Skocz do zawartości

Fakt czy mit ?


Bergen

Rekomendowane odpowiedzi

Oto co za odpowiedzi uzyskałem na pewnej grupie mailingowej, gdy zapytałem o TEN samochód:

 

"Zapomnijcie o tym złomie.

Czytałem w czasopiśmie "Auto Po Gwarancji" że kilkuletnia Impreza to studnia

bez dna. Psuje się to co najdroższe. Coś się często uszkadza w napędach,

koszty mogą przewyższyć kwotę jaką trzeba zapłacić za to fajne auto. NIE

polecam, wiem że bardzo wtedy zjechali ten model."

 

"Ale, IMHO, ja bym odpuścił. Od kiedy subaru imprezy zaczeły mieć wyniki w

rajdach, od wtedy jest to ulubione auto dresów, niestety. Trafić niezarąbaną

imprezę to niemalże cud."

 

Co Wy na to ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od kiedy subaru imprezy zaczeły mieć wyniki w

rajdach, od wtedy jest to ulubione auto dresów, niestety. Trafić niezarąbaną

imprezę to niemalże cud."

- napisał właściciel BMW :mrgreen:

Ja dodam tylko, że przez 8 lat przygody z Subarakami nigdy nie miałem kłopotu z napędami. Napewno nie obawiałbym się awaryjności....tym bardziej, że nie jest to wersja Turbo :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto co za odpowiedzi uzyskałem na pewnej grupie mailingowej, gdy zapytałem o TEN samochód:

 

"Zapomnijcie o tym złomie.

Czytałem w czasopiśmie "Auto Po Gwarancji" że kilkuletnia Impreza to studnia

bez dna. Psuje się to co najdroższe. Coś się często uszkadza w napędach,

koszty mogą przewyższyć kwotę jaką trzeba zapłacić za to fajne auto. NIE

polecam, wiem że bardzo wtedy zjechali ten model."

 

"Ale, IMHO, ja bym odpuścił. Od kiedy subaru imprezy zaczeły mieć wyniki w

rajdach, od wtedy jest to ulubione auto dresów, niestety. Trafić niezarąbaną

imprezę to niemalże cud."

 

Co Wy na to ?

 

To ciekawe bo mam wszystkie numery, i impreza przewijała się kilkukrotnie i oceniali ją raczej w samych superlatywach. Legacy też zbierało pochwały. Więc chyba na grupie są analfabeci nie rozumiejacy słowa pisanego. No chyba że jesli koszty koszmarne to raz na 100tkm wymiana rozrządu olei i czasami jakichs łożysk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bergen mówią, że kto pyta.... wielbłądzi.

Przeczytaj raz jeszcze co Ci napisał Eskapada z forum rajdy 4x4.

Oni patrzą na Subaraki i im podobne jak rajdowcy na samochody startujące w wyścigach na 1/4mili. Wiadomo, że SUV nie nadaje się na wypad w trudniejszy teren i stąd ich sceptycyzm, ale stanowczo nie zgodzę się z cytatem z początku Twojego tematu, którego zresztą nie znalazłem na tamtejszym forum.

Tak więc nie rób im złej opinii.

Pozdrawiam, M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bergen,

 

Tak się składa, że i sam trochę nurkuję i skakało się też na jakiś glebojebach i na skrzydełku też się zdażyło. Mam też szuwarka i może niewiele ale orjęntuję się w nich trochę i powiem tak.

Daruj sobie terenówkę. Do tego co potrzebujesz Legacy Outbeck w zupełności Ci wystarczy. Ma stały napęd na cztery koła, reduktor i jest znacznie wyżej zawieszony niż normalne samochody. OBK to odpowiednik Volvo CrossCountry czy Audi Allroad. Bagażnik nie jest może olbrzymi ale ze cztery flaszki, parę jacketów, ze dwa suche i reszte gratów zapakujesz. Jeżeli ostrożnie pojedziesz to przez te wszystkie dukty przejedziesz i nic nie urwiesz. Za pieniądze o których mówisz kupisz już fajnego OBK a i sprawa dostępności jak i ceny części zamiennych wygląda dużo ciekawiej niż w przypadku terenówek. Moja subaryna ma 11 lat i jak na razie to padła mi tylko pompa wodna.

