Skocz do zawartości

Silnik jednak padł :-) ...Diesel


aigle

Rekomendowane odpowiedzi

a ja się podepnę pod wątek i zadam nurtujące mnie pytanko:

właśnie ford polska funduje mi nowy silnik turbinę i coś tam jeszcze /ten nowy wynalazek 1,6 ecoboost/ wytrzymał pół roku i 25 tys km. :evil:

No więc pytanie:

czy na wymieniony na fabrycznie nowy silnik gwarancja liczy się 2 lata od dnia odbioru z serwisu czy nikogo to nie interesuje i po 2 latach od odbioru nowego auta gwarancja na wszystko idzie pa pa???

 

jak to prawnie i formalnie wygląda właściwie?

 

będę wdzięczny za wyjaśnienia.

 

pzdr

A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na nowe części powinieneś otrzymać 2-letnią gwarancję.

 

na mój prosty rozum też tak uważam - ale może bardziej doświadczeni forumowiczne /Pozdrowienia Panie Andrzeju :P / podpowiedzą czego powinienem dopilnować przy odbiorze auta - tym bardziej, że serwis do którego trafiło wytypowany jako najbliższy miejsca awarii powinien mieć w nazwie ASO Zakład Pracy Chronionej - muszę się dobrze przygotować stąd takie pytania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Silnik nie wali jak przychodzą z regeneracji wtryski po raz n-ty tylko przez 500km.

 

przez cztery lata tylko raz oddalismy dobre wtryski do regeneracji :roll: .... wiec nie mamy z tym doswiadczeń :D

A może się da zdobić, żeby czujniki nie były totalnie zasyfiałe i auto nie traciło na parametrach przyspieszenia itd. DPF-a już ine ma - umarł pomimo dłuich tras. NA szczęście 3 diody i i śmiga waląc niemiłosiernie no i spalanie spadło lekko o 0,5l/100.

może przy okazji jakiegoś wyjazdu właściciela , auto zostalo by na parę dni , to mechanik sprawdzi ogólnie co i jak... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Policzylem, ze jest jeszcze czterech, którym nie padł, 25 słyszało, a reszta czeka ;):mrgreen:

 

 

czyli czeka > 5000 osob... :wink:

 

Mam tu małą poprawkę z 2010 roku ...

 

Po sprawdzeniu stanu rzeczy mogę potwierdzić, że aktualnie żaden samochód nie oczekuje na silnik.

Wspomniane w innym wątku ( przejściowe ) problemy z dostawami części spowodowały opóźnienie, za co mogę tylko przeprosić.

Zgodnie z otrzymaną informacją znamy aktualnie 14 przypadków, z których 1 nie został uznany w ramach gwarancji ( tuning ).

Całkowita ilość sprzedanych samochodów z tymi silnikami w Polsce dochodzi do 3.000, plus nieznana nam ilość samochodów zaimportowanych prywatnie ( jak to miało miejsce w Pańskim przypadku ).

 

Pozdrowienia

 

Jako autor wątku , czytając powyższy post JEDNAK mogłem mieć powody by tak jednak pomyśleć.

Mamy jednak już 2012 rok i liczba ta mogła się zwiększyć. Sądzę że się nie zmniejszyła jednak mogę się mylić bo żyję w kraju gdzie wiara w cuda jednak nadal funkcjonuje w wielu dziedzinach.

Jednak jestem zdziwiony bo mój diesel jest z 2010 r.

Można by tak pisać bez końca jednak mi się nie chcę , to nie mój styl. :)

 

No właśnie jak to jest z tą gwarancją na zamontowany nowy silnik ?

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

muszę się dobrze przygotować stąd takie pytania...

 

jezeli ma byc wym. silnik na gwarancji to dalej obowiazuje ogólna gwarancja...np.100tys lub 3 lata i nic tu sie nie wydłuża.... :wink:

 

Panie Andrzeju...ja tylko chcę się poradzić mądrzejszych i bardziej doświadczonych od siebie więc proszę nie brać tego osobiście.

