JunioreX Opublikowano 10 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2012 Witam wszystkich, wiadomość jest kierowana do osób, które zastanawiają się na zakupem samochodu z UK. Wiadomą sprawą jest to że w Anglii można dostać samochód w ciekawej seryjnej konfiguracji lub po prostu często w lepszym stanie z uwagi na małą częstotliwość opadów śniegu i jakość dróg no i oczywiście cenę samochodu…co mocno irytuje porównując zarobki na ale cóż… Oczywiście jeśli przejdziecie przez sam proces zakupu i sprowadzicie samochód do Polski pojawia się często pytanie gdzie przekładać ile to może kosztować, trwać czy kupować części oddzielnie czy kupić dawcę w całości i jakie części będą potrzebne. Postaram się podzielić moimi doświadczeniem z przekładką, żeby każdy mógł sobie uzmysłowić czy gra jest warta zachodu i jakie rozwiązanie najlepiej wybrać. Osobiście jestem już szczęśliwym posiadaczem Subaru Imprezy STI Prodrive 2005 rocznik i mam kierownicę i inne rzeczy po właściwej stronie ;D ale na początku wyglądało to tak: Najpierw wybrałem sprawdzone miejsce gdzie robiłem przekładkę a mianowicie Zbyszek Matuszyk[GORĄCO POZDRAWIAM] z Wadowic, z którym w ciągu miesiąca kiedy samochód stał u Niego przegadałem chyba łącznie z 24 h ;D Gość jest 100% profesjonalistą i robi samochód jak by robił dla siebie, doradzał mi w wielu kwestiach ponieważ zdecydowałem się jako pełen laik na wybór opcji kupna części a nie całej przekładki, czego szczerze mówiąc nie doradzam. Na pytanie dlaczego powiem tak, w Internecie na szukaniu części spędziłem mnóstwo czasu, na telefonie siedziałem non stop, kilka razy okazało się że zakupione części nie pasują,nie są sprawne, nie są kompletne albo mocno wyeksploatowane, niestety przed przełożeniem nie jesteśmy w kilku sytuacjach sprawdzić czy coś działa czy nie, np.: przekładnia kierownicza, elementy układu wentylacji, klimatyzacji, silniczek wycieraczek itd… Postaram się opisać części które wymagają wymiany i NIE OSZCZĘDZAJCIE NA PRZERABIANIU bo i tak zmienicie na oryginał jak robicie samochód dla siebie a tylko osoba przekładająca będzie miała więcej roboty Zacznijmy od części wnętrza pojazdu: 1.Deska rozdzielcza –sprawdzacie czy elementy wentylacji są w całości oraz mocowania 2.Mocowanie deski- na zdjęciu brakuje mocowania do karoserii po prawej stronie które ciężko zdobyć 3.Schowek 4.Przełączniki szyb i lusterek. 5.Dzwignie do otwierania klapki wlewu paliwa wraz z plastikiem i stalowymi linkami, niestety elementy są lustrzanym odbiciem i nie będą pasowały za auta, które ma kierownice po stronie prawej, dodam że części mega ciężko dostać u dealera trzeba czekać ok. 6 tygodni. 6. Pedały – wszystkie trzeba zakupić z wersji LHD 7.Mieszalnik powietrza – trzeba sprawdzić czy są wszystkie serwomotory… 8.Dmuchawa kabiny – jeśli nie będzie działał silniczek to macie do wywalenie caly elementy , ja osobiście miałem taki przypadek, ale zawiozłem ją do Sebastiana Byliniaka w Markach i z elementu, który jest teoretycznie nierozbieralny zrobił rozbieralny i podmienił mi silniczek z wersji UK, który pasuje Plug&Play 9.Lusterka zewnętrzne – nie ma konieczności wymiany korpusów i wkładów ale ciężko dostać same adaptery, na których są mocowane do drzwi. Niestety wersja Right Hand Driver jest wyprofilowana pod innym kontem i żadne kombinację nie pomogą, trzeba kupić i tyle. 10.Mechanizm wycieraczek z ramionami – Uwaga do modelu GD wychodziły 2 wersje, musicie sprawdzić jakie mocowania są w podszybiu.ok 350 Ja mam ten jeszcze jest taki 11.Podszybie plastikowe 12.Całe metalowe podszybie. 13 Cała grodź silnika – najlepiej kupić te elementy połączone, do przekładki nie ma konieczności wymiany całości grodzi!!! Jak np. w Miśkach ;D 14.Wysprzęglik hydrauliczny ze zbiorniczkiem 250 zł. 15.Servo. 16.3 przewody układu klimatyzacji. 