 

Tak więc rozważ to sobie na spokojnie, ale ja na Twoim miejscu darowałbym sobie terenówkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bergen, po przeczytaniu twojego watku na forum 4x4 mysle ze Legacy bedzie idealnym samochodem do twoich potrzeb. Jak Matiz dawal rady to Subaru nie da :?: :wink:

Takie Subaru mozesz jeszcze bardziej upancernic, aluminiowa plyta pod silnik, oslona dyfra. Sa firmy oferujace zestawy do podnoszenia Subaru, mysle ze z pomoca kolegi slusarza moglbys cos takiego wykonac sam i to nizszym kosztem. Przyklady sa na tej stronie:

http://www.scorpionsubaru.com/photos.htm

 

Kolegom z 4x4 mozesz pokazac to (nie chce mi sie tam rejestrowac)

video ~19MB

 

Flinging_Mud_05shrinky.jpg

DCP_0053.sized.jpg

DCP_0151.sized.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stanowczo nie zgodzę się z cytatem z początku Twojego tematu, którego zresztą nie znalazłem na tamtejszym forum

 

Cytat ów pochodzi z pewnej listy mailingowej a nie z forum Rajdy4x4. Nie mam zamiaru robić nikomu złej opinii, po prostu docierają do mnie różne sprzeczne informacje na temat tych samych samochodów i pytając w różnych miejscach staram się je zweryfikować.

 

Tak więc rozważ to sobie na spokojnie, ale ja na Twoim miejscu darowałbym sobie terenówkę.

 

Absolutnie nie upieram się przy terenówce, inaczej przecież by mnie tu nie było :wink:

 

A jak wygląda pod tym względem Impreza ? Nie przeczę że koszty utrzymania mają dla mnie kolosalne znaczenie, a Impreza zdaje się mieć niższe. Pamiętajcie też, że dla mnie maksymalny "teren" to leśna czy polna, ale zawsze droga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bergen.

Jestem świeżym użytkownikiem OBK i powiem Ci, że jeżeli szukasz kompromisu między jazdą w terenie i komfortem na szosie to OBK jest do tego stworzony.

Jest zdecydowanie lepszy od cross country i tańszy o 100 tyś. zł. od allrouda przy podobnych wymiarach i możliwościach jezdnych. Moim OBK nie zrobiłem jeszcze zbyt wiele

ale jego możliwości w terenie w zupełności wystarczają jezeli oczywiście nie pojedziesz na rajd przeprawowy. Jeżeli interesują Cię jakieś szczegóły z użytkowania to pytaj. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bergen, po przeczytaniu twojego watku na forum 4x4 mysle ze Legacy bedzie idealnym samochodem do twoich potrzeb. Jak Matiz dawal rady to Subaru nie da :?: :wink:

Takie Subaru mozesz jeszcze bardziej upancernic, aluminiowa plyta pod silnik, oslona dyfra. Sa firmy oferujace zestawy do podnoszenia Subaru, mysle ze z pomoca kolegi slusarza moglbys cos takiego wykonac sam i to nizszym kosztem. Przyklady sa na tej stronie:

http://www.scorpionsubaru.com/photos.htm

 

Czy masz może linki do firm z "ulepszeniami " do Subaraków ? Ostatnio próbowałem znaleść płytę aluminiową pod silnik do OBK ale bez skutku. Chyba źle szukałem. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bergen Tak czytam twój wątek i wybacz jak będę zbyt uszczypliwy. Z takim podejściem i oczekiwaniami oraz funduszami to kup Tico do tego sześciopak piwa dzięki temu 3 kolesi których tam zapakujesz wyciągną cie z każdego błota. No w kosztach musisz czasem uwzględnić większe ilości piwa :) . Z mojej praktyki wynika że kupując jakie kolwiek auto poniżej 10.000 zł musisz mieć niezłego farta żeby coś Ci sie nie sypało przez 3 lata :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak wygląda pod tym względem Impreza ? Nie przeczę że koszty utrzymania mają dla mnie kolosalne znaczenie, a Impreza zdaje się mieć niższe. Pamiętajcie też, że dla mnie maksymalny "teren" to leśna czy polna, ale zawsze droga.

 

Daruj sobie Imprezę. To jest compaktowy kombiak a napęd 4x4 polepsza tylko właściwości trakcyjne ale nie terenowe. A koszty utrzymania OBK i Imprezy są bardzo podobne o ile nie takie same.

 

Czy masz może linki do firm z "ulepszeniami " do Subaraków ? Ostatnio próbowałem znaleść płytę aluminiową pod silnik do OBK ale bez skutku. Chyba źle szukałem.

 

Skontaktuj się z Przemeq, coś ostatnio wspominał, że ma dojście do gościa który zdejmie namiar i dorobi taką płytę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bergen, hmmm i co Ci tu powiedzieć.

Nie czytałem dokładnie całego topiku na forum 4x4 ale ja rozumiem niektóre ich wypowiedzi.

Bo to jest forum maniaków przeprawiania się w ciężkim terenie i taplania w błocie co z resztą również jest bardzo fajne. :)

Znowu nasze forum dotyczy bardziej aut które są rewelacyjne na asfalt a przy okazji dzięki dobremu napędowi na 4 koła radzą sobie całkiem dobrze jak na osobówki na bezdrożach itp w tym szczególnie Forester.

