Skocz do zawartości

Slajdem po rądzie w biały dzień? Debilizm, czy rozsądek?


arno

Rekomendowane odpowiedzi

http://video.google.com/videoplay?docid=-703197270740267683

 

tak się jeździ po małym rondzie: w roli głównej Ford Sierra Cosworth 3d biały 2wd

 

Panowie, bez offtopów proszę - tytuł wątku to "Slajdem po rądzie w biały dzień(...)", a nie "w białym samochodzie"...

 

:mrgreen:

 

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 133
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

:shock: [moderator czuwa] :shock: nieziemski :mrgreen:

 

 

soft turbo :lol: , wiedzialem ze mozna spalic laczki seryjnym ciagnikiem, ale zeby pelne drifty walic to trzeba byc niezlym kozakiem i miec ulanska fantazje,

 

BTW pewnie kolesiowi w BMW zrobilo sie niezle lyso 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
http://video.google.com/videoplay?docid=-703197270740267683

 

tak się jeździ po małym rondzie: w roli głównej Ford Sierra Cosworth 3d biały 2wd

 

Cudze chwalicie, swego nie znacie :twisted: :

 

http://video.google.com/videoplay?docid ... q=fiat+126

A czemu ten klient tak lata za nim :lol: Potem jeszce dwoch dolacza :roll:

Taka moda?

:lol::lol::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Odświeżę temat, bo mam pewne obserwacje, którymi chciałbym się z Wami podzielić 8). Otóż zauważyłem niedawno, że prawie zupełnie nie rajcuje mnie szybka jazda subarakiem po prostej, natomiast gdy widzę np. długi łuk, czy rondo, czy serię zakrętów, dostaję kompletnego świra, co przekłada się na sposób ich pokonania :twisted:.

 

Też tak macie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odświeżę temat, bo mam pewne obserwacje, którymi chciałbym się z Wami podzielić 8). Otóż zauważyłem niedawno, że prawie zupełnie nie rajcuje mnie szybka jazda subarakiem po prostej, natomiast gdy widzę np. długi łuk, czy rondo, czy serię zakrętów, dostaję kompletnego świra, co przekłada się na sposób ich pokonania :twisted:.

 

Też tak macie?

 

Aż tyle czasu Przemku Ci było trza , aby zrozmumieć że Sti to nie mistrz prostej tylko właśnie zakrętów i różnych nawierzchni :wink:

 

Oczywiście że też tak mam, ja jak widzę tylko jakiś ciasny zakręcik,do którego można sie jeszcze nieźle napędzić i jeszcze jest trochę mokro, to mi sie gęba od ucha do ucha cieszy :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż tyle czasu Przemku Ci było trza , aby zrozmumieć że Sti to nie mistrz prostej tylko właśnie zakrętów i różnych nawierzchni :wink:

 

Rozumiałem to zawsze, ale biernie; teraz rozumiem to czynnie :mrgreen:.

 

Poza tym, a propos tego "tyle czasu" to było tak: gdy kupiłem STI, to go na początku docierałem, a więc ostrzej nie jeździłem. Potem go testowałem, a więc jeździłem szybciej i w zakrętach i na prostej (w tym czasie "pobierałem nauki" u Wroobla, żeby jazda w zakrętach nie okazała się ostatnią jazdą DD :twisted:). Potem przestałem się zastanawiać, jak jeżdżę i ostatnio się zorientowałem, że noga idzie na pedał gazu, a morda się śmieje od ucha do ucha tylko przy perspektywie pokonania zakrętu.

 

Oczywiście że też tak mam, ja jak widzę tylko jakiś ciasny zakręcik,do którego można sie jeszcze nieźle napędzić i jeszcze jest trochę mokro, to mi sie gęba od ucha do ucha cieszy :wink:

 

No właśnie - to "mokro" to się przydaje, szczególnie, gdy samochód jest na RE070, a więc praktycznie przyklejony do drogi :twisted:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...