyści.

 

 

możesz to uzasadnić ?

powinno sie je regularnie sprawdzać , czyszczenie ewidentnie pomaga 8) , niesprawny przepływomierz moze naprawdę zrobić wielkie kuku , silnikowi :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A swoja droga od czego ona sie brudzi?

 

 

kazdy filtr ma swoją przepustowość lepszą czy gorszą, ale z biegiem km , i tak sie zbiera syf choćbyś wymieniał co 5 tys. km :roll:

 

-- 9 maja 2012, o 06:35 --

 

W razie problemow lepiej druga przeplywke miejcie przy sobie :mrgreen:

 

 

zdecydowanie lepiej i bezpieczniej , sprawdząc co jakiś czas przepływkę pod obciążeniem, bo jak już ma całkiem złe objawy, to może być za późno :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nikko, dotarła Twoja przepływka ?

 

Tak, ale jeszcze nie zamontowałem, bo moja się póki co "odmuliła" - auto jeździ jak trzeba, a miałem po drodze inne zmartwienia.

 

Będę miał trochę czasu w tym miesiącu, to wsadzę na próbę - mam nadzieję, że zadziała. :roll: :wink:

 

zdecydowanie lepiej i bezpieczniej , sprawdząc co jakiś czas przepływkę pod obciążeniem, bo jak już ma całkiem złe objawy, to może być za późno

 

A w jaki sposób to uszkadza silnik?

Pytanie z kategorii "nie wiem", a nie "wątpię - ciekawe co napisze". :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Cześć,

 

Żeby nie zaczynać nowego wątku podepnę się pod ten. Użytkuję GT 99 aktualnie z silnikiem od STI JDM 99. Od jakiegoś roku mam problemy z padającymi przepływkami - od lipca 2011 padły mi cztery... Pierwsza miała już swoje lata, więc zwaliłem to na to, drugą przełożyłem ze starego silnika i wyszło na to samo. Ostatnie dwie były nowe więc problem leży pewnie gdzieś w instalacji.

 

Sytuacja zawsze wygląda podobnie: auto jeździ bez problemów przy każdych obrotach i nagle zaczyna się krztusić przy pełnym bucie, obroty na wolnym zaczynają falować i co jakiś czas zapala się Check Engine. Raz padła mi na KJS w momencie wpadnięcia w dziurę, 2 razy przy ostrzejszej jeździe ale po równym, a raz przy zupełnie spokojnej jeździe w trasie.

 

Okoliczności, które być może pomogą ustalić gdzie leży problem: mniej więcej od czasu pierwszej awarii przestałem jeździć autem na codzień i służy mi głównie do zabawy i przejażdżek dla przyjemności, tak więc auto więcej stoi niż jeździ. Filtr powietrza w międzyczasie wymieniłem, więc to raczej nie przyczyna. Na silniku z STI też po wymianie przejechałem jakieś 8 tys km bez problemów.

 

Macie jakieś pomysły, gdzie szukać problemu? I przy okazji czy przepływką z tego modelu można próbować jakoś wyczyścić?

 

Pzdr

Krzysiekk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz seryjna puszke, czy stozek?

 

Niestety, przeplywki w tym modelu sa awaryjne - chociaz u Ciebie to juz ekstremum. Ale bywaja ponoc przypadki, gdzie ze dwa razy do roku goscie wymieniaja.

Czesto padaja posiadaczom "stozkow" - gdzie ta czesc dolotu jest bardziej podatna wowczas na wibracje, nie bedac umocowana do niczego, w przeciwienstwie do seryjnej puszki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O stożkach słyszałem. Mam seryjną puszkę. Na początku filtr seryjny, teraz wkładka Pipercross.

 

To, że są awaryjne to słyszałem. No ale, żeby padały co 2kkm to chyba trochę przesada. Dlatego podejrzewam, że problem leży w jakiejś innej usterce. Troszkę już nie mam siły kupować kolejnej i żyć w obawie nie czy, ale kiedy padnie :)

 

pzdr

 

-- 24 lip 2012, o 18:21 --

 

I jak? Nikt nie miał podobnych problemów z przepływkami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne, co przychodzi mi do głowy, to może sprawdź wtyczkę...

Ja miałem tak przy jednej awarii przepływki, że nie było winne samo urządzenie, tylko wtyczka, którą do niej wpinasz. :idea: To mogłoby tłumaczyć dlaczego masz objawy awarii krótko po wymianie - jak dopchniesz wtyczkę i kable, to jakiś czas chodzi, a później się obluzowuje i daje błędy.

 

Nie twierdzę, że tak musi być ale IMHO sprawdzić warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtyczka wygląda na ok. Ale to tylko jak się poluzowała auto dawało objawy jak przy padniętej przepływce, czy kostka była przyczyną padania przepływki? Trochę mnie to już męczy, więc szukam wszystkich możliwych opcji.

 

Przechodził ktoś może w takim razie na MAP sensor? One podobno są bardziej wytrzymałe, ale nie wiem jak wygląda konwersja...

 

Pzdr

Krzysiekk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...