17.Mocowanie pod komputer na prawą stronę.100 ł 18.Dywan wnętrza samochodu – ciężko kupić w niebieskim kolorze i dobrym stanie.ok 500 – 600 zł 19.Uszczelka szyby czołowej – kupcie nową w ASO ok. 300 zł 20.Przekładani kierownicza są 2 rodzaje w zależności od rocznika – Wersja STI ma inną niż WRX, różni się ilością obrotów, ciężko dostać w dobrym stanie koszt ok. 2000-2500 zł 21.Krzyżak łączący przekładnie z samochodem – podobny jest z wersji RHD, ale się różni i może doprowadzić do uszkodzenia przekładni. Na zdjęciu wersja WRX, STI nie ma tej gumy na środku 150 zł 22.Wiązka elektryczna – bardzo ciężko kupić oddzielnie , ale np. w/w Zbyszek przerabia RHD na LHD 23.Mocowanie fotele lewego – bo nie będziecie mieli regulacji wysokości 24.Lampy przednie. 25.Zamek maski - z uwagi na poprowadzenie linki z lewej strony 26.Panel po lewej strony kierownicy z guzikami do regulacji świateł, natryskiem IC oraz światłami przeciwmgłowym 27.Przewody hamulcowe LHD po ABS 28.Klamki drzwi przednich 29.Przewody wspomagania sztuk 2 To chyba tak z grubsza wszystko, mało tego nie jest więc temat dobrze przemyślcie, ogólnie życzę powodzenia w działaniach i ewentualnie służę pomocą. Pozdrawiam Paweł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
designer Opublikowano 10 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2012 Myśle ze istotną kwestią przy podejmowaniu decyzji czy kupować skurwialca z wysp jest koszt przekładki, także mógłbyś podzielić się jeszcze tą informacją ile cię to w totalu kosztowało ( jeśli to nie tajemnica :wink: ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boorek Opublikowano 10 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2012 dokładnie, mógłbyś napisać ile Cię to kosztowało mniej więcej? Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JunioreX Opublikowano 11 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2012 Jasne wezmę to policzę na spokojnie i napiszę, tylko trzeba brać pod uwagę że podczas przekładki [PLUS] można zweryfikować czy są już jakieś części do naprawy, wymiany. Zbyszek po wymontowaniu silnika wymienił sprzęgło, świece,przewody hamulcowe na BF Goodrich w stalowym oplocie, oczywiście płyn hamulcowy oraz resztę płynów eksploatacyjnych.Więc mam na jakiś czas z tym spokój Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Domanski Opublikowano 11 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2012 Jasne wezmę to policzę na spokojnie i napiszę, tylko trzeba brać pod uwagę że podczas przekładki [PLUS] można zweryfikować czy są już jakieś części do naprawy, wymiany. Zbyszek po wymontowaniu silnika wymienił sprzęgło, świece,przewody hamulcowe na BF Goodrich w stalowym oplocie, oczywiście płyn hamulcowy oraz resztę płynów eksploatacyjnych.Więc mam na jakiś czas z tym spokój To chyba jedyny i niepodważalny plus przekładania auta. Dogłębna penetracja i weryfikacja auta JunioreX jak moja przekładnia!? Mam nadzieję, że chodzi tak jak Twoja, czyli bez problemu :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JunioreX Opublikowano 11 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2012 Siemanko Marcin, przekładnia jak na daną chwilę bez zarzutu, z początku bałem się że coś jest nie tak ale to była wina krzyżaka, który się przycierał z jednej strony. Pochwal się jak u Ciebie przebiegła przekładka, rozumiem że trochę odśnieżałeś w tym roku ??? Muszę założyć temat swojego auta,modyfikacji itd żeby była pełna historia jeśli kiedyś coś mi spadnie na głowę i spowoduje że będę chciał je sprzedać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trolololo Opublikowano 12 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2012 JunioreX, dziekuje ci za watek ! Mam nadzieje ze w przyszlym roku mi sie przyda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 12 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2012 Osobiście drugi raz bym tego nie robił i nie chodzi mi o problemy z motorem i skrzynią, ogólnie dochodzę coraz bardziej do przekonania, że poza pewnymi wyjątkami, nie jest to tego warte. Przy okazji jedna uwaga, brak zimy w UK niczego nie gwarantuje, ponieważ Angole to pastuchy i o auta dbają jak o obory, a nie maszyny, które trzeba poddawać przeglądom i naprawom... :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JunioreX Opublikowano 12 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2012 Osobiście drugi raz bym tego nie robił i nie chodzi mi o problemy z motorem i skrzynią, ogólnie