Skocz do zawartości

Czy przed zakupem Subaru sledzicie oferty komisow ASOwskich?


lookita

Rekomendowane odpowiedzi

Boje sie zadawac drazace pytania,bo .......oczy sa wszedzie i uszy ;-),poza tym,mam zamiar tam sie udac,niemniej,podobny dylemat mam z komisami ASOwskimi BMW.Nie wiem,czy tylko cena aut moze odstraszac ,czy moze zachecac?Szczerze,to pomijajajc cene,co zyskuje kupujac auto z komisu przy ASO,nie bedace juz na gwarancji fabrycznej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na bieżąco. Aczkolwiek oferta dość skromna moim zdaniem w porównaniu do strony niemieckiej. Kupować jak najbardziej warto, trzy auta oglądałem w tych komisach i powiem, że gdybym potrafił zrezygnować z pewnych braków w wyposażeniu to pewnie już bym Subaru nie szukał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukasz obecnie z wolnej reki,uwazasz,ze lepsze auto trafisz?Czy zakup auta ze slabszym wyposazeniem zawsze sie msci przy odpsprzedazy?Ponawiam pytanie,choc powinienem je skierowac do fachowcow-co zyskuje kupujac auto z komisu p gwar. fabrycznej?Chodzi mi o tzw. rekojmie,gwarancje komisu-to standard,czy dobra wola?Czy mam gwarancje na lepsze naprawienie stluczki w ASO,czy nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukałem konkretnego modelu (Legacy III 2.5 Kombi z automatyczną skrzynią i automatyczną klimatyzacją oraz grzanymi fotelami), trafił się bardzo ładny ale z manualną skrzynią, a że to dla mojej lubej to jej zdanie najważniejsze - automat musi być. Subaru, przy zakupie dobrze utrzymanego, zadbanego egzemplarza, swoje kosztuje, więc najszybciej schodzą wersje bogato wyposażone.Na chwilę zarzuciłem poszukiwania Legaca (chyba, że trafi się okazja), szukam lepszej pracy - chciałbym przyszłej małżonce Guźca sprezentować (tj. Tribecę :mrgreen: ) byłbym spokojniejszy jakby woziły się takim po mieście. Powiem Ci tak, obejrzałem od września 2011 roku około 30-tu różnych Legaców ale ten z komisu przy ASO był zdecydowanie w najlepszym stanie. Ale brak automatu i skóry go wykluczyły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem.Ja na pewno pojde do komisu ASO na poszukiwania.Mam nadzieje,ze niechec do objezdzania Polski i zaoszczedzenia kilku 1000 pln,na zakupie od nieznajomego, mnie nie zniecheci do zakupu porzadniejszego auta.Oczywiscie,nie wspominam o zakupie forumowego auta,gdyz takie tez ma swoja wartosc .Poki co,za wczesnie,ale plany i checi sa,jak i to forum.....

Odbiegne troche od tematu-spoza ASO,sprawdz ,jakie modele sa dostepne w ''uzywanejaknowe'',mowie o Subaru.Cenowo nie odbiegaja od ASOwskich.....Jak pokonam pewne przeszkody zawodowe,mam nadzieje,ze udam sie do ASO Subaru i m.in. ww.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie trzeba przeglądać oferty komisów ASO. Choć ceny są zwykle mocno zawyżone to jednak jest większa szansa na kupno niezłego egzemplarza. Należy jednak pamiętać, że w komisie ASO nie trafi się złom kompletny.

 

(osobiście przy kupnie auta mam dysonans poznawczy. nie stać mnie na auto nowe. zawsze jest forma ekscytacji, ale i obawa przed stratą pieniędzy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mojego WRX-a kupiłem za pośrednictwem komisu ASO i jestem bardzo zadowolony. Pewna historia auta, fachowa ocena techniczna i spory zakres odpowiedzialności jaki ASO bierze na siebie przy sprzedaży... Zdecydowanie polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mojego WRX-a kupiłem za pośrednictwem komisu ASO i jestem bardzo zadowolony. Pewna historia auta, fachowa ocena techniczna i spory zakres odpowiedzialności jaki ASO bierze na siebie przy sprzedaży... Zdecydowanie polecam.

 

ja swojego wolnegossaka też i byłem mega zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...tak radzi tez moj kolega,ktory w jednym z pobliskich nam ASO , kupil az 2 bryki,uzywana i nowke...Subarke.....

Jakie rady dla mnie,jak gadac o uzywanej S z komisu?Jak sie przygotowac do rozmowy,gdy sie ma zakres cenowy,model i wlasne wizje juz skonkretyzowane?Isc z kims,kto sie zna,czy powatpiewanie w mechaniczna wydolnosc auta z ASO jest juz nie na miejscu?Rozumiem,ze nie ma sensu kupowac wydruk z hist. i szczeg. mechanicznymi auta z ASO przed zakupem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mojego WRX-a kupiłem za pośrednictwem komisu ASO i jestem bardzo zadowolony. Pewna historia auta, fachowa ocena techniczna i spory zakres odpowiedzialności jaki ASO bierze na siebie przy sprzedaży... Zdecydowanie polecam.

 

ja swojego wolnegossaka też i byłem mega zadowolony.

 

Mój OBK też był w komisie ASO i na forum go raju sprzedawał... w sumie ... jestem zadowolona :roll: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak: z szukaniem auta używanego to jak z budową domu przez różne ekipy -> jak nie masz farta to nawet się nie zabieraj :mrgreen:

 

A poważnie to wszędzie możesz się natknąć na niespodziankę. Nawet kiedyś okazało się, że jakiś salon ( nie Subaru ) sprzedał nówkę, która okazała się być mocno uszkodzona w transporcie - auto spadło z tira czy coś w tym stylu. Takie kwestie jak opisana na forum gazety mają wydźwięk psychologiczny bo założę się, że ogólnie używane z ASO są w znacznie lepszym stanie niż "igła" od Heńka&Mietka.

Załóż sobie jakiś budżet na ewentualne naprawy i naprzód. :) Śledź także ogłoszenia na forum bo kupno "forumowego" auta, które jest znane, też warto rozważyć.

Jak kupisz to przez pół roku nie modyfikuj tylko pojeździć bo co ma wyjść to wyjdzie w tym okresie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...