Skocz do zawartości

Problem z Tarczami Klockami i ogólnie z hamulcem...


Piotrek_lbn

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam taka dziwna sytuacje a mianowicie:

Po wymianie klocków w swojej imprezie pojawil sie problem z "podwojnym" pedalem hamulca... czyli jak przejade dluzsza prosta to pedal hamulca wpada do polowy a za drugim razem dopiero jest wlasciwy... tarcze przy wymianie byly dane do szlifowania gdyz na jednej ze stron byla lekka rysa od skonczonego klocka po tym zabiegu tarcze przy hamowaniu biły wiec zostaly przetoczone i są proste i pomierzone cyfrowo pod wszystkim mozliwymi płaszczyznami i kątami... hamulce są odpowietrzone płyn nowy i pełno a hamulec dalej chodzic wlasciwie nie chce... moze ktos z Was spotkal sie z taka przypadloscia i macie jakis pomysl na takie cos ? :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może przetoczyli Ci tarcze nie o 2 mm tylko o 12, a w związku z tym przy wąskiej tarczy tłoczki muszą dużo więcej "wychodzić". Tłoczki pewnie nie są pierwszej młodości i to może pogarszać sprawę. Zobacz jak będzie przy nowej = grubej tarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

Podepnę się pod temat. U mnie problem polega na tym że, po jeździe na wysokich obrotach zapowietrza się hamulec. Przy normalnej jeździe wszystko jest ok. lecz gdy przycisnę go na wysokich obrotach, wyhamuję, zrobię nawrót na ręcznym przycisnę znowu 1-2-3 bieg, hamowanie i jest zong bo hamulec wpada do podłogi tak jakby był zapowietrzony. Przez następne kilka hamowań powoli się podnosi i wszystko wraca do normy. Podejrzenie padło na pompę lecz po wymianie na drugą i wymianie płynu nic się nie zmieniło. Rozebrałem zaciski wyczyściłem tłoczki i wszystkie kanały zacisków, bo podejrzewałem że, któryś z tłoczków może się przycinać. Przelałem jeszcze raz nowy płyn dot 4 ferodo, odpowietrzyłem zgodnie z procedurą serwisową pp lt lp pt. Serwo trzyma ciśnienie. Pomysły już mi się kończą co z tym dalej robić. Ma ktoś jakiś pomysł?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dulmen, uzupełnij sobie model samochodu w profilu forumowym. Być może to standardowa "wahliwość" łożysk w piastach. Na ostrym zakręcie "bujające się" tarcze rozpychają klocki i musisz je z powrotem docisnąć do tarczy, żeby hamowało jak przedtem. Wymiana łożysk pomaga na trochę. Przejście na 5x114,3 podobno zamyka temat na dobre :)

Edytowane przez mzy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłem dzisiaj łożyska i nie stwierdziłem żadnych luzów, ale po tym co piszecie chyba będę zgłębiał temat łożysk. Pojechałem dziś na duży plac i przetestowałem chorego na wszystkie sposoby.

spokojna jazda w kółko w prawo czy w lewo-objawy występują choć nie zawsze. Na dziesięć testów ok.4 kończyły się normalnym hamulcem.

nawroty na ręcznym - zawsze brak ham.

test łosia też kończy się wpadnięciem ham.

Wiem też że to lewy przód bo przy hamowaniu nie blokuje tego koła a przy lekkim hamowaniu czuć bicie tarczy.

Kawkę wypiłem, więc jadę na drugą zmianę :) . Zanim zmienię łożyska chcę jeszcze zamienić tarcze z klockami L-P żeby wykluczyć te elementy.

 

Mieliście rację. Łożysko tak skatowane że, piasta nawet dostała. Dziwi mnie to że, żadnych niepokojących odgłosów nie było słychać. Wjechałem wczoraj do warsztatu bez naciskania hamulca i sprawdziłem klocki względem tarcz. Szczelina miała 5 mm. :o Jak to zobaczyłem to podarowałem sobie zabawę z zamianą tarcz. Graty zamówione jutro składam. Jeszcze raz dzięki wszystkim za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Mam podobny problem ale nic nie huczy... A hamuje po dwu-trzy krotnym naciśnięciu hamulca (po ostrzejszej jeździe i nie zawsze). Problem zaczął się pojawiać gdy wymieniałem tarczę, klocki, płyn hamulcowy. Mój mechanik mówi, że to może być wina pompy, z której wypłukane zostały wszystkie "syfy" przez nowy płyn i ma teraz nieszczelność... :wacko: .

Nie uśmiecha mi się wymieniać jej w ciemno. Czy jest jakiś sposób żeby wykluczyć (bądź potwierdzić), że to pompa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...