dochodzę coraz bardziej do przekonania, że poza pewnymi wyjątkami, nie jest to tego warte. jakie miałeś problemy ze skrzynią i silnikiem ??? Przy okazji jedna uwaga, brak zimy w UK niczego nie gwarantuje, ponieważ Angole to pastuchy i o auta dbają jak o obory, a nie maszyny, które trzeba poddawać przeglądom i naprawom... :wink: Z tym się zgadzam, ale jest takie ale że Polacy niestety również potrafią się dosiąść do fury i orać orać i orać a dodatkowo jeszcze mamy zimę Pozdr Pomuka jak dostanę się nie obrażę ;D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 12 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2012 Osobiście drugi raz bym tego nie robił i nie chodzi mi o problemy z motorem i skrzynią, ogólnie dochodzę coraz bardziej do przekonania, że poza pewnymi wyjątkami, nie jest to tego warte. jakie miałeś problemy ze skrzynią i silnikiem ??? Długo by pisać Zapraszam do linki w podpisie :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gates Opublikowano 12 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2012 Ja rowniez mam auto po przekladce. Przez pierwsze miesiace wychodzily male niedociagniecia, ale wmiare mozliwosci wszystko jest naprawiane Jestem bardzo zadowolony! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 12 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2012 Ja rowniez mam auto po przekladce. Przez pierwsze miesiace wychodzily male niedociagniecia, ale wmiare mozliwosci wszystko jest naprawiane Jestem bardzo zadowolony! Ja jestem zajebiście zadowolony, ale nie zmienia to faktu, że drugi raz bym nie chciał :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JunioreX Opublikowano 12 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2012 Zadowolony i ja jestem bardzo, ale na najbliższy czas przekładek mam dosyć 8) nie wspomnę o załatwianiu tzw "fromalności" OMG&WTF razem wzięte. Pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 12 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2012 nie wspomnę o załatwianiu tzw "fromalności" OMG&WTF razem wzięte.Pozdr To to w ogóle oddzielna historia... :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JunioreX Opublikowano 12 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2012 Przejście przez tą historię kosztuje albo 2 litry Motula albo dobrą butlę JACKA DANIELSA ;D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 12 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2012 Przejście przez tą historię kosztuje albo 2 litry Motula albo dobrą butlę JACKA DANIELSA ;D Nie wiem, tego pierwszego nie pijam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Domanski Opublikowano 12 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2012 Siemanko Marcin,przekładnia jak na daną chwilę bez zarzutu, z początku bałem się że coś jest nie tak ale to była wina krzyżaka, który się przycierał z jednej strony. Pochwal się jak u Ciebie przebiegła przekładka, rozumiem że trochę odśnieżałeś w tym roku ??? Auto odebrałem pierwszego lutego, więc załapałem się na ostatnie dwa tygodnie śniegu Cieszę się że historia z przekładnią zakończyła się happy endem bo brzmi nieprawdopodobnie niczym scenariusz brazylijskiego serialu Auto z drobnymi przygodami, ale tak jak wspomniałeś w pierwszym poście zostało solidnie przełożone. Jestem bardzo zadowolony. Resztę poprawię sam :wink: Osobiście drugi raz bym tego nie robił i nie chodzi mi o problemy z motorem i skrzynią, ogólnie dochodzę coraz bardziej do przekonania, że poza pewnymi wyjątkami, nie jest to tego warte.P Wiesz co BartZ? Trapi mnie podobne odczucie. Gdybym miał pewność, że dostanę tak samo dobry egzemplarz już przełożony i o 15k droższy to chyba bym się nie zastanawiał. Ta pewność jest tutaj jednak kluczowa. Przekładając auto masz na wierzchu wszystko. Sam decydujesz o tym co robisz. Sprawdzasz sprzęgło, wiązkę, sprężarkę, przewody, podłogę itp. itd. Chcesz wymieniasz, nie chcesz to lepisz, tyle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ferdek Opublikowano 12 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2012 Ja tez mam auto po przekladce ,caly koszt STI z 2006r.z przebiegiem 39000mil