 

I teraz pytanie czy szukasz szamochodu dośc przyjemnego w jeździe na codzień, który nie zakopie się na pierwszym lepszym błocie, czy takiego którym bedzie się można konkretniej pobawić w offroad :?:

 

Jeśli typowo w teren to za kwotę którą dysponujesz ja bym kupił Samuraja na którego z resztą od jakiegoś czsu choruję, najlepiej modele 1,3l po 91roku z szerszymi mostami.

Bo nie ma chyba równie dzielnego autka w teren za tak małe pieniądze ale znowu jazda nim po asfalcie to katorga, przynajmn dla mnie :arrow: ale ja jestem mocno spatrzony i nie lubię nawet jeździć ojca SUVem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I teraz pytanie czy szukasz szamochodu dośc przyjemnego w jeździe na codzień, który nie zakopie się na pierwszym lepszym błocie, czy takiego którym bedzie się można konkretniej pobawić w offroad :?:

 

Nie mam zamiaru bawić się w offroad. Chcę bezproblemowo dojechać latem do jeziora lub na pastwisko, a zimą do rodziców na wieś ale też nie wydawać majątku na to co robię najczęściej, czyli na jazdę po mieście. Owszem, na początku zamierzałem kupić auto terenowe, zafascynowany dużą mocą, znacznym prześwitem i - co tu dużo mówić - prestiżem takich aut, ale wtedy nie wiedziałem wszystkiego. Obecnie na podstawie tego, co przeczytałem w czasopismach i internecie wyrobiłem sobie pewną opinię i uważam, że ów "kompaktowy kombiak" Impreza będzie udanym kompromisem pomiędzy wszystkimi warunkami brzegowymi kupna samochodu na kolejnych kilka lat. Silnik 1.8 będzie tańszy niż 2.2, ale zapewni odpowiednią moc dla napędu 4x4 z reduktorem, w celu przejechania po zabłoconej lub zaśnieżonej drodze. Kształt nadwozia i wnętrze samochodu wraz z wyposażeniem zaspokoją też ową odrobinę próżności, co pozwoli mniej boleśnie przełknąć wydatek. Rodowód samochodu rokować też będzie na raczej rzadkie dłubanie pod maską.

 

Jeszcze nic nie kupiłem i być może dowiem się czegoś, co sprawi, że zmienię zdanie. Jedno wiem na pewno - że nie powinienem szukać rad "co kupić" na forach dyskusyjnych. Praktycznie każdy chwali model samochodu jaki aktualnie posiada (łącznie z właścicielami Tarpanów i poza wyjątkami, np. właścicielami 924, którzy radzą mi, biedakowi z 10 kzł, żądającemu od samochodu Bóg wie czego, kupić Tico. :twisted: Tylko nie zdradzili, czy taki zakup ma gwarantować bezawaryjność, dzielność w błocie/śniegu, czy jedno i drugie).

 

Mimo wszystko mam nadzieję, że jeśli kupię Subaru, nie raz napijemy się wspólnie piwa :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skontaktuj się z Przemeq, coś ostatnio wspominał, że ma dojście do gościa który zdejmie namiar i dorobi taką płytę.

 

Ano mam 8). Ale, że jest to człowiek poznany przez znajomego, a więc z automatu znajomy, to wysyłał do niego będę tylko zdecydowanych na kupno. Kontakty z takimi, którzy chcą tylko popytać / pomarudzić bez intencji kupienia mu daruję :twisted:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bergen, jesli rozgladasz sie za Subaru to teraz radze przeszukac to forum. Przykladowo kazdy kto jezdzil tymi autami odradzi Ci silnik mniejszy niz 2 litry. Impreza z silnikiem 1.8 bedzie jezdzila znacznie gorzej niz 2.0 i jest duza szansa ze spali wiecej paliwa. Z mojego doswiadczenia, to do tego co ty potrzebujesz to szukaj Subaru z duzym silnikiem 4 cylindrowym.

http://www.www.forum.subaru.pl/viewtopic.ph ... hlight=1+8

Jakbys mogl, to zalinkuj ten film i zdjecia, ktore tu dalem na forum 4x4 bo widze ze panowie sobie robioa smiechy z Subaru porownujac je do Pandy. Wiem ze nie zrobia one na nich duzego wrazenia ale moze troche ich uciszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za namiary.

Przemeq - Może zapytasz swojego znajomego przynajmniej o cenę takiej usługi? Może ma fotkę ? Trudno sie decydować na coś bez żadnej informacji ? Nie chcę nikomu zawracać głowy ale jak ktoś chce zarobić parę złotych to powinnien mieć czas również potencjalnych klientów :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...