A jak w związku z tym co Pan napisał mam rozumieć Kodeks Cywilny:

 

Art. 581. § 1. Jeżeli w wykonaniu swoich obowiązków gwarant dostarczył uprawnionemu z gwarancji zamiast rzeczy wadliwej rzecz wolną od wad albo dokonał istotnych napraw rzeczy objętej gwarancją, termin gwarancji biegnie na nowo od chwili dostarczenia rzeczy wolnej od wad lub zwrócenia rzeczy naprawionej. Jeżeli gwarant wymienił część rzeczy, przepis powyższy stosuje się odpowiednio do części wymienionej.

§ 2. W innych wypadkach termin gwarancji ulega przedłużeniu o czas, w ciągu którego wskutek wady rzeczy objętej gwarancją uprawniony z gwarancji nie mógł z niej korzystać.";

 

 

założyłem w off topic osobny wątek...odnoszę wrażenie że nie jest to najszczęśliwsze miejsce do rzeczowych dyskusji na ten temat....

 

viewtopic.php?f=12&p=1692963#p1692963

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W innych wypadkach termin gwarancji ulega przedłużeniu o czas, w ciągu którego wskutek wady rzeczy objętej gwarancją uprawniony z gwarancji nie mógł z niej korzystać.";

 

o tym slyszalem ale to jakies drastyczne przypadki . Max. termin naprawy to najczęściej 14 dni ( ks. gwarancyjna ) , w przypadku nie dotrzymania tego terminu auto zastepcze . Trudno mi sie odnieść jak np. auto zastepcze ma sie do "braku mozliwosci korzystania" w czasie naprawy. Przyznam , że nigdy specjalnie sie tym nie interesowałem. Wymiana krótkiego silnika to 3/4 dni , calego silnika max 2 dni robocze....chyba , że podobnie jak w przypadku napraw blacharskich 2/3 tygodnie trwają oględziny i akceptacja kosztorysu przez ubezpieczyciela :D a sama naprawa 7 dni. W przypadku uznania lub nie uznania gwarancji mogą być zlecone jakies dodatkowe czasochłonne "badania"...ale to juz wewnetrzne przepisy firm.Może najłatwiej przeczytać warunki gwarancji tego Forda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diesla nie ma sie co obawiać , udana jednostka i daje przyjemnosc z jazdy.

 

Czy jednostka jest udana, to jednoznacznie dopiero czas pokaże. To że ma jakieś tam parametry (moc, moment obr /rpm) to nie świadczy o tym, że jest to konstrukcja udana. O tym świadczy raczej niskie zużycie paliwa, sensowne osiągi i bezawaryjność.

 

A co do przyjemności, to każdy ma swój wyznacznik, więc ja osobiście nie odważę się mówić wszem i wobec, że 150KM daje przyjemność z jazdy (w subaru oczywiście). Jednym daje, innym nie. Takie jest życie. Miałem okazję sprawdzić diesla outbacka i legacy sedana. Oba mają dobre osiągi do kręcenia się po mieście i jazdy autostradowej zgodnej z przepisami. Ale w trasie, w polskiej rzeczywistości (po jednym pasie w każdą stronę) aby nie pchać się na trzeciego i nie ryzykować zbędnie przy wyprzedzaniu potrzebny jest znacznie mocniejszy silnik - H6 bije tu na głowę diesla (Forek 2,5XT również). Ale są tacy, co nie wykorzystują nawet 60KM silniczków, bo turlają się 80km/h.

 

Każdy użytkownik diesla (przeciętnego - pomijam samochody z dużymi silnikami, typu Tuareg V10TDi) pierwszą informację jaką podaje to - "mało pali", ostatnio zrobiło się dodatkowo "jest elastyczny i szybki". Poczym jak wsiada na prawy fotel do mojego sti, to jest ciężko przerażony albo podniecony "bo to potwór". A dla mnie to normalny samochód, którym kręcę się koło domu, "po bułki". A pali też mało, do 20l lpg i ostatnio zauważyłem, że posiadacze diesli zaczęli to przeliczać na litry ON :mrgreen: .