zamknal sie w okolo 43_45kpln.z naprawa tylnych blotnikow i z wymiana sprzegla. Wiec na pewno warto ,bo za tyle to ciezko dobrego wrxa kupic ,a sti z dccd to zupelnie inna bajka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JunioreX Opublikowano 12 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2012 Obiecałem że policzę i wrzucę wiec proszę: Przekaładka 4500 -5000 zł Olej Motul 240 zł Płyn płuczący Millers ok 50 zł Tarcza sprzęgła - nabicie okładziny z wiązaniem kewlarowym 220 zł Uszczelka szyby czołowej 250 zł łożysko oporowe 220 zł świece NGK 120 zł 6300 zł Przybliżone ceny opłat urzędowych: Akcyza+Agencja 1600 zł U.S Skarbowy 160 zł Badanie przed 100 zł Badanie po 200 zł Opłata Recykling 500 zł Rejestracja 253 zł 2813 zł Przybliżone ceny części które pamiętam Lusterka 400 zł Klamka lewa 50 zł Plastik podszybie 50 zł Dywan 400 zł Ściana grodziowa 400 zł przewody hamulcowe 200 zł przewody wspomagania 270 zł maglownica 2000 zł przełączniki 300 zł deska rozdzielcza 800 zł dmuchawa+mieszalnik 200 zł pedały 200 zł silniczek+ramiona wyć 200 zł przewody klimy 200 zł mechanizm klapy i wlewu 230 5850 zł Części kupiłem w/g mnie w bardzo dobrej cenie ale dużo Mnie kosztowało szukanie.... Podsumowując 14963 zł Nie doliczyłem kosztów dodatków: typu nowe felgi, opony , reszta płynów eksploatacyjnych, wyjazdu po samochód do Rzeszowa, zawiezienia lawetą do Wadowic z Warszawy, dobrze że kumpel mnie policzył tylko za paliwo i obiad + parę kremówek z Wadowic JAMI Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 12 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2012 JunioreX a wiązka? -- 12 mar 2012, o 22:44 -- Osobiście drugi raz bym tego nie robił i nie chodzi mi o problemy z motorem i skrzynią, ogólnie dochodzę coraz bardziej do przekonania, że poza pewnymi wyjątkami, nie jest to tego warte.P Wiesz co BartZ? Trapi mnie podobne odczucie. Gdybym miał pewność, że dostanę tak samo dobry egzemplarz już przełożony i o 15k droższy to chyba bym się nie zastanawiał. Ta pewność jest tutaj jednak kluczowa. Przekładając auto masz na wierzchu wszystko. Sam decydujesz o tym co robisz. Sprawdzasz sprzęgło, wiązkę, sprężarkę, przewody, podłogę itp. itd. Chcesz wymieniasz, nie chcesz to lepisz, tyle. Szczerze powiem, że jak patrzę na ceny wrx/sti w tej chwili, to jedyne co mnie pociesza to to, że mam nowy silnik... :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JunioreX Opublikowano 12 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2012 Wiązkę mi Zbyszek przedłużał bo kupić używkę która będzie gdzieś miała jakieś przebicia lub wcale nie będzie działała to nie najlepszy pomysł jak 4me, i zawsze można wyprowadzić kable na NEONY pod samochodem lub płonień przy backboxie eheheheheheheh aż się sam uśmiałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 13 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2012 Ano widzisz, ja mam założoną ori z sti, co trochę podnosi koszt gratów :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JunioreX Opublikowano 13 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2012 Ja wolałem dopłacić Zbyszkowi za przedłużenie przewodów i przy okazji sprawdzenie stanu wiązki ;D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilos1919 Opublikowano 16 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2013 Wiązkę mi Zbyszek przedłużał bo kupić używkę która będzie gdzieś miała jakieś przebicia lub wcale nie będzie działała to nie najlepszy pomysł jak 4me, i zawsze można wyprowadzić kable na NEONY pod samochodem lub płonień przy backboxie eheheheheheheh aż się sam uśmiałem. mogl bys powiedziec jak to ugryść zeby sie za duzo nie narobil z ta wiązką : ) bo sam jestem w trakcie przerabiania wrx my03. A drugie pytanie podeślij mi na PW kontakt do goscia co ci lampy przerabia jak mozesz : ) Pozdrowienia : ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lacky3pl Opublikowano 16 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2013 masz moze adres do tego [...]?? i co z wyciagiem z homologacji i opinia rzeczoznawcy tez to zalatwia ten Zbyszek ????Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.