 

Jeszcze co do przyjemności: jak się już do bólu powytrząsam w sti (zawias), lekko ogłuchnę (wydech), boli mnie noga (sprzęgło) i mam już dość wsiadania i wysiadania (kubeł sparco) to wsiadam do jeepa i jest zajefajnie - cicho, przyjemnie, samo zmienia biegi, startuje jak pocisk z wolnych obrotów (prawie 6l :mrgreen: ). No maksymalny wypas po prostu. A jak już ma dość ciągłego machania kierownicą i bujania (dwa sztywne mosty), absolutnego braku hamulców (jeszcze seria) i trzymania się kierownicy na zakrętach (bo tyłek ze skórzanego fotela-przedtelewizornika ucieka), znowu skończyło się paliwo (jeep po prostu :mrgreen: ) to wsiadam do sti i znów odczuwam ogromną przyjemność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W innych wypadkach termin gwarancji ulega przedłużeniu o czas, w ciągu którego wskutek wady rzeczy objętej gwarancją uprawniony z gwarancji nie mógł z niej korzystać.";

 

o tym slyszalem ale to jakies drastyczne przypadki . Max. termin naprawy to najczęściej 14 dni ( ks. gwarancyjna ) , w przypadku nie dotrzymania tego terminu auto zastepcze . Trudno mi sie odnieść jak np. auto zastepcze ma sie do "braku mozliwosci korzystania" w czasie naprawy. Przyznam , że nigdy specjalnie sie tym nie interesowałem. Wymiana krótkiego silnika to 3/4 dni , calego silnika max 2 dni robocze....chyba , że podobnie jak w przypadku napraw blacharskich 2/3 tygodnie trwają oględziny i akceptacja kosztorysu przez ubezpieczyciela :D a sama naprawa 7 dni. W przypadku uznania lub nie uznania gwarancji mogą być zlecone jakies dodatkowe czasochłonne "badania"...ale to juz wewnetrzne przepisy firm.Może najłatwiej przeczytać warunki gwarancji tego Forda.

 

usterka ok 24 lipca termin odbioru auta około połowy września... :evil:

 

auto zastępcze faktycznie jest...10 letnie z przebiegiem 280 tys km.../kupiłem najdroższą dostępną wersję focusa oferowaną wtedy/

 

okey...Panie Andrzeju dziękuję za wypowiedzi - wiem, że akurat w Pana przypadku to nie do końca wygodna tematyka bo bardzo łatwo może Pan sobie nieopatrznie strzelić w kolano... :mrgreen:

 

pozdrawiam bardzo serdecznie!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem, że akurat w Pana przypadku to nie do końca wygodna tematyka bo bardzo łatwo może Pan sobie nieopatrznie strzelić w kolano...

nie do konca :mrgreen: aso podejmuje decyzje gwarancyjne do okreslonej kwoty , niezbyt dużej... :roll: wyżej to...."akceptacja"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

muszę się dobrze przygotować stąd takie pytania...

 

jezeli ma byc wym. silnik na gwarancji to dalej obowiazuje ogólna gwarancja...np.100tys lub 3 lata i nic* tu sie nie wydłuża.... :wink:

 

 

* poza biegnącym od początku 2-letnim terminem niezgodności towaru z umową :) (na daną, nie naprawioną, lecz wymienioną na nową cześć oczywiście)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słyszałem że kiedyś pracownicy od kopra kupili silnik używany w katamaranie w łodzi. Właśnie diesel więc chyba czasem zacierają się

 

Kupił klient :idea: a " u kopra " :mrgreen: zlecił wymianę..... silnik mial przebieg chyba z 240 tyś i istotnie był zmęczony :roll: , szczegolnie z przegrzania głowice miał popękane przy zaworach i to był , jak pamietam , główny powód odstapienia od naprawy....(wal , panewki , pierścienie)

tego leg d. 2008 r

ps. z czasem wszystko sie zaciera... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

btw, na marginesie przypomne, ze urban legend* glosi, ze Skandynanowie daja niemal dozywotnia gwarancje na silniki Subaru, jezeli od samego poczatku sa zalewane pewnym magicznym szwajcarskim olejem... :wink: :mrgreen:

 

 

*nie znalazlem nigdzie dokumentalnego potwierdzenia :oops::D

I nie znajdziesz. Gwarancja sprzedawcy w tej chwili jest 5 lat, jak ja kupowalem byla 3 lata. Oprocz tego jest 5 letnia rekojmia na wazniejsze podzespoly - w tym silnik. Tak wiec jesli padlby nmi silnik po 3 letach okresu gwarancyjnego to i tak musz mi go wymienic za darmo, bo go obejmuje rekojmia.

Te dozywotnie gwarancje to mozesz miedzy bajki wlozyc.

 

Generalnie to sami sprzedawcy sa zainteresowani przedluzaniem okresu gwarancyjnego, bo warunkuja to robieniem serwisow w ASO, a na tym maja najlepszy zarobek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważam ciekawą rzecz w tym temacie.Mianowicie najwięcej do powiedzenia o trwałości diesla mają użytkownicy benzyn, w większości nie mający nawet okazji przejechać się dieslem

 

Bo tacy męczą swoje autka dla zabawy i przez to mają prawo się popsuć. Przez częste wizyty w ASO wytwarzają się dobre relacje między ludźmi. Przez częste wizyty w ASO widać stojące auta na parkinku ze znacznie podniesionym przodem czytaj brak SBD. Kolory aut się zmieniają a liczba pustych skrzynio palet rośnie :mrgreen: Nie wydaje mi się, że jest to akcja serwisowa gdzie każdemu wymieniają silniczek :P

 

Ja rozumem, że taki 2.5t ma prawo klęknąć bo ma sporo mocy na swoją pojemność.

Ale żeby było jasno 2.0D nie ma prawa się wysrać. Bo to tylko 150 nędznych koni z silnika o pojemności 2.0 na dodatek ciągnących dopiero od 2k rpm. Nie mogłem się przyzwyczaić na jeźdze próbej, że auto nie idzie, tym bardziej, że w moim dieslu zmienia się bieg przy 2krpm i aut pięknie ciągnie od 1250 obrotów. Na dobicie SBD dodam że nie wiele słabszy JTD 1.9 o mocy 140km i podobnym momencie jest nieśmiertelny jeżeli ma olej, a o prawie identycznych parametrach 1.9 jtd 150km jest również nieśmiertelny i dlatego używa go wielu producentów. Co więcej, bez problemu przeżywa chip na 190KM i nic nie klęka więc to jakiś feler z tymi SBD.

 

Jestem ciekawy, czy sip i inne organizacje dilerskie wysyłają wszelkie krytyczne uwagi do FHI, że skonstruowali tak nietrwały silnik a to przecież tylko diesel który nie nadaje się do deptania, co najwyżej do sprawnego przemieszczania.

 

To wykresik JTD 150KM montowanego w sabach, afach, fiatach, oplach, lanciach, i nie wiem w czym tam jeszcze. Przed FHI jeszcze sporo pracy, a mają nad czym pracować bo pomysł SBD jest zacny ale wykonanie to zupełnie inna historia. Mi tez na tym zależy bo chce mieć drugie subaru (forester?) ale z SBD. NA razie czekam bo mam czym jeździć :mrgreen:

 

49_95.jpg

 

pozdrawiam

 

-- 27 sie 2012, 10:58 --

 

o da się zrobić, ciekawe tylko jak długo da się jeździć :mrgreen:

 

subaru-impreza4.jpg

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozumem, że taki 2.5t ma prawo klęknąć bo ma sporo mocy na swoją pojemność.

Ale żeby było jasno 2.0D nie ma prawa się wysrać. Bo to tylko 150 nędznych koni z silnika o pojemności 2.0 na dodatek ciągnących dopiero od 2k rpm. Nie mogłem się przyzwyczaić na jeźdze próbej, że auto nie idzie, tym bardziej, że w moim dieslu zmienia się bieg przy 2krpm i aut pięknie ciągnie od 1250 obrotów. Na dobicie SBD dodam że nie wiele słabszy JTD 1.9 o mocy 140km i podobnym momencie jest nieśmiertelny jeżeli ma olej, a o prawie identycznych parametrach 1.9 jtd 150km jest również nieśmiertelny i dlatego używa go wielu producentów. Co więcej, bez problemu przeżywa chip na 190KM i nic nie klęka więc to jakiś feler z tymi SBD.

 

"prawie" wszystko prawda... :mrgreen:

 

AdaSch, jeździłem Mareą 1,9JTD. Dziękuję, ale to nie dla mnie.

Może i trwały i niezawodny. Ale pod względem kultury pracy,wibracji i hałasu, do pięt nie dorównuje SBD.

 

 

no własnie.... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"prawie" wszystko prawda...

przykro mi, ale nie widzę tu, żadnego prawie. JTD 150KM to silnik z DPF, mający 5 ja nie 8 faz wtrysku. Spełniający te popitolone normy czystości.

 

no własnie....

auto z silnikiem przed 2000r nie jest dobrym przykładem.

 

Oczywiście można bronić SBD ale ja nie chce słyszeć ślepej obrony, że nie padają a tylko konkretne fakty czyli zmiany: zmiana wału, zmiana panewek, zmiana świec żarowych, zmiana oprogramowania, zmiana pierścieni, zmiana procesu produkcji gładzi bloku. W interesie sprzedawców SBD jest informowanie o poprawkach, bo akurat użytkownicy subaru najczęściej negatywnie oceniają SBD. Jak napisałem wcześniej, sam prędzej czy później chciałbym SBD ale dopiero jak mi powiedzą w ASO, że wreszcie nie wracają a taką opinie ma na razie OBK MY10 po modzie odmy albo fart :lol: . Ja sobie nie wyobrażam, że mam SBD i jeżdzę inaczej jak ekonomicznie, delikatnie itd. Przecież jazda dieslem w ogóle nie zachęca do jakiegokolwiek "szaleństwa" :idea: To ma być zwykłe fajne w miarę ekonomiczne toczydło, cisza w kabinie przy 120-130km/h i max 2krpm :!:

 

Czy jest jakiś problem aby wy listować ilość zmian w SBD od MY08 do MY12?

To mi z pewnością da nadzieję i obraz, że ktoś tam w FHI jednak myśli a nie tak jak z uszczelkami do 2.5T zrobili nową mocniejszą wersje dopiero w roku 2010 :!:

A może lista zmian jest tak zatrważająca, że odrazy poważnie zaniży wartość używanych aut na runku? Jednak liczę na taką listę.

 

Zaraz mam kolejny przegląd w ASO Zdanowicz (już 5 lat po gwarancji :!: ), wiec po raz kolejny przejadę się dieslem ale tym razem MY12 no i zobaczmy jak się jeździ i już podobno nie buja.

 

Z pozdrowieniami i już nie będę się wyżywał :mrgreen: bo zaraz w zemście mi się uszczelka wykrzaczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój 75,5kkm (tuż po przeglądzie) i też zakończył żywot... jutro diagnoza

Możesz napisać co się wysrało? Może jakieś podejrzane objawy przed zakończeniem żywota wykazywał? Naprawiasz auto w solixie?

Strach się bać jadę na duży przegląd przy 60kkm... tyle, że już po gwarancji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...